22 Listopada 2024
Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło

Zapamiętaj mnie


Em Em
6 dni Offline
sasta sasta
2 tygodni Offline
notno notno
3 tygodni Offline
KingArthur KingArthur
8 tygodni Offline
swistak swistak
10 tygodni Offline
Ostatnio zarejestrował się: davidcorso
Ogółem Użytkowników:2,209
Shoutbox
Musisz zalogować się, aby móc dodać wiadomość.

18/12/2022
Cześć, Rafa!

15/12/2022
Dzień Dobry Wszystkim Smile

06/10/2022
zdrowia

06/10/2022
Covid zapukał do moich drzwi poraz kolejny ten już ze szpitalem w tle. Stres

17/07/2022
Romek, nowi użytkownicy mają zablokowaną możliwość pisania na Forum - najpierw muszą się przedstawić w dziale "przedstaw się".

Archiwum shoutboksa
Zobacz temat
Mam Efkę :: Hyde park :: Porozmawiajmy
 Drukuj temat
Sny
Alia
Dodany dnia 06/06/2014 21:13
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 2831
Data rejestracji: 01.09.09

Śnił mi się cmentarz. Ale nie ma w tym nic strasznego, bo to cmentarz, przy którym mieszkałam przez pierwsze 18 lat życia i który w czasie liceum był jednym z moich ulubionych miejsc spacerów. W sumie przyjemny sen, bo we śnie też po nim spacerowałam.
 
Jaskolka
Dodany dnia 18/06/2014 18:53
Awatar

Platynowy forumowicz


Postów: 2580
Data rejestracji: 13.10.10

A ja dziś podczas przedpołudniowo-popołudniowej drzemki (taaa... położyłam się o 11:30 na "godzinkę", spałam do 16 :/) miałam dziwny sen...

Byłam u psychiatry, przy czym gabinet był znaaaacznie większy niż tam, gdzie chodziłam (choć teoretycznie to było to samo miejsce). I siedzieliśmy nie przy tym biurku, gdzie normalnie, tylko przy takim stoliku z boku, obok przejścia do jakiegoś sąsiedniego gabinetu (którego normalnie też nie ma). Weszłam chyba koło 16:15... I gadaliśmy o jakichś pierdołach w sumie. Tzn. parę razy próbowałam przemycić do rozmowy jakieś aktualne u mnie rzeczy, ale średnio to szło, cały czas różne "bzdury" wracały jako główny temat. W pewnym momencie lekarz przeszedł na "ty", a ja się zaczęłam zastanawiać, czy to przypadkiem nie jest Makro (bo ogólnie tego lekarza pierwszy raz widziałam i za Chiny nie mogłam sobie przypomnieć nazwiska). No ale tak gadamy, gadamy... dużo czasu mija, ja się zastanawiam, czy pacjenci się nie niecierpliwią, a lekarz - że nie ma problemu... W międzyczasie wchodziła jakaś pielęgniarka(?) i wprowadzała różnych ludzi, ale nie zwracali na nas uwagi. W sumie siedziałam ponad godzinę (pamiętam na zegarze godzinę 17:20 przy wyjściu Pfft), a jak wyszłam, to miałam wsiadać do autokaru (w sensie jakby wycieczka się kończyła, czy coś).
No i najlepszy kwiatek, nie wiem, czemu z powrotem się znalazłam w gabinecie. Ale... czy to lekarz powiedział, czy ja sobie uświadomiłam - że nie żyję. Jestem duchem, nikt mnie nie widzi (nie wiem, czemu lekarz widział), więc nikomu nie przeszkadza moja obecność. Dlatego tak długo mogłam siedzieć.

Obudziłam się cokolwiek skołowana...
 
Misiu
Dodany dnia 12/07/2014 22:41
Awatar

Finiszujący


Postów: 231
Data rejestracji: 09.07.14

Ja za każdym razem gdy mam jakiś sen, jest to koszmar. Najstraszniejsze i najbardziej przygnębiające miałem podczas stosowania wenlafaksyny. Były tak przerażające że sam odstawiłem lek i umówiłem się na wizytę u mojego psychiatry. Obecnie mam inny lek i - odpukać, sny jakiekolwiek pojawiają się rzadko i nie ma już koszmarów po których budzilem się zlany potem, z szybko bijącym sercem ze strachu i bałem się znowu zasnąć. Na szczęście to już za mnąSmile
 
Alia
Dodany dnia 19/07/2014 19:48
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 2831
Data rejestracji: 01.09.09

Ostatnio śniło mi się, że na czas rekrutacji przeprowadziłam się do szkoły. A dyrektorka urządziła specjalne zebranie, bo rodzice mieli o coś pretensje. Cóż, widać, co ostatnio zajmowało mój mózg.
 
