05 Maja 2024
Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło

Zapamiętaj mnie


Mathews Arleen Mathews Arleen
3 dni Offline
Hernandez Hafsa Hernandez Hafsa
2 tygodni Offline
Klara Klara
5 tygodni Offline
Nieustraszona Nieustraszona
5 tygodni Offline
swistak swistak
8 tygodni Offline
Ostatnio zarejestrował się: asd asd ...
Ogółem Użytkowników:2,204
Shoutbox
Musisz zalogować się, aby móc dodać wiadomość.

18/12/2022
Cześć, Rafa!

15/12/2022
Dzień Dobry Wszystkim Smile

06/10/2022
zdrowia

06/10/2022
Covid zapukał do moich drzwi poraz kolejny ten już ze szpitalem w tle. Stres

17/07/2022
Romek, nowi użytkownicy mają zablokowaną możliwość pisania na Forum - najpierw muszą się przedstawić w dziale "przedstaw się".

Archiwum shoutboksa
Zobacz temat
 Drukuj temat
Nowe życie Hadassy
Perfidia
Dodany dnia 27/08/2011 00:12
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 7779
Data rejestracji: 26.01.09

Hadassa, życzę Ci, abyś znalazła tą równowagę. Zasadniczo nie lubię "odchodzenia z forum", ale po tym co napisałaś nie traktuję Twojego pożegnania jako odejścia.

Pozdrawiam Smile
[color=#990099][i]Czasem jest tak, że to, co się liczy, nie da się policzyć,
a to, co daje się policzyć - nie liczy się.[/i]
[small]A.Einstein[/small][/color]

[small]1,6180339887498948482045868343656...[/small]
 
http://antyproana.blox.pl
Czader
Dodany dnia 23/09/2011 18:55
Awatar

Pasjonat


Postów: 5149
Data rejestracji: 29.09.10

No to w ramach tego raz w miesiącu (skoro widziałem że się pojawiłaś) może być coś napisała co ? Co słychać w realu ? ;-)
 
hadassa
Dodany dnia 23/09/2011 18:58
Awatar

Złoty Forumowicz


Postów: 1611
Data rejestracji: 13.03.10

Czader, coś napiszę...
U mnie niestety kiepsko i po prostu egoistycznie Was potrzebuję...więc jestem...
[color=#660099][i]" A ja jestem proszę Pana na zakręcie
moje prawo, to jest pańskie lewo.
Pan widzi krzesło, ławkę, a ja rozdarte drzewo.(...)
Ode mnie widać niebo przekrzywione..."[/i][/color]
 
yerbaMate
Dodany dnia 23/09/2011 19:00
Finiszujący


Postów: 487
Data rejestracji: 21.10.10

Pocieszacz Hadassa.....
 
Czader
Dodany dnia 23/09/2011 19:03
Awatar

Pasjonat


Postów: 5149
Data rejestracji: 29.09.10

[i]egoistycznie Was potrzebuję...więc jestem...[/i]

Egoistycznie odpowiem, My Ciebie Też Smile
Przecież tu są sami egoiści ;-)

Co się dzieje ?
 
verdemia
Dodany dnia 23/09/2011 19:13
Złoty Forumowicz


Postów: 1809
Data rejestracji: 29.07.09

[quote]Egoistycznie odpowiem, My Ciebie Też
Przecież tu są sami egoiści ;-)[/quote]

kurde znów się muszę z tobą Czader zgodzić... :/ Wink
 
Czader
Dodany dnia 23/09/2011 19:14
Awatar

Pasjonat


Postów: 5149
Data rejestracji: 29.09.10

To straszne Grin Pfft
 
verdemia
Dodany dnia 23/09/2011 19:15
Złoty Forumowicz


Postów: 1809
Data rejestracji: 29.07.09

no dokładnie! Pfft
 
hadassa
Dodany dnia 23/09/2011 19:18
Awatar

Złoty Forumowicz


Postów: 1611
Data rejestracji: 13.03.10

Co się dzieje?
Totalny nawrót depresji...no i koszmarne lęki...moja terapeutka powiedziała,że to wygląda na fobię społeczną...Sad

Poza tym, ponieważ jest tak kiepsko, próbuje mnie namówić na terapię stacjonarną...a ja się opieram...
Wiem, że pewnie by mi pomogła i że jest mi potrzebna, ale nie wyobrażam sobie tak wyjechać na 6-8 tygodni...dać się zamknąć...a najbardziej boję się rozstania z córką...mam takie straszne poczucie winy wobec niej...nie chcę jej zostawiać...a z drugiej strony wiem, że na poczuciu winy nie zbuduje dobrej relacji...jestem rozdartaZalamka...

