Zobacz temat
Mam Efkę :: Nasze wątki :: Nasze wątki - część otwarta
Poczucie winy
|
|
Olivia |
Dodany dnia 07/10/2014 21:15
|
Finiszujący Postów: 299 Data rejestracji: 06.09.14 |
Racja -jest powiązana z moralnością osobistą i tu rodzi sie pytanie czy właśnie zabije sie w sobie ta moralność czy nie, czy będzie się tak dalej pracowac czy się zrezygnuje. Nie wszystkie rodzaje biznesu musza być oparte na manipulowaniu, ja akurat pracowałam w miejscu gdzie uczyło sie technik sprzedazy i w miejscu gdzie otwarcie nauczało sie manipulowania. Długo tam nie zagrzałam z wielu powodów. To nie zmienia faktu że czy chciałam czy nie i tak sie wielu rzeczy nauczyłam. Ludzie pracujacy tam nie widzieli w tym nic złego dlatego że rosła im grubosc portfela szybko a takie cos tłumi moralne zachowania - taka moja obserwacja- bo skoro robie coś źle to czemu dostaje taka fajna premie za to - tak mysla ci ludzie. siwstak- to wszytsko zalezy od branży i polityki firmy. Jedni buduja swoja reputcje na solidonści i rzetelości inni na czyms zupełnie innym. W szczegóły nie chce się wdawać , bardziej chodziło mi o to że moge o sobie owarcie powiedzieć że robie coś złego bo dla mnie to jest pierwszy krok do zmiany. Edytowane przez Olivia dnia 07/10/2014 21:20 [color=#669933]Everybody has someone that hates on you because you have something they want.[/color] |
|
|
swistak |
Dodany dnia 13/10/2014 19:34
|
Złoty Forumowicz Postów: 1758 Data rejestracji: 11.08.14 |
[quote][b]Olivia napisała w wątku [url]http://mam-efke.pl/forum/viewthread.php?thread_id=766&pid=111265#post_111264[/url]:[/b] To jest tylko test i to są tylko cyferki ale od dłuższego czasu wychodzi mi wynik 52. Od miesiaca jestem w najgorszej depresjii jaką kiedykolwiek miałam. Zobaczymy jaka zmiana w wyniku bedzie jak poczuje się "lepiej". [/quote] Bardzo mocno Ci życzę, żebyś poczuła się lepiej. Powiem, że, teoretycznie (bo sam nie chodzę), psychoterapia i terapia powinny Ci pomóc. Co mogę dla Ciebie zrobić? |
|
|
Sonic |
Dodany dnia 13/10/2014 19:59
|
Finiszujący Postów: 362 Data rejestracji: 17.08.14 |
Jak się zarejestrowałem tu to miałem 56 pkt. Teraz jest lepiej u ciebie tez bedzie lepiej. Tylko powoli daj sobie trochę czasu. Trrzymam za Ciebie kciuki byś wysła z depresji.
Wspomnienie o człowieku może okazać się trwalsze od jego szkieletu, ale kiedy odejdzie ostatni z tych, którzy nas jeszcze pamiętali, razem z nim rozpłyniemy się w czasie i my. |
|
|
Olivia |
Dodany dnia 14/10/2014 13:41
|
Finiszujący Postów: 299 Data rejestracji: 06.09.14 |
Dzięki chłopaki, śmieszne jest to ,że popadłam w głęboką depresję po zaczęciu brania leków antydepresyjnych. Zanim zaczełam je brać miałam taką umiarkowaną depresje ,troche wahań trochę nerwicy ale dało się żyć, a teraz tylko pani z kosą za mną chodzi, stuka po ramieniu pyta niecierpliwie czy to juz nie czas, a ja jej na to -może potem.(taka przenośnia, omamów nie mam - jeszcze). Lekarz kazał mi jeszcze troche je jeść ale chyba facet nie bardzo ogranął ,że życie ze mnie ucieka. Jak będe miała chwile to ide do jakiegoś prywatnie zobaczyć co mi powie inna osoba. A na terapie musze troche poczekać. Dzieki za miłe słowa
Edytowane przez Olivia dnia 14/10/2014 13:41 [color=#669933]Everybody has someone that hates on you because you have something they want.[/color] |
|
|
Sonic |
Dodany dnia 14/10/2014 13:55
|
Finiszujący Postów: 362 Data rejestracji: 17.08.14 |
Zanim trafiłem do szpitala miałem 3 diagnozy u trzech innych lekarzy. 1-jest pan zdrowy. Tylko problem z wyrażaniem emocji 2-nerwica 3-depresja A w szpitalu schizofrenia. To wszystko w ciągu jednego tygodnia. Wspomnienie o człowieku może okazać się trwalsze od jego szkieletu, ale kiedy odejdzie ostatni z tych, którzy nas jeszcze pamiętali, razem z nim rozpłyniemy się w czasie i my. |
|
|
Klara |
Dodany dnia 14/10/2014 14:04
|
300% normy Postów: 7047 Data rejestracji: 16.04.12 |
Przy braniu leków antydepresyjnych na początku może być pogorszenie, więc po prostu poczekaj... Jak długo je bierzesz?
