20 Kwietnia 2024
Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło

Zapamiętaj mnie


Hernandez Hafsa Hernandez Hafsa
1 dzień Offline
Klara Klara
3 tygodni Offline
Nieustraszona Nieustraszona
3 tygodni Offline
swistak swistak
6 tygodni Offline
Alia Alia
7 tygodni Offline
Ostatnio zarejestrował się: Hernandez...
Ogółem Użytkowników:2,202
Shoutbox
Musisz zalogować się, aby móc dodać wiadomość.

18/12/2022
Cześć, Rafa!

15/12/2022
Dzień Dobry Wszystkim Smile

06/10/2022
zdrowia

06/10/2022
Covid zapukał do moich drzwi poraz kolejny ten już ze szpitalem w tle. Stres

17/07/2022
Romek, nowi użytkownicy mają zablokowaną możliwość pisania na Forum - najpierw muszą się przedstawić w dziale "przedstaw się".

Archiwum shoutboksa
Zobacz temat
Mam Efkę :: O psychiatrii :: Leki
 Drukuj temat
Brak górki i lit
Grzegorz
#1 Drukuj posta
Dodany dnia 03/04/2020 10:37
Rozgrzewający się


Postów: 18
Data rejestracji: 02.06.16

Chciałbym się dowiedzieć pewnej rzeczy. Mianowicie. Czy ktoś z Was zażywa LIT?
Ja zażywam już kilka miesięcy (myślę, że z pół roku na pewno). Dostałem go z powodu, że miałem górkę.
Zresztą 2 razy w życiu miałem górkę.
Miałem górkę. To znaczy - praktycznie w ogóle przez miesiąc nie spałem (może czasem godzinkę), dzwoniłem do ludzi po nocach. O 3 nad ranem jechałem na rower. Raz poszedłem na spacer, a skończyło się na tym, że wsiadłem do autobusu bez biletu i pojechałem do sklepu. Praktycznie codziennie kupowałem pełno rzeczy (które według mnie były niezbędne). Czyli wydawałem pieniądze bez sensu. Po 5 rano wsiadałem na rower i jechałem do sklepu. A sklepy były zamknięte o 5 rano. Czekałem aż otworzą sklep i robiłem zakupy. Na basen potrafiłem iść kilka razy dziennie. Nie odczuwałem lęku, strachu. Jak byłem na wakacjach nad polskim morzem (bo to akurat wtedy miałem górkę) to pożyczyłem skuter i jeździłem po całym miasteczku. Jechałem szybko, bo wtedy nie odczuwałem strachu. W ogóle bez celu jeździłem, tylko żeby pojechać. Albo pożyczyłem hulajnogę elektryczną i jeździłem w kółko. Raz miałem sytuację, że poszedłem do restauracji i nie miałem czym zapłacić, to zostawiłem swój dowód osobisty i pojechałem po pieniądze. Potem zapłaciłem i odzyskałem dowód. Ale tak jak mówię... bardzo podobało mi się, że nie miałem lęku, strachu, niepokoju. Chociaż przyznam, że robiłem głupoty, ale wtedy zupełnie inaczej na to patrzyłem. Zachowywałem się zupełnie inaczej, jak normalnie. Ale czułem się o niebo lepiej. Niczego się nie bałem. A teraz niestety mam lęki i strachy. W sumie już nie wiem co lepsze... górka, czy stabilność. Po prostu brakuje mi tego że byłem po prostu odważniejszy.
Za pierwszym razem trafiłem do szpitala, a za drugim Pani Doktor wprowadziła LIT i górka minęła.
Tutaj pytanie do osób, które zażywają lit.
Bo odkąd ja zażywam nie pojawiła się u mnie ani razu górka.
Może to głupie, że brakuje mi górki. Ale kto miał, to wie że jest to mocne przeżycie i wtedy można czuć się najlepiej na świecie. Przecież mi przy górce samoocena wzrosła o 100 procent. Ja mam bardzo kiepską samoocenę, a przy górce kochałem ludzi i nawet kochałem siebie.
Nawet do uczelni wysyłałem maile, bo chciałem się zapisywać na kierunki na uczelniach. I też dzwoniłem wiele razy do sklepów, bo sobie wymyśliłem, że kupię sobie rower elektryczny. Czy dzwoniłem po znajomych, bo chciałem zrobić imprezę urodzinową na ponad 30 osób. I wszystkich zapraszałem.
Nawet moją byłą dziewczynę z Jej chłopakiem.
Wiem, że ludzie wolą stabilność. Bo owszem stabilność jest też spoko, ale jakbym miał chociaż lekką górkę, żeby się tak nie stresować wszystkim. Byłbym zadowolony.
Czy jak Wy zażywacie LIT, to macie czasem podwyższony nastrój, czy raczej cały czas stabilnie? Po środku?
Ani dołek, ani górka?
Bo jeśli mam być szczery, to czasami brakuje mi górki.
Szczególnie ze względu m.in. na to, że nie odczuwałem w ogóle lęku i strachu podczas górki.
Ostatnio pytałem Panią Psychiatrę czy mogłaby mi wycofać lit, żebym znów poczuł się lepiej. Ale powiedziała, że nie widzi do tego żadnych wskazań, poza tym lit mi podobno pomaga. Powiedziała też, że górka nie jest dobrym objawem. Lepiej być stabilnym.
Owszem... mam cały czas nastrój stabilny, ale nie miewam już podwyższonego nastroju.
Za to często odczuwam lęk, a podczas górki nie miałem go ani troszkę.
Edytowane przez Grzegorz dnia 03/04/2020 11:11
 
