Zobacz temat
Mam Efkę :: Nasze wątki :: Nasze wątki - część otwarta
[publiczny] Góry, nasze góry
|
|
Sandra |
Dodany dnia 03/03/2018 13:52
|
Finiszujący Postów: 296 Data rejestracji: 23.10.16 |
Cześć. Jak tam na terapii? U mnie powoli. Postępy ledwie dostrzegalne. |
|
|
swistak |
Dodany dnia 22/06/2018 22:42
|
Złoty Forumowicz Postów: 1758 Data rejestracji: 11.08.14 |
Cześć, Długo tutaj nie pisałem. Zauważyłem pierwsze zmiany po psychoterapii - jak przeglądałem swoje stare notatki, to zauważyłem, że wiele rzeczy już jest dla mnie mało istotnych, jakby zostały przepracowane [2]. Widzę też, że bardziej jestem świadomy swoich uczuć. Pani terapeutka powiedziała mi kiedyś, że mam osobowość, w której mam trudny dostęp do uczuć. Podczas psychoterapii piszę notatki, pani to z trudem akceptuje. Przez wakacje idę na oddział dzienny do Katowic - Ochojca [1]. Pan psychiatra przekonywał mnie od tego od dawna, zasugerowała mi to też pani psychoterapeutka. Mama z trudem to zaakceptowała - nadal jest temu przeciwna. W Ochojcu będę miał pewnie problem z wczesnym wstawaniem - będę musiał wstawać o 6:00. Mam nadzieję, że mnie nie wyrzucą za spóźnianie się. Mam zadanie domowe: mam iść na basen. Idzie mi to opornie, wybieram się na basen już co najmniej 2 tygodnie. Pracuję nadal, jestem zatrudniony na umowę o świadczenie usług (potocznie zwie się to umowa zlecenie). Praca przynosi mi satysfakcję. Pracuję za mało (ostatnio jak podliczałem czas pracy, to wyszło mi jakieś 1,5h dziennie O_O ), staram się to zmienić. Psychiatrze powiedziałem podczas ostatniej wizyty pewną ważną rzecz, którą od samego początku przed nim ukrywałem. Zrobiłem to m.in. dlatego, że musiałem podpisać zgodę na leczenie, w której było napisane, że nie ukrywam niczego i jestem szczery. Psychiatra uznał to co powiedziałem za efekt OCD na granicy psychozy. Poza tym, moja siostra wróciła na terapię - z czego się cieszę. [1] [url]http://www.gcm.pl/index.php/baza_uslug-kategoria-42-dzial_ambulatoryjnej_opieki.html[/url] [2] Dobra, dotyczyło to myśli o skrzywdzeniu innych osób. Jak powiedziałem pani terapeutce, że miałem myśli żeby ją skrzywdzić fizycznie, to przyjęła to ze stoickim spokojem. Edytowane przez swistak dnia 22/06/2018 23:44 |
|
|
martyna |
Dodany dnia 25/06/2018 17:57
|
300% normy Postów: 11241 Data rejestracji: 07.08.09 |
Ja osobiscie czulabym sie bardzo zle (nawet nie moge sobie tego wyobrazic) ze moglabym w Twoim wieku prosic o pln rodzicow. Zaczelam pracowac jak mialam 14lat i to juz bylo wiecej niz poltora godz. Swistak nie przeszkadza Ci brak samodzielnosci? Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy. |
|
|
ploion |
Dodany dnia 25/06/2018 19:50
|
Brązowy Forumowicz Postów: 924 Data rejestracji: 02.12.14 |
Czemu dogryzasz świstakowi, martyna? JUż w drygim wątku wytykasz mu brak samodzielności finansowej. Nie każdy jest w takiej komfortowej sytuacji jak Ty, mogąc pozostawac niezależnym. Zwłaszcza, że świstak jak i wiele osoób tutaj boryka się z rozmaitymi zaburzeniami a uważam, że to sukces, że w końcu zapisał się na terapię i pracuje, może mało ale coś w tym kierunku robi.