Wszystko to, co mam, to ta nadzieja, że życie mnie poskleja |
|
|
Olivia |
Dodany dnia 14/10/2014 14:04
|
Finiszujący Postów: 299 Data rejestracji: 06.09.14 |
Nieźle, u mnie jest problem czy to jest ChAD czy jakies zaburzenia osobowości. Mam mieszane uczucia co do lekarzy nie ufam im do końca, też moga się mylić. Pozatym to tylko ludzie poprzedniej pani doktor mogłam wkręcic cokolwiek i by w to uwierzyła nie była dociekliwa nie zadawała zbytnio pytań , była miła ale co z tego jak nie potrafiła poprowadzic rozmowy tak żeby wyciagnąć ze mnie co trzeba, odnosiłam wrażenie że zwisa jej praca. Teraz mam pana doktora , który wie jak zagadać i wyciagnąć ze mnie wszystko , chociazby to że mam konkretne m.s. ale nie podobało mi się jak mnie traktował z góry, nie wiem może jestem przewrażliwiona. [color=#669933]Everybody has someone that hates on you because you have something they want.[/color] |
|
|
Olivia |
Dodany dnia 14/10/2014 14:06
|
Finiszujący Postów: 299 Data rejestracji: 06.09.14 |
Klara - zażywam od 6 tygodni i mam jeszcze brać przez 2.
Edytowane przez Olivia dnia 14/10/2014 14:07 [color=#669933]Everybody has someone that hates on you because you have something they want.[/color] |
|
|
swistak |
Dodany dnia 15/10/2014 09:15
|
Złoty Forumowicz Postów: 1758 Data rejestracji: 11.08.14 |
To jest ogólnie znane zjawisko, że w wypadku SSRI może pojawić się przygnębienie, zwłaszcza u młodzieży. Ale to mija. Trzymaj się! |
|
|
Olivia |
Dodany dnia 15/10/2014 10:32
|
Finiszujący Postów: 299 Data rejestracji: 06.09.14 |
[quote] zwłaszcza u młodzieży[/quote] hahahahaha muszę spoważnieć bo będzie że mam 15 lat.
Edytowane przez Olivia dnia 15/10/2014 11:13 [color=#669933]Everybody has someone that hates on you because you have something they want.[/color] |
|
|
RedKate |
Dodany dnia 15/10/2014 12:44
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 2185 Data rejestracji: 06.07.12 |
Test Becka wykonywany samodzielnie z tego co mi wiadomo rzadko odzwierciedla faktyczny stan. Osoby w depresji często podają odpowiedzi adekwatne do najgorszych momentów z amplitudy swojego samopoczucia, nie potrafią być obiektywni, stąd często zawyżona punktacja. Test raczej jest pomocny przy stawianiu diagnozy u psychologa, w innych wypadkach może być bardzo niemiarodajny. Zatem wcale nie musi być tak źle.
