22 Listopada 2024
Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło

Zapamiętaj mnie


Em Em
6 dni Offline
sasta sasta
2 tygodni Offline
notno notno
4 tygodni Offline
KingArthur KingArthur
8 tygodni Offline
swistak swistak
10 tygodni Offline
Ostatnio zarejestrował się: davidcorso
Ogółem Użytkowników:2,209
Shoutbox
Musisz zalogować się, aby móc dodać wiadomość.

18/12/2022
Cześć, Rafa!

15/12/2022
Dzień Dobry Wszystkim Smile

06/10/2022
zdrowia

06/10/2022
Covid zapukał do moich drzwi poraz kolejny ten już ze szpitalem w tle. Stres

17/07/2022
Romek, nowi użytkownicy mają zablokowaną możliwość pisania na Forum - najpierw muszą się przedstawić w dziale "przedstaw się".

Archiwum shoutboksa
Zobacz temat
 Drukuj temat
chadowiec i borderka
Energetyczna
#1 Drukuj posta
Dodany dnia 13/09/2014 22:36
Awatar

Medalista


Postów: 542
Data rejestracji: 27.04.13

Od 3 miesięcy spotykam się z chłopakiem ,który ma CHAD. Bardzo mi na nim zależy ,dajemy sobie przestrzeń.Chciałam się spytać osób,które mają CHAD jak go wspierać, na co zwracać szczególną uwagę.Czasami mam problem z tym jak mu stawiać granicę i które rzeczy są dla mnie a które raczej do terapeutki.Boję się tego ,bo już się tak zdarzyło tak kilka razy ,że będziemy obydwoje w średnim stanie i co wtedy odstawiać siebie na dalszy plan (zwykle tak robiłam) ,czy po prostu powiedzieć ,żeby z kimś innym pogadał.

Ja mam borderline i PTSD ,często się złoszczę i wkurzam o byle co.
Na pewno nie jest ze mną lekko ,ale się staram.

Obydwoje chodzimy na terapię.
" Ko­bieta jest or­ga­niz­mem ul­tra­dos­ko­nałym. Pot­ra­fi się re­gene­rować po ek­stre­mal­nie ciężkich doświad­cze­niach. Przet­rwa wszystko. "
 
Olivia
#2 Drukuj posta
Dodany dnia 13/09/2014 22:56
Awatar

Finiszujący


Postów: 299
Data rejestracji: 06.09.14

Witam mam CHAD. Uważam ,że możesz dużo zrobić dla niego nie tracąc dużo swojej energi. Możesz go obserwować jak widzisz że zaczyna sie stan depresyjny to poprostu przy nim być. Sama obecność i wysłuchanie jego problemów dużo mu da. Nie musisz znać rozwiązania jego problemów od tego jest terapeuta/ psychiatra. Ważne żeby poprostu być. A i bardzo ważne żebyś nigdy siebie nie odstawiała na drugi plan bo ty też masz swoje ważne problemy. W momencie kiedy ty i on jesteście w średnim stanie możesz poprosić jakąś inna osobę jemu bliską aby ciebie zastąpiła w spieraniu. Ważne żebyście się oboje wspierali pilnowali chodzenia na terapię, chodzenia i zarzywania leków od psychiatry. W momentach gdy bedzie miał doła typu: "jestem osobą bezwartościową" możesz mu przypomnieć ,że przecież "wiesz że tak nie jest przemawia przez ciebie choroba" i że to minie ,będzie lepiej. A w momenach manii nie doradze Ci dlatego ,że sama sobie z tym nie radzę i nikt w moim otoczeniu też. Nie zapominaj o sobie ! Wink Pozdrawiam
[color=#669933]Everybody has someone that hates on you because you have something they want.[/color]
 
Energetyczna
#3 Drukuj posta
Dodany dnia 13/09/2014 23:07
Awatar

Medalista


Postów: 542
Data rejestracji: 27.04.13

dzięki Olivia

już po tygodniu znajomości miał ciężki stan bo zdechł mu kotek i bardzo to przeżywał ,obydwoje chodzimy na terapię ,obydwoje też jesteśmy uzależnieni i nie pijemy alkoholu i nie ćpamy

Staram się być przy nim na codzień , jak ma trudny czas to mówię właśnie ,że mogę z nim pobyć i nawet się nie odzywać ,ale nie wywieram presji tylko tak proponuję ,żeby wiedział że może z tego korzystać ,ale nie musi.

