30 Kwietnia 2024
Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło

Zapamiętaj mnie


Hernandez Hafsa Hernandez Hafsa
1 tydzień Offline
Klara Klara
5 tygodni Offline
Nieustraszona Nieustraszona
5 tygodni Offline
swistak swistak
8 tygodni Offline
Alia Alia
8 tygodni Offline
Ostatnio zarejestrował się: Hernandez...
Ogółem Użytkowników:2,202
Shoutbox
Musisz zalogować się, aby móc dodać wiadomość.

18/12/2022
Cześć, Rafa!

15/12/2022
Dzień Dobry Wszystkim Smile

06/10/2022
zdrowia

06/10/2022
Covid zapukał do moich drzwi poraz kolejny ten już ze szpitalem w tle. Stres

17/07/2022
Romek, nowi użytkownicy mają zablokowaną możliwość pisania na Forum - najpierw muszą się przedstawić w dziale "przedstaw się".

Archiwum shoutboksa
Zobacz temat
 Drukuj temat
Pisanie pod wpływem
Kati
#1 Drukuj posta
Dodany dnia 19/06/2010 23:37
Awatar

Platynowy forumowicz


Postów: 2764
Data rejestracji: 29.06.09

Chciałam rzucić luźną propozycję. Nie wiem, czy to się trzyma kupy i czy jest do zrealizowania w strefie wirtualnej. Pomysł narodził się, bo dzisiaj zdarzyło mi isę zakończyć rozmowę z jedną znajomą na gg po tym, jak poinformowała mnie, że popija sobie piwo, pisząc ze mną. Spanikowałam, poczułam, że chcę o siebie zadbać, bo może to być dla mnie wyzwalacz: świadomość, że po drugiej stronie kabla ktoś się właśnie wyluzowuje w sposób dla mnie już niedostępny.
I tak sobie pomyślałam, czy nie można by wprowadzić zasady - nie w formie nakazów i zakazów, bo to bez sensu, a raczej normy obyczajowej - że ten, kto pisze "pod wpływem": alkoholu, leków, jest w ciagu bulimicznym itede chociaż informuje o tym w swoim poście? Wtedy ci, którym mogłoby to zaszkodzić, mają szansę się w porę ewakuować z danego wątku, o ile informacja byłaby umieszczana na początku wypowiedzi. Mnie na przykład nie przeszkadzają zachowania bulimiczne, jakoś z tym się uporałam na tyle, że mogę pomagać, natomiast alkohol i jego spożywanie w moim towarzystwie może być dla mnie bardziej niebezpieczne, bo to jednak uzależnienie chemiczne jest. No a innych nakręca gadka w stylu ED - no tak to już jest. Chodzi o klasyczne "pijane myślenie", w które bardzo łatwo się wkręcić, niezależnie, czym to "pijane" jest spowodowane.
Jasne, że byłaby to kwestia odpowiedzialności, uczciwości i lojalności każdego z nas wobec siebie i innych forumowiczów. Może by jednak spróbować? Co Wy na to? W końcu jest to forum wspierające zdrowienie, nie?
 
verdemia
#2 Drukuj posta
Dodany dnia 20/06/2010 09:01
Złoty Forumowicz


Postów: 1809
Data rejestracji: 29.07.09

A co jeśli ktoś póki co jest cały czas w tym ciągu bulimiczno-alkoholiczno-internetowo-obsesynyjnym i w ogóle nigdy nie myśli na trzeźwo?
Tu jest pytanie czy forum jest dla osób tylko zdrowiejących już czy też dla tych którzy siedzą ciągle w chorobie po uszy i nie wiedzą co z nią zrobić. Jasne, ze lepiej unikać wypowiedzi w stylu "jejku jaka jestm pijana i jest mi super" albo "kurcze jaka jestem gruba musze przestać jeść". Ale ja w sumie sama nei wiem kiedy przeze mnie przemawia kolejny nałóg czy to tam jeszcze....znow bym musiała zamilknąć na forum publicznymGrin
 
martyna
#3 Drukuj posta
Dodany dnia 20/06/2010 09:12
Awatar

300% normy


Postów: 11241
Data rejestracji: 07.08.09

pomysł niby ok, ale jakby tak się przyjrzeć, to by było tutaj pusto zwłaszcza ostatnio . Sad
Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy.
 
Mademoisellka
#4 Drukuj posta
Dodany dnia 20/06/2010 11:04
Awatar

Medalista


Postów: 583
Data rejestracji: 28.12.08

Ja za bardzo nie rozumiem o co chodzi. Czy to paradoksalnie nie złamie istniejących już zasad? Że ludzie zaczną pisać co im się podoba (łącznie z drastycznymi sposobami na odchudzanie) tylko dlatego, że na początku zaznaczyli tematykę swojego posta?
Nie bardzo rozumiem.
[color=#336633]To niewiarygodne, jak można czuć się szczęśliwą przez tyle lat, mimo tylu kłótni, tylu upierdliwości i tak naprawdę, kurwa, nie wiedzieć, czy to miłość czy nie.