No i kompletnie nie chce mi się zyć...tak generalnie...znowu zero motywacji...dlaczego naiwnie liczyłam, że tym razem to już nie wróci?
Wzsystko, czego się nie dotknę na terapii, strasznie boli...na każdej sesji płaczę...wracam z koszmarnymi bólami głowy...generalnie masakra...terapia nigdy mnie jeszcze tak nie bolała, nigdy mnie tyle nie kosztowała...są chwile gdy chętnie bym uciekła i zostawiła to wszystko...i terapię i leczenie psychiatryczne...
to z grubsza tyle...
[color=#660099][i]" A ja jestem proszę Pana na zakręcie
moje prawo, to jest pańskie lewo.
Pan widzi krzesło, ławkę, a ja rozdarte drzewo.(...)
Ode mnie widać niebo przekrzywione..."[/i][/color]
 
verdemia
Dodany dnia 23/09/2011 19:25
Złoty Forumowicz


Postów: 1809
Data rejestracji: 29.07.09

Hadassa, skoro boli to znaczy, ze dochodzicie do czegoś głębokiego i znaczącego, lepiej wg mnie skupić się na tym niż zaczynać od nowa na oddziale. Zwłaszcza jeśli oznacza to rozstanie z bliskimi, porzucenie pracy itd, a na pewno z w fobii społecznej też nie pomoże, bo oddział to zamknięte środowisko.
nie masz możliwości uczęszczać na terapię częściej?
 
Czader
Dodany dnia 23/09/2011 19:28
Awatar

Pasjonat


Postów: 5149
Data rejestracji: 29.09.10

Zastanów się czy Twój Upór ma jakieś głębsze podstawy.
Czasami opór jest bez sensu, zwłaszcza jak się ma córkę, która może być świetną motywacją ? Z jednej strony zostawisz ją na 6/8 tygodni. A jak nie zostawisz to możesz zmarnować JEJ życie.
To może po prostu zrób to dla NIEJ ? Posłuchaj terapeutki.
Bo chyba się ze sobą szarpiesz, a to może mieć wpływ na Twoje relacje. Ze wszystkimi.
Jak boli to znaczy że działa. Wytrzymaj. Będzie lepiej.
 
Nadzieja
Dodany dnia 23/09/2011 19:42
Awatar

Pasjonat


Postów: 5532
Data rejestracji: 20.08.08

Nie wiem co Ci napisać Hadassa, przykro mi, że jest aż tak źle. Ale pomyśl nad tym oddziałem 6-8 tygodni naprawdę szybko zleci, a możesz poczuć się znacznie lepiej. Rozstanie z córką będzie trudne, ale są przepustki, odwiedziny. I patrząc na wszystko z perspektywy czasu to, to rozstanie może być dla niej znacznie lepsze niż stan w jakim obecnie Ciebie widzi. Stan który za pewne się będzie pogarszać.
Pocieszacz
[color=#333399]"Nigdy nikomu nie ufaj, Danielu, a tym bardziej ludziom, których podziwiasz. Bo nie kto inny, a właśnie oni zadadzą ci najboleśniejsze rany."
Carlos Ruiz Zafón " Cień Wiatru"[/color]
 
hadassa
Dodany dnia 23/09/2011 19:48
Awatar

Złoty Forumowicz


Postów: 1611
Data rejestracji: 13.03.10

Wiem Nadi...w sumie masz rację...ale to strasznie trudne...rozrywa mnie od środka...
[color=#660099][i]" A ja jestem proszę Pana na zakręcie
moje prawo, to jest pańskie lewo.
Pan widzi krzesło, ławkę, a ja rozdarte drzewo.(...)
Ode mnie widać niebo przekrzywione..."[/i][/color]
 
verdemia
Dodany dnia 23/09/2011 20:00
Złoty Forumowicz


Postów: 1809
Data rejestracji: 29.07.09

Hadassa, jeśli teraz pojdziesz na oddział to przerwiesz terapię w bardzo waznym momencie. Zwyczajnie sobie uciekniesz...jest sens zaczynać na oddziale od początku? prawda taka, ze tam się w 8 tyg nic nie przerobi poza przedstawieniem się. Za daleko w terapii jesteś żeby iść na oddział.

(to pisze ja po dwóch pobytach na oddziale terapeutycznym. Prywatna opinia.)
 
martyna
Dodany dnia 23/09/2011 20:05
Awatar

300% normy


Postów: 11241
Data rejestracji: 07.08.09

ja niestety nie jestem zwolenniczką oddziału, wybór należy do Ciebie i Ty tak naprawdę wiesz czy dasz sobie radę bez oddziału czy nie bardzo.
Cholernie mi przykro , że u Ciebie no d. myślałam ( łudziłam sie) że jak nas " zostawiłaś" to jest Ci tam lepiej. Że udało Ci się ocalić własne życie przy zderzeniu z rzeczywistością.
A jednak ....Sad
Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy.
 
