Zobacz temat
Mam Efkę :: Hyde park :: W wolnym czasie
wątek książkowy
|
|
ef |
Dodany dnia 04/10/2015 23:45
|
Pasjonat Postów: 6498 Data rejestracji: 16.02.11 |
całe popołudnie i wieczór spędziłam nad Teodorem Szackim. ot, kryminał, ale pierwszy raz od naprawdę bardzo dawna tak zaangażowała mnie książka. chyba od czasu Karpowicza, choć to zupełnie inny klimat. aż się, głupia, boję zgasić światło. Wcale nie umarłeś lecz śpisz, jeszcze życie wyjdzie Ci. |
|
|
sigma |
Dodany dnia 05/10/2015 00:26
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 12627 Data rejestracji: 12.02.11 |
O, mówisz, że warto? Ja się przymierzam i do książek, i do filmów, ale jakoś się nie mogę zabrać... karą za niewiarę będzie lęk który już nie zechce opuścić mnie |
|
|
ef |
Dodany dnia 05/10/2015 19:20
|
Pasjonat Postów: 6498 Data rejestracji: 16.02.11 |
pierwszą część warto, drugą na razie trochę mniej, ale wypowiem się jak skończę
Wcale nie umarłeś lecz śpisz, jeszcze życie wyjdzie Ci. |
|
|
Jaskolka |
Dodany dnia 18/11/2015 23:07
|
Platynowy forumowicz Postów: 2580 Data rejestracji: 13.10.10 |
[color=#006600]Rozmowa przeniesiona z prywatnego wątku RedKate - sigma. [/color] Kate, masz w podpisie cytat z mojej najulubieńszej książki Chmielewskiej! Nie wiem, ile razy czytałam "Całe zdanie nieboszczyka", ale mogę kolejne n Nie jestem pewna, czy wcześniej nie zauważyłam, czy teraz zmieniłaś, ale siedzę i się zachwycam Edytowane przez sigma dnia 20/11/2015 14:16 [i]- Chciałem powiedzieć - wyjaśnił z goryczą Ipslore - że na tym świecie jest chyba coś, dla czego warto żyć. Śmierć zastanowił się przez chwilę. KOTY, stwierdził w końcu. KOTY SĄ MIŁE.[/i] |
|
|
sigma |
Dodany dnia 18/11/2015 23:09
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 12627 Data rejestracji: 12.02.11 |
Oo, też lubię Całe zdanie... Wcześniej tego podpisu nie mogło być, musiałabym zauważyć! karą za niewiarę będzie lęk który już nie zechce opuścić mnie |
|
|
RedKate |
Dodany dnia 18/11/2015 23:52
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 2185 Data rejestracji: 06.07.12 |
Nie było! Z cytatów z J.Ch. mogłabym zrobić całą tapetę, nie tylko stopkę.
[color=#3399ff][i][small]"Moja doprowadzona do ostateczności dusza doszła do głosu. Z zimną furią, z pełną świadomością tego co robię, przestałam panować nad sobą." Joanna Chmielewska - "Całe zdanie nieboszczyka"[/small][/i][/color] |
|
|
sigma |
Dodany dnia 19/11/2015 00:01
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 12627 Data rejestracji: 12.02.11 |
Ja zawsze płakałam przy "azaliż były osoby mrowie a mrowie?" I przy "- kał... basa... - mocz tenora..." karą za niewiarę będzie lęk który już nie zechce opuścić mnie |
|
|
RedKate |
Dodany dnia 19/11/2015 00:46
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 2185 Data rejestracji: 06.07.12 |
"Lesio" . Razem z "Wszyscy jesteśmy podejrzani" miały ogromny na mnie wpływ, z wyborem zawodu włącznie. Edit: Drugi cytat z Lesia rzecz jasna. Pierwszy to pan policjant we "Wszystko czerwone". Też uwielbiam, podobna trochę do "Krokodyl z Kraju Karoliny" Edytowane przez RedKate dnia 19/11/2015 00:54 [color=#3399ff][i][small]"Moja doprowadzona do ostateczności dusza doszła do głosu. Z zimną furią, z pełną świadomością tego co robię, przestałam panować nad sobą." Joanna Chmielewska - "Całe zdanie nieboszczyka"[/small][/i][/color] |
|
|
ef |
Dodany dnia 19/11/2015 21:24
|
Pasjonat Postów: 6498 Data rejestracji: 16.02.11 |
kurczę, muszę poczytać. zrobiłam jedno podejście do Lesia jakiś czas temu, ale jakoś zarzuciłam po kilku stronach.