Gabriel García Márquez
[i]Miłość w czasach zarazy[/i] [/color]
 
hadassa
#5 Drukuj posta
Dodany dnia 20/06/2010 12:06
Awatar

Złoty Forumowicz


Postów: 1611
Data rejestracji: 13.03.10

uważam, że pomyśł dobry, ale trzeba też ustalić pewne zasady, np , że nie nakręcamy się wzajemnie na takie zachowania
ja np, jak zdarza mi się wypić, to wtedy nie pisałam na Efce, żeby komuś nie zrobić krzywdy, a bardzo wtedy tego potrzebuję(pisania) bo mam doła i poczucie winy
niemożnaość pisania o tym na Efce była dla mnie też pewną ...hm...obłudą z naszej strony.
przecież wiadomo, że każdemu z nas zdarzają się upadki, bo jesteśmy na etapie walki z chorobą, więc dobrze, żeby był taki wątek, gdzie możemy napisac, że właśnie upadliśmy, a nie udawać, że wszystko jest ok
[color=#660099][i]" A ja jestem proszę Pana na zakręcie
moje prawo, to jest pańskie lewo.
Pan widzi krzesło, ławkę, a ja rozdarte drzewo.(...)
Ode mnie widać niebo przekrzywione..."[/i][/color]
 
Kati
#6 Drukuj posta
Dodany dnia 20/06/2010 14:09
Awatar

Platynowy forumowicz


Postów: 2764
Data rejestracji: 29.06.09

No tak, macie rację. Proste to nie jest. Myślałam tylko o tym, że alkohol czy leki potrafią zmienić świadomość, a wtedy człowiek myśl i ipisze inaczej. Jeden jest bardziej zaczepny, inny - bardziej rozlazły lub pałuje się bez podstawnie (albo podstawnie)
Hadassa, ja też nie pisałam na forum pod wpływem, a obie potem przyznawałyśmy się do tej pory do wpadek i to chyba ok, prawda? Co innego napisać następnego dnia "piłam" niż siedzieć, sączyć piwko i pisać bzdury. Także dla mnie taka postawa, jak pisanie o wpadkach jest jak najbardziej ok. Natomiast jeśli ktoś połknął na przykład garść prochów albo napił się i pisze, po prostu mógłby wsopmnieć o tym, wtedy jego wypowiedzi będą mogły być potraktowane inaczej. Jasne, że mamy się wspierać i pocieszać i niech taki ktoś zostanie, bo często wtedy najbardziej boi się być sam, tylko na przykład ja będę mogła nie brać w udziału w dyskusji z kimś, kto jest podpity, a ktoś inny będzie mógł się wyłączyć z wątku osoby naćpanej. Tylko tyle i aż tyle.
Oczywiście mamy demokrację i jak większość będzie wolała pozostać przy status quo, to tak będzie.
Moim zdaniem forum ma na celu pomagać ludziom w zdrowieniu, czyli także, a przede wszystkim tym, którzy są wciąż chorzy. Ale w zdrowieniu, a nie w utrzymywaniu nozdrzy na powierzchni, po to, żeby dłużej chorować. NA komunikat "włśnie sobie piję" nigdy nie odpowiem "jestem z Tobą, przytulam". Na komunikat zapiłam, jest mi z tym źle - tak.
 
Mademoisellka
#7 Drukuj posta
Dodany dnia 20/06/2010 19:34
Awatar

Medalista


Postów: 583
Data rejestracji: 28.12.08

Teraz jak o tym myślę to sama przecież kilka razy napisałam, że popijam drinka czy coś. Dopiero później jak mój luby, wiedząc jak go 'zjechałam' po pewnej kłótni w pewnym wątku, chciał się w waszych wirtualnych oczach zrehabilitować i bąknął coś w stylu : 'no napisz na tej swojej efce, jakiego dobrego drinka Ci zrobiłem', umiałam zareagować, powiedziałam, że nie mogę pisać o takich rzeczach bo tam są ludzie uzależnieni od alkoholu. I on to zrozumiał. Pytanie tylko, gdzie jest ten złoty środek. Czy zważywszy iż na forum przebywają ludzie uzaleznieni od jedzenia/głodu nie wolno mi wspomnieć w shoutboksie jakie dobre leczo dziś zrobiłam?
[color=#336633]To niewiarygodne, jak można czuć się szczęśliwą przez tyle lat, mimo tylu kłótni, tylu upierdliwości i tak naprawdę, kurwa, nie wiedzieć, czy to miłość czy nie.

Gabriel García Márquez
[i]Miłość w czasach zarazy[/i] [/color]
 
Przeskocz do forum:
Podobne Tematy
Temat Forum Odpowiedzi Ostatni post
Z deszczu pod rynnę Zaburzenia odżywiania 11 02/08/2014 09:26
pisanie post pod postem Regulamin i zagadnienia porządkowe 4 24/11/2012 17:15
Znajmość z pod gabinetu Psychoterapia 2 23/07/2010 22:23

50,327,480 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion copyright © 2002 - 2024 by Nick Jones.
Released as free software without warranties under GNU Affero GPL v3.

2024