28 Kwietnia 2024
Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło

Zapamiętaj mnie


Hernandez Hafsa Hernandez Hafsa
1 tydzień Offline
Klara Klara
4 tygodni Offline
Nieustraszona Nieustraszona
4 tygodni Offline
swistak swistak
7 tygodni Offline
Alia Alia
8 tygodni Offline
Ostatnio zarejestrował się: Hernandez...
Ogółem Użytkowników:2,202
Shoutbox
Musisz zalogować się, aby móc dodać wiadomość.

18/12/2022
Cześć, Rafa!

15/12/2022
Dzień Dobry Wszystkim Smile

06/10/2022
zdrowia

06/10/2022
Covid zapukał do moich drzwi poraz kolejny ten już ze szpitalem w tle. Stres

17/07/2022
Romek, nowi użytkownicy mają zablokowaną możliwość pisania na Forum - najpierw muszą się przedstawić w dziale "przedstaw się".

Archiwum shoutboksa
Zobacz temat
Mam Efkę :: O psychiatrii :: Ogólnie o psychiatrii
 Drukuj temat
pytanie do Makro
Nadzieja
Dodany dnia 17/12/2011 19:31
Awatar

Pasjonat


Postów: 5532
Data rejestracji: 20.08.08

Nieustraszona nie masz o co się niepokoić, to chyba raczej dobrze jak chcę poszerzyć swoją wiedzę.
[color=#333399]"Nigdy nikomu nie ufaj, Danielu, a tym bardziej ludziom, których podziwiasz. Bo nie kto inny, a właśnie oni zadadzą ci najboleśniejsze rany."
Carlos Ruiz Zafón " Cień Wiatru"[/color]
 
Perfidia
Dodany dnia 18/12/2011 07:52
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 7779
Data rejestracji: 26.01.09

[quote][b]Nadzieja napisał/a:[/b]
Nieustraszona nie masz o co się niepokoić, to chyba raczej dobrze jak chcę poszerzyć swoją wiedzę.[/quote]

A ja rozumiem Nieustraszoną i w tej sytuacji podzielam jej niepokój. Niestety wiedza czasem szkodzi. Np. gdy służy za wymówkę do odstawiania leków.

I jak znam życie to pytanie Nadi jest z gatunku tych, które zostaną bez odpowiedzi. Przynajmniej w tym wątku. I IMHO tak powinno zostać.
[color=#990099][i]Czasem jest tak, że to, co się liczy, nie da się policzyć,
a to, co daje się policzyć - nie liczy się.[/i]
[small]A.Einstein[/small][/color]

[small]1,6180339887498948482045868343656...[/small]
 
http://antyproana.blox.pl
Nadzieja
Dodany dnia 18/12/2011 10:55
Awatar

Pasjonat


Postów: 5532
Data rejestracji: 20.08.08

Ok. rozumiem nikogo nie mogę zmuszać do odpowiedzi na moje pytanie.

Zastanawia mnie tylko jedno, dlaczego we wszystkim co napiszę doszukujecie się drugiego dna???!
[color=#333399]"Nigdy nikomu nie ufaj, Danielu, a tym bardziej ludziom, których podziwiasz. Bo nie kto inny, a właśnie oni zadadzą ci najboleśniejsze rany."
Carlos Ruiz Zafón " Cień Wiatru"[/color]
 
martyna
Dodany dnia 18/12/2011 14:00
Awatar

300% normy


Postów: 11241
Data rejestracji: 07.08.09

mam pytanie do Makro ewentualnie do Tęczy takie od czapy ale ....
Jeśli pacjent przyzna się lekarzowi/terapeucie do dokonania czynu karalnego to co z tą wiadomością robi lekarz/terapeuta ?
czy piszę to w dokumentach? zgłasza komuś etc
Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy.
 
