13 Maja 2024
Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło

Zapamiętaj mnie


sasta sasta
3 dni Offline
mamswojswiat mamswojswiat
4 dni Offline
Mirbla Mirbla
6 dni Offline
Mathews Arleen Mathews Arleen
1 tydzień Offline
Hernandez Hafsa Hernandez Hafsa
3 tygodni Offline
Ostatnio zarejestrował się: sasta
Ogółem Użytkowników:2,206
Shoutbox
Musisz zalogować się, aby móc dodać wiadomość.

18/12/2022
Cześć, Rafa!

15/12/2022
Dzień Dobry Wszystkim Smile

06/10/2022
zdrowia

06/10/2022
Covid zapukał do moich drzwi poraz kolejny ten już ze szpitalem w tle. Stres

17/07/2022
Romek, nowi użytkownicy mają zablokowaną możliwość pisania na Forum - najpierw muszą się przedstawić w dziale "przedstaw się".

Archiwum shoutboksa
Zobacz temat
 Drukuj temat
już sam nie wiem
tomy
#1 Drukuj posta
Dodany dnia 29/04/2012 01:05
Rozgrzewający się


Postów: 2
Data rejestracji: 28.04.12

Od paru godzin siedzę i czytam artykuły, informacje, posty na temat chad i próbuję znaleźć wspólny mianownik z zachowaniami mojej żony... i nie wiem.

Jakiś czas temu rodzice żony natrafili na artykuł w polityce i zaczeliśmy się zastanawiać.

Na początku myśleliśmy, że to wszystko ze stresu: egzaminy, odpowiedzialna praca, dziecko, dom, nowe obowiązki.
Póżniej pojawiły się problemy ze zdrowiem, aktywność w nocy, kłótnie, wybuchy agresji, alkohol.
Zaczeliśmy myśleć o nerewicy.
Teraz jest masakra - kłopoty z koordynacją ruch, wysławianiem się, trudności z koncentracją, brak umiejętności w podejmowaniu decyzji, zmiany nastroju, obniżenie samooceny, problemy ze snem, a następnie odsypianie po kilka dni.

Tego wszystkiego jest dużo więcej i wszystko pasuje do opsisów chad, ale jest już późno i ledwo widzę na oczy i nie mam siły wszystkiego dobrze opisać.
Aaaa fazy zmieniają się szybko ( po tygodniu ) - nie 3-4 razy do roku ??
Gdzieś coś wyłapałem o jednodniowych miesiączkach - to też chyba się zdarza ??
Dużo pasuje i nie - no i właśnie nie wiem.

Żona zawsze była gadatliwa, wszędzie jej było pełno, dusza towarzystwa, śmieliśmy się, że ma nieleczone adhd.

Do tego nienawidzi lekarzy nie chce sobie pomóc - jak ją do tego nakłonić ?
 
bc
#2 Drukuj posta
Dodany dnia 29/04/2012 02:15
Rozgrzewający się


Postów: 7
Data rejestracji: 29.04.12

Najchętniej napiszę pomocy , pomocy , pomocy. Maż w hipomanii od roku, leczony ostatnio w szpitalu na silna depresję rok 2009.Obecnie zupełnie niekontrolowanie przyjmuje lit i ketrel . Po 30 latach złożył w sądzie pozew rozwodowy , jestem załam na , wykończona nerwowo , bez antydepresantów już nie funkcjonuję. Zabiegałam o jego leczenie zawsze , wydzielając leki , dbając o wizyty u lekarza , od co najmniej roku sytuacja wymknęła się zupełnie spod kontroli. Mam powody twierdzić że mąż bardzo zainteresował się pewna kobietą i prawdopodobnie temu zawdzięczam obecny stan mojego małżeństwa. szaleństwo tra od kwietnia ub.roku. W bardzo prostacki sposób ponieważ nie dało się mieszkać w domu (wieczne awantury plus gra na gitarze elektrycznej z siłą estradową o każdej porze dnia i nocy) zdobyłam jakiś dowód na romans męża .Zostawiłam dyktafon gdzie mąż w nagraniu za szczegółami opowiada o nowej miłości koledze. Powiedziałam mu o tym więc skrucha sięgała po całą rodzinę wydzwaniał i wzywał wszystkich na pomoc bo stało się coś strasznego. Niestety nie zerwał z Panią a ja znowu gdzieś tam dowiedziałam się że jest obecna w jego życiu. Więc zmienił zupełnie "optykę" .Wypiera się Pani i jednocześnie się rozwodzi ze mną za karę,że śmiałam nie uwierzyć jego pierwszej wersji. Co robić ? mąż rozwodem w ogóle się nie przejmuje dla niego to tak jak zjeść ciastko. Sprawa już 8 maja.Co robić, przecież póżniej jak wpadanie w depresję prawdopodobnie uczyni to co moja teściowa . Mechanizm zmiany życia był bardzo podobny i w identycznym wieku 51 lat skonczyła samobójczą śmiercią,. Jeszcze raz RATUNKU>Sad
Edytowane przez bc dnia 29/04/2012 02:21
 
