21 Listopada 2024
Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło

Zapamiętaj mnie


Em Em
5 dni Offline
sasta sasta
2 tygodni Offline
notno notno
3 tygodni Offline
KingArthur KingArthur
8 tygodni Offline
swistak swistak
9 tygodni Offline
Ostatnio zarejestrował się: davidcorso
Ogółem Użytkowników:2,209
Shoutbox
Musisz zalogować się, aby móc dodać wiadomość.

18/12/2022
Cześć, Rafa!

15/12/2022
Dzień Dobry Wszystkim Smile

06/10/2022
zdrowia

06/10/2022
Covid zapukał do moich drzwi poraz kolejny ten już ze szpitalem w tle. Stres

17/07/2022
Romek, nowi użytkownicy mają zablokowaną możliwość pisania na Forum - najpierw muszą się przedstawić w dziale "przedstaw się".

Archiwum shoutboksa
Zobacz temat
Mam Efkę :: Hyde park :: W wolnym czasie
 Drukuj temat
wątek książkowy
Mademoisellka
#61 Drukuj posta
Dodany dnia 30/08/2009 23:12
Awatar

Medalista


Postów: 583
Data rejestracji: 28.12.08

A ja zakochałam się w "Mistrzu i Małgorzacie" Smile Przeczytałam jak miałam 14 lat i od tamtej pory niezła ze mnie rusofilka Grin

P.S.
Kto chce ze mną jechać za rok na Syberię?
[color=#336633]To niewiarygodne, jak można czuć się szczęśliwą przez tyle lat, mimo tylu kłótni, tylu upierdliwości i tak naprawdę, kurwa, nie wiedzieć, czy to miłość czy nie.

Gabriel García Márquez
[i]Miłość w czasach zarazy[/i] [/color]
 
Perfidia
#62 Drukuj posta
Dodany dnia 30/08/2009 23:20
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 7779
Data rejestracji: 26.01.09

Jeżeli podróż będzie pociągiem to ja chętnie Grin
[color=#990099][i]Czasem jest tak, że to, co się liczy, nie da się policzyć,
a to, co daje się policzyć - nie liczy się.[/i]
[small]A.Einstein[/small][/color]

[small]1,6180339887498948482045868343656...[/small]
 
http://antyproana.blox.pl
Mademoisellka
#63 Drukuj posta
Dodany dnia 31/08/2009 09:47
Awatar

Medalista


Postów: 583
Data rejestracji: 28.12.08

No a jak, kolej transsyberyjska Smile
[color=#336633]To niewiarygodne, jak można czuć się szczęśliwą przez tyle lat, mimo tylu kłótni, tylu upierdliwości i tak naprawdę, kurwa, nie wiedzieć, czy to miłość czy nie.

Gabriel García Márquez
[i]Miłość w czasach zarazy[/i] [/color]
 
modliszka
#64 Drukuj posta
Dodany dnia 27/10/2009 11:04
Awatar

Złoty Forumowicz


Postów: 2327
Data rejestracji: 26.10.09

uwielbiam kryminały a zwłaszcza Joe Alexa, obecnie czytam 'Zmącony spokój pani labiryntu' - cudo
[i]Złamać można praktycznie wszystko, nawet
serce.
Lekcje, których udziela nam życie, nie przynoszą
mądrości, lecz blizny i zrosty.[/i]
 
Makro
#65 Drukuj posta
Dodany dnia 04/11/2009 21:40
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 3419
Data rejestracji: 10.08.08

Przeczytałem w końcu "Weronika postanawia umrzeć". Moje uczucia są ambiwalentne. Podoba mi się język, podoba mi sposób kreacji postaci. Nie podoba mi się nie sprawiedliwy - ba, nawet kłamliwy, obraz psychiatrii. Czyżby autor czytał "Lot nad kukułczym gniazdem"?
[color=#3300ff]"Gdy słońce kultury chyli się ku zachodowi, to nawet karły rzucają długie cienie."[/color]
[color=#6600ff]Karl Kraus[/color]
[color=#0099ff]Jestem lekarzem. Na forum jestem prywatnie, więc funkcje leczenie i diagnostyka są wyłąc
 
http://www.blogozakrecie.blox.pl
Kati
#66 Drukuj posta
Dodany dnia 04/11/2009 21:41
Awatar

Platynowy forumowicz


Postów: 2764
Data rejestracji: 29.06.09

A może to nie jest obraz kłamliwy? Może po prostu perspektywa nieco inna?
 
Makro
#67 Drukuj posta
Dodany dnia 04/11/2009 21:51
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 3419
Data rejestracji: 10.08.08

Zastanawiałem się nad tym. Ale jednak nie - dla mnie to celowe zabieg mający określony cel. Przypomniał mi się "Malowany Ptak" Kosińskiego - który też oczernił i wyolbrzymił. To raczej przemyślany zabieg - fikcja sprzedaje się moim zdaniem lepiej niż prawda.

