Lek przeciwdepresyjny działa ochronnie na neurony
Lek przeciwdepresyjny starszej generacji - amitryptylina, imituje w mózgu działanie związków, które pobudzają wzrost komórek nerwowych i chronią je przed toksynami - zaobserwowali badacze z USA. Informację na ten temat zamieszcza pismo "Chemistry and Biology".
Naukowcy z Emory University School of Medicine kierowani przez dra Keqianga Ye poszukiwali związków, które mogłyby naśladować obecny w mózgu czynnik wzrostu nerwów (NGF).
Białko to pobudza wzrost neuronów i wywiera na nie ochronny wpływ, dlatego próbowano go użyć eksperymentalnie w leczeniu choroby Alzheimera oraz degeneracji nerwów spowodowanej cukrzycą. Niestety, NGF nie potrafi przenikać przez barierę krew-mózg (bariera między naczyniami krwionośnymi a tkanką nerwową), a poza tym ma silne działania uboczne, jak zwiększona wrażliwość na ból.
Badacze przeszukiwali bibliotekę związków chemicznych wyłapując te, które mogą pobudzać jeden z receptorów, za pośrednictwem którego NGF działa na komórki nerwowe - tj. białko TrkA.
Testy laboratoryjne wykazały, że stosowany od dziesięcioleci lek na depresję - amitryptylina, działając na TrkA, chroniła neurony przed uszkodzeniem w procesach utleniania, w warunkach niedoboru glukozy (głównego paliwa dla komórek nerwowych) oraz pod wpływem toksycznego dla neuronów kwasu kainowego. Spośród różnych leków na depresję, tylko amitryptylina imitowała zdolność NGF do pobudzania komórek nerwowych, aby tworzyły wypustki będące zaczątkiem połączeń z innymi neuronami.
"Byliśmy zaskoczeni, że amitryptylina ma te same własności co NGF. Ten lek przeciwdepresyjny jest stosowany od dziesiątek lat" - komentuje dr Ye.
Amitryptylinę wprowadzono do leczenia depresji w latach 60. Należy ona do leków starszej generacji - tzw. trójpierścieniowych leków przeciwdepresyjnych. Ich działanie polega na zwiększaniu poziomu dwóch neuroprzekaźników w mózgu - serotoniny i noradrenaliny, które regulują nastrój. Lekarze przepisują też amitryptylinę na bóle przewlekłe, takie jak migreny lub bóle neuropatyczne u cukrzyków wywołane uszkodzeniem nerwów.
Zdaniem naukowców, odkrycie, że amitryptylina może bezpośrednio pobudzać cząsteczki, które regulują wzrost neuronów i chronią je przed toksynami, dowodzi, że niektóre leki przeciwdepresyjne i przeciwbólowe mogą na kilka sposobów wywierać swój wpływ na mózg. Zaskoczeniem dla badaczy było jednak to, że inne trójpierścieniowe leki przeciw depresji - nawet te o bardzo podobnej strukturze do amitryptyliny, jak imipramina - nie wykazywały działania podobnego do NGF.
Zródło: PAP / 2009-06-30
Naukowcy z Emory University School of Medicine kierowani przez dra Keqianga Ye poszukiwali związków, które mogłyby naśladować obecny w mózgu czynnik wzrostu nerwów (NGF).
Białko to pobudza wzrost neuronów i wywiera na nie ochronny wpływ, dlatego próbowano go użyć eksperymentalnie w leczeniu choroby Alzheimera oraz degeneracji nerwów spowodowanej cukrzycą. Niestety, NGF nie potrafi przenikać przez barierę krew-mózg (bariera między naczyniami krwionośnymi a tkanką nerwową), a poza tym ma silne działania uboczne, jak zwiększona wrażliwość na ból.
Badacze przeszukiwali bibliotekę związków chemicznych wyłapując te, które mogą pobudzać jeden z receptorów, za pośrednictwem którego NGF działa na komórki nerwowe - tj. białko TrkA.
Testy laboratoryjne wykazały, że stosowany od dziesięcioleci lek na depresję - amitryptylina, działając na TrkA, chroniła neurony przed uszkodzeniem w procesach utleniania, w warunkach niedoboru glukozy (głównego paliwa dla komórek nerwowych) oraz pod wpływem toksycznego dla neuronów kwasu kainowego. Spośród różnych leków na depresję, tylko amitryptylina imitowała zdolność NGF do pobudzania komórek nerwowych, aby tworzyły wypustki będące zaczątkiem połączeń z innymi neuronami.
"Byliśmy zaskoczeni, że amitryptylina ma te same własności co NGF. Ten lek przeciwdepresyjny jest stosowany od dziesiątek lat" - komentuje dr Ye.
Amitryptylinę wprowadzono do leczenia depresji w latach 60. Należy ona do leków starszej generacji - tzw. trójpierścieniowych leków przeciwdepresyjnych. Ich działanie polega na zwiększaniu poziomu dwóch neuroprzekaźników w mózgu - serotoniny i noradrenaliny, które regulują nastrój. Lekarze przepisują też amitryptylinę na bóle przewlekłe, takie jak migreny lub bóle neuropatyczne u cukrzyków wywołane uszkodzeniem nerwów.
Zdaniem naukowców, odkrycie, że amitryptylina może bezpośrednio pobudzać cząsteczki, które regulują wzrost neuronów i chronią je przed toksynami, dowodzi, że niektóre leki przeciwdepresyjne i przeciwbólowe mogą na kilka sposobów wywierać swój wpływ na mózg. Zaskoczeniem dla badaczy było jednak to, że inne trójpierścieniowe leki przeciw depresji - nawet te o bardzo podobnej strukturze do amitryptyliny, jak imipramina - nie wykazywały działania podobnego do NGF.
Zródło: PAP / 2009-06-30
Dodaj do: |
|
Komentarze
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.
Oceny
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą oceniać zawartość strony
Zaloguj się lub zarejestruj, żeby móc zagłosować.
Zaloguj się lub zarejestruj, żeby móc zagłosować.
Brak ocen. Może czas dodać swoją?