[color=#6633cc]"nazwał chorobę władcy melancholią, proponując, by go zanurzono w olejku fiołkowym i w ten sposób dostarczono do jego mózgu nieco wilgoci"[/color] |
|
|
sigma |
Dodany dnia 25/06/2018 20:43
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 12627 Data rejestracji: 12.02.11 |
Nazywanie pracowania na siebie "komfortową sytuacją" brzmi dość kuriozalnie karą za niewiarę będzie lęk który już nie zechce opuścić mnie |
|
|
martyna |
Dodany dnia 25/06/2018 20:58
|
300% normy Postów: 11241 Data rejestracji: 07.08.09 |
Ploion ja nikomu nie dogryzam jak to nazwalas(nie jestem miesozerna) ja tylko pytam. Uwazam tez ze Swistaka stac na wiecej tylko z jakis powodow nie chce wziasc odpowiedzialnosci za swoja osobe, mam nadzieje ze terapia mu w tym pomoze. Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy. |
|
|
ploion |
Dodany dnia 25/06/2018 21:45
|
Brązowy Forumowicz Postów: 924 Data rejestracji: 02.12.14 |
O komfortowej sytuacji pisałam majac na myśli, że ma się w ogóle możliwośc pracowania, a te mozliwości to nie tylko sytuacja na rynku ale zdrowie i wiele innych czynników. A zaglądanie do cudzego portfela jest mało i delikatne i raczej chamskie, jak dla mnie I tak, piszę to ja, pracująca na swoje utrzymanie. Edytowane przez ploion dnia 25/06/2018 21:46 [color=#6633cc]"nazwał chorobę władcy melancholią, proponując, by go zanurzono w olejku fiołkowym i w ten sposób dostarczono do jego mózgu nieco wilgoci"[/color] |
|
|
Sandra |
Dodany dnia 25/09/2018 17:38
|
Finiszujący Postów: 296 Data rejestracji: 23.10.16 |
Co u ciebie? Jak terapia? |
|
|
martyna |
Dodany dnia 11/08/2019 21:36
|
300% normy Postów: 11241 Data rejestracji: 07.08.09 |
Co sie zmienilo przez ten rok u Ciebie?
Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy. |
|
|
swistak |
Dodany dnia 11/08/2019 23:13
|
Złoty Forumowicz Postów: 1758 Data rejestracji: 11.08.14 |
Cześć, już piszę. Byłem przez dwa miesiące w szpitalu: przez prawie miesiąc na oddziale dziennym i później przez 4 tygodnie na zamkniętym. Wbrew pozorom [i]oba[/i] pobyty miło wspominam. Dla tych co nie wiedzą: na oddziale dziennym przebywa się przez kilka godzin w ciągu dnia (u mnie 4-5), później się idzie do domu - i tak przez cały tydzień. Przez ten czas mieliśmy zajęcia związane z psychoterapią (muzykoterapia, arteterapia, psychodrama, itd.). "Zwykłej" terapii grupowej (przynajmniej tak jak sobie to wyobrażam) nie było zbyt dużo - chyba dlatego, że byłem w grupie przeznaczonej głównie dla osób ze schizofrenią, ChAD, itd. Na oddział zamknięty trafiłem, bo miałem dosyć silne myśli samobójcze. Na oddziale czułem się wbrew pozorom dobrze, miałem dużo kontaktów z ludźmi. Z tego względu ms mi stopniowo przechodziły. Oba oddziały były w dużym szpitalu wielospecjalistycznym, być może właśnie dlatego były tam takie dobre warunki. Obsada była silna, na zamkniętym było wielu rezydentów uczących się na psychiatrów. Na obu oddziałach spotkałem wielu życzliwych ludzi, niestety w większości wypadków znajomość się urwała. ------------------------------ Mam nową diagnozę: F21: zaburzenie