17 Maja 2024
Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło

Zapamiętaj mnie


sasta sasta
1 tydzień Offline
mamswojswiat mamswojswiat
1 tydzień Offline
Mirbla Mirbla
1 tydzień Offline
Mathews Arleen Mathews Arleen
2 tygodni Offline
Hernandez Hafsa Hernandez Hafsa
4 tygodni Offline
Ostatnio zarejestrował się: sasta
Ogółem Użytkowników:2,206
Shoutbox
Musisz zalogować się, aby móc dodać wiadomość.

18/12/2022
Cześć, Rafa!

15/12/2022
Dzień Dobry Wszystkim Smile

06/10/2022
zdrowia

06/10/2022
Covid zapukał do moich drzwi poraz kolejny ten już ze szpitalem w tle. Stres

17/07/2022
Romek, nowi użytkownicy mają zablokowaną możliwość pisania na Forum - najpierw muszą się przedstawić w dziale "przedstaw się".

Archiwum shoutboksa
Zobacz temat
 Drukuj temat
[elaine] - moja historia
elaine
#81 Drukuj posta
Dodany dnia 28/04/2011 22:17
Awatar

Rozgrzany


Postów: 53
Data rejestracji: 22.02.11

pfff to mi raczej nie pomoże tylko zaszkodzi. chyba że zupełnie odetniesz mnie od internetu? ale w sumie on się może przydać do tej ewentualnej nauki..
[small][color=#6600ff]i find it kind of funny i find it kind of sad the dreams in which im dying are the best i ever had[/color][/small]

"oddech weź, już najgorsze jest za Tobą,w końcu gdzieś,[b] będzie lepiej daję słowo..[/b]"
 
elaine
#82 Drukuj posta
Dodany dnia 28/04/2011 22:52
Awatar

Rozgrzany


Postów: 53
Data rejestracji: 22.02.11

hmm ale jak dzwonić na ten tel zaufania to od czego zacząć? dzwoniliście kiedyś? kto tam siedzi?

zastanawiam się, chociaż chyba nikt mi nie zdąży odpisać jutro przed 10, czy nie wydrukować i zanieść jutro na terapię takiego 'wglądu do mojej głowy'. ma 5stron w wordzie..
[quote]I chcę więcej takich epopei ! [/quote]
chyba się kwalifikuje pod epopeję, jak chciecie poszperać w mojej głowie to mogę Wam przesłać Pfft

a napisałam to po tym jak bodajże Life w bodajże wątku Czadera napisała kiedyś, że krzyk jest o wiele lepszy od ucieczki w sen.. jakoś to fajnie ujęła i mnie zainspirowałoSmile a że nie potrafię krzyczeć, to zaczęłam pisać na komputerze... i tak się zaczęło ze mnie lać, napisałam dużo rzeczy o których na co dzień nie myślę, ale siedzą we mnie i pewnie powodują ten stan.. tylko nie wiem za bardzo co z nimi zrobić Sad jak to czytam to zdaję sobie sprawę jak beznadziejna jest sytuacja i że nie poradzę sobie z tym wszystkim sama...
pamiętam że jak to z siebie wylałam to ogarnęło mnie takie świetne uczucie.. wręcz mnie roznosiło, chciałam skakać, czułam się jak dawniej.... ale tylko na moment.
chciałabym coś jeszcze napisać skoro to tak działa, ale nie bardzo wiem co..

co myślicie, pokazać te zapiski terapeutce?


cały czas chce mi się płakać i krzyczeć a nie potrafięSad
i jeszcze spać, nie być, nie czuć...

wydaje mi się że niczemu nie podołam, że nie jestem w stanie nic zrobić, zmienić..

jak mam się sama z siebie uczyć do matury jak nie widzę w tym najmniejszego sensu?
po co mi ona? żeby dostać się na dobre studia, żeby znaleźć dobrą pracę, żeby mieć pieniądze na ŻYCIE. a jeśli ja na ten moment nie chcę żyć, nie widzę w tym sensu, to po co mam się uczyć..?
co raz czarniej wszystko widzę, chyba jest ze mną gorzej a nie lepiej, a już ponad miesiąc łykam te tabletki Sad
[small][color=#6600ff]i find it kind of funny i find it kind of sad the dreams in which im dying are the best i ever had[/color][/small]

"oddech weź, już najgorsze jest za Tobą,w końcu gdzieś,[b] będzie lepiej daję słowo..[/b]"
 
Nieustraszona
#83 Drukuj posta
Dodany dnia 28/04/2011 22:54
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 6722
Data rejestracji: 03.04.10

Zaniesienie terapeucie tych 5 stron w wordzie to GENIALNY pomysł. Terapeuci raczej to lubią, a łatwiej jest napisac niż mówic.
Kiedyś musisz się pożegnać z nadzieją na lepszą przeszłość....
 