Nieustraszona
#2 Drukuj posta
Dodany dnia 03/04/2020 11:31
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 6722
Data rejestracji: 03.04.10

[color=#33cc66]przeniosłam do właściwego działu[/color]
Kiedyś musisz się pożegnać z nadzieją na lepszą przeszłość....
 
martyna
#3 Drukuj posta
Dodany dnia 03/04/2020 12:27
Awatar

300% normy


Postów: 11241
Data rejestracji: 07.08.09

Przy licie jest raczej stabilnie iraczej na gorke nie masz co liczyc. Tesknote rozumiem. A jedyna rzecze ktora mi sie podobala przy licie bylo brak mysli s.
Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy.
 
Grzegorz
#4 Drukuj posta
Dodany dnia 04/04/2020 13:12
Rozgrzewający się


Postów: 18
Data rejestracji: 02.06.16

Też myślę, że przy licie na górkę nie mam co liczyć.
Dlatego prosiłem lekarkę o wycofanie litu.
Niestety się nie zgodziła. Może ma racje.
Troszkę szkoda, bo to bardzo przyjemny stan.
No ale cóż... jak to mówi moja Pani Psychiatra:
,,Lepiej być stabilnym niż mieć górkę."
Mimo wszystko chociaż lekka górka by się przydała. Tak żeby po prostu nie odczuwać tego całego lęku i strachu.
Żeby być po prostu odważniejszym.
I wiem, że górka może nie jest dobrym objawem, ale tylko dzięki niej czułem się bardzo dobrze i byłem jak najbardziej pewny siebie.
I miałem masę świetnych pomysłów. Byłem bardziej pomysłowy niż aktualnie.
Edytowane przez Grzegorz dnia 04/04/2020 14:28
 
Makro
#5 Drukuj posta
Dodany dnia 06/04/2020 02:04
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 3419
Data rejestracji: 10.08.08

Warto pamiętać, że lit chroni nie tylko przed górką, a też przed dołkiem. Rozumiem tęsknotę za wyżem, ale decydując się na nią, przy okazji podpisuje się często cyrograf na dołek - co już przestaje być interesem stulecia.
[color=#3300ff]"Gdy słońce kultury chyli się ku zachodowi, to nawet karły rzucają długie cienie."[/color]
[color=#6600ff]Karl Kraus[/color]
[color=#0099ff]Jestem lekarzem. Na forum jestem prywatnie, więc funkcje leczenie i diagnostyka są wyłąc
 
http://www.blogozakrecie.blox.pl
Przeskocz do forum:
Podobne Tematy
Temat Forum Odpowiedzi Ostatni post
CZy to możliwe, żeby Lit zaburzał koncentrację i intelekt Leki 4 05/03/2019 21:59
LIT a depresja w CHAD Leki 6 16/10/2016 19:47
Brak szacunku do siebie, czyli sztuka bycia pasywnym Psychoterapia 6 15/03/2016 01:30
Brak szacunku dla ... Porozmawiajmy 39 14/03/2016 18:33
Absolutny brak wsparcia Choroba afektywna dwubiegunowa 15 28/03/2015 14:04

50,262,292 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion copyright © 2002 - 2024 by Nick Jones.
Released as free software without warranties under GNU Affero GPL v3.

2024