24 Listopada 2024
Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło

Zapamiętaj mnie


Em Em
1 tydzień Offline
sasta sasta
2 tygodni Offline
notno notno
4 tygodni Offline
KingArthur KingArthur
9 tygodni Offline
swistak swistak
10 tygodni Offline
Ostatnio zarejestrował się: davidcorso
Ogółem Użytkowników:2,209
Shoutbox
Musisz zalogować się, aby móc dodać wiadomość.

18/12/2022
Cześć, Rafa!

15/12/2022
Dzień Dobry Wszystkim Smile

06/10/2022
zdrowia

06/10/2022
Covid zapukał do moich drzwi poraz kolejny ten już ze szpitalem w tle. Stres

17/07/2022
Romek, nowi użytkownicy mają zablokowaną możliwość pisania na Forum - najpierw muszą się przedstawić w dziale "przedstaw się".

Archiwum shoutboksa
Zobacz temat
 Drukuj temat
[kohterka] Mam problem
hadassa
#21 Drukuj posta
Dodany dnia 21/08/2010 12:05
Awatar

Złoty Forumowicz


Postów: 1611
Data rejestracji: 13.03.10

Kohterka, rozumiem cię dobrze...
to minie...teraz jest źle, ale to miniePocieszacz
[color=#660099][i]" A ja jestem proszę Pana na zakręcie
moje prawo, to jest pańskie lewo.
Pan widzi krzesło, ławkę, a ja rozdarte drzewo.(...)
Ode mnie widać niebo przekrzywione..."[/i][/color]
 
Nadzieja
#22 Drukuj posta
Dodany dnia 21/08/2010 17:53
Awatar

Pasjonat


Postów: 5532
Data rejestracji: 20.08.08

Jasne, że będzięmy pamiętać. Wracaj jak będziesz na siłach, a swoja drogą ten czas urlopowy jest paskudny dla nas pacjentów ech!....Mój lekarz też na urlopie jeszcze tydzień.Trzymaj się cieplutkoPocieszacz
[color=#333399]"Nigdy nikomu nie ufaj, Danielu, a tym bardziej ludziom, których podziwiasz. Bo nie kto inny, a właśnie oni zadadzą ci najboleśniejsze rany."
Carlos Ruiz Zafón " Cień Wiatru"[/color]
 
kohterka
#23 Drukuj posta
Dodany dnia 27/08/2010 21:06
Awatar

Startujący


Postów: 159
Data rejestracji: 28.05.09

Dziękuję z ciepłe słowa i za przygarnięcie.

Chyba mogę powiedzieć, że już po wszystkim. Mam jakąś pewność, że do następnego razu minie trochę czasu i ja zwyczajnie sobie pożyję. Wczoraj od godzin popołudniowych czułam wyraźnie jak wszytko mija. Wieczorem zorientowałam się,że jest już inny świat. Dzisiaj było tak normalnie. Cudownie normalnieSmile. Poza tym dzisiaj ok. godź. 12.00 zadzwoniły do mnie kadry z mojej pracy (tam gdzie obecnie pracuję na umowę zlecenie) i powiadomiły, że w poniedziałek chcą podpisać ze mną umowę o pracę. Czyli to, czego chciałam. Bezpieczeństwo, że co miesiąc przyjdzie wypłata, kilka stówek więcej, możliwość dorobienia, świadczenia, ubezpieczenie. To, od czego później będę się mogła odbić. Bo to nie jest też tak,że ja od życia tylko tyle oczekuję. To nie cel, tylko część jakiegoś większego planu. Ale powoli, do przodu. Muszę dać sobie trochę czasu. Najważniejsze, że wróciło zdrowie (w pewnym sensie) i że będzie umowa. Z całą resztą na pewno dam sobie radę. Bo zawsze jest jakieś rozwiązanie. Dzisiaj już mogę od siebie oczekiwać tego stanowczego wysiłku, którego jeszcze wczoraj nie potrafiłam sobie wyobrazić.Mam jakąś dziwną niepamięć. Nie bardzo wiem, ile to trwało. Wiem,że miałam jakieś jednodniowe "cudowne ozdrowienia" a potem wszystko wracało. Moja intuicja mi mówi, że tym razem będzie inaczej.
A jak sobie poradziłam w pracy;
Dlaczego mam takie oczy? Bo mam alergię. Dlaczego tak się słaniam na nogach? Bo biorę leki przeciwalergiczne a one zasadniczo usypiają. Tak odpowiadałam i chyba uwierzyli. Nawet nie mam pewności, czy tak właściwie jest z tą alergią. Ale nie dopytują i ja jakoś chyba zaspokajam ich ciekawość.
Porobiłam trochę głupot (na kasie fiskalnej), ale raczej wybrnę z tego.
Wróciłam. Znowu czuję się tak, jak bym już zawsze miała być zdrowa. Tak bardzo się cieszę,że minęło.
Edytowane przez kohterka dnia 27/08/2010 21:09
[color=#996600]Jest taka cierpienia granica, za którą uśmiech pogody się zaczyna...