Perfidia
#84 Drukuj posta
Dodany dnia 28/04/2011 23:09
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 7779
Data rejestracji: 26.01.09

Na ten moment nie widzisz sensu uczenia się, więc ucz się z myślą, że kiedy przyjdzie moment, w którym ten sens odnajdziesz, będziesz miała jeden problem z głowy. Lepiej zrobić coś, niż żałować, że się nie spróbowało.

Też myślę, że to dobry pomysł pokazania Twoich notatek na terapii.
[color=#990099][i]Czasem jest tak, że to, co się liczy, nie da się policzyć,
a to, co daje się policzyć - nie liczy się.[/i]
[small]A.Einstein[/small][/color]

[small]1,6180339887498948482045868343656...[/small]
 
http://antyproana.blox.pl
Czader
#85 Drukuj posta
Dodany dnia 29/04/2011 09:28
Awatar

Pasjonat


Postów: 5149
Data rejestracji: 29.09.10

Podobno przy telefonach zaufania siedzą wykwalifikowane osoby (psycholodzy, terapeuci, albo wolontariusze po przeszkoleniu) czyli nie gadasz z "Kowalskim" ale z kimś kto może Cię skierować gdzieś dalej (o ile oczywiście będzie taka potrzeba)

Genialny pomysł wydrukowania i zaniesienia Terapeucie tekstu "o tym co mam w głowie" - też go stosuję w chwili kiedy mam być bardziej merytoryczny a mniej chaotyczny - inaczej się coś opowiada, a inaczej się coś czyta.

Jako że jestem za transplantacją mózgu, chętnie poszperam w Twojej Głowie.

Uciekam w sen - i dostaję przez to po głowie.
Podobno "Krzykoterapia" (idziesz w ustronne miejsce i drzesz się w niebogłosy) jest znacznie lepsza. Oczyszcza i uspokaja (tak mówią) - lubisz pisać ? Pisz ! Pisząc widzisz swoje myśli możesz na nie popatrzeć z zupełnie innej perspektywy.

Zdecydowanie pokazywać zapiski Terapeutce.
(nie jest jasnowidzem - nie wie co Ci siedzi w głowie - a jak się dowie - będzie skuteczniejsza)

Wszystkiemu podołasz o ile BĘDZIESZ CHCIAŁA.
TY SAMA. Cała reszta może Ci pomóc, motywować, pokazywać, pomagać, ale to TY SAMA musisz po prostu CHCIEĆ.

A musisz uczyć się sama ? może jakaś koleżanka/kolega i wspólne uczenie się do matury ? Ty nie widzisz sensu, ja widzę, w ramach motywacji... ucz się dla mnie ? Grin

Życie nie polega tylko na życiu, uczeniu się, i zarabianiu pieniędzy, pomyśl że dzięki SWOJEJ WIEDZY (tego czego TY się nauczysz) będziesz mogła (naprzykład) pomóc innym ?
Którzy nie mieli takiej szansy/okazji/możliwości ?

Mam nadzieję że tabletki łykasz za wiedzą i zgodą Lekarza Prowadzącego.

