22 Listopada 2024
Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło

Zapamiętaj mnie


Em Em
6 dni Offline
sasta sasta
2 tygodni Offline
notno notno
4 tygodni Offline
KingArthur KingArthur
8 tygodni Offline
swistak swistak
10 tygodni Offline
Ostatnio zarejestrował się: davidcorso
Ogółem Użytkowników:2,209
Shoutbox
Musisz zalogować się, aby móc dodać wiadomość.

18/12/2022
Cześć, Rafa!

15/12/2022
Dzień Dobry Wszystkim Smile

06/10/2022
zdrowia

06/10/2022
Covid zapukał do moich drzwi poraz kolejny ten już ze szpitalem w tle. Stres

17/07/2022
Romek, nowi użytkownicy mają zablokowaną możliwość pisania na Forum - najpierw muszą się przedstawić w dziale "przedstaw się".

Archiwum shoutboksa
Zobacz temat
Mam Efkę :: Sprawy organizacyjne :: Przedstaw się
 Drukuj temat
Kilka tysięcy słów o mnie...
fi000nk4
#1 Drukuj posta
Dodany dnia 07/01/2016 16:29
Rozgrzewający się


Postów: 1
Data rejestracji: 07.01.16

Witam. Mam 16 lat i zdiagnozowane zaburzenia afektywne dwubiegunowe.
W wieku 13-stu lat trafiłam do szpitala psychiatrycznego z podejrzeniem depresji. Miałam cztery próby samobójcze. Moim ogromnym problemem jest niska samoocena. Rodzice uważają że jestem pasożytem i pewnie się puszczam... Odkąd pamiętam dokuczali mi w szkole.. Bo gruba, bo wieśniara...
W 2013 roku trafiłam do Pogotowia Opiekuńczego. Mama złożyła wniosek o umieszczenie mnie w placówce. Było to dla mnie ogromnym ciosem bo jakby nie spojrzeć to jednak moja mama.
Ojca nie znam za dobrze, uciekł niemalże od razu jak dowiedział się, że mama jest w ciąży . jednak pierwszą jego reakcją nie była ucieczka ale próba namówienia mojej mamy do usunięcia dziecka. Zresztą nie był on taki święty, lubował się w alkoholu. Kiedyś jak wrócił do domu zrobił straszną awanturę (babcia mi opowiedziała bo mnie jeszcze na świecie nie było), zaczął krzyczeć i rzucać nożami w drewnianą podłogę. Trzy tygodnie przed ślubem.
Do siódmego roku życia mieszkałam z mamą i dziadkami, niestety problem alkoholowy w mojej rodzinie jest dość częstym zjawiskiem. Mój dziadek często chodził do kolegów pić, kiedy wracał wszystkim rzucał i babcia musiała chować wtedy wszystkie ostre i ciężkie przedmioty, noże, żelazka, talerze, siekierę... Kilka razy zdarzyło się, że mnie pchnął. Sześciolatka rzucana od ściany do ściany... Moja mama nie dawała sobie rady z moim wychowaniem, a każde przewinienie karała ciosami grubym kablem po tyłku czy plecach...
Moja mama w 2009 roku poznała drugiego partnera- mojego obecnego ojczyma. Szybko przeprowadziła się do niego wraz ze mną oczywiście. Dodam tylko, że w 2007 roku owdowiał, a z poprzedniego małżeństwa ma córkę Magdę, która ma 23 lata i już z nami nie mieszka. mam tez brata, ma 5 lat i jest synem mamy i ojczyma, strasznie go rozpieszczają i kupują co tylko sobie zażyczy...
Nasze relacje były powiedzmy prawidłowe, do czasu aż... nie zaczęłam mieć własnego zdania, chciałam być zauważona... Mama ciągle pracowała a ojczym siedział w domu. Kilkakrotnie zdarzyło się że mnie uderzył.
W szóstej klasie zaczęłam się samo okaleczać. Moja wychowawczyni zauważyła szramy na rękach i wezwała rodziców. Pierwsze spotkanie z psychiatrą i skierowanie do szpitala. W międzyczasie sprawa w sądzie o umieszczenie w ośrodku. Półtora roku... dwa miesiące w Pogotowiu opiekuńczym, dwa miesiące w psychiatryku i znów 7 miesięcy w pogotowiu. Pod koniec listopada 2013 przenieśli mnie do domu dziecka sióstr kapucynek. Z nauką nigdy nie miałam problemów. Jedynie w relacjach z rówieśnikami zawsze byłam "na bakier".
Czerwiec 2014 wyszłam na wolność. Lecz tylko pozornie, pozostaje jeszcze opieka psychiatry, psychologa szkolnego, gminnego i kurator. Poza tym to uczucie kiedy nawet ty myślisz ze jesteś psychiczny...
Po szpitalu i moich lekach przybyło mi 10 kg.. Przez to zaczęłam się czuć niedostatecznie szczupła, zaczęły się głodówki albo to co zjadałam zwymiotowałam... Kłębiące się w głowie myśli nie dawały mi zasnąć.
Często budziłam się w nocy i płakałam. Jakoś przebrnęłam przez drugą klasę gimnazjum. Dość dobra średnia, niby w porządku. Miliony specjalistów którzy mają leczyć mnie...
Tymczasem w domu...
"Dzi**a, ku**a, pasożyt, jamochłon... to tylko niektóre z wyszukanych określeń mojego ojczyma. Mama słysząc to nie reagowała, a kiedy powiedziałam jej że mnie to zabolało stwierdziła że" widocznie ci się należało"...
Przez to wszystko zaczęłam się izolować od rodziny ale i od ludzi. Początek wakacji. Dorwałam robotę w budce z kebabem, niby nic wielkiego, ale miałam chociaż trochę kasy na np kartę do telefonu, bo mamy nawet o 2 zł się doprosić nie mogę. Jednak po tygodniu w barze było coraz mniej ludzi, aż szefowa stwierdziła że z takich obrotów nie stać jej na pracownika i mnie zwolniła.. kolejny tydzień spędziłam u ciotki na wiśniach. Zarobiłam trochę kasy i w końcu kupiłam nowy telefon. Przez resztę wakacji nie chciałam wychodzić z domu. Do rodziców się nie odzywałam, mało jadłam. całe dnie leżałam na łóżku jakbym była do niego przykuta. Zaczęłam mieć myśli samobójcze znowu...
8 sierpnia nastąpił przełom. T
eamSpeaka znałam od stycznia zeszłego roku. Lubiłam gadać ludźmi za serwerze grywamtu. Nie miałam wtedy kompa więc korzystałam z aplikacji na telefon.
Jednak od czerwca "odstawiłam" nawet towarzystwo ludzi z internetu.
Otóż 8 sierpnia na TeamSpeaku był event(karaoke). Zawsze lubiłam śpiewać. Myślę sobie "zaśpiewam zgnoją mnie i pójdę spać. Jednak to co zrobiłam spodobało się Krzyśkowi- właścicielowi serwera. Po evencie zaczął rozmawiać ze mną i jeszcze jedną dziewczyną która też brała udział w karaoke. I tak sobie gadaliśmy atmosfera stała się mniej napięta,aż Krzysiek na chwile uciekł z kanału a kilka minut potem zostałyśmy przeniesione na kanał gdzie wbił niejaki Tr000l.
Wpadł na TS z pomysłem nagrania czegoś w rodzaju serialu słuchanego. Miałam słaby internet, ale zgłosiłam się i zostałam zrekrutowana. Miałam za zadanie zaimprowizować tekst pod puszczoną muzykę. Przeszłam rekrutacje a Tr000l był pod ogromnym wrażeniem. Następnego dnia zaczęliśmy prace nad pierwszym odcinkiem, a 10 sierpnia trafił on na youtube. Nagraliśmy jeszcze jeden odcinek, ale potem skład zaczął się sypać... Ja zaczęłam więcej gadać z Tr000lem , zakumplowaliśmy się.
Jego tata zginął w wypadku kiedy miał 9 lat. Do teraz jest nękany w szkole. Jego biologiczna rodzina piła i oddali go do domu adopcyjnego.
Obecna mama Tr000la wcześniej była w ciąży, miała męża Mariusza. Niestety Łukaszek(dziecko którego była matką) urodził się z wadą płuc. Nie przeżył nawet doby. Na domiar złego okazało się że mama tr000la nie może mieć więcej dzieci. Zdecydowali się na adopcje. tr000l ma cudowną rodzinę, problemem są rówieśnicy którzy po śmierci taty jeszcze bardziej mu dokuczają...Przez to wszystko chłopak nabawił się nerwicy. Niezdiagnozowana bo boi się szpitali i policji...Obecnie od czterech miesięcy jesteśmy razem. Od tego czasu liczba jego ataków zmalała. Aczkolwiek co tyko złego się nie wydarzy bierze do siebie i obwinia się o to. Mi ciężko ratować i siebie i jego, bo kiedy on ma gorsze dni we mnie uderza fala smutku rozgoryczenia i frustracji. Mieszkam 200 km od niego, byłam u niego raz (sylwester) on u mnie 3 razy. Zawsze kiedy jestem przy nim jest ok. Tylko potem jakoś się psuje... ciężko mi pomóc jemu, ale nie umiem też pomóc sobie.I tak pewnie nikt tego nie przeczyta więć nie wiem po co się rozwodze... to tyle
 