typu schizofrenii (schizotypowe) / osobowość schizotypowa (chyba jest to to samo, w każdym razie mam obydwa na wypisie w różnych miejscach) [1]. Dołączyła do moich starych: zaburzenia obsesyjno-kompulsyjnego (F42) oraz fobii społecznej (F40.1). Jeśli chodzi o częściowy transseksualizm, to chyba coś jest na rzeczy, ale nie mam tego do końca ustalonego. ------------------------------ Na zaburzenie obsesyjno-kompulsyjne w dużej mierze pomagają mi leki. Nie da się tego powiedzieć o fobii społecznej, która przeszkadza mi w pracy (zwłaszcza tej wykonywanej w domu). Biorę obecnie paroksetynę 60mg, olanzapinę 7,5mg i arypiprazol 7,5mg dziennie (olanzapinę mi wdrożyli na zamkniętym). Lekarz twierdzi, że jest to połączenie zalecane dla lekoopornego zaburzenia obsesyjno-kompulsyjnego. Niestety, na tych lekach trochę przytyłem. Na fobię społeczną dostałem alprazolam (np. Xanax), który mogę brać raz na jakiś czas, żeby się nie uzależnić. Niestety, mama (która miała mi go wykupić) zgubiła receptę, więc jeszcze tego leku nie próbowałem. ------------------------------ Od listopada pracuję na pół etatu - niby w zawodzie, ale poniżej moich możliwości. Ostatnio dostałem jednak zgodę na zwiększenie wymiaru czasu pracy do 3/4 etatu. Ogólnie lubię tę pracę, mam w niej kontakty z ludźmi. Warunki finansowe jednak nie są najlepsze. ------------------------------ [1] Dla pełnej przejrzystości: mogłem trochę "pomóc" testowi, bo pytania z odpowiedniej grupy mi bardzo podchodziły (a test był taki, że można było łatwo przewidzieć, jak będzie on interpretowany). Edytowane przez swistak dnia 12/08/2019 00:05 |
|
|
martyna |
Dodany dnia 12/08/2019 12:14
|
300% normy Postów: 11241 Data rejestracji: 07.08.09 |
Odciałes juz zaleznosc od mamy? Udalo sie? Testy osobowosciowe robisz dla siebie wiec oszukiwanie to troche strzelanie sobie w kolano. Masz orzeczenie o niepelnosprawnosci? Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy. |
|
|
ploion |
Dodany dnia 12/08/2019 16:42
|
Brązowy Forumowicz Postów: 924 Data rejestracji: 02.12.14 |
Jaki jest sens symulowania w teście? Rozumiem, że nie zależy Ci na prawdziwym leczeniu?
[color=#6633cc]"nazwał chorobę władcy melancholią, proponując, by go zanurzono w olejku fiołkowym i w ten sposób dostarczono do jego mózgu nieco wilgoci"[/color] |
|
|
sigma |
Dodany dnia 12/08/2019 16:57
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 12627 Data rejestracji: 12.02.11 |
Testy osobowości potrafią bez większego problemu wykrywać symulacje i dyssymulacje. Wbrew temu, co się ludziom wydaje, wcale nie jest łatwo taki test oszukać.
karą za niewiarę będzie lęk który już nie zechce opuścić mnie |
|
|
Nieustraszona |
Dodany dnia 12/08/2019 17:25
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 6722 Data rejestracji: 03.04.10 |
Podpisuje sie pod tym co napisala Sigma.
Kiedyś musisz się pożegnać z nadzieją na lepszą przeszłość.... |
|
|
ploion |
Dodany dnia 12/08/2019 17:43
|
Brązowy Forumowicz Postów: 924 Data rejestracji: 02.12.14 |
Wiem jak są tworzone testy wbrew temu co z góry potraficie zakładać.
