Zobacz temat
Mam Efkę :: O psychiatrii :: Psychoterapia
Dbanie o siebie
|
|
girl interrupted |
Dodany dnia 01/11/2017 22:33
|
Srebrny Forumowicz Postów: 1339 Data rejestracji: 23.09.10 |
Zachęcam do napisania, w jaki sposób dbacie o siebie? Czy to się zmieniło na lepsze/gorsze po zachorowaniu, czy diagnoza ma na to jakiś wpływ? Co rozumiecie przez "dbanie o siebie"? Napiszę, jak z tym jest u mnie. Myślę, że jest jeszcze wiele rzeczy do zmiany/do przepracowania. [i]minusy[/i] - nie robię regularnie morfologii, choć powinnam - nie noszę rękawiczek w zimie, czasem zbyt lekko się ubieram - nie używam kremu do rąk mimo tego, że chyba powinnam - nieregularnie farbuję włosy, więc często wyglądam na zaniedbaną - wciąż zbyt mało obserwuję siebie i swoje emocje - często nie dbam o swoje życie społeczne i towarzyskie uznając, że mi niepotrzebne (!) - maksymalnie odwlekam - czasem jestem dla siebie zbyt surowa i wymagająca - słuchanie siebie i zauważanie moich emocji wciąż jest trudne [i]plusy[/i] + staram się regularnie kąpać, żeby nie odstraszać + dbam o systematyczność w przyjmowaniu neuroleptyków, traktuję to jak rzecz świętą + staram się być aktywną (porzuciłam rower, ale nadal spaceruję z chęcią) i jeść jak najbardziej zdrowo + staram się odpoczywać, gdy jestem zmęczona i nie robić sobie z tego powodu wyrzutów "Odkąd sięgam pamięcią, zawsze było coś nie tak..." |
|
|
sigma |
Dodany dnia 03/11/2017 10:11
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 12627 Data rejestracji: 12.02.11 |
Mnie dbanie o siebie kojarzy się słuchaniem swoich potrzeb, dbaniem o swoje granice, równowagą między różnymi aspektami życia... Dbanie o siebie to satysfakcjonująca praca, czas na odpoczynek, dobre relacje, miejsce na rozwijanie się... Wydaje mi się, że dbam o siebie w tych aspektach, które są dla mnie istotne. Natomiast na pewno za mało się troszczę o swoje ciało - o odpowiednie odżywianie, ruch, pielęgnację skóry itp. Najwidoczniej, mimo wielu prób, ciągle jest to bardzo odległe od moich priorytetów i działam tu tylko zrywami, jak mnie coś najdzie albo jak się zmuszam. karą za niewiarę będzie lęk który już nie zechce opuścić mnie |
|
|
girl interrupted |
Dodany dnia 30/07/2018 23:47
|
Srebrny Forumowicz Postów: 1339 Data rejestracji: 23.09.10 |
O no proszę - to mój temat Ostatnio bardzo dbam o siebie. Do tego stopnia, że okazało się, że wzięłam do pracy dziurawe skarpetki Na stacji metra rozpadł mi się suwak od kilkuletniego plecaka i plecak ten raczej już przeszedł do historii... Mam trzy kurtki wiatrówki, a chodzę w jednej, która jest tak wysłużona, że wygląda jak szmatka, poza tym drobnym szczegółem, że jest o rozmiar za duża. Druga natomiast jest o rozmiar za mała i czuję się w niej bardzo duża i gruba. Co więcej - ze zdziwieniem odkryłam, że chodzę w czteroletnich sandałkach, ale mi to wcale nie przeszkadza. Mama stwierdziła, że te dziurawe skarpety to jak u dziecka zaniedbanego, z domu dziecka. O zęby za to dbam przesadnie dobrze - do tego stopnia, że niedługo będę zbierać na protezę. Jak leje deszcz, dziwnym trafem nie mam przy sobie ani kurtki ani tym bardziej parasolki. W niemiłosiernym upale wkładam długie spodnie. Słuchawki, które miałam kupić w maju, są jeszcze w dalekiej sferze planów. Nie wiem, kiedy chce mi się pić i kiedy jeść. Na szczęście neuroleptyki biorę regularnie. I to w sumie jedna z niewielu rzeczy, o które dbam w swoim życiu ;-) "Odkąd sięgam pamięcią, zawsze było coś nie tak..." |
|
|
ananke |
Dodany dnia 30/09/2018 21:32
|
Startujący Postów: 183 Data rejestracji: 20.10.12 |
Moje dbanie o siebie polega na tym, że codziennie myję głowę i piorę ubrania po jednokrotnym założeniu do pracy. Wciąż za mało używam kremów do twarzy i balsamów do ciała (mimo posiadania niezłej kolekcji hihi). Staram się codziennie dwa razy dziennie myć zęby, choć nie zawsze mi się chce... [i][color=#0099ff]"Tylko jak się z tego wyrwać, Tylko co ze sobą zrobić, Kiedy dłonie wyciągnięte w pustkę krzyczą..."[/color][/i] |
|
|
girl interrupted |
Dodany dnia 10/04/2020 23:48
|
Srebrny Forumowicz Postów: 1339 Data rejestracji: 23.09.10 |
O no proszę - to mój temat Przeczytałam, co tutaj kiedyś wypociłam i wiele z tych rzeczy wygląda tak samo. Zaczęłam się dziś zastanawiać, co to znaczy to dbanie o siebie dla mnie i pomyślałam: dobry Boże to jakaś abstrakcja dla mnie... mniej więcej taka, jak dla przeciętnego człowieka język suahili Pytanie, co z tą wiedzą o sobie zrobię. "Odkąd sięgam pamięcią, zawsze było coś nie tak..." |
|
Przeskocz do forum: |
Podobne Tematy
Temat | Forum | Odpowiedzi | Ostatni post |
---|---|---|---|
Polubić siebie | Psychoterapia | 25 | 19/11/2019 03:48 |
Brak szacunku do siebie, czyli sztuka bycia pasywnym | Psychoterapia | 6 | 15/03/2016 01:30 |
Narcyzm -próba zrozumienia siebie- ostatnie podejście | Nasze wątki - część otwarta | 240 | 28/11/2014 23:25 |
dbanie o siebie | Porozmawiajmy | 28 | 27/03/2014 20:51 |
walka o siebie | Zaburzenia odżywiania | 5 | 25/04/2013 16:00 |