Zobacz temat
Mam Efkę :: Hyde park :: W wolnym czasie
wątek książkowy
|
|
RedKate |
Dodany dnia 02/12/2015 16:03
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 2185 Data rejestracji: 06.07.12 |
Z Bródnem skojarzyła mi się tylko książka, którą czytałam we wczesnej podstawówce, o dziewczynie, która szuka zaginionego psa (a właściwie o psie, który szuka zaginionej pani). Tytuł: "gdzie jest Bob?", Zofia Bogusławska.
[color=#3399ff][i][small]"Moja doprowadzona do ostateczności dusza doszła do głosu. Z zimną furią, z pełną świadomością tego co robię, przestałam panować nad sobą." Joanna Chmielewska - "Całe zdanie nieboszczyka"[/small][/i][/color] |
|
|
Jaskolka |
Dodany dnia 02/12/2015 17:18
|
Platynowy forumowicz Postów: 2580 Data rejestracji: 13.10.10 |
"Wszystko, tylko nie mięta"! Na pewno czytałam, ani trochę nie pamiętam, o czym to było, ale skoro Bródno i dla młodzieży... to chyba musi być to może G. od nazwiska rodziny? Za to musiałam czytać jakoś przed lub najwyżej na początku 5 klasy podstawówki, bo od drugiego semestru mam zeszyt z zapisanymi książkami, za to jak przestałam go prowadzić, to regularnie przez jakiś czas uzupełniałam Biblionetkę, a ani w jednym, ani w drugim miejscu nie mam tej książki wpisanej Szkoda, że bibliotekę, z której wtedy korzystałam, zlikwidowano, bo przejrzałabym zapiski ze swojej karty (a jeszcze wtedy nie było skomputeryzowanych bibliotek we Wrocławiu, no, może pierwsze jakieś - ale nie ta ). "Gdzie jest Bob?" - prawie na pewno nie czytałam. Dzięki, dziewczyny! Swoją drogą, jak już znalazłam zeszyt, to może małe podsumowanie Chmielewskiej w latach 2004-2005 (daty zakończenia czytania, zwykle od 1 do 5 dni zależnie od równoległych innych lektur i czasu ogólnie ) [b]"Całe zdanie nieboszczyka"[/b] 19.03.2004, 01.05.2004, 12.09.2004, 12.11.2004, 31.03.2005, 06.09.2005 [b]"Wszystko czerwone"[/b] 20.03.2004, 24.10.2004, 17.05.2005 [b]"Krokodyl z kraju Karoliny"[/b] 17.03.2004, 02.12.2004, 30.11.2004 [b]"Wszyscy jesteśmy podejrzani"[/b] 25.02.2004, 10.06.2004 [b]"Romans wszech czasów"[/b] 22.03.2004, 12.06.2004 [b]"Boczne drogi"[/b] 26.03.2004, 15.06.2004, 19.11.2004 [b]"Studnie przodków"[/b] 20.06.2004, 20.11.2004 [b]"Lesio"[/b] 26.20.2004, 04.06.2005 [b]"Nawiedzony dom" + "Wielkie zasługi" + "Skarby"[/b] (bo jednym ciągiem zawsze ) 01.04.2004, 05.12.2004 Do tego różne pojedyncze. Czy mogłam wyrosnąć na kogoś normalnego? [i]- Chciałem powiedzieć - wyjaśnił z goryczą Ipslore - że na tym świecie jest chyba coś, dla czego warto żyć. Śmierć zastanowił się przez chwilę. KOTY, stwierdził w końcu. KOTY SĄ MIŁE.[/i] |
|
|
RedKate |
Dodany dnia 02/12/2015 17:45
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 2185 Data rejestracji: 06.07.12 |
Czytałam wszystkie powyższe i jeszcze parę innych. Jesteśmy prawdopodobnie tak samo nienormalne .