Makro
Dodany dnia 18/12/2011 14:25
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 3419
Data rejestracji: 10.08.08

Lekarz ma zakaz zapisywania czynów karalnych, a przyznanie się lekarzowi jest objęte tajemnicą z której nie może nawet sąd zwolnić.
Inaczej jest jeżeli pacjent planuje np. komuś zrobić krzywdę - ma wtedy obowiązek ostrzec ofiarę i/lub zawiadomić stosowne służby.
[color=#3300ff]"Gdy słońce kultury chyli się ku zachodowi, to nawet karły rzucają długie cienie."[/color]
[color=#6600ff]Karl Kraus[/color]
[color=#0099ff]Jestem lekarzem. Na forum jestem prywatnie, więc funkcje leczenie i diagnostyka są wyłąc
 
http://www.blogozakrecie.blox.pl
teczacpt
Dodany dnia 18/12/2011 15:09
Awatar

Brązowy Forumowicz


Postów: 823
Data rejestracji: 13.08.10

Każda sprawa do rozpatrzenia indywidualnie.Fakt-obowiązuje tajemnica.Ja nie zapisuję w dokumentacji-raczej pamiętam.Raz miałam mocno kontrowersyjną sprawę.Motywowałam pacjentkę przez wiele tygodni do zgłoszenia.Po 2 niezależnych od siebie superwizjach zdecydowałam się sprawę zgłosić o czym poinformowałam pacjentkę.Sprawa oparła się o prokuraturę-prokurator zwolniła mnie z tajemnicy na piśmie.( chodziło o regularne gwałty kilkuletniej córki pacjentki przez ojca)
Tęcza

[color=#3333ff]Tylko ci nie robią żadnych błędów,którzy nic nie robią.........[/color]
 
www.teczacpt.pl
martyna
Dodany dnia 18/12/2011 16:26
Awatar

300% normy


Postów: 11241
Data rejestracji: 07.08.09

dziekuje Kwiatek
Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy.
 
martyna
Dodany dnia 21/12/2011 18:44
Awatar

300% normy


Postów: 11241
Data rejestracji: 07.08.09

mam pytani do Ciebie Makro ( nie chcę przelewać złości na Ciebie jako na przedstawiciela " tej drugiej strony" więc postaram sie by było neutralnie)Angry
dlaczego lekarze straszą art o przymusowej hospitalizacji bez zgody z U o zdr. psych. ? w jakim celu? po to by pacjent czuł się zaniepokojony? czy by mu podnieść ciśnienie? bo tego nie rozumiem. Nie rozumiem straszenia przymusem dla kogoś kto nikomu nie zagraża. Angry po co to robicie?
Edytowane przez martyna dnia 21/12/2011 18:55
Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy.
 
martyna
Dodany dnia 22/12/2011 04:21
Awatar

300% normy


Postów: 11241
Data rejestracji: 07.08.09

[small]rozumiem że to pytanie pozostanie bez odp[/small]
Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy.
 
teczacpt
Dodany dnia 22/12/2011 07:51
Awatar

Brązowy Forumowicz


Postów: 823
Data rejestracji: 13.08.10

Martyna-ja myślę,że podniesienie ciśnienia akurat Tobie dobrze zrobiPfft
Uwierz mi nikt nie umieszcza kogoś w szpitalu dlatego,że mu nic nie zagraża-tak dla samej ideologii.
TA ustawa uratowała jakieś kilka osób- wiesz ciekawa jestem jaki byłby Twój stosunek do niej gdyby nie dotyczyła bezpośrednio Twojej osoby?
Tęcza

[color=#3333ff]Tylko ci nie robią żadnych błędów,którzy nic nie robią.........[/color]
 
www.teczacpt.pl
Makro
Dodany dnia 22/12/2011 09:59
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 3419
Data rejestracji: 10.08.08

Nie wiem jak inni lekarze, ale ja nie straszę - po prostu informuję. Wątpię, aby ktoś traktował ustawę jako straszak.

Pamiętaj, że w przypadku art 29 nie musi być bezpośrednie zagrożenie życia.
Edytowane przez Makro dnia 22/12/2011 10:00
[color=#3300ff]"Gdy słońce kultury chyli się ku zachodowi, to nawet karły rzucają długie cienie."[/color]
[color=#6600ff]Karl Kraus[/color]
[color=#0099ff]Jestem lekarzem. Na forum jestem prywatnie, więc funkcje leczenie i diagnostyka są wyłąc
 
http://www.blogozakrecie.blox.pl
martyna
Dodany dnia 22/12/2011 12:00
Awatar

300% normy


Postów: 11241
Data rejestracji: 07.08.09

[quote]Pamiętaj, że w przypadku art 29 nie musi być bezpośrednie zagrożenie życia.[/quote]
to mam potraktować jako ...?
wg mnie ustawa jest straszakiem ostatnio ciągle o tym słyszę, a przecież od razu i w miesiąc nikt sie nie wyleczył z ed więc po co straszyć?