Chyba go nie widziałam w manii jeszcze i nawet nie potrafię sobie tego wyobrazić ,będzie co ma być.
" Ko­bieta jest or­ga­niz­mem ul­tra­dos­ko­nałym. Pot­ra­fi się re­gene­rować po ek­stre­mal­nie ciężkich doświad­cze­niach. Przet­rwa wszystko. "
 
Olivia
#4 Drukuj posta
Dodany dnia 13/09/2014 23:13
Awatar

Finiszujący


Postów: 299
Data rejestracji: 06.09.14

Po sobie wiem ,że czasem bardzo chce być sama ale lapiej jak ktoś będzie ze mna na siłe , bo jak sama siedze za długo to mi "bije na mózg" że tak powiem i siedzenie w czterech ścianach bo mam depresje też nie jest dobrym pomysłem, mnie na siłe na spacer wyciągają i jest mi chociaż trochę lepiej.
[color=#669933]Everybody has someone that hates on you because you have something they want.[/color]
 
Alexy
#5 Drukuj posta
Dodany dnia 19/09/2014 13:38
Rozgrzewający się


Postów: 17
Data rejestracji: 13.06.14

Energetyczna, wiem że to może ameryki nie odkrywam, ale po swoim przykładzie wiem (mam chad i jestem z kimś kto jest zdrowy), że musisz mieć sporo cierpliwości. Podziwiam za to swoją kobietę, że wspiera mnie i jest przy mnie zawsze kiedy tego potrzebuję, a nawet jak nie potrzebuję Smile Staram się jej rekompensować moje nie zawsze fajne zachowania w stosunku do niej i ona to docenia i co najważniejsze rozumie - ona mi to okazuje i ja wtedy wiem, że jest miedzy nami w porządku.
 
swistak
#6 Drukuj posta
Dodany dnia 19/09/2014 17:21
Awatar

Złoty Forumowicz


Postów: 1758
Data rejestracji: 11.08.14

Czytałem, że dobrze jest mówić takiej osobie, jak się zachowuje w różnych stanach, tak żeby nabrała / zdobyła więcej wglądu w siebie.
 
Energetyczna
#7 Drukuj posta
Dodany dnia 21/09/2014 22:58
Awatar

Medalista


Postów: 542
Data rejestracji: 27.04.13

dzięki za odzew

no ja tak do końca zdrowa nie jestem bo mam borderline i PTSD ,ale leczę się i jest coraz lepiej

ostatnio pojechalismy razem w góry i teraz nie wiem co mam myśleć i jak delikatnie mu powiedzieć to ,że się o niego martwię

On zaczął mi mówić ,że widzi i czuję więcej od innych, że wyczuwa energię, ,że wie co ja czuje nawet jak jestem w innym pomieszczeniu.Zaczął jakąś gadkę o energiach ,zastosowaniu , po czym zaczął coś zapisywać w zeszycie ,że ma pomysł o sprzedaży kamieni.Spytał się mnie czy mu wierzę w to ,że czuję i widzi więcej niż inni.Nie wiedziałam co mu powiedzieć i zapadła cisza a on na t o "Nie mam omamów, nie mów mi że zwariowałem, nie jestem pierdolnięty, pewnie nie wierzysz mi tak jak inni, myślałem że ty mnie zrozumiesz...", spytałam czy rozmawiał o tym z tearapeutką to powiedział że nie ma sensu ,bo ona stwierdziła ,że on ma poziom intelektualny wyższy od niej -ciekawe czy to wymyślił czy ona tak powiedziała ja sama nie wiem ...