[color=#3399ff][i][small]"Moja doprowadzona do ostateczności dusza doszła do głosu. Z zimną furią, z pełną świadomością tego co robię, przestałam panować nad sobą." Joanna Chmielewska - "Całe zdanie nieboszczyka"[/small][/i][/color] |
|
|
Olivia |
Dodany dnia 31/10/2014 14:49
|
Finiszujący Postów: 299 Data rejestracji: 06.09.14 |
Więc tak... Mam odstawiać Asertin bo wyraźnie mi nie służy szybki pan doktor jest , ale mniejsza z tym. Jestem troche zła i zawiedziona ,że nie zadziałał tak jak miał zadziałać , tylko mi wlosy wypadły przez ten szit. A ile się wycierpiałam ,jak bardzo mnie wszystko bolało i straciłam czasu to już nie wspomnę. No nic pokładam nadzieje w nastepnym leku. Jakos lepiej sie czuję jak to odstawiam, zrobiłam co miałam zrobic, zdałam egamin zaczełam planować moje mowe mieszkanie, nawet zaczelam sie dogadywać z chłopakiem bo ostatnio w niczym nie mogliśmy sie porozumieć. Jakym mówiła do sciany. Musze mieć wiele cierpliowści czasem żeby go zrozumiec bo on jest taki prosty... za prosty czasem Ale jaki chłop jest każdy widzi , widziały gały co brały. [color=#669933]Everybody has someone that hates on you because you have something they want.[/color] |
|
|
birbantka |
Dodany dnia 31/10/2014 15:36
|
Finiszujący Postów: 360 Data rejestracji: 31.08.14 |
Cieszę się, że udało Ci się zmienić lek i wszystko trochę lepiej się układa. Gratuluję zdanego egzaminu ! [quote]Jakym mówiła do sciany. Musze mieć wiele cierpliowści czasem żeby go zrozumiec bo on jest taki prosty... za prosty czasem[/quote] chyba mam podobne doświadczenia - mój (dopóki z nim byłam ) prostotą raczej nie grzeszył, ale dogadać się było i tak piekielnie trudno. Uparty jak osioł [i][small][color=#006666]"Któż zaufa człowiekowi, który nie ma gniazda i zatrzymuje się tam, gdzie go mrok zastanie?" (Syr 36, 27)[/color][/small][/i] |
|
|
Olivia |
Dodany dnia 31/10/2014 16:23
|
Finiszujący Postów: 299 Data rejestracji: 06.09.14 |
Dzieki, Mój tez jest uparty jak osioł i czasem nie mam już siły się z nim użerac wtedy robi sie małe piekło dopuki on nie oduści on się nie może przyzwyczaić że ja jestem bardziej uparta. Moj jest raczej prosty w dzialaniu ,taki prawidzywy facet jak mówi ,że o nicym nie myśli to znaczy że faktycznie o niczym nie mysli dla mnie to jest jakaś abstrakcja , jak można o niczym nie mysleć... nigdy tego u facetów nie zrozumiem. Edytowane przez Olivia dnia 31/10/2014 16:24 [color=#669933]Everybody has someone that hates on you because you have something they want.[/color] |
|
|
swistak |
Dodany dnia 31/10/2014 16:48
|
Złoty Forumowicz Postów: 1758 Data rejestracji: 11.08.14 |
[quote][b]Olivia napisał/a:[/b] Moj jest raczej prosty w dzialaniu ,taki prawidzywy facet jak mówi ,że o nicym nie myśli to znaczy że faktycznie o niczym nie mysli dla mnie to jest jakaś abstrakcja , jak można o niczym nie mysleć... nigdy tego u facetów nie zrozumiem. [/quote] Wg mnie, stwierdzenie, że ktoś "o niczym nie myśli", oznacza, że nie myśli on o niczym konkretnym / istotnym albo ewentualnie nie chce Ci powiedzieć o czym myśli (nie jako kłamstwo, ale jako pewien kod). Jak Ty to interpretowałaś? Cieszę się, że u Ciebie jest już lepiej. Edytowane przez swistak dnia 31/10/2014 16:49 |
|
|
birbantka |
Dodany dnia 31/10/2014 16:59
|
Finiszujący Postów: 360 Data rejestracji: 31.08.14 |
[quote][b]Olivia napisał/a:[/b] jak można o niczym nie mysleć... nigdy tego u facetów nie zrozumiem. [/quote] no można, można - ja się tak nad ranem "wylogowuję" (zwłaszcza jesli nie prześpię nocy) - po prostu zamieniam się w zombie - mój mózg się wyłącza, a oczy patrzą pusto przed siebie...albo nawet jak z kimś rozmawiam - potem nawet nie pamiętam co ktoś do mnie mówił. Niemożliwe, żebyś sama czegoś takiego nie doświadczyła? Edytowane przez birbantka dnia 31/10/2014 17:00 [i][small][color=#006666]"Któż zaufa człowiekowi, który nie ma gniazda i zatrzymuje się tam, gdzie go mrok zastanie?" (Syr 36, 27)[/color][/small][/i] |
|
|
Olivia |
Dodany dnia 31/10/2014 17:16
|
Finiszujący Postów: 299 Data rejestracji: 06.09.14 |