Czesław Miłosz[/color]
 
yvaine
#24 Drukuj posta
Dodany dnia 28/08/2010 08:12
Awatar

Finiszujący


Postów: 370
Data rejestracji: 22.04.10

kohterko, a co to za praca?
:*
 
Nadzieja
#25 Drukuj posta
Dodany dnia 28/08/2010 08:15
Awatar

Pasjonat


Postów: 5532
Data rejestracji: 20.08.08

Cieszę sie razem z Tobą, fajnie czytać takiego optymistycznego posta. Mam nadzieję, że teraz z każdym dniem będzie już tylko coraz lepiej. Tego Ci życzę.No i gratulacje z powodu pracy. Trzymaj sie cieplutko. Wink
[color=#333399]"Nigdy nikomu nie ufaj, Danielu, a tym bardziej ludziom, których podziwiasz. Bo nie kto inny, a właśnie oni zadadzą ci najboleśniejsze rany."
Carlos Ruiz Zafón " Cień Wiatru"[/color]
 
no_name
#26 Drukuj posta
Dodany dnia 28/08/2010 08:54
Awatar

Rozgrzewający się


Postów: 17
Data rejestracji: 17.08.10

:-)))
 
Kati
#27 Drukuj posta
Dodany dnia 28/08/2010 09:38
Awatar

Platynowy forumowicz


Postów: 2764
Data rejestracji: 29.06.09

Kohterka, udało się Grin Gratulacje.
 
hadassa
#28 Drukuj posta
Dodany dnia 28/08/2010 10:23
Awatar

Złoty Forumowicz


Postów: 1611
Data rejestracji: 13.03.10

Kohterko cieszę się, że czujesz się lepiej.Buziak
Wiesz, ja mam chyba podobne odczucia do twoich, tzn. jak mam stany depresyjne, to nie potrafię sobie wyobrazić, że może być lepiej, zupełnie jak bym się zapadała w jakąś otchłań skąd nie ma możliwości wyjścia, a jak jest remisja depresji i wraca normalność, to znowu jakoś nie mogę pojąć co się ze mną działo w depresji, dlaczego nie mogłam "normalnie" funkcjonować. Czasem czuje się jak bym była dwiema osobami naraz, to dość dziwne uczucie.
[color=#660099][i]" A ja jestem proszę Pana na zakręcie
moje prawo, to jest pańskie lewo.
Pan widzi krzesło, ławkę, a ja rozdarte drzewo.(...)
Ode mnie widać niebo przekrzywione..."[/i][/color]
 
modliszka
#29 Drukuj posta
Dodany dnia 30/08/2010 13:24
Awatar

Złoty Forumowicz


Postów: 2327
Data rejestracji: 26.10.09

przestraszyłam się jak to wszystko przeczytałam..
na szczęście widzę, że puściło - to dobrze, teraz wyciagnąć tylko wnioski na przyszlość i do przodu
trzymam kciukiWink
[i]Złamać można praktycznie wszystko, nawet
serce.
Lekcje, których udziela nam życie, nie przynoszą
mądrości, lecz blizny i zrosty.[/i]
 
martyna
#30 Drukuj posta
Dodany dnia 30/08/2010 22:09
Awatar

300% normy


Postów: 11241
Data rejestracji: 07.08.09

Kohterka ja również się cieszę, że Ci się udało. Pracę już masz czyli jakieś podstawy.... teraz już będzie tylko lepiej
[img]http://emoty.blox.pl/resource/23_132_5.gif[/img]
Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy.
 
