25 Listopada 2024
Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło

Zapamiętaj mnie


Em Em
1 tydzień Offline
sasta sasta
2 tygodni Offline
notno notno
4 tygodni Offline
KingArthur KingArthur
9 tygodni Offline
swistak swistak
10 tygodni Offline
Ostatnio zarejestrował się: davidcorso
Ogółem Użytkowników:2,209
Shoutbox
Musisz zalogować się, aby móc dodać wiadomość.

18/12/2022
Cześć, Rafa!

15/12/2022
Dzień Dobry Wszystkim Smile

06/10/2022
zdrowia

06/10/2022
Covid zapukał do moich drzwi poraz kolejny ten już ze szpitalem w tle. Stres

17/07/2022
Romek, nowi użytkownicy mają zablokowaną możliwość pisania na Forum - najpierw muszą się przedstawić w dziale "przedstaw się".

Archiwum shoutboksa
Zobacz temat
Mam Efkę :: O psychiatrii :: Zaburzenia osobowości
 Drukuj temat
toksyczna matka z bordeline
Nieustraszona
#61 Drukuj posta
Dodany dnia 07/09/2011 20:21
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 6722
Data rejestracji: 03.04.10

Smile
Kiedyś musisz się pożegnać z nadzieją na lepszą przeszłość....
 
zlota76
#62 Drukuj posta
Dodany dnia 18/09/2011 15:43
Startujący


Postów: 132
Data rejestracji: 08.08.11

Nie bylo mnie jakis czas.
Jest strasznie.Nie wychodze z domu i lozka.Wegetuje.Nie mam sily nawet wygladac przez okno zeby stwierdzic ze moje zycie wlasnie mija.I nie bedzie innego.Modle sie o sen, z ktorego sie nie obudze.
sen-brat smierci
 
Inus
#63 Drukuj posta
Dodany dnia 18/09/2011 15:46
Awatar

Finiszujący


Postów: 405
Data rejestracji: 05.09.11

No innego nie bedzie wiec po co je marnujesz?

"Uczyń bym był z kamienia, bym z kamienia był.
I pozwól mi, pozwól mi,
Spróbować jeszcze raz, jeszcze raz, jeszcze raz."
 
Life
#64 Drukuj posta
Dodany dnia 18/09/2011 15:48
Awatar

Platynowy forumowicz


Postów: 3356
Data rejestracji: 26.02.10

złota poszła do... lekarza!!!!! i to już. Inaczej nie da rady. Potrzebujesz większego wsparcia. Tak więc jutro nastawisz budzik, wstaniesz i pójdziesz do przychodni się zarejestrować. Da się zrealizować- 3 mam kciuki.

Bo ja tutaj nie zamierzam czekać na twój sen, z którego się nie obudzisz . Zapomnij o tym w ogóle.
Jestem jak coś, zawsze Cię chętnie poczytam, jakoś zmotywuje jak mi się uda, ale za Ciebie nie dam rady nic robić. Prosi spróbuj zaopiekować się sobą... Wink
[b][color=#00cc00]Bój się i idź do przodu Wink[/color][/b]

Dla odmiany szczęśliwa Grin
i wkur@@@na... Aaa... Już mi przeszło Pfft
 
Czader
#65 Drukuj posta
Dodany dnia 18/09/2011 15:52
Awatar

Pasjonat


Postów: 5149
Data rejestracji: 29.09.10

[quote][b]zlota76 napisał/a:[/b]
Nie bylo mnie jakis czas.
Jest strasznie.Nie wychodze z domu i lozka.Wegetuje.Nie mam sily nawet wygladac przez okno zeby stwierdzic ze moje zycie wlasnie mija.I nie bedzie innego.Modle sie o sen, z ktorego sie nie obudze.[/quote]

A dlaczego jest strasznie ?
Nie potrzebujesz okna żeby stwierdzić że twoje życie właśnie mija. Innego nie będzie, więc może zamiast śnić, tak dla odmiany, zacząć żyć ?
 
zlota76
#66 Drukuj posta
Dodany dnia 18/09/2011 15:54
Startujący


Postów: 132
Data rejestracji: 08.08.11

Life u lekarza bylam i nawet leki zazywam i gowno to daje.Na kilka dni takiej izolacji mam jeden kiedy wychodze z skorupy i udaje ze nic sie nie dzieje i nawet kurwa do pracy ide bo narazie pracuje tylko we wtorki i czwartki
sen-brat smierci
 
