Zobacz temat
Mam Efkę :: O psychiatrii :: Uzależnienia
uzależnienie od seksu
|
|
black_swan |
Dodany dnia 11/06/2011 21:00
|
Rozgrzewający się Postów: 23 Data rejestracji: 06.03.11 |
czy można leczyć tylko farmakologicznie? ktoś tu ma ten problem? |
|
|
Makro |
Dodany dnia 11/06/2011 21:02
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 3419 Data rejestracji: 10.08.08 |
Równie lakonicznie odpowiem: nie i nie wiem
Edytowane przez Makro dnia 11/06/2011 21:02 [color=#3300ff]"Gdy słońce kultury chyli się ku zachodowi, to nawet karły rzucają długie cienie."[/color] [color=#6600ff]Karl Kraus[/color] [color=#0099ff]Jestem lekarzem. Na forum jestem prywatnie, więc funkcje leczenie i diagnostyka są wyłąc |
black_swan |
Dodany dnia 11/06/2011 21:09
|
Rozgrzewający się Postów: 23 Data rejestracji: 06.03.11 |
przepraszam, jestem nowa i trudno mi pisać o sobie podejrzewam u siebie uzależnienie od seksu. przez swój tryb życia nie jestem w stanie stworzyć trwałego związku. chciałam się zorientować, jak zacząć szukać pomocy (z wykluczeniem psychoterapii) |
|
|
Nieustraszona |
Dodany dnia 11/06/2011 21:15
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 6722 Data rejestracji: 03.04.10 |
Czemu chcesz wykluiczyc psychoterapie? Kiedyś musisz się pożegnać z nadzieją na lepszą przeszłość.... |
|
|
Czader |
Dodany dnia 11/06/2011 21:16
|
Pasjonat Postów: 5149 Data rejestracji: 29.09.10 |
Jak można rozwiązać problem z wykluczeniem psychoterapii ? Przecież do prądu cię nie podłączą, ani nie zahipnotyzują, Muszą wejść głębiej i znaleźć przyczynę, psychiatra może zapisać odpowiednie leki, ale może nie rozwiązać problemu. A swoją drogą to jedno z moich ulubionych uzależnień |
|
|
black_swan |
Dodany dnia 11/06/2011 21:21
|
Rozgrzewający się Postów: 23 Data rejestracji: 06.03.11 |
dlaczego jedno z ulubionych? nie wyobrażam sobie psychoterapii i to nie jest chyba do przeskoczenia. |
|
|
Czader |
Dodany dnia 11/06/2011 21:24
|
Pasjonat Postów: 5149 Data rejestracji: 29.09.10 |
Aż tak dobrze się nie znamy Nie rozumiem pojęcia "nie wyobrażam sobie" - albo chcesz coś z tym zrobić albo nie. Nie do przeskoczenia to może być coś w Tobie co powoduje takie a nie inne Twoje Zachowania. Apropos: pisałaś że podejrzewasz [b]Kryteria rozpoznania choroby proponowane przez Patricka Carnesa:[/b] 1.Powtarzające się próby kontrolowania oraz ograniczania pewnych zachowań seksualnych 2.Dłuższe i dalej idące zachowania niż planowane 3.Chroniczne zmaganie się, nieudane próby zaprzestania, zmniejszenia oraz kontrolowania zachowań seksualnych 4.Spędzanie ogromnej ilości czasu związanego z: poszukiwaniem seksualnych sytuacji, oddawaniu się seksualnym eskapadom oraz leczeniu moralnego kaca 5.Częste myślenie, planowanie, fantazjowanie dotyczące seksualnych doświadczeń 6.Zaprzestawanie ważnych obowiązków rodzinnych, zawodowych i towarzyskich na korzyść przyjemności seksualnych 7.Kontynuowanie zachowań seksualnych pomimo oczywistych strat, trwałych i powtarzających się problemów 8.Uczucie wzrastającego nienasycenia, potrzeba poddawania się kolejnym, bardziej ryzykownym i niebezpiecznym, bardziej intensywnym zachowaniom seksualnym w celu osiągnięcia tego samego poziom euforii i zadowolenia seksualnego. 