[color=#3300ff]"Gdy słońce kultury chyli się ku zachodowi, to nawet karły rzucają długie cienie."[/color]
[color=#6600ff]Karl Kraus[/color]
[color=#0099ff]Jestem lekarzem. Na forum jestem prywatnie, więc funkcje leczenie i diagnostyka są wyłąc
 
http://www.blogozakrecie.blox.pl
Kati
#68 Drukuj posta
Dodany dnia 04/11/2009 22:02
Awatar

Platynowy forumowicz


Postów: 2764
Data rejestracji: 29.06.09

Oj, to na pewno! Po pierwsze w fikcji stereotypizacja nie nazywa się banał, tylko litentia poetica, a po drugie - prawda jest przeważnie dużo mniej widowiskowa.
 
Makro
#69 Drukuj posta
Dodany dnia 04/11/2009 22:06
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 3419
Data rejestracji: 10.08.08

Nie ma to jak scena, gdy sanitariusze ciągną pacjenta na EW bo był niegrzeczny. I robią je na "żywca". Grrr - wkurzył mnie autor w tym momencie. Pewnie kolejne miliony ludzi "dowiedziały się" jak się traktuje ludzi w szpitalach.
[color=#3300ff]"Gdy słońce kultury chyli się ku zachodowi, to nawet karły rzucają długie cienie."[/color]
[color=#6600ff]Karl Kraus[/color]
[color=#0099ff]Jestem lekarzem. Na forum jestem prywatnie, więc funkcje leczenie i diagnostyka są wyłąc
 
http://www.blogozakrecie.blox.pl
Nadzieja
#70 Drukuj posta
Dodany dnia 04/11/2009 22:32
Awatar

Pasjonat


Postów: 5532
Data rejestracji: 20.08.08

Pozwólcie, iż włącze sie do dyskusji. Otóż " Weronika..." jest jedną z bardziej ulubionych książek Paulo Coelho, przeczytałam juz ją kilkanaście razy, zresztą jak wszystkie książki tego autora.
Swego czasu bardzo interesowałam się Coelho, wiem, że wiekszość jego powiesci powstało na podstawie jego przezyć, przemysleń. Wiem też, że jako 16-letni chłopak trafił do takiego zakładu. Fakt obraz szpitala przedstawiony jest dość drastycznie, aczkolwiek myślę, że jest to obraz prawdziwy szpitali z tamtego okresu. Podejrzewam, że książka jakoś szczególnie nie wpływa na opinię ludzi odnośnie szpitali psychiatrycznych. Język Coelho nie wszystkim pasuje, natomiast film??? Tutaj bym się zastanowiła, film trafia do wiekszej liczby odbiorców, więc może być ewentualnie takie zagrożenie. Mimo wszystko uważam iż nie jest to tylko fikcja literacka. Obecnie nie, ale kiedyś tak.

Nawiązując do tematu po przeczytaniu książki " Powrót do życia- 15 lat anoreksji"
Przedstawione tam leczenie anoreksji w latach 80, spowodowało u mnie szok.....!!!

[color=#333399]"Nigdy nikomu nie ufaj, Danielu, a tym bardziej ludziom, których podziwiasz. Bo nie kto inny, a właśnie oni zadadzą ci najboleśniejsze rany."
Carlos Ruiz Zafón " Cień Wiatru"[/color]
 
Makro
#71 Drukuj posta
Dodany dnia 04/11/2009 22:58
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 3419
Data rejestracji: 10.08.08

Autor umiejscawia akcję książki w latach po rozpadzie Jugosławii. Bardzo wątpię w karne elektrowstrząsy i wstrząsy insulinowe możliwe do zaistnienia w opisanym czasie. Zresztą nie omieszkam tego sprawdzić.
Jego warsztat pisarski mi się bardzo podoba, ale tym mi podpadł i to bardzo.

W konsultacjach z wami popełniłem wpis na blogu. Nie ma to jak szukać tutaj inspiracji Grin
Edytowane przez Makro dnia 05/11/2009 00:11
[color=#3300ff]"Gdy słońce kultury chyli się ku zachodowi, to nawet karły rzucają długie cienie."[/color]
[color=#6600ff]Karl Kraus[/color]
[color=#0099ff]Jestem lekarzem. Na forum jestem prywatnie, więc funkcje leczenie i diagnostyka są wyłąc
 
http://www.blogozakrecie.blox.pl
gigi
#72 Drukuj posta
Dodany dnia 04/11/2009 23:32
Awatar