Inus
#67 Drukuj posta
Dodany dnia 18/09/2011 15:55
Awatar

Finiszujący


Postów: 405
Data rejestracji: 05.09.11

No to nie udawaj, że nic sie nie dzieje.
Ile brałaś leki?One chyba nie działają od razu,albo te akurat Ci nie pomogły a pomogą inne,tak bywa.
"Uczyń bym był z kamienia, bym z kamienia był.
I pozwól mi, pozwól mi,
Spróbować jeszcze raz, jeszcze raz, jeszcze raz."
 
Life
#68 Drukuj posta
Dodany dnia 18/09/2011 16:00
Awatar

Platynowy forumowicz


Postów: 3356
Data rejestracji: 26.02.10

To że byłaś u lekarza i bierzesz leki, świadczy o tym, że jednak chcesz coś zmienić, masz jakąś nadzieję?? czy się mylę?? I jak tam z Twoja terapią?- załatwiłaś coś?? Aaa... leki dopiero zaczęłaś zażywać czy już jakiś czas. Jak dopiero- trzeba poczekać kilka tygodni na efekt, jeśli jakiś czas to może trzeba zweryfikować dawki??
w każdym razie się nie poddawaj- masz jeszcze multum sposobów, które mogą Ci pomóc- trzeba tylko poszukać.
[b][color=#00cc00]Bój się i idź do przodu Wink[/color][/b]

Dla odmiany szczęśliwa Grin
i wkur@@@na... Aaa... Już mi przeszło Pfft
 
zlota76
#69 Drukuj posta
Dodany dnia 18/09/2011 16:00
Startujący


Postów: 132
Data rejestracji: 08.08.11

Chce spokoju nie bycia...tylko tyle.Moje dziecko nawet juz do mnie nie podchodzi i nie pyta dlaczego znowu placze...bo i tak ja odsylam do jej pokoju.Mam dosc.Wszystkiego i wszystkich a najbardziej siebie samej
sen-brat smierci
 
zlota76
#70 Drukuj posta
Dodany dnia 18/09/2011 16:02
Startujący


Postów: 132
Data rejestracji: 08.08.11

Leki biore od 1,5 miesiaca regularnie...
sen-brat smierci
 
Czader
#71 Drukuj posta
Dodany dnia 18/09/2011 16:04
Awatar

Pasjonat


Postów: 5149
Data rejestracji: 29.09.10

Nie będzie spokoju - bo jest dziecko i trzeba się nim zająć.
Ale paradoksalnie: zobacz że masz dla kogo żyć, zobacz że jest ktoś kto sobie bez Ciebie nie poradzi, i zauważ że już nie podchodzi. Nie funduj mu dodatkowego piekła.
Nie wątpię że masz dość. I może trzeba upaść bardziej żeby się od tego swojego dna odbić i powiedzieć "dość". I wziąć się za siebie. Masz jeszcze czas na to aby siebie znienawidzić. Ale masz dla kogo żyć. Nie spiernicz tego.
 
zlota76
#72 Drukuj posta
Dodany dnia 18/09/2011 16:04
Startujący


Postów: 132
Data rejestracji: 08.08.11

Na terapie nie poszlam....nie mam zaufania do tej mlodej dziewczynki zaraz po studiach ktora wyglada jak starsza siostra mojej corki...a innej opcji na NFZ narazie nie ma
sen-brat smierci
 
zlota76
#73 Drukuj posta
Dodany dnia 18/09/2011 16:06
Startujący


Postów: 132
Data rejestracji: 08.08.11

Czader za pozno...juz dawno spierniczylam wszystko co sie tylko dalo
sen-brat smierci
 
Czader
#74 Drukuj posta
Dodany dnia 18/09/2011 16:09
Awatar

Pasjonat


Postów: 5149
Data rejestracji: 29.09.10

E tam, dziecka Ci jeszcze nie zabrali, ubezwłasnowolić też nie ubezwłasnowolnili, więc po prostu przesadzasz.
Da się to wszystko jeszcze odkręcić, spróbuj z tą "młodą", wiesz, czasami takie świeżynki mają więcej pasji i zaangażowania w to co robią niż stare pomarszczone zmęczone życiem specjalistki od grzebania w osobowościach.
 
