22 Listopada 2024
Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło

Zapamiętaj mnie


Em Em
6 dni Offline
sasta sasta
2 tygodni Offline
notno notno
3 tygodni Offline
KingArthur KingArthur
8 tygodni Offline
swistak swistak
10 tygodni Offline
Ostatnio zarejestrował się: davidcorso
Ogółem Użytkowników:2,209
Shoutbox
Musisz zalogować się, aby móc dodać wiadomość.

18/12/2022
Cześć, Rafa!

15/12/2022
Dzień Dobry Wszystkim Smile

06/10/2022
zdrowia

06/10/2022
Covid zapukał do moich drzwi poraz kolejny ten już ze szpitalem w tle. Stres

17/07/2022
Romek, nowi użytkownicy mają zablokowaną możliwość pisania na Forum - najpierw muszą się przedstawić w dziale "przedstaw się".

Archiwum shoutboksa
Zobacz temat
Mam Efkę :: O psychiatrii :: Psychoterapia
 Drukuj temat
Twórcze emocje
Feniks
#1 Drukuj posta
Dodany dnia 21/07/2012 12:11
Awatar

Rozgrzewający się


Postów: 30
Data rejestracji: 17.07.12

Rozglądałam się tu i tam i przyszła do mnie myśl.

[color=#6600cc][b]Twórcze emocje. [/b][/color]

Mając lat 16 zapisałam się do grupy: Psychoedukacyjnej grupy samorozwoju. Było to spotkania o charakterze socjoterapii, ale elementem przewodnim była psychodrama i teatr pantomimiczny. Było to miejsce, w którym jako nastolatka zaczęłam poszukiwać siebie, nazywać świat dookoła mnie, a przede wszystkim układać świat wewnątrz mnie. To, co grupa dała mi najwięcej, to sposoby na twórcze nazywanie i wyrażanie emocji.

Kiedy snuje się po domu, nosi mnie, sięgam po czesankę, gnę, moczę, szoruję, mydlę, układam, tworzę, swoje emocje przelewam na to "coś". A potem powstaje, że nosi mnie, bo przecież już 3 miesiące w domu z maluszkiem siedzę i chcę do ludzi.



Albo czuję, że że moje stopy same się niosą, więc puszczam, coś, potem jeszcze coś, poszukuję w sobie, poszukuje w sobie odpowiedzi, czy to ta melodia, czy to te słowa, a gdy znajdę, tańczę, całą sobą, turlam się, skaczę, wyginam się i już wiem, wiem, że tego co było mi trzeba, to zmiany energetycznej w moim ciele.

Albo patrze za okno, deszcz, ciepły, parujący, a jednocześnie oczyszczający i biorę do ręki masę plastyczną, palce snuja, kombinuję, coś dodają, wypalam i myk kolczyki mamSmile I już wiem, że chodziło o coś nowego, coś co się rodzi we mnie, coś co chce wyjść na światło, a obraz w tych plastelinowych kolczykach jest.


[URL=http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/463f6317ea9a50d5.html][IMG]http://images45.fotosik.pl/1465/463f6317ea9a50d5m.jpg[/IMG][/URL]
 
www.terapia-feniks.pl
Diuna
#2 Drukuj posta
Dodany dnia 21/07/2012 12:16
Awatar

Platynowy forumowicz


Postów: 2684
Data rejestracji: 08.11.11

Twórczość to strumień który przez nas przepływa.
Tak przynajmniej jest u mnie.
Srutututu, pęczek drutu
 
martyna
#3 Drukuj posta
Dodany dnia 21/07/2012 13:37
Awatar

300% normy


Postów: 11241
Data rejestracji: 07.08.09

ja również jako nastolatka brałam w czymś takim udział wspominam to do dziś z wielkim sentymentem Smile

ja się dopiero uczę zdrowo odreagowywać emocje. Smile

[small]co do kolczyków to mam fioła na ich punkcie i mam ich blisko 100 par ale na to nie ma jednostki w ICD-10 Grin[/small]
Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy.
 