martyna
Dodany dnia 02/08/2014 09:15
Awatar

300% normy


Postów: 11241
Data rejestracji: 07.08.09

hmmm
mnie się dziś śniliście Wy Smile skakaliśmy ze spadochronu Pfft to było takie realne że aż czułam wiatr we włosach Smile
Sigma z Tajfunkiem sprzeczały się która pierwsza wyskoczy, sytuację wykorzystali Rat i Makro i wyskoczyli. A dziewczyny wypchnęła delikatnie palcem wskazującym Diuna Grin
[img]http://polki.pl/we-dwoje/p/a/63/31/7/31935/c3/c3_skoki_spadochronowe___rozrywka_dla_odwaz.jpg[/img]
Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy.
 
ef
Dodany dnia 02/08/2014 10:17
Awatar

Pasjonat


Postów: 6498
Data rejestracji: 16.02.11

jeeej, super Smile
Wcale nie umarłeś lecz śpisz, jeszcze życie wyjdzie Ci.
 
Alia
Dodany dnia 02/08/2014 10:27
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 2831
Data rejestracji: 01.09.09

Ja dziś miałam kompletnie pokręcone sny. Śniło mi się, że jestem na wyjeździe i nocuje w jakimś hotelu. Poszłam się wykąpać i odkryłam, że w łazience mam drugie drzwi, które otwierało się kluczem do pokoju. A za tymi drzwiami był inny świat, trochę baśniowy, po którym wędrowałam zupełnie niewidzialna dla jego mieszkańców. Zaś później okazało się, że przez drzwi w "mojej" łazience mieszkańcy tego świata przechodzą, żeby zwiedzać nasz świat, jak turyści.
 
Jaskolka
Dodany dnia 02/08/2014 16:55
Awatar

Platynowy forumowicz


Postów: 2580
Data rejestracji: 13.10.10

Narnia? Wink
 
Alia
Dodany dnia 02/08/2014 19:30
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 2831
Data rejestracji: 01.09.09

Trochę tak, ale inaczej - drzwi z łazienki prowadziły do wnętrza budynku, to po pierwsze. I nie spotkałam centaura. Wink
 
tajfunek
Dodany dnia 16/08/2014 10:41
Awatar

300% normy


Postów: 7284
Data rejestracji: 31.05.09

Martyna- padłam Grin
Śniło mi się,że mama faceta. Kochał mnie, troszczył się o mnie, był dla mnie oparciem.
Eh... chciałabym się nie obudzić z takiego sny Zalamka
Żal do M.
 
sailor_moon
Dodany dnia 20/08/2014 00:38
Awatar

Rozgrzany


Postów: 96
Data rejestracji: 26.06.12

Czasem śni mi się mój ojciec. Jest alkoholikiem. We śnie on cały czas pije, a ja ciągle płaczę, błagam go żeby przestał pić, zabieram mu butelki, krzyczę, ale on wyciąga następne. Potem widzę że jest trzeźwy i sen się kończy a ja czuję się okropnie.
chaos theory
 
ef
Dodany dnia 20/08/2014 00:52
Awatar

Pasjonat


Postów: 6498
Data rejestracji: 16.02.11

Tajfunek, dlaczego żal do M.?
Wcale nie umarłeś lecz śpisz, jeszcze życie wyjdzie Ci.
 
tajfunek
Dodany dnia 21/08/2014 19:14
Awatar

300% normy


Postów: 7284
Data rejestracji: 31.05.09

Nie wiem Ef... może dlatego,że im więcej o tym rozmawiamy, tym bardziej rozbudza się we mnie ta potrzeba... a ja chyba wolałabym by ona malała, by nie cierpieć.
trudny i bardzo bolesny temat Ehmm
Edytowane przez tajfunek dnia 21/08/2014 19:16
 
wojt81
Dodany dnia 04/09/2014 14:23
Rozgrzewający się


Postów: 22
Data rejestracji: 05.06.14

Mnie się często śni, że spadam w jakąś czarną dziurę. Lecę i lecę i przeraźliwie się boję. Zwykle budze się cały mokry i zdenerwowany. Koszmar!
 