9.Ograniczanie lub zaprzestawanie towarzyskich, zawodowych oraz innych przyjemnych/rozrywkowych zachowań ; aby wygospodarować więcej czasu na zachowania seksualne 10.Doświadczanie nieprzyjemnych emocjonalnych stanów (np.: niepokój, poddenerwowanie) gdy nie jest możliwe zrealizowanie kompulsywnego zachowania. Spróbuj odpowiedzieć sobie samej na te 10 punktów, jeżeli większość będzie stanowiła odpowiedź TAK to trzeba będzie coś z tym zrobić. Edytowane przez Czader dnia 11/06/2011 21:26 |
|
|
black_swan |
Dodany dnia 11/06/2011 21:30
|
Rozgrzewający się Postów: 23 Data rejestracji: 06.03.11 |
pasuje osiem inaczej - boję się. każdy kolejny mężczyzna, z którym próbuję się związać, stwierdza w końcu, że lepiej mnie zostawić miałam nieciekawe dzieciństwo, ale wolałabym coś "na już", niż rozdrapywanie ran |
|
|
verdemia |
Dodany dnia 11/06/2011 21:31
|
Złoty Forumowicz Postów: 1809 Data rejestracji: 29.07.09 |
czader nie uważam, że takie "diagnozowanie się" przez net jest potrzebne. Wręcz czasem może nawet zaszkodzic. Jeśli black_swan podejrzewasz, że masz problem natury psychologicznej to może powinnaś udać się do specjalisty po poradę. Tj to psychiatry lub psychologa. |
|
|
black_swan |
Dodany dnia 11/06/2011 21:35
|
Rozgrzewający się Postów: 23 Data rejestracji: 06.03.11 |
chodziłam przez jakiś czas do psychiatry (leczył mnie na depresję) na ten temat nic mu nie powiedziałam, ze strachu |
|
|
verdemia |
Dodany dnia 11/06/2011 21:41
|
Złoty Forumowicz Postów: 1809 Data rejestracji: 29.07.09 |
Domyślam się, że to proste nie jest. Ale skoro piszesz na forum to znaczy, że problem staje się coraz większy i zaczyna przeszkadzać. A jak tak to trzeba go rozwiazać. Moze po porstu udaj się do innego psychiatry? A szukałaś w necie jakichś adresów w twoim miejscu zamieszkania z pomocą dla osób z takim uzależnieniem? |
|
|
Czader |
Dodany dnia 11/06/2011 21:42
|
Pasjonat Postów: 5149 Data rejestracji: 29.09.10 |
verdemia: daleki jestem od diagnozowania kogokolwiek, zwłaszcza przez net. black_swan: skoro pasuje 8 to tym bardziej sugeruję udanie się do psychiatry i leczenie. Tym razem nie na depresję (ona przecież może być skutkiem ) ale na coś poważniejszego. Trzeba się poukładać, a takie rzeczy to tylko na terapii, czasem cholernie to układanie boli, ale trzeba się rozdrapać aby się w końcu zrosnąć. Z czysto męskiego punktu widzenia: Nieciekawe dzieciństwo połączone z chęcią "na już" , strach przed utratą/stratą/porzuceniem/ przy okazji mężczyźni z którymi się próbowali związać w sumie bardziej wykorzystujący Ciebie niż starający Ci się pomóc. Ja tu widzę bałagan który moim zdaniem powinnaś uporządkować z Terapeutą. |
|
|
black_swan |
Dodany dnia 11/06/2011 21:42
|
Rozgrzewający się Postów: 23 Data rejestracji: 06.03.11 |
jeszcze nie szukałam, na razie czytam na ten temat dziękuję za zainteresowaniem moim problemem! |
|
|
Czader |
Dodany dnia 11/06/2011 21:44
|
Pasjonat Postów: 5149 Data rejestracji: 29.09.10 |
Czytając w necie o swoim niby problemie ( przecież nawet nie masz go zdiagnozowanego jeszcze) sama się nakręcasz. O sobie powinnaś usłyszeć od lekarza a nie z internetu. |