[color=#3399ff][i][small]"Moja doprowadzona do ostateczności dusza doszła do głosu. Z zimną furią, z pełną świadomością tego co robię, przestałam panować nad sobą." Joanna Chmielewska - "Całe zdanie nieboszczyka"[/small][/i][/color] |
|
|
sigma |
Dodany dnia 02/12/2015 19:58
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 12627 Data rejestracji: 12.02.11 |
Oo, nie sądziłam, że trafię Ja miętę czytałam wiele razy, bardzo to lubiłam oni tam słuchali Kaczmarskiego! i nazwisko chyba rzeczywiście na G było
karą za niewiarę będzie lęk który już nie zechce opuścić mnie |
|
|
RedKate |
Dodany dnia 03/12/2015 02:40
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 2185 Data rejestracji: 06.07.12 |
A ja właśnie przerobiłam audiobooka "Instytut" Jakuba Żulczyka, czytany przez Marię Peszek. Bardzo mi się podobało, chociaż strasznie straszna i teraz będę się bać
[color=#3399ff][i][small]"Moja doprowadzona do ostateczności dusza doszła do głosu. Z zimną furią, z pełną świadomością tego co robię, przestałam panować nad sobą." Joanna Chmielewska - "Całe zdanie nieboszczyka"[/small][/i][/color] |
|
|
Adi123 |
Dodany dnia 03/12/2015 23:24
|
Rozgrzewający się Postów: 5 Data rejestracji: 07.11.15 |
Czytałam Instytut z 5 lat temu (był wtedy nowością) - mimo upływu czasu - bardzo dobrze go pamiętam. Trochę można się zestrachać Żulczyk daje radę. Gorąco polecam książkę: Dzika droga - napisana przez Cheryl Strayed (Swoją drogą genialny jest też film o tym samym tytule w reżyserii Jean-Marc Vallée) "U nas mówi się, że jeżeli spotka Cię coś złego to wyjdziesz na tym lepiej, niż gdyby Cię to nie spotkało - gdybyś tego nie przeżył" Zinedine Zidane |
|
|
sigma |
Dodany dnia 30/12/2015 21:32
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 12627 Data rejestracji: 12.02.11 |
Chyba już żadnej książki w całości w tym roku nie przeczytam, więc się mogę o małe podsumowanie czytelnicze pokusić 37 książek przeczytałam, o 20 mniej, niż rok temu, celu 52 książek nie osiągnęłam... ale to już od dawna wiedziałam, że się w tym roku nie wyrobię, i nie mogę powiedzieć, żebym żałowała Poza tym, że zaabsorbowała mnie rzeczywistość nowego związku, to dużo czasu w tramwajach pożarło mi też nałogowe granie w Quizwanie Ale 37 to całkiem przyzwoity wynik, tyle tylko, że jak patrzę na listę przeczytanych książek, to bardzo niewiele było na niej naprawdę dobrych pozycji. Właściwie żadnego literackiego odkrycia. Emocjonalnie bardzo mocno mnie zahipnotyzowała tylko jedna książka - "Dziecko śniegu" Eowyn Ivey (zresztą na pewno pisałam o niej gdzieś, chyba u siebie, bo duże wrażenie na mnie zrobiła). No, jeszcze "Pokój" E. Donoghue został mi w głowie, bardzo sugestywna historia kobiety uwięzionej przez lata w jednym pokoju, rodzącej w nim dziecko i tworzącej mu w tym pokoju w miarę znośny i spójny świat. Poza tym lubię książki w klimacie PRLowskich blokowisk, więc dosyć mi się podobały "Dziewczyny z Portofino" G. Plebanek, "Kołysanka polskich dziewcząt "D. Dominczyk i "Jolanta" S. Chutnik. I "Cisza w Pradze" J. Rudis udało mi się ostatnio przeczytać, to było dość dobre i bardzo czeskie Wciągającą fabułę miały dwa fińskie kryminały - Milczenie i Zima Lwów. I "Siostra" R. Lupton. I z tradycyjnych książek, które mają szansę zostać mi w głowie na dłużej, to chyba