kohterka
#31 Drukuj posta
Dodany dnia 01/09/2010 18:59
Awatar

Startujący


Postów: 159
Data rejestracji: 28.05.09

Dziękuję Wam wszystkimBuziak

Wszystko się utrzymuje. Cały czas czuję się dobrze. Aż przeszło mi przez myśl, żeby trochę zmniejszyć dawki leków. Nie zrobiłam tego, bo przypomniałam sobie, że ja zawsze w takich momentach wpadam na ten pomysł. Zostawię tę kwestię do obgadania z lekarzem. Będę się z nim widzieć po 10-tym.
Jestem trochę zagoniona i robię badania "przedpracowe".
Hadassa, wiem o czym mówisz. Trudno uwierzyć, że jedno i drugie to my. Również innym. Czasami widzę tę dezorientację u innych. Kiedyś koleżanka z pracy powiedziała mi, że gdyby nie zobaczyła mnie w depresji, to nigdy by mi nie uwierzyła, że mogę być w takim stanie. Jest to jedna z dwóch osób w pracy, która wie, co mi jest. Przyjaźnimy się od kilku lat. Widziała wiele razy.
Jak sobie myślę czasami o tym wszystkim, to widzę, że oprócz ewidentnej depresji i ewidentnej górki jest jakaś norma. I ta norma u mnie dzieli się na tę część aktywną i nieaktywną. Chyba tak jak mają inni ludzie, myślę. Teraz jestem zdecydowanie w tej aktywnej części normy. Na prawdę, tak jak napisałam wcześniej, czuję się tak, jak bym już miała już nigdy nie zachorować. Mogłabym to wykorzystać. Jak to się mówi, wiatr w żagle...
Nie robię tego, gaszę się trochę. Już od dawna chodziła mi myśl po głowie, żeby zacząć mądrzej dysponować swoją energią. Bo dotychczas było tak,że podpalałam się i Bum!! To dokładnie znaczy tyle,że zaczynam chodzić ze sobą na kompromisy. Nie wszystko na raz, nie wszystko od razu dobrze. Czasami tylko część, jutro drugą część i później składamy w całość.

Jest dokładnie tak jak napisałaś Hadassa. Trudno mi zrozumieć jak mogłam być w takim stanie? Już nie pamiętam. Żyję dniem dzisiejszym i jutrzejszym. Przeszłość jest tylko lekcją.
Zostaje reszta do załatwienia. Reszta życiowych kłopotów. Wierzę, że sobie poradzę. To było dla mnie najważniejsze - praca. Ale chciałabym uratować jeszcze studia. No i co równie pilne, uporać się z długami. W październiku wezmę pierwszą "normalną" wypłatę. Teraz z miesiąca na miesiąc powinno być mi coraz łatwiej. Chciałabym za jakiś czas napisać,że już jestem na prostej.

Yvaine, będę sprzedawać wydawnictwa i bilety w_pewnym_miejscu. Miejsce jeszcze nie otwarte. Spodziewają się tłumów. Mam nadzieję,że sobie poradzę.
Kompromis i higienaWink.
[color=#996600]Jest taka cierpienia granica, za którą uśmiech pogody się zaczyna...

Czesław Miłosz[/color]
 
yvaine
#32 Drukuj posta
Dodany dnia 02/09/2010 12:16
Awatar

Finiszujący


Postów: 370
Data rejestracji: 22.04.10

bardzo mnie cieszy, że ten stan się utrzymuje, że dostrzegasz tę zmianę i że zaczyna się układać.
i jestem pewna, że to tylko kwestia czasu, niedługiego, abyś w końcu napisała, że wyszłaś na prostą.:*
och, ta praca brzmi bardzo ciekawie.Smile
 
modliszka
#33 Drukuj posta
Dodany dnia 03/09/2010 12:57
Awatar

Złoty Forumowicz


Postów: 2327
Data rejestracji: 26.10.09

och..kohterka z Twojego postu bije taki optymizm i pozytywna energia, że pozwól iż uszczypnę sobie trochę dla siebie cobyś Ty nie oszalała z nadmiaruGrin
[i]Złamać można praktycznie wszystko, nawet
serce.
Lekcje, których udziela nam życie, nie przynoszą
mądrości, lecz blizny i zrosty.[/i]
 
Przeskocz do forum:
Podobne Tematy
Temat Forum Odpowiedzi Ostatni post
Mam 5F - nie mylić z F5 ;) Przedstaw się 8 21/05/2018 20:51
Cześć,jestem A. i mam dwubiegunówkę ;) Przedstaw się 8 08/04/2018 16:13
Problem hasło Regulamin i zagadnienia porządkowe 8 22/12/2017 21:33
Mam terapeutę Znalezione w sieci 11 29/03/2017 21:37
nie jestem już sobą - nie mam już duszy. Nasze wątki - część otwarta 182 08/06/2016 00:59

51,682,262 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion copyright © 2002 - 2024 by Nick Jones.
Released as free software without warranties under GNU Affero GPL v3.

2024