Tyle.
 
modliszka
#86 Drukuj posta
Dodany dnia 29/04/2011 13:40
Awatar

Złoty Forumowicz


Postów: 2327
Data rejestracji: 26.10.09

Również jestem za tym by pokazać te notatki terapeucie.
Dobrym pomysłem jest też przejście się do tego punktu interwencji kryzysowej - tam Ci na pewno pomogą.
Co do nauki to bezwzględnie poproś siostrę aby nie dosyć, że Cię rano budziła to wysyłała jeszcze co jakiś czas smsy jak Ci idzie, może Cię to będzie motywować.
[i]Złamać można praktycznie wszystko, nawet
serce.
Lekcje, których udziela nam życie, nie przynoszą
mądrości, lecz blizny i zrosty.[/i]
 
Czader
#87 Drukuj posta
Dodany dnia 01/05/2011 22:59
Awatar

Pasjonat


Postów: 5149
Data rejestracji: 29.09.10

[quote][b]elaine napisał/a:[/b]
niby tak Czader, ale ja mam chyba lepszy wgląd w swoje myśli od lekarza Pfft a "nie zniosę tego dłużej" , " muszę coś zrobić, muszę dać radę" czy "jestem beznadziejna/głupia/itp" grają mi w głowie praktycznie bez przerwy Sad[/quote]

Elaine czy możesz rozwinąć swoje myśli ?
Bo chyba nie zrozumiałem... Sad
 
elaine
#88 Drukuj posta
Dodany dnia 01/05/2011 23:03
Awatar

Rozgrzany


Postów: 53
Data rejestracji: 22.02.11

tzn co rozwinąć? Pfft to tylko takie przykłady mojego stereotypowego toku myślowego ;p
[small][color=#6600ff]i find it kind of funny i find it kind of sad the dreams in which im dying are the best i ever had[/color][/small]

"oddech weź, już najgorsze jest za Tobą,w końcu gdzieś,[b] będzie lepiej daję słowo..[/b]"
 
Czader
#89 Drukuj posta
Dodany dnia 01/05/2011 23:12
Awatar

Pasjonat


Postów: 5149
Data rejestracji: 29.09.10

W takim razie zwracam się z uprzejmą prośbą do Twojego Toku Myślowego.

1. "Nie zniosę tego dłużej" - Drogi Toku - Lista - po lewej co zniosę - po prawej czego nie zniosę - dłużej nie można wszystkiego wrzucać do jednego worka.

2. "muszę coś zrobić, muszę dać radę" - Drogi Toku. Błąd.
Ty NIC nie musisz. Ty możesz CHCIEĆ.
Jak się Toku do czegoś zmuszasz nic z tego nie wyjdzie...
A jak Będziesz Chciał - dasz radę Smile

3. "Jestem beznadziejna/głupia/itp- Drogi Toku - Lista -
a) Dlaczego uważam że jestem beznadziejna - przykłady beznadziejności
b) Dlaczego uważam że jestem głupia - przykłady głupoty
c) Dlaczego uważam że jestem itp - przykłady itp.

Zanieść to wszystko do osoby zdolnej to ocenić, wyciągnąć odpowiednie wnioski, i udzielić Ci wskazówek, lub odpowiedzi na dręczące Cię pytania.

 
elaine
#90 Drukuj posta
Dodany dnia 01/05/2011 23:27
Awatar

Rozgrzany


Postów: 53
Data rejestracji: 22.02.11

hahah rozbawiłeś mnie, dzięki Smile
a mój Tok Myślowy strzela na Ciebie focha Pfft

hmm ale wiesz co? wyzwanie przyjęte - biorę się do pisania Grin

dzięki wszystkim za wcześniejsze posty, u mnie chwilowo dość dziwnie, potem odpiszę i opowiem co u mnie... trzymajcie proszę kciuki żebym zrobiła jutro coś na co się nie mogę zebrać, a zalicza się do kategorii 'walka z chorobą'..
[small][color=#6600ff]i find it kind of funny i find it kind of sad the dreams in which im dying are the best i ever had[/color][/small]

"oddech weź, już najgorsze jest za Tobą,w końcu gdzieś,[b] będzie lepiej daję słowo..[/b]"
 