Mina
#4 Drukuj posta
Dodany dnia 21/07/2012 14:23
Awatar

Brązowy Forumowicz


Postów: 862
Data rejestracji: 18.05.12

Potrzebne do tego artystyczne zdolności ...
[color=#996600]"Jeżeli ktoś prosi o radę, podpowiedź, wskazówkę albo pomoc, to świetnie; podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem. Ale jeśli zobaczysz, że ten ktoś tylko cię wysłuchał, pokiwał głową i nic nie zrobił, to daj mu spokój. On po prostu j
 
Nadzieja
#5 Drukuj posta
Dodany dnia 21/07/2012 15:12
Awatar

Pasjonat


Postów: 5532
Data rejestracji: 20.08.08

A ja zawsze zazdrościłam osobom, które mogą twórczo się wyżyć, czy malując, tworzyć coś czy pisząc. Pamiętam w szpitalu na psychorysunku, gdzie terapeutka prosiła, by rysunkiem coś tam wyrazić jakieś emocje... ja miałam problem wstydziłam się swojego kompletnego beztalencia. Gdzieś w myślach w wyobraźni widziałam jak coś przedstawić niestety tylko tam..Takie zupełnie artystyczne beztalencie ze mnie niestety Ehmm

Feniks, aż Ci zazdroszczęWink
Edytowane przez Nadzieja dnia 21/07/2012 15:15
[color=#333399]"Nigdy nikomu nie ufaj, Danielu, a tym bardziej ludziom, których podziwiasz. Bo nie kto inny, a właśnie oni zadadzą ci najboleśniejsze rany."
Carlos Ruiz Zafón " Cień Wiatru"[/color]
 
teczacpt
#6 Drukuj posta
Dodany dnia 21/07/2012 17:00
Awatar

Brązowy Forumowicz


Postów: 823
Data rejestracji: 13.08.10

No u mnie wyrażanie środkami artystycznymi to dopiero stres.Jedna rzecz,którą umiem przedstawić w ten sposób to złość.Angry.Jestem kwadratowym beztalenciem do potęgi.Ale bardzo lubię pracować z kolorowymi bibułami-skojarzenia kolorów z emocjamiSmile
Tęcza

[color=#3333ff]Tylko ci nie robią żadnych błędów,którzy nic nie robią.........[/color]
 
www.teczacpt.pl
sensitivechild
#7 Drukuj posta
Dodany dnia 21/07/2012 17:47
Awatar

Platynowy forumowicz


Postów: 2771
Data rejestracji: 04.12.10

W warsztatach nigdy nie uczestniczyłam, tak więc nie wiem czy są sposoby "jak" to robić, ale nie raz dawałam wyraz swoim emocjom na kartce. Uwielbiam rysować. Czasem Kuciak mi mówi, że kupi mi sztalugę i, że powinnam więcej czasu temu poświęcać Smile
I czasami, gdy było mi smutno, siadałam do pianina i grałam.
[color=#ff00cc]''Two and a half years ago, hell came to pay me a surprise visit" Andrew Solomon[/color]
[b][color=#ff9900]
"-Puchatku? -Tak Prosiaczku? -Nic- powiedział Prosiaczek biorąc Puchatka za łapkę - Chciałem się tylko upewnić,
 
Karol
#8 Drukuj posta
Dodany dnia 21/07/2012 19:05
Awatar

Srebrny Forumowicz


Postów: 1156
Data rejestracji: 23.06.12

U mnie to bywa ryzykowne. Kiedy czytam to, co napisałem pod wpływem emocji, a nie na spokojnie, przemyślanie, po prostu ręce opadają i wychodzi, że nawet tego nie mogę zrobić dobrze. A na drugim biegunie jest już całkiem inaczej Smile.
[i]The barbarians come out at night.[/i]
 
Diuna
#9 Drukuj posta
Dodany dnia 21/07/2012 19:13
Awatar

Platynowy forumowicz


Postów: 2684
Data rejestracji: 08.11.11

U mnie to zawsze strzał. Tworząc nie myślę, nie zastanawiam się, co z tego wyjdzie, daję się ponieść emocjom.Najbardziej nosi mnie przy muzyce, wtedy niemal tracę kontakt z rzeczywistością. A im bardziej polecę, tym lepiej wychodzi.