[color=#6633cc]"nazwał chorobę władcy melancholią, proponując, by go zanurzono w olejku fiołkowym i w ten sposób dostarczono do jego mózgu nieco wilgoci"[/color] |
|
|
sigma |
Dodany dnia 12/08/2019 17:53
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 12627 Data rejestracji: 12.02.11 |
Ja się nawet nie zwracałam do ciebie w swoim poście, żeby w ogóle mieć powód do zakładania czegokolwiek.
karą za niewiarę będzie lęk który już nie zechce opuścić mnie |
|
|
Nieustraszona |
Dodany dnia 12/08/2019 17:56
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 6722 Data rejestracji: 03.04.10 |
Ja nie wchodze w dyskusję. Moja wypowiedź była do Świstaka.
Kiedyś musisz się pożegnać z nadzieją na lepszą przeszłość.... |
|
|
swistak |
Dodany dnia 12/08/2019 18:25
|
Złoty Forumowicz Postów: 1758 Data rejestracji: 11.08.14 |
[quote][b]martyna napisał/a:[/b] Odciałes juz zaleznosc od mamy? Udalo sie?[/quote]Nie, nie odciąłem. [quote]Testy osobowosciowe robisz dla siebie wiec oszukiwanie to troche strzelanie sobie w kolano. [/quote] Powiedziałem o tym później pani psycholog, która mi ten test interpretowała. Ona stwierdziła, że testów się nie powtarza (a przynajmniej tak to pamiętam). Nie pamiętam, jak to wyglądało, wydaje mi się, że po prostu odpowiedziałem nieszczerze, jak miałem wątpliwości w jakimś pytaniu. Na wypisie mam taki fragment: [quote]SCID-II Ilość odpowiedzi twierdzących na pytania z kategorii następujących zaburzeń osobowości: (stwierdzone/wymagane) 1. Unikająca: 1/4 2. Zależna: 1/5 3. Obsesyjno - kompulsyjna: 3/4 4. Bierno-agresywna: 0/4 5. Depresyjna: 0/5 6. Paranoiczna: 1/4 7. Schizotypowa: 5/5 8. Schizoidalna: 2/4 9. Histrioniczna: 1/5 10. Narcystyczna: 0/5 11. Borderline: 3/5 12. Antyspołeczna: 1/3 Twierdzące wypowiedzi zweryfikowano za pomocą strukturalizowanego kwestionariusza SCID-II. Badany spełnia kryteria diagnostyczne dla osobowości schizotypowej.[/quote] Mogłem zmienić wynik o jedną odpowiedź co najwyżej, więc i tak byłbym blisko osobowości schizotypowej. Poza tym tłumaczy to dobrze pewne moje doświadczenia z przeszłości. [quote]Masz orzeczenie o niepelnosprawnosci? [/quote] Nie mam, w sumie nigdy o tym nie myślałem. Na jakiej podstawie miałbym takie orzeczenie uzyskać? ----------------------------- Dobra, z wykształcenia jestem inżynierem informatykiem, jednak obecnie pracuję na pół etatu na stanowisku de facto technika informatyka. Ma to pewne zalety, bo mam dosyć dużo kontaktu z innymi ludźmi (z użytkownikami), z którymi dobrze się dogaduję. [i]Lubię mieć kontakt z ludźmi.[/i] Wydaje mi się też, że to jakoś trzyma w ryzach moją fobię społeczną. Czasami się boję, ale muszę wychodzić do współpracowników [1]. Zarabiam na rękę jakieś 1200 zł (na pół etatu). Zgadzam się, że nie jest to dużo. Nie potrafię negocjować, na rozmowie rekrutacyjnej na to stanowisko podałem kwotę 3500 zł brutto (w wymiarze na cały etat) - być może dlatego mnie przyjęli. Cały czas szukam innej pracy, do czego głównie motywuje mnie mama. Byłem już na