Czader
#91 Drukuj posta
Dodany dnia 03/05/2011 22:54
Awatar

Pasjonat


Postów: 5149
Data rejestracji: 29.09.10

Maturzystka walczy więc ma odpuszczone, ale jak się matury skończą, wątek do uzupełnienia się kłania Smile
 
modliszka
#92 Drukuj posta
Dodany dnia 04/05/2011 10:56
Awatar

Złoty Forumowicz


Postów: 2327
Data rejestracji: 26.10.09

Strasznie Ci kibicuje i z niecierpliwością czekam na wieści.
[i]Złamać można praktycznie wszystko, nawet
serce.
Lekcje, których udziela nam życie, nie przynoszą
mądrości, lecz blizny i zrosty.[/i]
 
elaine
#93 Drukuj posta
Dodany dnia 08/05/2011 05:17
Awatar

Rozgrzany


Postów: 53
Data rejestracji: 22.02.11

niestety do terapeuty nei dotarłam. ale jak tylko znajdę nowego to mu to zaniosę na wstępie... koleżanka mi obiecała załatwić kogoś świetnego, ale dopiero od września. cały czas chcę zadzwonić do KIPu spytać się jak długo jeszcze mam tam czekać (całkiem obiecujący ośrodek, ale długa lista oczekiwania - wpisałam się pod koniec lutego i Pani powiedziała że czeka się 3,4miesiące..)
Perfidia - próbuję, staram się.. zobaczymy co z tego będzieSmile

[quote]Wszystkiemu podołasz o ile BĘDZIESZ CHCIAŁA.
TY SAMA. Cała reszta może Ci pomóc, motywować, pokazywać, pomagać, ale to TY SAMA musisz po prostu CHCIEĆ.[/quote]
hm a jak nie chce to co? mam się zmusić do chcenia? Pfft ale to też będzie 'muszenie' Grin

tak, tabletki łykam od lekarza. no przecież są na recepte, skąd bym je miała inaczej jak nie od lekarza. tylko kończą mi się we wtorek. a ja głupia przegapiłam ostatnią wizytę i dalej nic z tym nie zrobiłam :/ mam zamiar iść w pon do poradni i się spytać czy mnie przyjmie bez terminu na 2min żeby wypisać receptę. a jak się nie uda to pójdę gdzieś prywatnie, będę mieć nauczkę za odkładanie wszystkiego na później..

co do telefonu zaufania/centrum interwencji kryzysowej
nie zadzwoniłam, bo jakoś nie mogłam się przemóc, nie wiedziałam od czego zacząć.. a w końcu przeszło. do tego centrum cały czas się wybieram eby mi może pomogli znaleźć terapeutę i cały czas odwlekam to na później..
wiem, wiem, że niedobrze.

nauka - powiedzmy, że jakoś idzie. na razie z matur jestem zadowolona, ale obawiam się że z biologią i chemią będzie gorzej, a one są kluczowe w dostaniu się na studia. zobaczymy... muszę się jakoś zaprzeć w sobie i w końcu zacząć się PORZĄDNIE ich uczyć...
nie bardzo mi niestety wychodzi :/ ale najwyższy czas przestać się nad sobą użalać i po prostu wziąśc się do roboty..

dziękuję Ci bardzo modliszko za takie ciepłe słowa Smile
Edytowane przez elaine dnia 08/05/2011 05:20
[small][color=#6600ff]i find it kind of funny i find it kind of sad the dreams in which im dying are the best i ever had[/color][/small]

"oddech weź, już najgorsze jest za Tobą,w końcu gdzieś,[b] będzie lepiej daję słowo..[/b]"
 
Czader
#94 Drukuj posta
Dodany dnia 08/05/2011 10:37
Awatar

Pasjonat


Postów: 5149
Data rejestracji: 29.09.10

[b]hm a jak nie chce to co? mam się zmusić do chcenia? Pfft ale to też będzie 'muszenie[/b]

Trzeba by się zastanowić nad tym "dlaczego nie chcę"
- może dlatego że się "boję tego co mogę usłyszeć"
- może dlatego że "dobrze mi z tym co mam" i odwalcie się ode mnie
- może dlatego że "nie rozumiem powodów dla których powinnam"

itd, itp, w sumie mogłabyś też zaskoczyć Lekarza/Terapeutę tekstem " wie Pan/Pani co, nie chce mi się"

Miałem kiedyś rozmowę na temat "chcenia" - sam w chwili kryzysu chciałem "rzucić to wszystko w cholerę i mieć święty spokój"

[b]nauczkę za odkładanie wszystkiego na później..[/b]

Brak "zajęcia się sobą" to również odkładanie na później.
Gdybyś regularnie chodziła do lekarza (naprzykład psychiatry) mogłabyś potem iść spokojnie do Lekarza pierwszego kontaktu który wypisałby Ci receptę. A tak sama sobie utrudniłaś.