Mimo to, te strzały wymagają skupienia na akcie twórczym. To fascynujące przeżycie, czasem niemal bolesne, ale zawsze oczyszczające.
Srutututu, pęczek drutu
 
Feniks
#10 Drukuj posta
Dodany dnia 21/07/2012 20:59
Awatar

Rozgrzewający się


Postów: 30
Data rejestracji: 17.07.12

A ja mam poczucie, że nie chodzi o zdolności.

Moja superwizorka często powtarzała na zajęciach, że w wyrażaniu siebie nie jest ważne czy potrafisz rysować, rzeźbić, szydełkować, ale że dajesz sobie prawo do wyrażanie siebie, do poznawania siebie, do nazywania tego co w Tobie. I mi to pomagało. Odrzucałam to czego się bałam, czyli lęk przed oceną i gdy zostawałam tylko ja i to co moje mogłam się skupić właśnie na wyrażaniu.
 
www.terapia-feniks.pl
Diuna
#11 Drukuj posta
Dodany dnia 21/07/2012 21:15
Awatar

Platynowy forumowicz


Postów: 2684
Data rejestracji: 08.11.11

Najważniejsze są emocje, technika przychodzi sama.
Srutututu, pęczek drutu
 
martyna
#12 Drukuj posta
Dodany dnia 21/07/2012 21:34
Awatar

300% normy


Postów: 11241
Data rejestracji: 07.08.09

i powiedziała to Diuna uzdolniona plastycznie Pfft

A tak serio czasami z G. robię mniej więcej takie rzeczy
[img]http://www.kuradomowa.com/grafika/anioly_masa_solna_3.jpg[/img]

Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy.
 
Rat
#13 Drukuj posta
Dodany dnia 21/07/2012 23:13
Awatar

Platynowy forumowicz


Postów: 3056
Data rejestracji: 07.02.11

bardzo fajny temat .
Teatr i występy mnie nie kręciły , raczej zajęcia plastyczne . Po lekcjach na 2 ( 1 w szkole , drugie w MDK) chodziłam
Obecnie nie rysuje ani nie maluje .
Nabazgroliłam w starym pokoju jakieś 7 lat temu na ścianie Krzyk E.Muncha .
To moje największe ( chodzi o gabaryty ) "dzieło " . Cierpliwości do szydełkowania etc . niestety nie odziedziczyłam po mamie .
Mnie szybko nudzi i denerwuje coś , jeśli nie widzę efektu po jakimś tam czasie . Nawet nie mam pojęcia jak Ty z filcu możesz coś tworzyć Smile
Abstrakcja totalna Smile
[b]martyna[/b] aniołki ... i to jedyne w swoim rodzaju ... super!!
nie ma 2 identycznych
Edytowane przez Rat dnia 21/07/2012 23:14
[color=#33cc33] Czasem sobie myślę, że
Oj, lepiej byłoby gdyby nie było mnie. [/color]
 
https://sknerus.pl/pl/pp/301470/456
Nadzieja
#14 Drukuj posta
Dodany dnia 22/07/2012 08:23
Awatar

Pasjonat


Postów: 5532
Data rejestracji: 20.08.08

Martyna te aniołki są cudneWink
[color=#333399]"Nigdy nikomu nie ufaj, Danielu, a tym bardziej ludziom, których podziwiasz. Bo nie kto inny, a właśnie oni zadadzą ci najboleśniejsze rany."
Carlos Ruiz Zafón " Cień Wiatru"[/color]
 
martyna
#15 Drukuj posta
Dodany dnia 22/07/2012 08:28
Awatar

300% normy


Postów: 11241
Data rejestracji: 07.08.09

te aniołki nie są moje( w prawym roku jest strona www) , ja robię bardzo podobne nawet stojące zwłaszcza na prezenty Smile

Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy.
 