|
|
black_swan |
Dodany dnia 11/06/2011 21:44
|
Rozgrzewający się Postów: 23 Data rejestracji: 06.03.11 |
Czader: wolałabym sama sobie pomóc z tymi mężczyznami to nie tak, ale teraz nie mam siły o tym napisać |
|
|
black_swan |
Dodany dnia 11/06/2011 21:49
|
Rozgrzewający się Postów: 23 Data rejestracji: 06.03.11 |
i nie boję się porzucenia, przyzwyczaiłam się chcę, żeby następny związek był trwały, nie chcę mieć problemów w pracy (to nawet ważniejsze teraz) |
|
|
Czader |
Dodany dnia 11/06/2011 21:53
|
Pasjonat Postów: 5149 Data rejestracji: 29.09.10 |
A ja bym wolał być kobietą, mieszkać na bezludnej wyspie, i mieć konto w szwajcarskim banku, niestety czasem "sama" to się możesz jedynie po głowie podrapać To smutne przyzwyczaić się do porzucenia, zwłaszcza że samo porzucenie jest rodzajem traumy, z którą radzimy sobie lepiej lub gorzej ( to świetny temat na rozmowę pt "czy lepiej samemu porzucać czy być porzucanym" ) Może zamiast myśleć o następnym związku pomyśl najpierw o sobie ? Poukładaj siebie, będziesz silniejsza, a może następny związek będzie trwalszy ? Zwłaszcza że nie chcesz mieć problemów w pracy... a wiadomo... nowy związek... głód... pragnienie... etc... i problemy gotowe. |
|
|
black_swan |
Dodany dnia 11/06/2011 21:57
|
Rozgrzewający się Postów: 23 Data rejestracji: 06.03.11 |
trudno będzie nic nie zaczynać. podobam się mężczyznom i kiedy już ląduję z którymś w łóżku, łatwo wrobić się w coś więcej. masz rację z tym poskładaniem siebie smutne? dla mnie nie |
|
|
Czader |
Dodany dnia 11/06/2011 22:04
|
Pasjonat Postów: 5149 Data rejestracji: 29.09.10 |
Nie rozumiem Twojego podejścia (ale ten typ tak ma że nie rozumie) Możesz się podobać mężczyznom, ale nie musisz od razu (tylko dlatego że im się podobasz) lądować z nimi w łóżku. Nie rozumiem zdania " łatwo wrobić się w coś więcej" Zrozumiałbym zdanie "facet na jedną noc" ale dlaczego od razu "wrabiać się" w związek ? To że się z kimś przespałaś nie musi oznaczać że musisz z nim być ? W takim razie jestem pod wrażeniem że radzisz sobie z porzuceniem (choć napisałaś że leczyłaś się na depresję ) - więc dalej coś mi tu nie gra - może po prostu - na zewnątrz ok - a w środku bałagan ? I właśnie o tym z Terapeutą powinnaś pogadać Edytowane przez Czader dnia 11/06/2011 22:05 |
|
|
black_swan |
Dodany dnia 11/06/2011 22:09
|
Rozgrzewający się Postów: 23 Data rejestracji: 06.03.11 |
powinnam? łatwo coś zacząć, związek zacząć szaleństwa młodości mam za sobą, jednych nocy było wystarczająco ja sobie radzę, mam tylko problem z utrzymaniem związku, nie wiem nigdy, czy to ten facet jest... coś jak sprawdzanie. 2 razy zmieniałam pracę, bo przesadziłam |
|
Przeskocz do forum: |
Podobne Tematy
Temat | Forum | Odpowiedzi | Ostatni post |
---|---|---|---|
Uzależnienie od ludzi | Uzależnienia | 4 | 27/07/2018 00:33 |
Tramal Uzaleźnienie od Opiatów | Uzależnienia | 3 | 28/12/2017 10:11 |
Badanie osób uzależnionych od seksu- Praca magisterska | Ogłoszenia | 8 | 06/08/2013 14:17 |
uzależnienie od... bycia leczonym | Uzależnienia | 19 | 29/07/2013 09:58 |
Nie mogę przestać-uzależnienie od seksu | Uzależnienia | 1 | 29/06/2013 10:33 |