Tęcza nie trzeba mi podnosić ciśnienia wystarczająco mnie to nerwów kosztuje. Nie zgodzę sie na szpital takiej opcji nie ma i nie będzie, bliżej mi do porzucenia leczenia niż do oddziału szpitalnego.
Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy.
 
Nadzieja
Dodany dnia 22/12/2011 12:59
Awatar

Pasjonat


Postów: 5532
Data rejestracji: 20.08.08

[quote]Nie zgodzę sie na szpital takiej opcji nie ma i nie będzie, bliżej mi do porzucenia leczenia niż do oddziału szpitalnego. [/quote]
Martyna przerażasz mnie, przeraża mnie to jak bardzo chcesz umrzeć i jak bardzo nie zależy Ci już na własnym życiu....Sad
[color=#333399]"Nigdy nikomu nie ufaj, Danielu, a tym bardziej ludziom, których podziwiasz. Bo nie kto inny, a właśnie oni zadadzą ci najboleśniejsze rany."
Carlos Ruiz Zafón " Cień Wiatru"[/color]
 
yerbaMate
Dodany dnia 22/12/2011 13:41
Finiszujący


Postów: 487
Data rejestracji: 21.10.10

Martyna.....dlaczego tak sie bronisz przed szpitalem? nie pomogli Ci tam?
 
yerbaMate
Dodany dnia 22/12/2011 13:44
Finiszujący


Postów: 487
Data rejestracji: 21.10.10

Ja mam pytanie Makro. może nie jest to wlaściwe meijsce. albo nie do Ciebie. chyba byl juz ten temat kiedys. ale teraz nei moge zalezc. W calym tym chaosie zapomnialam o lekach. tzn o tym, ze sie koncza. Moj lekarz przyjmuje dwa razy w tyg. teraz bedzie dopiero po Swiętach. a ja mam jedna dawke..... wiem. glupota i bezmyslnosc. co ja mam teraz zrobic?
 
Makro
Dodany dnia 22/12/2011 14:12
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 3419
Data rejestracji: 10.08.08

@martyna - moim zdaniem już to leczenie porzuciłaś, skoro wspomina się o leczeniu "bez zgody". Pamiętaj, że lekarz nie ma powodu manipulować w odróżnieniu do ciebie - nie straszy, jedynie [b]informuje[/b].

Gwarantuje, że nikt nie ma radości w umieszczaniu w szpitalu bez zgody pacjenta. Lekarz realizuje założenia ustawy, a pacjent daje argumenty aby przepisy ustawy zastosować. Zatem twoje przesuwanie odpowiedzialności za umieszczenie ciebie w szpitalu na "lekarzy", to jednak wielka manipulacja oraz pieprzenie kotka za pomocą młotka.

@yerbaMate - w związku z przyjemnościami ze strony NFZ i MZ raczej nie możesz liczyć na refundowaną receptę od lekarza rodzinnego - chyba, że w tym roku dostarczyłaś informację o tym jakie leki przyjmujesz. Lekarz rodzinny prawdopodobnie wypisze ci receptę z odpłatnością 100%.
[color=#3300ff]"Gdy słońce kultury chyli się ku zachodowi, to nawet karły rzucają długie cienie."[/color]
[color=#6600ff]Karl Kraus[/color]
[color=#0099ff]Jestem lekarzem. Na forum jestem prywatnie, więc funkcje leczenie i diagnostyka są wyłąc
 
http://www.blogozakrecie.blox.pl
martyna
Dodany dnia 22/12/2011 14:32
Awatar

300% normy


Postów: 11241
Data rejestracji: 07.08.09

[b]Nadzieja[/b] ja nie chcę umrzeć i nie ma co Cię tak przerażać, ciekawi mnie czy Ty byś sie zgodziła na oddział ot tak z ochotą ? myśliciel

[b]Yerba[/b] nie nadaję się na oddział mam dość szpitali !!! czy mi pomogli ? jeśli karmienie sondą nazywasz pomocą to tak.

[b]Makro[/b] nie porzuciłam leczenia bo nadal mam terapię i nadal niestety wspomagam sie farmakologią. Odpowiedzialna za całą sytuację jestem ja nie oni tylko wkurza mnie to że nie trafia do nich że nie wymagam szpitala!!!

pytanie z innej beczki:
czy w weekend/ święta/ itp zostaje tylko izba przyjęć jeśli chodzi o konsultację lekarza psychiatry czy są jakieś inne alternatywy? myśliciel
Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy.
 
