Zobacz temat
Mam Efkę :: Nasze wątki :: Nasze wątki - część otwarta
Strona 1 z 2: 12
|
Stalking w internecie
|
|
ewa0073 |
Dodany dnia 15/01/2018 15:30
|
Rozgrzewający się Postów: 19 Data rejestracji: 10.01.18 |
Witam wszystkich. Mam taki problem, gdzieś od listopada tamtego roku zauważyłam, ze ktoś dobrał się do mnie na kilku portalach społecznosciowych, na których-niestety miałam konta. Osoba ta prawdopodobnie moja sąsiadka/sąsiad pode mną i nade mna zorientowała się , ze ja to ja i zaczęła zwyczajnie mnie gnębić psychicznie na tych portalach społecznosciowych, gdzie byłam. W tym jeden psychiatryczny. To był horror dla mnie, bo publicznie wywlekała sprawy prywatne z mojego życia.Najpierw sie bronilam, potem odpuściłam i dezaktywowałam 2 konta, a na psychiatrycznym zostałam, bo lubie tam bywać. Lecz gnębienie dalej trwa. Osoba ta zakłada nick- nowy i dalej przedstawia w swoim poście sprawy z mojego życia-osobiste. Oczywiście zmienia istotne fakty, ale ja widzę ,ze on/ona wie o moim życiu prawie wszystko i sobie drwiny ze mnie robi. Na portalu inni ludzie, nie wiedzą o co chodzi i mysla,ze ta osoba ma takie problemy i odpowiadaja, komentuja. Jesli bym to glośno oficjalnie powiedziała-pewnie by mnie wzięto za osobe niezrównoważona z urojeniami. Na policje nie moge zglosic , bo to nicki anonimowe. Rodzinę najbliższą z gory wykluczyłam. Zastanawiałam sie skad ta osoba zna takie sprawy o ktorych rozmawiam z mężem, córka czy moją mama czy ze znajomymi godnymi zaufania. Przyszla mi tylko kratka wentylacyjna w mojej kuchni i nowy domofon.Wyglada jakby ktoś na bieżąco podsłuchiwał o czym w moim mieszkaniu sie rozmawia, jakby ta osoba była z nami w domu. Ja juz jestem zalamana prawie, bo mnie to boli, że ktoś tak z kopytami w moje życie wchodzi. Kratke zatkalam, a domofon odłączyłam. I co dalej...jak zrobić , żeby ta osoba została ukarana, nie przeze mnie lecz z jakiegoś paragrafu.Ja sie sasiadami nie interesuje i nie obchodzi mnie co robia, nikomu nic złego nie zrobiłam. Dlaczego ktos potrafi być taki podly i ujść karze, a to chyba sie nie skończy, bo co nowy nick, to nowe rewelacje z mojego życia. Mąż powiedział, że przesadzam, ale on internetem się nie interesuje-ma swoje sprawy. nie wiem co robić, pewnie i z tego forum sie wyniosę, jak ja mam teraz żyć...i gdzie sie poskarżyć-czuję sie jak zwierze w sidlach i cieżko mi z tym jest, tym bardziej, że od kilku już lat regularnie chodze do psychiatry- zaburzenia depresyjne. Ten ktoś po prostu niszczy mi życie. To ja mam teraz wyłączyć komputer, zrezygnować z internetu i zaszyć sie np. w Bieszczadach...co robić w takiej sytuacji. |
|
|
Sandra |
Dodany dnia 15/01/2018 16:40
|
Finiszujący Postów: 296 Data rejestracji: 23.10.16 |
Może pluskwe masz w domu. |
|
|
swistak |
Dodany dnia 15/01/2018 18:45
|
Złoty Forumowicz Postów: 1758 Data rejestracji: 11.08.14 |