tyle w tym roku. Do tego były takie ciekawostki, jak komiks o terapii par, książka o niepełnosprawności pisana z perspektywy dzieci i pięknie ilustrowana ("Duże sprawy w małych głowach" ) i moja ostatnia miłość - "Kołonotatnik z Bohaterem" Więc niby parę ciekawych rzeczy było, ale ogólnie mam po tym roku jakiś czytelniczy niedosyt... chciałabym trafić na coś, co mną literacko wstrząśnie Edytowane przez sigma dnia 30/12/2015 21:33 karą za niewiarę będzie lęk który już nie zechce opuścić mnie |
|
|
martyna |
Dodany dnia 31/12/2015 08:51
|
300% normy Postów: 11241 Data rejestracji: 07.08.09 |
A ja sie pochwale, a co mi tam, 62ksiazki za mna w 2015 roku :-)
Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy. |
|
|
Jaskolka |
Dodany dnia 01/01/2016 23:18
|
Platynowy forumowicz Postów: 2580 Data rejestracji: 13.10.10 |
No to u mnie 39 książek, też 52 nie udało mi się osiągnąć, ale od końca października przeczytałam tylko jedną (przez studia)... Wg podsumowania Goodreads w sumie przeczytałam 14864 strony, średnio 437 na książkę, najcieńszą była [b]Jak wytrzymać ze współczesną kobietą[/b] Chmielewskiej, 224 strony (i ta mi się zupełnie nie podobała), najgrubszą [b]Uczennica maga[/b] Trudi Canavan, 830 stron (zachwyciła mnie, ale po dwóch trylogiach tej autorki i pierwszym tomie trzeciej stwierdziłam, że pisze ona dokładnie te same historie, tylko bohaterowie mają inne imiona i pozornie jest inny świat I miałam dość ). Z moich wyliczeń wynika, że tylko 7 to była niefantastyka Ale ja czytam dla rozrywki, oderwania się od codzienności, czytadło ocenię wysoko, jak mi się dobrze będzie czytać Martyna, super [i]- Chciałem powiedzieć - wyjaśnił z goryczą Ipslore - że na tym świecie jest chyba coś, dla czego warto żyć. Śmierć zastanowił się przez chwilę. KOTY, stwierdził w końcu. KOTY SĄ MIŁE.[/i] |
|
|
Alia |
Dodany dnia 02/01/2016 11:47
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 2831 Data rejestracji: 01.09.09 |
"Historia kotów" Madeline Swan. Dostałam w prezencie na gwiazdkę, przeczytałam w 2 popołudnia - niby prawie 300 stron, twarda okładka, ale widać wyraźnie, że tekstu mało, wszystko takie "nadmuchane". I niestety, jestem rozczarowana. Całość jest bardzo chaotyczna, niby opisana chronologicznie, ale dużo w środku dygresji, do tego wyraźnie zorientowana na czytelnika anglosaskiego - po opuszczeniu starożytności autorka skupia się niemal wyłącznie na Europie Zachodniej. Do tego mam uwagi do polskiego wydania - wyłapałam jeden oczywisty błąd tłumaczenia/składu (brak co najmniej jednego akapitu), z karty redakcyjnej wynika też, że ilustracje nie pochodzą z oryginału, a zostały wybranie przez polskiego wydawcę - i często mają minimalny związek z tekstem. Ogólnie nie polecam, a szkoda. Oprócz tego "Republika złodziei", trzeci tom "Kłamstw Locke'a Lamory" Scotta Lyncha. I też mam mieszane uczucia. Po pierwsze, od dwóch pierwszych tomów minęło tyle lat, że częściowo zapomniałam ich fabułę, co trochę utrudniało mi lekturę. Po drugie, w przypadku dobrych książek bardzo wczuwam się w bohaterów, a w tej książce młodemu Lamorze zdarzały się zachowania, od których zgrzytałam zębami z poczucia zażenowania (wiem, młode to i płoche, miał prawo, ale ja współodczuwałam). Premiera tomu czwartego (z zaplanowanych 7) znów została przesunięta z jesieni 2015 na (bez podania szczegółów) 2016, podejrzewam, że Lynch mógł mieć nawrót depresji, która tak opóźniła tom 3, chyba na razie sobie odpuszczę, bo czytanie jego książek raz na 2-3 lata trochę nie ma sensu. A teraz mam na razie dość fantastyki, kupiłam na przecenie książkę Wajraka o wilkach, ale ze względu na zdjęcia ją będę czytać raczej na komputerze niż na czytniku. |