Brego
Dodany dnia 14/09/2014 08:43
Awatar

Finiszujący


Postów: 412
Data rejestracji: 04.09.14

Mnie mój dzisiejszy sen trochę rozbawił, bo... śniło mi się, że trafiam do ośrodka leczącego różne zaburzenia, jestem na grupowej terapii itp. Całość, nawet osoby, które tam były, trochę jak z "Przerwanej lekcji muzyki" mimo, że naprawdę już dawno nie oglądałam tego filmu...
To jest dopiero podejście zintegrowane- nie dość, że leczenie w dzień, to jeszcze i w nocy! ;P
[i]Istnieje taka cierpienia granica, za którą czekać może już tylko spokój...[/i]
 
Innocentia
Dodany dnia 26/09/2014 20:46
Awatar

Medalista


Postów: 694
Data rejestracji: 14.09.14

Kiedyś jak byłam mała śniło mi się, że umarlam. Wyglądało to tak, jabym wstała rano z łóżka. Nikogo nie było. Wyszłam na zewnątrz, były wszystkie pory roku. Soczyste kolory, jakaś dziwna muzyka, nie wiem jak to nazwać. Byłam boso, stalam na zmarznietej trawie, takiej jak przy przymrozkach ale nie czułam zimna... Po prostu cudowny sen. I te uczucie wolności... Nie da się opisać.

Często pojawia się w moich snach tornado. Dziwne...

Kiedyś obiecalam sobie, że postaram się obudzić ze snu. No i któregoś razu śnie coś sobie i myślę "to tylko sen, muszę się obudzić" i bum, otworzylam oczy ale byłam w lekkim szoku. Kilka razy udało mi się kontrolować sen.
[b][i]"Zdolność człowieka do dawania siebie innym ludziom jest poezją w prozie życia." - Zygmunt Freud[/i][/b]
 
slant
Dodany dnia 04/10/2014 18:05
Rozgrzewający się


Postów: 42
Data rejestracji: 24.07.14

Ja sięs potkałem w realu z ojcem po 20-stu latach. żenowała mnie jego głupota i śilskość. "Bardzo Cię synku kocham, chętnie spędzę z Tobą czas, tylko uprzedź mnie zawsze, bym zdążył wymyślić wymówkę, że jestem czymś bardzo zajęty." Byłem uprzejmy. Przywołałem go w śnie i po raz kolejny porozmawiałem, ale tym razem szczerze z mojej strony. Popłakał się jak dziecko i sen się skończył. Sny jednak mają terapeutyczną wartość oczyszczającą, muszę jeszcze sobie o kimś pośnić. Uwielbiam sny.
Edytowane przez slant dnia 04/10/2014 18:05
 
sigma
Dodany dnia 22/10/2014 19:37
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 12627
Data rejestracji: 12.02.11

Śniło mi się, że A. miała małe dziecko... i chodziłam z nią i z tym dzieckiem po moim osiedlu. Ale w praktyce to wyglądało tak, że ona co chwilę szła coś załatwić w jakimś urzędzie i brała to dziecko ze sobą, a ja jeździłam po alejkach z pustym wózkiem... i czekałam, żeby chociaż przez chwilę w drodze między urzędami na to dziecko popatrzeć.
A z głośników zamontowanych na całym osiedlu leciała piosenka z tekstem "maleńką córeczkę mam na rękach, załatwię wszystko bez stania w kolejkach" Grin

Ech, coś moje sny tracą finezję... zero symboliki, jak krowie na rowie Pfft
karą za niewiarę będzie lęk
który już nie zechce opuścić mnie
 
Innocentia
Dodany dnia 22/10/2014 21:05
Awatar

Medalista


Postów: 694
Data rejestracji: 14.09.14

Sigma, rozwalilas mnie Wink
[b][i]"Zdolność człowieka do dawania siebie innym ludziom jest poezją w prozie życia." - Zygmunt Freud[/i][/b]
 
girl interrupted
Dodany dnia 29/10/2014 23:01
Awatar

Srebrny Forumowicz


Postów: 1339
Data rejestracji: 23.09.10

W dzisiejszym śnie wybierałam wagi (!), wybierałam, wybierałam - chciałam kupić jedną z droższych, ale w końcu się rozmyśliłam, bo stwierdziłam, że jak moja siostra waży się codziennie to ta waga szybko się zepsuje... Nie mam pojęcia, co miał oznaczać ten sen, chyba tylko to żebym nie przykładała znacznej wagi do swojej wagi ciała i tak sobie to tłumaczę...

Całkiem niedawno śniła mi się też terapeutka, że natknęłam się na nią w szpitalu i spytała mnie, kiedy wracam na terapię, a ja z szelmowskim uśmiechem na twarzy stwierdziłam, że jak będzie tragicznie źle to dam znać Wink Bardzo to do mnie podobne.
"Odkąd sięgam pamięcią, zawsze było coś nie tak..."
 
Przeskocz do forum:
Podobne Tematy
Temat Forum Odpowiedzi Ostatni post
Sny a choroba, choroba a sny. Porozmawiajmy 2 20/08/2013 13:58
marzenia sny koszmary [daydreamer-k] Nasze wątki - część otwarta 125 09/06/2012 20:12

51,662,759 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion copyright © 2002 - 2024 by Nick Jones.
Released as free software without warranties under GNU Affero GPL v3.

2024