Nie włamał się być może ktoś do Twojego komputera? [quote] Na policje nie moge zglosic , bo to nicki anonimowe. [/quote]Wydaje mi się, że nie ma to nic wspólnego, że te nicki są anonimowe. Stalking to stalking. [quote] Kratke zatkalam, a domofon odłączyłam. [/quote]Jeśli używasz w mieszkaniu gazu (lub węgla), to zatkana kratka wentylacyjna może być śmiertelnym niebezpieczeństwem - może doprowadzić do zaczadzenia. W przeciwnym wypadku może spowodować to "tylko" pojawienie się grzyba na ścianie. Pamiętaj o regularnym wietrzeniu. Kup sobie miernik wilgotności powietrza i pilnuj żeby w zimie wilgotność nie przekroczyła jakichś 40-50%. Możesz się poskarżyć psychiatrze lub terapeucie, jeśli doń chodzisz. |
|
|
Jaskolka |
Dodany dnia 15/01/2018 19:09
|
Platynowy forumowicz Postów: 2580 Data rejestracji: 13.10.10 |
[quote]Na policje nie moge zglosic , bo to nicki anonimowe. [/quote] [quote] I co dalej...jak zrobić , żeby ta osoba została ukarana, nie przeze mnie lecz z jakiegoś paragrafu.[/quote] No inaczej niż przez policję się nie da, paragraf sam na stalkera nie spadnie z nieba. Akurat anonimowe nicki nie są zazwyczaj przeszkodą, policja może uzyskać od administratorów serwisów dane pomagające namierzyć tę osobę (da się to obejść, ale wymaga to trochę wiedzy i umiejętności, więc jest naprawdę spore prawdopodobieństwo, że jednak dane dla policji będą jak na dłoni; tylko muszą mieć podstawy). To raz. Dwa, że sami siejemy po necie informacjami ze swojego życia - portale społecznościowe, fora... Więc czasem wystarczy dodać dwa do dwóch, by zidentyfikować osobę, szczególnie jeśli znaliśmy już wcześniej jakąś część z tych informacji, które ujawniła w danym miejscu (a życie parę razy pokazało, że świat jest mały i internet jest mały, choćby tutaj ). Trzy, osobiście pewnie prosiłabym kogoś zaufanego (jak nie mąż, to może rzeczywiście ktoś z tego grona bliskich znajomych) o chłodne spojrzenie na sprawę... [i]- Chciałem powiedzieć - wyjaśnił z goryczą Ipslore - że na tym świecie jest chyba coś, dla czego warto żyć. Śmierć zastanowił się przez chwilę. KOTY, stwierdził w końcu. KOTY SĄ MIŁE.[/i] |
|
|
ewa0073 |
Dodany dnia 15/01/2018 19:37
|
Rozgrzewający się Postów: 19 Data rejestracji: 10.01.18 |
Dzieki za odpowiedzi, wietrzę oczywiście-mam gaz tylko.A jesli ta osoba nie podaje moich danych osobowych- na forum, to policja mi nie pomoże, bo to moze być o kazdym. Jednym słowem ,nie pozostaje mi nic innego jak to zignorować, pluskwy raczej nikt mi nie podrzucił, bo ostatnio tylko rodzina była i monter od dekodera, raczej uczciwy-pozatym byliśmy w mieszkaniu. Wczesniej, tez obcych ludzi w domu u mnie nie było. No nic, chyba to odpuszczę sobie, ale nie mam zamiaru uciekać z forum przez kogoś takiego. To nie o to forum chodzi, o inne. Dzieki. |
|
|
swistak |
Dodany dnia 16/01/2018 12:30
|
Złoty Forumowicz Postów: 1758 Data rejestracji: 11.08.14 |