Junk Head
#2 Drukuj posta
Dodany dnia 07/01/2016 17:05
Startujący


Postów: 193
Data rejestracji: 11.04.15

Czytałaś regulamin?
 
RedKate
#3 Drukuj posta
Dodany dnia 07/01/2016 18:00
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 2185
Data rejestracji: 06.07.12

Witaj. Owszem, ktoś to przeczytał, myślę, że nawet niejedna osoba. Jak na powitanie to post faktycznie długi i nieco chaotyczny.
Niestety muszę Cię zmartwić, zapewne nie przeczytałaś regulaminu (a to konieczne przy rejestracji), a jest tam napisane, że z tego forum mogą korzystać tylko osoby pełnoletnie.
Dbaj o siebie i wróć do nas w przyszłości.
Niniejszym wątek zamykam.
[color=#3399ff][i][small]"Moja doprowadzona do ostateczności dusza doszła do głosu. Z zimną furią, z pełną świadomością tego co robię, przestałam panować nad sobą."
Joanna Chmielewska - "Całe zdanie nieboszczyka"[/small][/i][/color]
 
Przeskocz do forum:
Podobne Tematy
Temat Forum Odpowiedzi Ostatni post
trochę o mnie Przedstaw się 3 09/03/2021 09:18
O mnie Przedstaw się 8 28/02/2021 20:01
Trochę o mnie Przedstaw się 10 24/07/2020 00:31
pomozcie mi mnie zrozumiec Zaburzenia osobowości 6 10/09/2018 09:09
Co mnie wkurza... Schizofrenia 4 12/01/2018 12:28

51,665,240 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion copyright © 2002 - 2024 by Nick Jones.
Released as free software without warranties under GNU Affero GPL v3.

2024