Makro
Dodany dnia 22/12/2011 14:36
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 3419
Data rejestracji: 10.08.08

Na całe szczęście dla ciebie, lekarz ma pełne prawo mieć zdanie odmienne do twojego. Ba, mogę nawet przypuścić że jego opinia jest poprawniejsza, bo poparta wiedzą, doświadczeniem, a nie jest zepsuta subiektywnością i myśleniem katatymicznym.
[color=#3300ff]"Gdy słońce kultury chyli się ku zachodowi, to nawet karły rzucają długie cienie."[/color]
[color=#6600ff]Karl Kraus[/color]
[color=#0099ff]Jestem lekarzem. Na forum jestem prywatnie, więc funkcje leczenie i diagnostyka są wyłąc
 
http://www.blogozakrecie.blox.pl
Nadzieja
Dodany dnia 22/12/2011 15:39
Awatar

Pasjonat


Postów: 5532
Data rejestracji: 20.08.08

[quote][b]martyna napisał/a:[/b]
[b]Nadzieja[/b] ja nie chcę umrzeć i nie ma co Cię tak przerażać, ciekawi mnie czy Ty byś sie zgodziła na oddział ot tak z ochotą ? myśliciel[/quote]

Martyna powiem Ci tak:

Nie lubię szpitali, 3 lata temu kiedy byłam w bardzo złej kondycji, także broniłam się przed szpitalem, prawie na każdej wizycie przez pół roku słyszałam słowo szpital. Jednak gdy już było naprawdę źle, z trudem ale zgodziłam się, właściwie to usłyszałam że nie mam wyjścia...
I nie było mi łatwo, było cholernie ciężko, musiałam w domu powiedzieć że w ogóle leczę się psychiatrycznie, do pracy zanieść zwolnienie od psychiatry i musiało też do mnie dotrzeć, że jednak potrzebuje pomocy. Wydało się to co tak udawało mi się ostatkami sił ukrywać.
Nie, nie poleciałam do szpitala na skrzydłach.
Ty, natomiast za cenę swojego życia, zapierasz się i bronisz nie dasz sobie pomóc..bo jaki jest Twój stan i jak się czujesz to wiesz doskonale i wiesz, że nie jest dobrze..
[color=#333399]"Nigdy nikomu nie ufaj, Danielu, a tym bardziej ludziom, których podziwiasz. Bo nie kto inny, a właśnie oni zadadzą ci najboleśniejsze rany."
Carlos Ruiz Zafón " Cień Wiatru"[/color]
 
martyna
Dodany dnia 22/12/2011 16:12
Awatar

300% normy


Postów: 11241
Data rejestracji: 07.08.09

[quote]Na całe szczęście dla ciebie, [/quote]
dla mnie? dla mnie leczenie ambulatoryjne jest najlepsze. Skoro kardiolog odpuścił i nie miesza sie do tego to dlaczego psychiatra sie miesza? czy to nie jest nadużycie z jego strony? to przecież pacjent MA PRAWO DECYDOWAĆ O SOBIE.

[quote] Jednak gdy już było naprawdę źle, [/quote]
u mnie nie jest naprawdę źle. To że czuje sie teraz ciut gorzej nie znaczy że jest tragicznie.
[quote]Ty, natomiast za cenę swojego życia, zapierasz się i bronisz nie dasz sobie pomóc..bo jaki jest Twój stan i jak się czujesz to wiesz doskonale i wiesz, że nie jest dobrze.. [/quote]
Nadi ja nie robię czegoś za cenę życia, poprostu nie nadaję się i nie wymagam szpitalnego oddziału. Terapia ambulatoryjna i takowe leczenie wystarcza mi.
Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy.
 
Przeskocz do forum:
Podobne Tematy
Temat Forum Odpowiedzi Ostatni post
pytanie techniczne Regulamin i zagadnienia porządkowe 257 13/04/2020 16:33
hej i pytanie Przedstaw się 6 02/10/2019 22:18
Pytanie Depresja 10 05/01/2019 16:32
Pytanie Zaburzenia odżywiania 8 11/12/2017 20:26
Hej :) + wazne pytanie Przedstaw się 5 23/06/2015 22:55

50,310,722 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion copyright © 2002 - 2024 by Nick Jones.
Released as free software without warranties under GNU Affero GPL v3.

2024