Powiedziałam ,żeby porozmawiał z kimś o tej energii bo ja nie jestem w temacie i może jakaś bliska osoba będzie coś wiedziała a najlepiej specjalista np. terapeuta lub psychiatra,nie wiem co mam robić , widzę że coś jest nie tak ,ma zupełnie inne oczy ,ale jak mu to powiedzieć ,żeby go nie zranić ,coś może go doprowadzić do rzeczywistości ?

On nie bierzę leków i nie ma takiej potrzeby-przynajmniej teraz.
Jednym z utrudnień jest to ,że jest uzależniony od narkotyków i leków i nie ćpa od 10 lat prawie ,ale boi się ,że może zacząć.

Sama też jestem uzależniona i też przestałam ćpać i pić.

Na razie ta znajomość trwa kilka miesięcy ,ale bardzo mi zależy.

" Ko­bieta jest or­ga­niz­mem ul­tra­dos­ko­nałym. Pot­ra­fi się re­gene­rować po ek­stre­mal­nie ciężkich doświad­cze­niach. Przet­rwa wszystko. "
 
GwarUlicy
#8 Drukuj posta
Dodany dnia 09/12/2014 23:31
Awatar

Rozgrzewający się


Postów: 5
Data rejestracji: 09.12.14

Nie wiem z czego to wynika ale po raz kolejny czytam historię gdzie chadowiec i borderka mozolnie próbują coś zbudować. U mnie to samo. Ja chadowiec ona borderka. Dodatkowo perypetie jak opisałem w przedstawieniu się. Coś w tym chyba jest, że borderka bierze bo przecież taka jej natura a chadowiec daje bo i jego natura taka. Mam tu na myśli oczywiście emocje. Dramatycznie ale też fascynująco skrajne. Oj u mnie czasem się dzieje. Hamujemy się jak możemy no ale nie zawsze wychodzi. Związek jak w temacie nie może być normalny w ujęciu tych "normalnych" właśnie. Jednak przynajmniej u mnie tak jest że między nami to nie jest przekroczenie cienkiej, czerwonej linii. Oboje wiemy co się stanie jak ktoś przekroczy. Idiotyczne byłoby to robić. Jeszcze potrafimy to sobie wytłumaczyć i oboje rozumiemy. i oby tak było dalej
 
Alicja
#9 Drukuj posta
Dodany dnia 09/02/2015 15:58
Startujący


Postów: 133
Data rejestracji: 19.08.09

Ja zaś jestem chadowczynią borderką z adhdowcem i rozglądając się dookoła wśród znanych nam par (mieszkamy ze sobą praktycznie od roku, planujemy powiększyć rodzinę, ja 28 on 27), układa nam się bardzo dobrze, dużo lepiej niż u innych, być może też dlatego, że ja już jestem rozwódką a on po traumatycznym związku... On chodził na 3 miesięczną terapię związaną z problemem zazdrości, ja dalej się terapeutyzuje, ale wiem dokładnie jakie są moje wady i włączam hamulce bo wiem gdzie są granice. Można? Można, wystarczy chcieć i wiedzieć, że związek to gra w duecie a nie przeciwko sobie.
 
Przeskocz do forum:
Podobne Tematy
Temat Forum Odpowiedzi Ostatni post
Narzeczony chadowiec Choroba afektywna dwubiegunowa 11 22/04/2020 22:48
Borderka wita wszystkich Przedstaw się 8 29/12/2017 10:41
ChADowiec mówi heloł Przedstaw się 4 15/12/2015 11:30
Witam energetycznie ! Nowa borderka na pokładzie Przedstaw się 25 03/07/2013 09:34

51,666,027 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion copyright © 2002 - 2024 by Nick Jones.
Released as free software without warranties under GNU Affero GPL v3.

2024