Zobacz temat
Mam Efkę :: O psychiatrii :: Zaburzenia odżywiania
Strona 2 z 2: 12
|
Bulimia w związku.
|
|
Jaskolka |
Dodany dnia 03/06/2015 15:55
|
Platynowy forumowicz Postów: 2580 Data rejestracji: 13.10.10 |
Chyba mniej więcej wiem, co czujesz w związku z powiedzeniem o Wyjątkowej jej bratu. Kiedyś znalazłam się w podobnej sytuacji, miałam podobne dylematy jak Ty. Sprawa dotyczyła planów samobójczych ważnej dla mnie osoby i po długim czasie, jak sama próbowałam ją przekonać, że to nie jest rozwiązanie, zdecydowałam się na rozmowę z jej bratem. I wiesz? Nie żałuję, ani wtedy, ani teraz, bo naruszyłam błędne koło, w którym tkwiła ta osoba. Nie wiem, jaka byłaby reakcja nawet teraz, po paru latach, gdyby się dowiedziała o moim "udziale" - nadal się tego trochę obawiam (a może wie lub podejrzewa, ale zrozumiała i nie wspomina?). W każdym razie wtedy na pewno jej pomogło to, że dostała od rodziny więcej wsparcia. Czując to wsparcie, sama się zdecydowała na szczerą rozmowę z nimi. Trochę się obawiam, że ze strony rodziny to był wtedy krótki zryw spowodowany strachem o nią, ale ważne, że w tamtym momencie był skuteczny - a terapii rodzinnej bądź co bądź im nie poprowadzę przecież i nie zmuszę do pójścia. Trzymam kciuki, żeby Wyjątkowa też umiała poprosić rodzinę o pomoc, i najlepiej by taka poprawa w relacjach była już na stałe. Edytowane przez Jaskolka dnia 03/06/2015 15:57 [i]- Chciałem powiedzieć - wyjaśnił z goryczą Ipslore - że na tym świecie jest chyba coś, dla czego warto żyć. Śmierć zastanowił się przez chwilę. KOTY, stwierdził w końcu. KOTY SĄ MIŁE.[/i] |
|
|
Eddard |
Dodany dnia 03/06/2015 16:27
|
Rozgrzewający się Postów: 27 Data rejestracji: 12.05.15 |
Niestety się mocno zadurzyłem w Wyjątkowej i jak przy każdym takim rozstaniu będę się pewnie typowo zachowywał jak ktoś na odwyku i takie emocje się pojawią pewnie jeszcze kilka razy. Dobrze, że jej rodzina o wszystkim wie, bo znają ją całe życie, mają więcej świadomości oraz zachowają po tylu latach większy dystans. Jestem pewien, że dla mnie ta historia przez całe życie pozostanie niezamkniętym rozdziałem, bo pewne pytanie nigdy mi nie dadzą spokoju, choć z pewnością je głęboko w sobie ukryję. Np. to czy ostatecznie wolała się rozstać ze mną niż bulimią? Czy też tak mocno mnie usunęła ze swojego świata, bo chciała mnie chronić? A dziś ma swoją 18-stkę w klubie, tylko w sumie nie wiem po co o tym wspominam. Może boli mnie, że gdzieś tam wróciła do życia, bawi się jakbym nigdy nie istniał. Ciężkie to życie. |
|
Strona 2 z 2: 12
Przeskocz do forum: |
Podobne Tematy
Temat | Forum | Odpowiedzi | Ostatni post |
---|---|---|---|
Kompulsywne objadanie/Bulimia | Zaburzenia odżywiania | 3 | 09/07/2020 21:10 |
Jak sobie poradzić w związku z CHAD | Przedstaw się | 4 | 24/04/2020 19:04 |
Anoreksja, Bulimia, Ortoreksja, Jedzenie kompulsywne | Przedstaw się | 1 | 02/04/2018 15:32 |
Bulimia w związku, co robić? | Zaburzenia odżywiania | 4 | 08/01/2018 18:14 |
anoreksja/ bulimia błędne koło... | Zaburzenia odżywiania | 5 | 07/12/2017 21:47 |