Nawet telefonu Ci się nie "chciało" wykonać ?

Takie "odpuszczanie" nawet najprostszych rzeczy, powoduje "kumulację" i w końcu... odpuszczamy wszystko.
Pytanie po co ?

Myślałem że chociaż nauka OK, a tu widzę[b] muszę się jakoś zaprzeć w sobie i w końcu zacząć się PORZĄDNIE ich uczyć...[/b]

Czyli kolejny front i kolejna trudność...

Powiedziałaś bardzo mądre zdanie:

[b]najwyższy czas przestać się nad sobą użalać i po prostu wziąśc się do roboty..[/b]

Mądrość polega również na tym, aby realizować to o czym się mówi. Tak więc, przestań się nad sobą użalać i po prostu weź się do roboty. Niestety na wszystkich frontach na raz. Zaczynając od samej siebie, a końcąc na "nauce" która ma/będzie miała wpływ na Twoją Dalszą Przyszłość.

Tyle.
 
elaine
#95 Drukuj posta
Dodany dnia 09/05/2011 23:38
Awatar

Rozgrzany


Postów: 53
Data rejestracji: 22.02.11

dupa dupa dupa!
czy ktoś mi może wytłumaczyć dlaczego życie ma sens...?
..chyba nigdy się nie wyleczę...

jutro mat z biologii a ja właśnie zaczynam się uczyć :] świetnie, po prostu świetnie.
[small][color=#6600ff]i find it kind of funny i find it kind of sad the dreams in which im dying are the best i ever had[/color][/small]

"oddech weź, już najgorsze jest za Tobą,w końcu gdzieś,[b] będzie lepiej daję słowo..[/b]"
 
Czader
#96 Drukuj posta
Dodany dnia 10/05/2011 07:13
Awatar

Pasjonat


Postów: 5149
Data rejestracji: 29.09.10

[b]czy ktoś mi może wytłumaczyć dlaczego życie ma sens...?[/b]

Aby można było powiedzieć dupa dupa dupa!

[b]..chyba nigdy się nie wyleczę...[/b]

nigdy nie mów nigdy Smile

[b]jutro mat z biologii a ja właśnie zaczynam się uczyć :] świetnie, po prostu świetnie.[/b]

Mówiłem, prosiłem, dużo wcześniej, dla Ciebie świetnie, dla mnie przykro.

I odrobina prywaty na koniec - Monologia część III powstaje w bólach ale powstaje Smile
 
Life
#97 Drukuj posta
Dodany dnia 10/05/2011 10:24
Awatar

Platynowy forumowicz


Postów: 3356
Data rejestracji: 26.02.10

Trzymam kciuki za biologię- niech Cię nie pożrą makrofagiWink
A co do sensu istnienia- sama sobie musisz go znaleźć, bo to, co dla innych będzie powodem, by żyć, dla Ciebie wcale takim nie musi być.
[b][color=#00cc00]Bój się i idź do przodu Wink[/color][/b]

Dla odmiany szczęśliwa Grin
i wkur@@@na... Aaa... Już mi przeszło Pfft
 
elaine
#98 Drukuj posta
Dodany dnia 11/05/2011 15:40
Awatar

Rozgrzany


Postów: 53
Data rejestracji: 22.02.11

[youtube]XzARY6MhybA[/youtube]

[color=#ff0000]Polecam instrukcje wstawiania filmików:
[url]http://mam-efke.pl/forum/viewthread.php?thread_id=828#post_26373[/url][/color]
Edytowane przez Perfidia dnia 11/05/2011 17:27
[small][color=#6600ff]i find it kind of funny i find it kind of sad the dreams in which im dying are the best i ever had[/color][/small]