|
|
sigma |
Dodany dnia 02/01/2016 18:20
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 12627 Data rejestracji: 12.02.11 |
O, Wilki ostatnio czytałam, dostałam od eM Całkiem wciągająca Ale ja z reguły mam słabość do autorów, których miałam okazję spotkać na żywo, a Wajraka miałam karą za niewiarę będzie lęk który już nie zechce opuścić mnie |
|
|
RedKate |
Dodany dnia 02/01/2016 20:14
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 2185 Data rejestracji: 06.07.12 |
Ja ostatnio przełknęłam Filipa Springera "13 pięter" i "Wannę z kolumnadą". Obydwie powodowały na przemian: rozpacz, złość, śmiech(raczej przez łzy) i znów rozpacz. Niestety, są to książki o rzeczywistości, w jakiej żyjemy. Nie polecam, jeśli ktoś akurat ma gorszy nastrój.
[color=#3399ff][i][small]"Moja doprowadzona do ostateczności dusza doszła do głosu. Z zimną furią, z pełną świadomością tego co robię, przestałam panować nad sobą." Joanna Chmielewska - "Całe zdanie nieboszczyka"[/small][/i][/color] |
|
|
Alia |
Dodany dnia 02/01/2016 21:02
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 2831 Data rejestracji: 01.09.09 |
Wajraka czytałam już dwie wcześniejsze książki o zwierzętach, bo kiedyś na Targach Książki była taka akcja, że jak się oddawało papierowe książki, to dostawało się kody do ściągnięcia ebooków i te Wajraka wydawały mi się najciekawsze. Bardzo mi się podobały, a wilki oboje z mężem darzymy sporą sympatią, więc i ta pewnie mi się spodoba. Ale na razie zaczęłam "Od zwierząt do bogów" Harariego, zapowiada się interesująco. |
|
|
sigma |
Dodany dnia 15/02/2016 02:37
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 12627 Data rejestracji: 12.02.11 |
Narzekałam niedawno na niedobór książek, które by mną potrząsnęły... no to właśnie na taką trafiłam - Boginie z Zitkovej. Świetna, wielowymiarowa powieść, luźno inspirowana prawdziwymi wydarzeniami i postaciami. Książka o czeskich boginiach - znachorkach, uzdrowicielkach, wiedźmach, zielarkach... O historii polowań na czarownice, nazizmu, komunizmu... i o tym, jak machina historii wpływa na życie jednostek. Ale przede wszystkim - o odkrywaniu siebie, swojej tożsamości, docieraniu do jej korzeni. O próbie odnalezienia własnej drogi, uporania się z traumami, zrozumienia swojego miejsca na świecie. O poszukiwaniu prawdy. I nie umiem sama do końca powiedzieć, co mnie w tej książce aż tak poruszyło, ale siedzi mi ona w głowie już od ładnych paru dni i nie umiem się za nic innego zabrać. I kolejną noc śnię sny mocno inspirowane jej klimatem. karą za niewiarę będzie lęk który już nie zechce opuścić mnie |
|
|
Dziamalena |
Dodany dnia 15/02/2016 11:32
|
Rozgrzany Postów: 54 Data rejestracji: 09.06.15 |
Ja właśnie czytam "Lustrzany świat Melody Black" Gavina Extence, świetnie, lekko i z pazurem napisana, polecam miłośnikom brytyjskiego humoru i wchodzących literackich talentów :-)