Alia
#3 Drukuj posta
Dodany dnia 29/04/2012 10:33
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 2831
Data rejestracji: 01.09.09

bc - nie przeżyjesz życia za męża. Nie możesz cały czas być nadzorcą, kontrolować, pilnować, sprawdzać. Zobacz, do czego Cię to doprowadziło. W tej chwili musisz się zatroszczyć przede wszystkim o siebie.
 
tomy
#4 Drukuj posta
Dodany dnia 29/04/2012 15:50
Rozgrzewający się


Postów: 2
Data rejestracji: 28.04.12

Ale nie można zmusić takiego człowieka aby poddał się leczeniu - jak tu nakłonić ??

Widzę, że wielu z was sami drążą, piszą o chorobie i problemach - ja żony nie moge namówić na pierwszą wizytę - a jak pisałem powyżej nie jest lekko. Ona nie chce sobie pomóć - jak wy to robicie ??
 
bc
#5 Drukuj posta
Dodany dnia 29/04/2012 17:27
Rozgrzewający się


Postów: 7
Data rejestracji: 29.04.12

Można zmusić do leczenia przez sąd rodzinny, składa się wniosek o przebadanie przez psychiatrę w domu, i ewentualnie lekarz skieruje na leczenie przymusowe, ponoć skutecznie to działa, ale to chyba ostateczność, bo na wdzięczność pacjenta nie ma co liczyć mój mąż trafiał do psychiatry zawsze w depresji. Pierwszy raz był hospitalizowany w 2009 roku z powodu myśli samobójczych i przedłużającej się depresji. Choroba jest okrutna , nie wiadomo jak samemu moralnie się ustawić do takiego problemu. Mój mąż w depresji umiera , kocha mnie ponad życie i nie wyobraża sobie życia beze mnie , natomiast w manii jestem mu nie potrzebna, nie kocha, zawsze kombinował jak rozpocząć nowe życie i przychodzi depresja więc błędne koło , znowu obietnice, przysięgi itd. Obecnie mąż jest w stanie hipomanii od roku ! szaleje , wyprowadził się z domu. Rozwód i bądż tu mądry. Dziel 30 letni dorobek trać nerwy w sądzie przeorganizuj życie , a być może za parę miesięcy szanowny mąż wpadnie w depresję i cóż ? Mam już naprawdę okrutne doświadczenie z teściową (śmierć samobójcza). Panu pomagają teściowie więc ma Pan oparcie , brat mojego męża nic nie rozumie. I uważa że choroba została mężowi wmówiona, jakiś koszmar. bc
Fenomen manii w sprycie i mieszaniu jest niedościgniony.
Alia, na pewno trzeba zadbać przede wszystkim o siebie bo to już zmęczenie materiału ale jak mam zadbać o siebie teraz kiedy mam rozwód przed sobą nie wyobrażam sobie stanąć przed Panem Urzędnikiem i co/ opowiadać jak było? po co ? ja wiem jak i wiem że żaden obcy człowiek nie jest w stanie tego pojąć. Rozwód otrzymam w ciągu 15 minut a potem gdzie mam mieszkać ? wnosić sprawę o podział mienia i walczyć z chorym mężem o wszystko, z manią raczej ciężko o porozumienie w jakiejkolwiek dziedzinie. Ehmm
Edytowane przez bc dnia 30/04/2012 14:41
 
Przeskocz do forum:
Podobne Tematy
Temat Forum Odpowiedzi Ostatni post
Zdrowie psychiczne ludzi nie zdiagnozowanych Ogólnie o psychiatrii 6 29/11/2020 10:52
o tym, że psychiatra nie gryzie Znalezione w sieci 1 06/09/2020 22:43
Schizoafektywna i nie tylko Przedstaw się 10 04/05/2020 11:52
"Mi tam psycholog ani psychiatra nie pomoże" Znalezione w sieci 3 07/04/2020 15:15
Nie czuję się bezpiecznie z .... Regulamin i zagadnienia porządkowe 66 26/08/2019 00:27

50,403,697 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion copyright © 2002 - 2024 by Nick Jones.
Released as free software without warranties under GNU Affero GPL v3.

2024