kilku rozmowach kwalifikacyjnych na podobne stanowiska (ale na pełen etat), jednak bez powodzenia. Na jednej z rozmów wygadałem się, że mam fobię społeczną, na drugiej, że w czasie pracy za zgodą zajmowałem się prywatnym sprzętem innych pracowników [sic]. Zwykle jednak byłem zadowolony z tego, że mnie nie przyjęli. W sumie lubię swoją pracę, mam tam pewne rzeczy, które chcę doprowadzić do końca. Ostatnio staram się o pewne stanowisko na pełen etat jako programista. Myślę, że jest to coś, co pomogłoby mi się rozwijać. Jednak wiązałoby się to z mniejszymi kontaktami z innymi ludźmi, więc nie wiem, czy mam się o to starać. [quote]Testy osobowości potrafią bez większego problemu wykrywać symulacje i dyssymulacje. Wbrew temu, co się ludziom wydaje, wcale nie jest łatwo taki test oszukać.[/quote]Zgadzam się, ale ten test (SCID-II) chyba nie był pod tym kątem skonstruowany. Pisałem dwa testy: MMPI i SCID-II. Odnośnie pierwszego mam w wypisie napisane [quote]Wskaźnik Gougha wynosi -11, co oznacza obronny stosunek do badania. Prawdopodobnie pacjent minimalizuje istniejace [sic] trudności psychiczne.[/quote] Kiedyś wrzucę tutaj swój wypis ze szpitala (trochę ocenzurowany), ale po kolei. [1] Akurat największe problemy z fobią społeczną mam, jak pracuję w domu i chcę do kogoś napisać maila / zadzwonić / napisać na komunikatorze. Edytowane przez swistak dnia 12/08/2019 18:26 |
|
|
martyna |
Dodany dnia 12/08/2019 18:45
|
300% normy Postów: 11241 Data rejestracji: 07.08.09 |
Swistak to jest internet wrzucanie wypisow w watku ochronnym jest ryzykowne ale to juz wiesz. Co do testow mialam robione MMPI-2, dwokrotnie w odstepie jakis 3tyg. I niby potwierdzily chad, ale jakos srednio w to wierze. Jak tylko masz sile to podnos kwalifikacje bo z twoim wyksztalceniem mozna sporo zarobic. Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy. |
|
|
swistak |
Dodany dnia 12/08/2019 19:10
|
Złoty Forumowicz Postów: 1758 Data rejestracji: 11.08.14 |
[quote][b]martyna napisał/a:[/b] Swistak to jest internet wrzucanie wypisow w watku ochronnym jest ryzykowne ale to juz wiesz.[/quote] Zawsze byłem trochę ekshibicjonistyczny. Poza tym nie ma tam chyba rzeczy, które mogłyby mi bardziej zaszkodzić niż to, co piszę tutaj w postach. Oczywiście dane osobowe i takie tam bym zamazał. [quote]Jak tylko masz sile to podnos kwalifikacje bo z twoim wyksztalceniem mozna sporo zarobic.[/quote] Staram się uczyć, jednak wciąż poświęcam na to zbyt mało czasu. Super, że powiadomienia o odpowiedzi w wątku działają. Dzięki, Makro! Edytowane przez swistak dnia 12/08/2019 19:13 |
|
Przeskocz do forum: |
Podobne Tematy
Temat | Forum | Odpowiedzi | Ostatni post |
---|---|---|---|
Nasze FOTO | W wolnym czasie | 409 | 21/10/2021 21:41 |
2013 nasze marzenia, nadzieje, plany | Porozmawiajmy | 62 | 17/01/2021 18:00 |
Nasze pupile ^^ | W wolnym czasie | 59 | 17/07/2020 07:58 |
Góry | Porozmawiajmy | 11 | 10/03/2016 19:15 |
Moje góry i doliny... | Nasze wątki - część otwarta | 1 | 09/08/2015 20:33 |