[quote][b]ewa0073 napisał/a:[/b] Dzieki za odpowiedzi, wietrzę oczywiście-mam gaz tylko. [/quote] Wietrzenie nie wystarczy - konieczny jest przepływ powietrza, do którego potrzebna jest kratka wentylacyjna (i nawiewniki w oknach). Osobiście wątpię, żeby ktoś Cię przez kratkę wentylacyjną podsłuchiwał, chyba że się wyjątkowo głośno kłócisz. Jak nie chcesz odsłonić kratki wentylacyjnej, to kup sobie na wszelki wypadek czujnik czadu, tylko pamiętaj że nie zapewnia on 100% bezpieczeństwa. [quote]A jesli ta osoba nie podaje moich danych osobowych- na forum, to policja mi nie pomoże, bo to moze być o kazdym.[/quote] Niekoniecznie, skoro się to wyraźnie odnosi do Ciebie, to można uznać to za stalking. Wiesz, że Policja może zidentyfikować użytkownika forum? Możesz udać się do podejrzanych sąsiadów osobiście i spytać się, czy coś słyszą przez tą kratkę wentylacyjną i czy coś mają z tym stalkingiem wspólnego. |
|
|
ewa0073 |
Dodany dnia 16/01/2018 13:58
|
Rozgrzewający się Postów: 19 Data rejestracji: 10.01.18 |
Własnie sie zastanawiam nad ta kratka wentylacyjną, u mnie w domu patologii nie ma z niki się nie kłócę, tylko sie mówi o innych sprawach typu moja depresja, polityka, problemy rodzinne takie czy inne i jak je rozwiazać, mówi sie o szefie-praca-niekoniecznie dobrz-takie sprawy. A przyszło mi do głowy z tą kratka, bo teraz mozna sobie takie gadżety podsłuchowe kupić i mamy ten "komin wentylacyjny"dosyć spory, bo sama kratka nie powoduje, ze słychać np. rozmowy- nawet głosne, bo i ja bym takie cos słyszała, jak u mnie jest cicho. Dochodzą raczej zapachy jak ktoś cos gotuje. Chodziło mi o to, ze być moze mozna jakiś podsluch, pluskwę umieścić w przewodzie wentylacyjnym z myśla podsłuchiwania sasiadów. W celach- niecnych np. z zemsty, ze zgłosili na policje, gdy impreza- b.glosna trwała do samego świtu, jak ktos idzie do pracy i chce spać jeszcze o tej 2 giej w nocy. Teraz mści sie ten sasiad w inny sposób. Ja na gaz, mam tylko kuchenkę gazową- do gotowania posiłków. |
|
|
Espresso27 |
Dodany dnia 16/01/2018 20:21
|
Finiszujący Postów: 233 Data rejestracji: 02.11.16 |
Odpuść, zapomnij na jakiś czas o necie i wydarzeniu hm... nie masz ip nie masz podstaw prawnych więc lipaa... co najwyżej zgłoś na policaje ale oni to oleją ;-)
Edytowane przez Espresso27 dnia 16/01/2018 20:21 |
|
|
swistak |
Dodany dnia 17/01/2018 20:08
|
Złoty Forumowicz Postów: 1758 Data rejestracji: 11.08.14 |
[quote][b]ewa0073 napisał/a:[/b] Chodziło mi o to, ze być moze mozna jakiś podsluch, pluskwę umieścić w przewodzie wentylacyjnym z myśla podsłuchiwania sasiadów. W celach- niecnych np. z zemsty, ze zgłosili na policje, gdy impreza- b.glosna trwała do samego świtu, jak ktos idzie do pracy i chce spać jeszcze o tej 2 giej w nocy. Teraz mści sie ten sasiad w inny sposób.[/quote] Tylko taka pluskwa pewnie jest dosyć droga, wymagałoby to pewnej determinacji. Możesz sprawdzić istnienie takiej pluskwy: wyjmij kratkę wentylacyjną, wsadź doń aparat fotograficzny i zrób zdjęcia do dołu i do góry - z fleszem. Kiedyś sprawdzałem tak stan kominów. Poza tym weź i idź z tym wszystkim na Policję. Najwyżej to zignorują. [quote][b]ewa0073 napisał/a:[/b] Ja na gaz, mam tylko kuchenkę gazową- do gotowania posiłków.