"oddech weź, już najgorsze jest za Tobą,w końcu gdzieś,[b] będzie lepiej daję słowo..[/b]"
 
elaine
#99 Drukuj posta
Dodany dnia 18/05/2011 09:11
Awatar

Rozgrzany


Postów: 53
Data rejestracji: 22.02.11

cześć efkowcySmile
piszę w sumie żeby się pochwalić, jestem z siebie dumna, w końcu poszłam do tego Centrum Interwencji Kryzysowej GrinGrin a kosztowało mnie to trochę wysiłku/walki ze sobą... udało mi się nawet zdobyć o poproszenie przyjaciółki żeby jechała ze mnąSmile
Pani stamtąd mnie odesłała do lekarza dyżurującego w Szpitalu Psychiatrycznym na Kopernika i mam w końcu lekarstwa + dostałam namiary na prawdopodobnie najlepsze miejsce do terapii w opinii tej lekarki która mnie przyjmowała. mam tam iść na konsultacje gdzie zdecydują czy skierować mnie na terapię indywidualną czy grupową. szczerze mówiąc bardzo chciałabym na grupową, bo odbywa się ona codziennie po kilka h co byłoby chyba najlepszym rozwiązaniem w moim przypadku.. więc proszę trzymajcie kciuki żeby się udało Wink
do tego czasu Pani z ośrodka od kryzysów chce się ze mną spotkać. Lekarka mi powiedziała, że musiałam ją nieźle przestraszyć, że bardzo rzadko się zdarza żeby odsyłali kogoś do nichPfft powiedziała też, że jak boję się że sobie coś zrobię to może mnie przyjąć do Kliniki ale ja na to że muszę dziś maturę z chemii napisać...
ale ogólnie bardzo fajna/miła była, naprawdę.. cieszę się, że w końcu tam wylądowałam. no i oby do przodu..

co do mniej ważnych rzeczy, matur Pfft jak na razie ok, biologia jakoś tam mi poszła, dzisiaj chemia z którą pewnie będzie gorzej - jest to coś z czego nie jestem dumna, z chemii zawsze byłam lepsza, ale nic nie powtórzyłam do tej matury.. cóż, mam jeszcze 3h.. ale kurcze mojej nauczycielce będzie przykro Sad jeszcze tylko ang podst w pt i mam 'zdane' Wink a biol i chem może będę poprawiać w przyszłym roku.. teraz nie miałam po prostu siły w jakikolwiek sposób się do tego poważnie zabrać... muszę sobie to przebaczyć. wiem, że może głupio brzmi, ale ja tak mam, nieskończony wir pretensji do samej siebie o cokolwiek, muszę (ok Czader, chcę Pfft) coś z tym zrobić...

ahh no to się wygadałam Grin
fajne jest bardzo to, że istnieje takie forum gdzie można mieć swój efkowy wątek i dzielić się takimi psychiatryczno-terapeutycznymi rzeczami. dzięki.
[small][color=#6600ff]i find it kind of funny i find it kind of sad the dreams in which im dying are the best i ever had[/color][/small]

"oddech weź, już najgorsze jest za Tobą,w końcu gdzieś,[b] będzie lepiej daję słowo..[/b]"
 
modliszka
Dodany dnia 18/05/2011 16:19
Awatar

Złoty Forumowicz


Postów: 2327
Data rejestracji: 26.10.09

[quote]jestem z siebie dumna[/quote]
Dla mnie to najistotniejszy fragment z całej wypowiedziSmile
Szczerze gratuluje bo naprawdę odwaliłaś kawał dobrej roboty.Zarówno w związku z maturami jak i z leczeniemOklaski
[i]Złamać można praktycznie wszystko, nawet
serce.
Lekcje, których udziela nam życie, nie przynoszą
mądrości, lecz blizny i zrosty.[/i]
 
Przeskocz do forum:
Podobne Tematy
Temat Forum Odpowiedzi Ostatni post
moja niepewna diagnoza Zaburzenia osobowości 3 01/05/2019 09:51
Moja grupa wsparcia Psychoterapia 24 15/03/2016 02:26
Moja historia - potrzeba podzielenia się. Zaburzenia odżywiania 8 12/05/2015 22:49
żyć w zgodzie z samym sobą czyli ja i moja choroba Nasze wątki - część otwarta 185 23/02/2015 22:24
Moja historia - Moja Miłosc - Moja walka o ukochanego - Dzień dobry Przedstaw się 14 17/06/2014 21:36

50,476,578 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion copyright © 2002 - 2024 by Nick Jones.
Released as free software without warranties under GNU Affero GPL v3.

2024