"Lęk przed smiercią w rzeczywistości jest lękiem przed życiem. Innymi słowy: im bardziej nieprzeżyte życie, im więcej straconych szans i goryczy niespełnienia, tym bardziej obawiamy się śmierci." |
|
|
Alia |
Dodany dnia 12/04/2016 20:40
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 2831 Data rejestracji: 01.09.09 |
"Olga i osty" Agnieszki Hałas. Dziwna to książka - trochę baśń, trochę groza, trochę realizm magiczny. A przede wszystkim bardzo realistyczny opis depresji i tych wszystkich krzywd, które wynosimy z dzieciństwa, a z którymi musimy sobie radzić w dorosłym życiu. Polecam. |
|
|
sigma |
Dodany dnia 30/04/2016 13:25
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 12627 Data rejestracji: 12.02.11 |
Zaczęłam romans z Teodorem Szackim Przez moją terapeutkę, bo chyba na przedostatnim spotkaniu o filmach rozmawiałyśmy (a jakże ) i tak na pewnika rzuciła, że na pewno znam Ziarno prawdy... a nie znałam. Bo książek nie czytałam, i to druga część trylogii... ale mnie przekonała, że nie muszę znać pierwszej części, więc się na film skusiłam... i teraz czytam trylogię od początku karą za niewiarę będzie lęk który już nie zechce opuścić mnie |
|
|
RedKate |
Dodany dnia 30/04/2016 16:28
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 2185 Data rejestracji: 06.07.12 |
O, a ja właśnie zaczynam czytać "Sprawę Niny Frank" Katarzyny Bondy, też mnie wzięło na kryminał . Miłoszewski następny w kolejce. A w kwestii Bondy to jaram się, bo następna książka będzie opowiadać o wydarzeniach w Łodzi .
[color=#3399ff][i][small]"Moja doprowadzona do ostateczności dusza doszła do głosu. Z zimną furią, z pełną świadomością tego co robię, przestałam panować nad sobą." Joanna Chmielewska - "Całe zdanie nieboszczyka"[/small][/i][/color] |
|
|
Alia |
Dodany dnia 30/04/2016 19:52
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 2831 Data rejestracji: 01.09.09 |
Wit Szostak - "Wróżenie z wnętrzności". Po pierwsze, ostrzeżenie. Mimo wcześniejszej twórczości autora i wydawnictwa (Powergraph) ta książka absolutnie nie ma w sobie żadnego elementu fantastyki - za to nadal ma niesamowity język Szostaka. Jest dziwna, bardzo dziwna, poetycka i filozoficzna, i tak naprawdę nie umiem określić, o czym właściwie jest. Z jednej strony powikłana historia rodzinna, z drugiej (jak często u Szostaka) niewiarygodny narrator i konieczność samodzielnego składania opowieści, domyślania się prawdy. Zrobiła na mnie duże wrażenie, ale to zdecydowanie nie jest książka dla każdego. A teraz dla zupełnej zmiany klimatów zabrałam się za "Łzy diabła", czyli militarną s-f Magdy Kozak - Afganistan na obcej planecie. |
|
|
martyna |
Dodany dnia 11/08/2016 09:20
|
300% normy Postów: 11241 Data rejestracji: 07.08.09 |
Co czytacie? co możecie polecić by wciągnęła mnie razem z butami, bo mam problem ze skupieniem uwagi i koncentracją .
Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy. |
|
Przeskocz do forum: |
Podobne Tematy
Temat | Forum | Odpowiedzi | Ostatni post |
---|---|---|---|
Wątek Muzyczny IV | W wolnym czasie | 709 | 15/01/2023 20:15 |
Wątek kulinarny | W wolnym czasie | 570 | 16/03/2021 06:54 |
Wątek | Nasze wątki - część otwarta | 153 | 23/11/2020 20:31 |
wątek wakacyjny | W wolnym czasie | 30 | 01/06/2020 16:38 |
Nowy wątek | Przedstaw się | 13 | 06/04/2015 20:49 |