hadassa
Dodany dnia 23/09/2011 20:39
Awatar

Złoty Forumowicz


Postów: 1611
Data rejestracji: 13.03.10

[b]Martna[/b]: było lepiej, było nawet bardzo dobrze...ale tylko przez chwilę. A potem znów sie wqszystko pochcrzaniło...Sad
[b]Verdemia[/b]: kiedy mnie moja terapeutka wysyła do tego ośrodka! Ona twierdzi, że w tym momencie juz nie umie więcej dla mnie zrobić, że tam mi pomogą...poza tym to tak nie zaraz, bym tam jechała, na miejsce czeka się 2-3 miesiące.
[color=#660099][i]" A ja jestem proszę Pana na zakręcie
moje prawo, to jest pańskie lewo.
Pan widzi krzesło, ławkę, a ja rozdarte drzewo.(...)
Ode mnie widać niebo przekrzywione..."[/i][/color]
 
verdemia
Dodany dnia 23/09/2011 20:43
Złoty Forumowicz


Postów: 1809
Data rejestracji: 29.07.09

[quote]kiedy mnie moja terapeutka wysyła do tego ośrodka! Ona twierdzi, że w tym momencie juz nie umie więcej dla mnie zrobić, że tam mi pomogą...poza tym to tak nie zaraz, bym tam jechała, na miejsce czeka się 2-3 miesiące.[/quote]
no i tak zwykle się kończą terapie...umywa rączki...spryciara jedna...
nie wiem...ja podzielam zdanie martyny z niechęcią do oddziałów.
 
hadassa
Dodany dnia 23/09/2011 20:58
Awatar

Złoty Forumowicz


Postów: 1611
Data rejestracji: 13.03.10

Nie odbieram tego tak, żeby umywała ręce...po prostu chce mi pomóc...ale porozmawiam z nią, bo to co napisałaś Verdemoa obudziło moje pewne wątpliwości...w kwestii odziałów...cóż, nie wiem, na żadnym nie byłam...trudno mi wypowiadać się na ten temat. Natomiast jest tak, że w terapii dziennej rok temu nie wszyystkiego dotknęłam...pewnie nie byłam gotowa...uciekałam jeszcze przed wieloma rzeczami, teraz powoli zaczynam je dostrzegać...
[color=#660099][i]" A ja jestem proszę Pana na zakręcie
moje prawo, to jest pańskie lewo.
Pan widzi krzesło, ławkę, a ja rozdarte drzewo.(...)
Ode mnie widać niebo przekrzywione..."[/i][/color]
 
Makro
Dodany dnia 24/09/2011 00:53
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 3419
Data rejestracji: 10.08.08

Witaj Hadassa!
Przykro mi, że pojawił ci się dołek na drodze. Nie mam zamiaru odradzać szpitala. Ba, uważam nawet że terapeuta doradzając ci szpital, uważa to za najlepsze rozwiązanie, więc warto brać to pod uwagę.
A jak się na to zapatruje twój psychiatra?

@Verdemia [quote]no i tak zwykle się kończą terapie...umywa rączki...spryciara jedna...[/quote] - uważam, że to może być bardzo krzywdząca opinia. Wbrew pozorom nie jest łatwą rzeczą powiedzieć pacjentowi, że nie można mu pomóc.
[color=#3300ff]"Gdy słońce kultury chyli się ku zachodowi, to nawet karły rzucają długie cienie."[/color]
[color=#6600ff]Karl Kraus[/color]
[color=#0099ff]Jestem lekarzem. Na forum jestem prywatnie, więc funkcje leczenie i diagnostyka są wyłąc
 
http://www.blogozakrecie.blox.pl
hadassa
Dodany dnia 24/09/2011 11:33
Awatar

Złoty Forumowicz


Postów: 1611
Data rejestracji: 13.03.10

Psychiatra? Mówi, że warto sie nad tym zastanowić...a w ogóle, żeby było zabawniej, to zupełnie niezależnie od terapeutki doradziła mi ten ośrodek...Więc pewnie jest coś na rzeczy...
Dzięki makro za spojrzenie z innej strony: "nie jest łatwo powiedziec pacjentowi, że nie może się mu pomóc...", tak, myślę, że to cenna uwaga...
[color=#660099][i]" A ja jestem proszę Pana na zakręcie
moje prawo, to jest pańskie lewo.
Pan widzi krzesło, ławkę, a ja rozdarte drzewo.(...)
Ode mnie widać niebo przekrzywione..."[/i][/color]
 
Przeskocz do forum:
Podobne Tematy
Temat Forum Odpowiedzi Ostatni post
Życie na Chadzie Przedstaw się 11 27/09/2021 15:17
Chad a dalsze życie i wychowywanie razem dzieci Choroba afektywna dwubiegunowa 5 30/07/2020 20:55
Darmowy e-book: "Zdrowe życie z chorobą afektywną dwubiegunową" Choroba afektywna dwubiegunowa 2 06/02/2018 13:24
Życie z chorobą Przedstaw się 6 09/01/2018 05:19
Piosenka, która najlepiej opisuje Twoje życie W wolnym czasie 30 13/04/2017 20:50

50,366,808 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion copyright © 2002 - 2024 by Nick Jones.
Released as free software without warranties under GNU Affero GPL v3.

2024