Nadzieja
#16 Drukuj posta
Dodany dnia 22/07/2012 08:31
Awatar

Pasjonat


Postów: 5532
Data rejestracji: 20.08.08

to ja je już widzę w mojej wyobraźniPfft
[color=#333399]"Nigdy nikomu nie ufaj, Danielu, a tym bardziej ludziom, których podziwiasz. Bo nie kto inny, a właśnie oni zadadzą ci najboleśniejsze rany."
Carlos Ruiz Zafón " Cień Wiatru"[/color]
 
ef
#17 Drukuj posta
Dodany dnia 22/07/2012 22:38
Awatar

Pasjonat


Postów: 6498
Data rejestracji: 16.02.11

przyszła mi do głowy taka myśl... pytanie właściwie... i nie może wyjść z tej głowy. jeśli głupie albo nie tu to przepraszam.

Tęcza pisała o kojarzeniu emocji z kolorami.
jaki kolor ma lęk?

kompletnie nie potrafię tego zrobić, wyobrazić sobie.
Wcale nie umarłeś lecz śpisz, jeszcze życie wyjdzie Ci.
 
Perfidia
#18 Drukuj posta
Dodany dnia 22/07/2012 22:46
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 7779
Data rejestracji: 26.01.09

A nie jest tak, że u każdego ten kolor lęku będzie inny? Bo każdy ma trochę inne lęki, które w inny sposób się realizują? Mnie np. kojarzy się z kolorem ciemno-szarym (prawie czarnym) z czerwoną otoczką i poświatą. Ten szary to pewnie wynika z tego, że taki kolor widzę jak mdleję, a ten czerwony to znaczy alarm "NIEBEZPIECZEŃSTWO!!!!".
[color=#990099][i]Czasem jest tak, że to, co się liczy, nie da się policzyć,
a to, co daje się policzyć - nie liczy się.[/i]
[small]A.Einstein[/small][/color]

[small]1,6180339887498948482045868343656...[/small]
 
http://antyproana.blox.pl
sigma
#19 Drukuj posta
Dodany dnia 22/07/2012 23:18
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 12627
Data rejestracji: 12.02.11

u mnie sinofioletowy... nie wiem, czemu, ale jestem pewna, że właśnie tak Wink

karą za niewiarę będzie lęk
który już nie zechce opuścić mnie
 
ef
#20 Drukuj posta
Dodany dnia 22/07/2012 23:29
Awatar

Pasjonat


Postów: 6498
Data rejestracji: 16.02.11

zajrzałam do pudełka z pastelami. 25 kolorów.
mam 3 kandydatów, ale nie potrafię ich nazwać. jeden taki brudnozielono-szary, drugi brudno-ciemnoniebieski, trzeci brudno- szarobrązowy.
jak coś narysuję kiedyś to się podzielę Smile
Wcale nie umarłeś lecz śpisz, jeszcze życie wyjdzie Ci.
 
Przeskocz do forum:
Podobne Tematy
Temat Forum Odpowiedzi Ostatni post
Emocje wyrażone Schizofrenia 9 03/02/2019 08:55
ED a emocje...jak sobie z nimi radzić? Zaburzenia odżywiania 13 03/09/2013 13:31
Lista słów - uczucia i emocje Psychoterapia 14 07/02/2012 22:43
My i nasze uczucia,emocje,przezycia..... Porozmawiajmy 8 03/12/2009 22:15

51,659,353 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion copyright © 2002 - 2024 by Nick Jones.
Released as free software without warranties under GNU Affero GPL v3.

2024