Zobacz temat
Depresja a zmiany ustrojowe
|
|
Makro |
Dodany dnia 15/06/2014 18:37
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 3419 Data rejestracji: 10.08.08 |
[url]http://wyborcza.pl/magazyn/1,139105,16153641,Polak_nie_daje_rady.html#CukGW[/url] Artykuł kładzie nacisk na związek zmian ustrojowych ze wzrostem zachorowań na depresję, pschozy itd. Mi się natomiast ciśnie do głowy, czy efekt wzrostu diagnozowania nie wynika ze wzrostu świadomości, większej dostępności. Edytowane przez Makro dnia 15/06/2014 18:37 [color=#3300ff]"Gdy słońce kultury chyli się ku zachodowi, to nawet karły rzucają długie cienie."[/color] [color=#6600ff]Karl Kraus[/color] [color=#0099ff]Jestem lekarzem. Na forum jestem prywatnie, więc funkcje leczenie i diagnostyka są wyłąc |
e-milka |
Dodany dnia 16/06/2014 09:16
|
Medalista Postów: 584 Data rejestracji: 28.12.12 |
Jak dla mnie obie odpowiedzi są poprawne. Przez ostatnie lata wzrosła liczba rozpoznawanych przypadków depresji, bo wzrosła świadomość dotycząca tej choroby, ale to nie jedyna przyczyna. [quote]Przed transformacją w 1989 r. depresji było znacznie mniej. Mieliśmy przede wszystkim problem z uzależnieniem od alkoholu.[/quote] Ten fragment mnie zaskakuje. Nie zgadzam się ze sposobem myślenia autora. Wydawało mi się, że alkohol jest jednym ze sposobów "radzenia sobie" z depresją. W takim wypadku "wzrost" zachorowań wynikałby z bardziej kompleksowego podejścia do osoby chorej. [quote]W Polsce w 1989 r. życie odebrało sobie 3657 osób, a w 2013 r. 6097[/quote] Z kolei to przeraża. Czym jest spowodowany prawie 2-krotny wzrost liczby skutecznych samobójstw? O ile wzrost przypadków rozpoznawania depresji może wynikać ze zwiększonej świadomości, to wzrost liczby samobójstw już raczej nie. W tym wypadku zgadzam się, że tempo życia i presja pod jaką większość z nas żyje sprawia, że przestajemy sobie radzić. Od poczucia nienadążania za resztą świata do depresji i w końcu do samobójstwa już tak bardzo daleko nie jest. Tyle refleksji na teraz. Może później jeszcze coś się nawinie Jeszcze tylko parę wiosen Jeszcze parę przygód z losem i kłopotów będzie mniej Ach, cierpliwość tylko miej |
|
|
wojt81 |
Dodany dnia 17/06/2014 10:46
|
Rozgrzewający się Postów: 22 Data rejestracji: 05.06.14 |
Dobry artykuł. Mnie natomiast przeraża to zdanie: [quote]* W 2012 r. 85 proc. Polaków stwierdziło, że warunki życia w naszym kraju są szkodliwe dla zdrowia psychicznego (badanie CBOS).[/quote] Bezrobocie, stres, tempo życia. I przede wszystkim chęć pokazania otoczeniu, że jest się równie fajnym, modnym, inteligentnym i bogatym (co otoczenie) człowiekiem. |
|
|
ania35 |
Dodany dnia 17/06/2014 11:20
|
Medalista Postów: 640 Data rejestracji: 14.06.14 |
Presja lub chęć pokazania rodzicom ze jesteśmy super ze doskonale radzimy sobie..... Udawadnianie jacy jesteśmy silni.... Zajmujemy się swoją rodziną a w dodatku dajemy z siebie w pracy po ad wszystko by tylko czuć się niezastąpionym by nikt nie zajął naszego miejsca.... A jeszcze trzeba mieć pieczę czy tata jest grzeczny i nie pije nie awanturę się czy biorą rodzice leki czy maja ustalone terminy do lekarza wszystkie badania porobione.... Telefony do rodziców minimum trzy razy dziennie.... A tu jeszcze koleżanki potrzebują wsparcia... Tu rodzina męża tez potrzebuje pomocy.... To wszystko i jeszcze więcej zajmowało mi ostatnie 10 lat życia.... Ale rok temu kiedy poronilam czara się przelala.... Ale wtedy zostałam sama.... Myśli samobójcze..... Wizje własnej śmierci... Cały czas mi towarzyszyły.... Az spojrzałam na córkę i zrozumiałam ze sama nie dam rady... I tak trafiłam do psychiatry |
|
Przeskocz do forum: |
Podobne Tematy
Temat | Forum | Odpowiedzi | Ostatni post |
---|---|---|---|
Depresja i dziwne zachowania | Depresja | 7 | 30/12/2021 13:07 |
czy depresja jest uleczalna? | Depresja | 78 | 16/04/2020 12:11 |
Depresja meza | Depresja | 49 | 23/09/2019 22:17 |
depresja a złość | Depresja | 10 | 10/09/2018 11:44 |
Depresja meza | Przedstaw się | 3 | 20/03/2018 12:41 |