Rozgrzewający się


Postów: 40
Data rejestracji: 30.10.09

Poszukuję tytułów dwóch książek bądź ich ekranizacji może ktoś skojarzy
1.Nastoletnia dziewczynka trafia do zakładu dla opóźnionych umysłowo dzieci chociaż jest normalna (ma jakieś lekkie zaburzenia ) tam wychowawcy znęcają się nad nią i dziećmi szczególnie aktywna w tym jest pani dyrektor która ma jeszcze jakieś lesbijsko-pedofilske zagrania wobec bohaterki ekranizacja była chyba produkcji czechosłowackiej i nie jestem pewny ale bohaterka chyba spaliła ten zakład.
2.Czasy XIX wiek chyba w USA lub UK bohaterką jest kobieta około 30 która chyba ma depresję albo nerwicę i nie stać ją na leczenie u swojego psychiatry albo jest trudno dostępny i postanawia pójść do zakładu dla obłąkanych gdzie on leczy myśląc że tam on się nią zajmie po czym okazuje się że leczenie to fikcja pacjenci są traktowani jak przedmioty niektórych trzyma się w okratowanych celach w piwnicy a bohaterka ulega prawie że prawdziwemu obłędowi i zezwierzęceniu w wyniku tego jak się traktuje ją i innych pacjentów a i jej chyba pomagał opóźniony umysłowo chłopak który miał więcej swobody bo tam chyba trochę pomagał przy fizycznej pracy.

Jak ktoś skojarzy będę wdzięczny za tytuły książek bądź ekranizacji
 
martyna
#73 Drukuj posta
Dodany dnia 05/11/2009 20:39
Awatar

300% normy


Postów: 11241
Data rejestracji: 07.08.09

Czytał ktoś " Mount Misery" to takii " Lot nad kukułczym gniazdem" tylko współczesny. Podobal mi się mimo kilku "podejrzanych" wątków.Polecam
Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy.
 
verdemia
#74 Drukuj posta
Dodany dnia 07/04/2010 13:10
Złoty Forumowicz


Postów: 1809
Data rejestracji: 29.07.09

czy są jakies książki o ED warte przeczytania?
 
martyna
#75 Drukuj posta
Dodany dnia 07/04/2010 16:07
Awatar

300% normy


Postów: 11241
Data rejestracji: 07.08.09

Verdemia chcesz się nimi nakręcać? bo na mnie tylko tak działają Sad
Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy.
 
verdemia
#76 Drukuj posta
Dodany dnia 07/04/2010 19:05
Złoty Forumowicz


Postów: 1809
Data rejestracji: 29.07.09

szukam raczej czegoś co mnie spoliczkuje emocjonalnie i wpłynie choć odrobinę na moje opamiętanie się.
 
Niespokojna
#77 Drukuj posta
Dodany dnia 07/04/2010 19:12
Awatar

Rozgrzewający się


Postów: 35
Data rejestracji: 26.03.10

Mnie też raczej nakręcają... :/

Z tych, które czytałam najbardziej spodobała mi się "Przeklinam cię, ciało". Niby powinna właśnie "spoliczkować", ale działa (przynajmniej na mnie), niestety, w drugą stronę...
szukam.
 
verdemia
#78 Drukuj posta
Dodany dnia 07/04/2010 20:06
Złoty Forumowicz


Postów: 1809
Data rejestracji: 29.07.09

tyle, że przeklinam cię ciało jest o nastolatce i jakos to do mnie nie przemawia. Nie bardzo mi się chce czytać o dzieciach...zaczęłam to ale nie idzie mi...
 
Kati
#79 Drukuj posta
Dodany dnia 07/04/2010 20:11
Awatar

Platynowy forumowicz


Postów: 2764
Data rejestracji: 29.06.09

a ja gdzieś słyszałam, że nasz rozwój emocjonalny zatrzymuje się w momencie rozpoczęcia choroby. Czyli jak ktoś jest w bulimii od 16-go roku życia, to na takim poziomie jest jego rozwój emocjonalny. Nie wiem, ile w tym prawdy. Ja zaczęłam chorować, jak byłam dorosła, więc na sobie nie mogę zweryfikować...
 
verdemia
#80 Drukuj posta
Dodany dnia 07/04/2010 20:20
Złoty Forumowicz


Postów: 1809
Data rejestracji: 29.07.09

a mi kiedyś lekarz powiedział, ze nie mam ED, bo zaburzenia odzywania zaczynają się około 12 roku życia, a ja skoro zaczęłam później to już się nie kwalifikujeWink
ale czy u was łatwo jest określić dokładną datę rozpoczęcia choroby? bo ja szczerze mówiąc nie jestem w stanie powiedzieć kiedy... i zawsze u psychiatry wkurza mnie pytanie "a kiedy to się zaczęło?" :/
 
Przeskocz do forum:
Podobne Tematy
Temat Forum Odpowiedzi Ostatni post
Wątek Muzyczny IV W wolnym czasie 709 15/01/2023 20:15
Wątek kulinarny W wolnym czasie 570 16/03/2021 06:54
Wątek Nasze wątki - część otwarta 153 23/11/2020 20:31
wątek wakacyjny W wolnym czasie 30 01/06/2020 16:38
Nowy wątek Przedstaw się 13 06/04/2015 20:49

51,656,617 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion copyright © 2002 - 2024 by Nick Jones.
Released as free software without warranties under GNU Affero GPL v3.

2024