Life
#75 Drukuj posta
Dodany dnia 18/09/2011 16:12
Awatar

Platynowy forumowicz


Postów: 3356
Data rejestracji: 26.02.10

Nie jest za późno!! Zawsze można spróbować naprawić/ reanimować swoje życie. I możesz mieć spierniczonych 80 lat za sobą, ale to wcale nie znaczy, że kolejne beda takie. To zależy wyłącznie od Ciebie.
Co teraz zamierzasz?? terapia beee- 1,5 miesiąca bierzesz leki- może pora zweryfikować dawki?? Chcesz poczuć się lepiej chociaż?? Czy zamierzasz negować wszystko, co mogłoby CI pomóc??
[b][color=#00cc00]Bój się i idź do przodu Wink[/color][/b]

Dla odmiany szczęśliwa Grin
i wkur@@@na... Aaa... Już mi przeszło Pfft
 
zlota76
#76 Drukuj posta
Dodany dnia 18/09/2011 16:25
Startujący


Postów: 132
Data rejestracji: 08.08.11

ja juz nie wiem czy chce zeby cokolwiek mi pomoglo...przerasta mnie rzeczywistosc coraz bardziej.Tyle czasu walczylam i jestem zmeczona...i do tego dochodza tak realne problemy ze az strach o nich myslec...
Przyszla do mnie corka i pyta-mamusiu jak bedziesz miala pieniazki to kupisz mi jablka?...jest tragicznie.Sa dni kiedy nie mam co jej dac jesc...zaskoczeni ? zszokowani? samo kurwa zycie
sen-brat smierci
 
Czader
#77 Drukuj posta
Dodany dnia 18/09/2011 16:28
Awatar

Pasjonat


Postów: 5149
Data rejestracji: 29.09.10

Myślałaś o telefonie do własnej matki lub do ojca dziecka ?
Przecież to dziecko nie jest niczemu winne... schowaj dumę w kieszeń i zrób chociaż tyle dla niej.
 
Life
#78 Drukuj posta
Dodany dnia 18/09/2011 16:32
Awatar

Platynowy forumowicz


Postów: 3356
Data rejestracji: 26.02.10

No nie jest kolorowo- wiem jak boli, gdy dziecko chodzi głodne albo marzy o czymś, co mają inne dzieci.
Ale to powinno Cie tylko zmotywować do działania! Zawalcz o siebie, bo jak zapewnisz byt swojej córce, która jest teraz od Ciebie całkowicie zależna, jak nie będziesz umiała zadbać o siebie? Nie poddawaj się! Z każdej sytuacji jest wyjście. Czy Twoja córka nie jest tego warta?? By mieć zdrową mamusię??
Poddać się jest najłatwiej- trudniej próbować się podnieść.
[b][color=#00cc00]Bój się i idź do przodu Wink[/color][/b]

Dla odmiany szczęśliwa Grin
i wkur@@@na... Aaa... Już mi przeszło Pfft
 
zlota76
#79 Drukuj posta
Dodany dnia 18/09/2011 17:17
Startujący


Postów: 132
Data rejestracji: 08.08.11

Czader nie mam matki a ojciec dziecka nie placi nawet alimentow tylko z Funduszu dostaje...
sen-brat smierci
 
Czader
#80 Drukuj posta
Dodany dnia 18/09/2011 17:25
Awatar

Pasjonat


Postów: 5149
Data rejestracji: 29.09.10

Czy jest ktokolwiek do kogo możesz zadzwonić i poprosić o pożyczkę ?
 
Przeskocz do forum:
Podobne Tematy
Temat Forum Odpowiedzi Ostatni post
wiecznie powtarzające się wczoraj-moje spojrzenie na bordeline Nasze wątki - część otwarta 2 16/06/2016 17:36
Matka i (jeszcze) żona ... Przedstaw się 2 16/05/2016 15:03
matka próbuje mnie zamknąć w szpitalu psychiatrycznym. Przedstaw się 6 04/09/2015 19:37
Matka zaburzająca czy dbająca Zaburzenia odżywiania 10 14/09/2014 10:58
"Toksyczna" matka o sobie Znalezione w sieci 7 11/11/2013 22:26

51,688,650 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion copyright © 2002 - 2024 by Nick Jones.
Released as free software without warranties under GNU Affero GPL v3.

2024