[/quote] Mimo wszystko, jeśli masz gaz nawet do gotowania potraw, to musisz mieć wentylację żeby się nie zaczadzić. [quote][b]ewa0073 napisał/a:[/b] Dochodzą raczej zapachy jak ktoś cos gotuje.[/quote] Sprawdź, czy nie masz przepływów zwrotnych. Zamknij wszystkie okna, weź chusteczkę higieniczną (rozłożoną), i przyłóż ją do kratki wentylacyjnej. Chusteczka powinna się "przylepić" do kratki. Jeśli nie, to zgłoś to kominiarzowi przy następnej kontroli. Edytowane przez swistak dnia 17/01/2018 20:09 |
|
|
ewa0073 |
Dodany dnia 18/01/2018 09:49
|
Rozgrzewający się Postów: 19 Data rejestracji: 10.01.18 |
Dzieki wszystkim, zrobie to...oprócz zgł. na policję...na razie. |
|
|
sigma |
Dodany dnia 18/01/2018 10:24
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 12627 Data rejestracji: 12.02.11 |
Z tego, co piszesz - nie ma żadnych podstaw do zgłaszania sprawy na policję. Jeśli dobrze rozumiem, to nie jesteś na tych portalach atakowana bezpośrednio, tylko jako atak odbierasz to, że ktoś pisze w swoim imieniu o sprawach, które przypominają twoje własne problemy, tak?
karą za niewiarę będzie lęk który już nie zechce opuścić mnie |
|
|
ewa0073 |
Dodany dnia 18/01/2018 14:03
|
Rozgrzewający się Postów: 19 Data rejestracji: 10.01.18 |
To wyglada tak, osoba-jakaś, kryje sie pod wieloma nickami i po kawałku opisuje pod nowym nickiem- moje sprawy prywatne- o którrych wie tylko ja i moja rodzina-bliska, bo to o czym w domu się mówi- nie upubliczniam nigdzie. Dezaktywowałam fb i twittera, bo mnie ten ktos i tam dopadł. Teraz jestem na pewnym portalu psych. i dalej widzę, bo inni z forum nie mogą wiedzieć o co chodzi, ale ja widzę przekrecone , różne rzeczy co u mnie w domu są , rozmowy z domownikami , a nawet np. kto miał koszmarny sen czy kogo glowa bolała, czy że w nocy naczynia myłam...i to dalej sie dzieje, jakby ktos słyszał co u mnie w domu sie dzieje-na bieżąco. To nie sa urojenia, bo czegos takiego nie było, gdzieś w lutym- marcu tamtego roku. Może ktos pomysli , ze z zaburzeń depresyjnych rozwinęła sie u mnie gorsza choroba...to sie myli. Nikt tak jak ja - twardo po ziemi nie chodzi, mimo załamań nerwowych z nadmiaru stresu przewlekłego, raczej w pracy, no i teraz przez to. Ja to juz ignoruję, bo szkoda nerwów, ale jeśli ktos nadal mnie podsłuchuje- to chyba każdy by czegos takiego sobie nie życzył. |
|
|
ewa0073 |
Dodany dnia 18/01/2018 14:04
|
Rozgrzewający się Postów: 19 Data rejestracji: 10.01.18 |
...a dodam, ze na tym portalu jestem od 2011r. |
|
|
martyna |
Dodany dnia 19/01/2018 19:12
|
300% normy Postów: 11241 Data rejestracji: 07.08.09 |
[small]urojenia przesladowcze? [/small]
Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy. |
|
|
Dunkelheit2 |
Dodany dnia 20/01/2018 13:22
