Archiwum shoutboksa
Musisz zalogować się, aby móc dodać wiadomość.
Alia
26/10/2010 06:54
A nam pozwala zrobić ze sobą wszystko. Mam nadzieję, że wystarczą tabletki, te łyka absolutnie bezproblemowo, ale jeśli kroplówki, to tylko ja.
Alia
26/10/2010 06:54
Kati, problem w tym, że ona u dowolnego weta zmienia się w dziką bestię z ośmioma łapami, a każda uzbrojona w 20 ostrych pazurów.
Nadzieja
25/10/2010 21:43
ja w końcu z bólem serca uśpić, nie zasługiwała na takie cierpienie. Juz nie było ratunku. Może u Twojej kotki będzie inaczej.
Nadzieja
25/10/2010 21:42
Ech, moja poprzednia sunia miała niewydolnośc nerek i kwasicę ketonową, chyba nie pomyliłam przez miesiąc o Nią walczyłam, tylko ona była już staruszką miała ok 19 lat. Strasznie to boli, ale musiałam
Jaskolka
25/10/2010 21:39
Ech, współczuję. Mam nadzieję, że jednak kicia będzie zdrowa...
Kati
25/10/2010 21:21
Nie daj się w to wpuścić. Jak trzeba - zmień weta. Jeśli to jej ostatnie dni, bądź do końca tym kochanym właścicielem
Alia
25/10/2010 21:19
Boję się - Szarka jest tak dzika, że ewentualne kroplówki będę musiała jej podawać sama.
Alia
25/10/2010 21:18
Podejrzenie niewydolności nerek. Ale kota nie dała sobie pobrać krwi do badania - mąż ma pojechać jutro rano, kiedy będą dwie panie weterynarz.
Jaskolka
25/10/2010 18:43
To powiedz, co i jak, jak już wrócisz.
verdemia
25/10/2010 18:42
ja lubię moją dentystkę tylko nie lubię płacić ksoztów bulimii ;(
Alia
25/10/2010 18:12
Jaskółka, idę dziś wieczorem.
Jaskolka
25/10/2010 18:05
Alia, byłaś już z kotem u weta?
Czader
25/10/2010 17:30
Dentysta-Sadysta
Nie lubię
Alia
25/10/2010 17:20
Kati, też się tego obawiam.
Kati
25/10/2010 11:49
Tak to bywa na oddziałach. Powodzenia u dentysty.
verdemia
25/10/2010 11:34
idę zaraz do dentysty wydać grubą kasę...brrrr....dziś się dowiedziałam, ze na oddziale na którym byłam było kelejne samobójstwo drugie w ciagu 3 m-cy
Kati
25/10/2010 11:32
Jak tam dzisiaj, Verdemia?
Kati
25/10/2010 10:53
U mojej kotki takie objawy okazały się być związane z chorobą nerek.
Alia
25/10/2010 06:57
Trochę wygląda to na początki cukrzycy, ale weterynarz na pewno zna się na tym lepiej.
Alia
25/10/2010 06:56
Mniej je, za to więcej pije, zrobiła się mniej chętna do zabawy, przestała wskakiwać na regał i zaczęła głośniej miauczeć.