21 Listopada 2024
Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło

Zapamiętaj mnie


Em Em
5 dni Offline
sasta sasta
2 tygodni Offline
notno notno
3 tygodni Offline
KingArthur KingArthur
8 tygodni Offline
swistak swistak
10 tygodni Offline
Ostatnio zarejestrował się: davidcorso
Ogółem Użytkowników:2,209
Shoutbox
Musisz zalogować się, aby móc dodać wiadomość.

18/12/2022
Cześć, Rafa!

15/12/2022
Dzień Dobry Wszystkim Smile

06/10/2022
zdrowia

06/10/2022
Covid zapukał do moich drzwi poraz kolejny ten już ze szpitalem w tle. Stres

17/07/2022
Romek, nowi użytkownicy mają zablokowaną możliwość pisania na Forum - najpierw muszą się przedstawić w dziale "przedstaw się".

Archiwum shoutboksa
Zobacz temat
Mam Efkę :: O psychiatrii :: Zaburzenia odżywiania
 Drukuj temat
stanelam wczoraj na wage
martyna
#61 Drukuj posta
Dodany dnia 28/04/2011 21:09
Awatar

300% normy


Postów: 11241
Data rejestracji: 07.08.09

Czader ja nie widzę sensu by dalej tutaj siedzieć nie rozumiesz? po co ? skoro już wszystko zostało powiedziane.
Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy.
 
Makro
#62 Drukuj posta
Dodany dnia 28/04/2011 21:12
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 3419
Data rejestracji: 10.08.08

Zabrakło nazwania przez ciebie rzeczy po imieniu. Bez tego to wielkie kolejne kłamstwo, tym gorsze że oszukujesz siebie.
[color=#3300ff]"Gdy słońce kultury chyli się ku zachodowi, to nawet karły rzucają długie cienie."[/color]
[color=#6600ff]Karl Kraus[/color]
[color=#0099ff]Jestem lekarzem. Na forum jestem prywatnie, więc funkcje leczenie i diagnostyka są wyłąc
 
http://www.blogozakrecie.blox.pl
martyna
#63 Drukuj posta
Dodany dnia 28/04/2011 21:13
Awatar

300% normy


Postów: 11241
Data rejestracji: 07.08.09

czego nie nazwałam po imieniu?
Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy.
 
Makro
#64 Drukuj posta
Dodany dnia 28/04/2011 21:15
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 3419
Data rejestracji: 10.08.08

Skoro nie wiesz, to nie ma sensu ciebie naprowadzać. To nie mój job przeżywać za ciebie twoje życie.
[color=#3300ff]"Gdy słońce kultury chyli się ku zachodowi, to nawet karły rzucają długie cienie."[/color]
[color=#6600ff]Karl Kraus[/color]
[color=#0099ff]Jestem lekarzem. Na forum jestem prywatnie, więc funkcje leczenie i diagnostyka są wyłąc
 
http://www.blogozakrecie.blox.pl
martyna
#65 Drukuj posta
Dodany dnia 28/04/2011 21:18
Awatar

300% normy


Postów: 11241
Data rejestracji: 07.08.09

możliwe że nie ma sensu. Bo teraz już nie wiele rzeczy ma sens.
Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy.
 
Tessa
#66 Drukuj posta
Dodany dnia 13/04/2013 15:37
Awatar

Brązowy Forumowicz


Postów: 806
Data rejestracji: 06.04.13

;( staje na wadze po kilka razy dziennie... nie moge tego opanowac, kazde 100 gram boli albo cieszy. Waze sie rano, jak wroce z uczelni, kilka razy wieczorem. I oszukuje sie ze to nie jest nie w porzadku, niektorzy przeciez tak maja. Niektorzy, ktorzy sa chorzy na ED... :/ nawet wystawilam wage z lazienki, zeby miec 'trudniejszy dostep' Smile taike oszukiwanie siebie. Nie potrafie jej wyrzucic czy oddac komus innemu, bo jak moglabym sprawdzic czy przytylam czy nie? PARANOJA. Wiem, ale nie potrafie tego kontrolowac.
[i][color=#000066][small]'We accept the love we think we deserve'[/small][/color][/i]
 
aleksandra
#67 Drukuj posta
Dodany dnia 25/04/2013 15:52
Rozgrzany


Postów: 95
Data rejestracji: 22.04.13

Tessa, zawsze tylko waga była dla Ciebie wyznacznikiem tego czy przytyłaś czy nie ? Piszesz, że ważysz się rano, po powrocie z uczelni, wieczorami. I nie wiesz, jak to zmienić. Ale kto pcha Cię na wagę ? Ty. Kto decyduje czy się zważyć ? Ty. Bo jesteś narzędziem w rękach choroby. Wiem, łatwo się mówi, ale dopóki nie podejmiesz działań, wciąż będziesz niewolnikiem wagi. Od teraz postaw sobie cel - ważyć się tylko rano i po powrocie z uczelni. I spróbuj. Jak się uda, ograniczaj dalej.


stanęłam na wadzę. I czuję się nijak. Jak w wąskiej probówce, dusząc się w samej sobie. Z tymże po raz pierwszy, nie zdenerwował mnie widok wagi ale to, że mimo takiej wagi, wydaję mi się, że jestem 50 razy większa, niż byłam. Wszystko przez stres. Dlaczego nie umiem odgrodzić przeżywania stresu od tracenia na wadze ? Eh. Pytanie retoryczne, póki co.
 
www.photoblog.pl/porcelanowykredens
Tessa
#68 Drukuj posta
Dodany dnia 25/04/2013 16:14
Awatar

Brązowy Forumowicz


Postów: 806
Data rejestracji: 06.04.13

[b]Aleksandro[/b], nie tylko waga. Glownie to jak sie czuje w swojej skorze. Coz, zwykle sie czuje jak wielka tlusta swinia. Jezeli jeszcze waga to potwierdza, to juz w ogole mam ochote sie utopic w sedesie Smile Spojrzenia innych, komentarze. Nauczylam sie juz ze lustro klamie, wiec staram sie w nim sprawdzac czy nie jestem brudna np Smile albo potargana Smile
Klamie. Dzis szlam z kolezanka z pracy i w odbiciu w szybie skontrolowalam czy jestem wieksza. Nie jest to wszystko takie latwe jak sie wydaje. Ale jest lepiej niz bylo... Powoli do przodu
[i][color=#000066][small]'We accept the love we think we deserve'[/small][/color][/i]
 
aleksandra
#69 Drukuj posta
Dodany dnia 25/04/2013 16:17
Rozgrzany


Postów: 95
Data rejestracji: 22.04.13

Pytam, bo waga dla mnie podobnie jak później lustro była niewiarygodna / niemożliwa do potwierdzenia faktycznego wyglądu, a nie tego widzianego moimi oczami. Dlatego to ubrania dla mnie są wyrocznią. Z kolei słowa ludzi zawsze odbieram jak atak i niejako zamach - tego na razie nie potrafię się wyzbyć.
Pewnie, że nie jest łatwo, ale taka proza ED.
"Szaleństwem jest zachowywać się w ten sam sposób i oczekiwać innego rezultatu"
 
www.photoblog.pl/porcelanowykredens
Przeskocz do forum:
Podobne Tematy
Temat Forum Odpowiedzi Ostatni post
wiecznie powtarzające się wczoraj-moje spojrzenie na bordeline Nasze wątki - część otwarta 2 16/06/2016 17:36

51,657,632 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion copyright © 2002 - 2024 by Nick Jones.
Released as free software without warranties under GNU Affero GPL v3.

2024