[b]siwstak[/b] interpretuje to tak ,że on faktycznie o niczym nie mysli widac po minie, wyglada jakby sie zwiesił i wywaliło mu blue screena ale czesto jest tez tak ze mysli o pracy czyli o czymś czego ja nie ogarniam bo nie mam zielonego pojecia o tej dziedzinie i jemu sie nie chce tłumaczyc o czym myślał, albo poprostu sciemnia i mysli o dziewczynach [b]birbantka[/b] - mam tak czasem ale to raczej biore jako zmęczenie, też zombie czasem przypominam ale tak zeby mieć pustkę w głowie to nie pamiętam, bo jak mam pustke w głowie to analizuje czemu mam ta pustkę więc o czyms zaczynam myśleć. Inny temat Jutro święto i koszmar chodzenia po cmentarzach, juz mi niedobrze na sama myśl ,że jeszcze spotkam na cmentarzu kogos kogo znam bede musiala rozmawiać... a co tam u ciebie ,gdzie pracujesz , co robisz??? No fajnie mam depresje i nic mi się nie chce a co tam u ciebie... bleee , chyba pójde póóźnym wieczorem [color=#669933]Everybody has someone that hates on you because you have something they want.[/color] |
|
|
RedKate |
Dodany dnia 31/10/2014 19:19
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 2185 Data rejestracji: 06.07.12 |
O, a ja u swojego chłopa zauważyłam, że im ciężej rozmyśla, tym głupszy ma wyraz twarzy . Natomiast wielce inteligentny wyraz twarzy świadczy o braku procesu myślowego
[color=#3399ff][i][small]"Moja doprowadzona do ostateczności dusza doszła do głosu. Z zimną furią, z pełną świadomością tego co robię, przestałam panować nad sobą." Joanna Chmielewska - "Całe zdanie nieboszczyka"[/small][/i][/color] |
|
|
swistak |
Dodany dnia 01/11/2014 21:09
|
Złoty Forumowicz Postów: 1758 Data rejestracji: 11.08.14 |
Dyskutowaliśmy tutaj jakiś czas temu o manipulacji w firmach. Czytałem przed chwilą na ten temat, może Ci się przyda: [quote]Oczywiście w firmach rodzinnych (jak i w rodzinach) też może być różnie, jednakże w ogromnej ich większości - a z pewnością wśród tych, z którymi spotykam się w ostatnich latach - nie ma zgody na nieuczciwe działania wobec klienta, pracownika i kontrahenta, czy też wobec państwa i społeczeństwa. Nawet zagrożona upadkiem firma rodzinna często nie decyduje się na rezygnację z wartości. Mówiąc nieco patetycznie - woli śmierć od hańby. Zresztą tę śmierć przynosi często właśnie hańba. Jak pokazały badania przeprowadzone niedawno przez Szkołę Główną Handlową w Warszawie, bankructwa silnie korelują z dysfunkcją wartości (za tę informację dziękuję pani profesor Elżbiecie Mączyńskiej). W tym miejscu warto przypomnieć słowa Winstona Churchila wygłoszone w 1938 roku w Brytyjskim Parlamencie, a odnoszące się do polityki Ententy wobec hitlerowskich Niemiec: Wybrali hańbę, aby uniknąć wojny. W rezultacie mieli i hańbę i wojnę.[/quote] [url]http://andrzejblikle.natemat.pl/121787,wartosci-w-firmie-rodzinnej-ostrzezenie-dla-zewnetrzych-menedzerow[/url] |
|
|
Izolda |
Dodany dnia 02/11/2014 08:44
|
Finiszujący Postów: 372 Data rejestracji: 18.10.14 |
[i]Jutro święto i koszmar chodzenia po cmentarzach, juz mi niedobrze na sama myśl ,że jeszcze spotkam na cmentarzu kogos kogo znam bede musiala rozmawiać... a co tam u ciebie ,gdzie pracujesz , co robisz??? No fajnie mam depresje i nic mi się nie chce a co tam u ciebie... bleee , chyba pójde póóźnym wieczorem[/i] Hmm, ja przerabiałam to wczoraj. Zmułę mam- a jak się samemu mieszka- zmuła jest podwójna. Ciotka nad grobem dziadka zdążyła się pochwalić, że Beata- jej córka, a moja kuzynka wygrała casting i jest stewardessą w Dubaju. 2- ga kuzynka kuchnię w mieszkaniu ma tak piękną jak sala operacyjne. Tak więc widzisz- samo życie- nie jesteś sama. [i]Był las nie było nas, będzie las nie będzie nas [/i]cyt z serialu" Na dobre i na złe" |
|
Przeskocz do forum: |
Podobne Tematy
Temat | Forum | Odpowiedzi | Ostatni post |
---|---|---|---|
Poczucie bezpieczenstwa | Zaburzenia odżywiania | 2 | 21/02/2019 11:54 |
wyjście z depresji i poczucie winy | Depresja | 25 | 10/09/2018 12:19 |
Poczucie bezpieczeństwa | Porozmawiajmy | 54 | 27/04/2013 16:00 |