|
Startujący Postów: 138 Data rejestracji: 11.11.17 |
[quote][b]martyna napisał/a:[/b] [small]urojenia przesladowcze? [/small][/quote] Brzmi jak encyklopedyczny przykład. Wiem, bo też tak miałem. Skończmy udawać. Król jest nagi. Szukałem słów. Znalazłem ciszę. Nawet lepiej. [url]https://youtu.be/xAMgQQMZ9Lk[/url] ora pro nobis lucifer |
|
|
ewa0073 |
Dodany dnia 20/01/2018 13:26
|
Rozgrzewający się Postów: 19 Data rejestracji: 10.01.18 |
Witam ponownie, wczoraj zrobiłam, jak ktoś tu doradził sfotografowałam tzw. kominy wentylacyjne/ kratki wentylacyjne. Mam trzy. Potem z w powiększeniu się przyjrzałam. Nic nie było- żadnej widocznej "pluskwy". Ale teraz weszłam na tzw. podsłuchy-urządzenia i jest takie coś, że to podsłuchuje bezprzewodowo, a można to umieścić w swoim przewodzie wentylacyjnym, bo jest gdzie i to koszt 50-150zł-legalnie. Żeby nie dać się "zwariować"- mam zamiar kupić tzw. "anty podsłuch"- bo ten wykrywacz ponoć jest w stanie wychwycić urządzenie podsłuchujące. Sytuacja mnie do tego zmusza, nie mam zamiaru we własnym mieszkaniu, uważać- co mówię/mówimy. Mam tylko nadzieję , ze te urządzenia anty...są skuteczne. Dziękuję i pozdrawiam wszystkich. |
|
|
Dunkelheit2 |
Dodany dnia 20/01/2018 13:57
|
Startujący Postów: 138 Data rejestracji: 11.11.17 |
Może wizyta u psychiatry zamiast anty podsłuchu? Zastanów się. Kto i po co miałby to robić? A może zwyczajnie masz paranoje.
Szukałem słów. Znalazłem ciszę. Nawet lepiej. [url]https://youtu.be/xAMgQQMZ9Lk[/url] ora pro nobis lucifer |
|
|
swistak |
Dodany dnia 20/01/2018 21:47
|
Złoty Forumowicz Postów: 1758 Data rejestracji: 11.08.14 |
Jak chcesz, to możesz wysłać mi (na PW) linka do tego forum i do wypowiedzi osoby, która - jak uważasz - śledziła Ciebie. |
|
|
martyna |
Dodany dnia 21/01/2018 07:30
|
300% normy Postów: 11241 Data rejestracji: 07.08.09 |
Swistak tylko po co?
Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy. |
|
|
ewa0073 |
Dodany dnia 21/01/2018 11:59
|
Rozgrzewający się Postów: 19 Data rejestracji: 10.01.18 |
[quote][b]Dunkelheit2 napisał/a:[/b] Może wizyta u psychiatry zamiast anty podsłuchu? Zastanów się. Kto i po co miałby to robić? A może zwyczajnie masz paranoje. [/quote].......... ...u psychiatry leczę się regularnie i mam w papierach, zaburzenia depresyjne, nigdy urojeń i omamów nie miałam, ani wzrokowych ani słuchowych. Była w swoim życiu 2 razy w szpitalu psych. Nie stwierdzono u mnie urojeń. Miałam niedawno tk głowy, wiec to tez ok. Poza depresją mam normalne, poukładane zycie i jestem w tzw. średnim wieku. a te zaburzenia depresyjne- to raczej wsktek traumy w dzieciństwie i chyba stresu -gdy go za dużo. Nie piję, palę i nie ćpam. |
|
Strona 1 z 2: 12
Przeskocz do forum: |
Podobne Tematy
Temat | Forum | Odpowiedzi | Ostatni post |
---|---|---|---|
Stalking, molestowanie, przemoc | Znalezione w sieci | 1 | 03/04/2015 09:09 |
stalking | Porozmawiajmy | 14 | 06/01/2013 11:41 |