Wcale nie umarłeś lecz śpisz, jeszcze życie wyjdzie Ci. |
|
|
sigma |
Dodany dnia 19/11/2015 23:13
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 12627 Data rejestracji: 12.02.11 |
Lesio miewa opinię najzabawniejszej jej książki... ale dla mnie był dość specyficzny, miał co prawda momenty, przy których wyłam ze śmiechu, ale generalnie w kwestii fabuły ja zawsze wolałam te książki, w których Chmielewska była bohaterką Na pierwszy ogień bardziej bym chyba polecała właśnie Całe zdanie nieboszczyka (chyba że lubisz, żeby opowiadana historia była prawdopodobna, to nie ) albo Krokodyla z Kraju Karoliny np
karą za niewiarę będzie lęk który już nie zechce opuścić mnie |
|
|
RedKate |
Dodany dnia 19/11/2015 23:35
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 2185 Data rejestracji: 06.07.12 |
"Lesio" jest kultowy, ale specyficzny. Najbardziej lubię pierwszą historię o mordowaniu personalnej - ileż tam emocji! A poza tym jest tak, jak mówi Sigma, najlepsze są te, gdzie bohaterką jest Joanna. Dorzuciłabym jeszcze "Romans wszechczasów", "Boczne drogi" i "Klin". A "Całe zdanie" miało nawet ekranizację, jako serial produkcji rosyjskiej! Niestety widziałam tylko jeden odcinek. [color=#3399ff][i][small]"Moja doprowadzona do ostateczności dusza doszła do głosu. Z zimną furią, z pełną świadomością tego co robię, przestałam panować nad sobą." Joanna Chmielewska - "Całe zdanie nieboszczyka"[/small][/i][/color] |
|
|
sigma |
Dodany dnia 19/11/2015 23:58
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 12627 Data rejestracji: 12.02.11 |
i Studnie przodków! Klin akurat niekoniecznie dla mnie, mimo kilku świetnych dialogów jako całość mnie nie przekonał... A ten serial... ło matko To znaczy w oryginalnej wersji językowej on był ponoć dobry... sama Chmielewska go chwaliła, a ona rzadko cokolwiek chwaliła Ale to, co z nim zrobił polski dubbing, to jest taka masakra, że tego się oglądać żadnym sposobem nie dało. Pierwszy odcinek oglądałyśmy z mamą i siostrą i przez wiele lat nie wyszłyśmy po tym z szoku A do naszego rodzinnego języka na stałe wszedł tekst z porwania (ale napisanie tego nie odda...trzeba mieć w głowie taki niezwykle flegmatyczny, teatralny, piskliwy, damsko-dziecięcy głosik): - co to może być? A-ha - narkoza! karą za niewiarę będzie lęk który już nie zechce opuścić mnie |
|
|
Jaskolka |
Dodany dnia 20/11/2015 11:33
|
Platynowy forumowicz Postów: 2580 Data rejestracji: 13.10.10 |
Ja "Lesia" polubiłam dopiero za drugim razem Ale tekst [i]Mój dziad fortunę w Monte Carlo! - grzmiało mu w duszy gromko, rzewnie i wzruszająco[/i] uwielbiałam od początku "Klin" czytałam w sumie jako pierwszą książkę po tych o Janeczce i Pawełku (nie wiem, 4-5 klasa podstawówki) i jakoś niezbyt mi podeszła, nie wiem, czy za młoda byłam, czy co Ogólnie początkowo leciałam kolejno taką czerwoną serią - chyba jedne z pierwszych (pierwsze?) wydań, "Klin" był pierwszy, potem "Wszystko czerwone" (też uwielbiam, pana policjanta mówiącego specyficzną polszczyzną szczególnie ), "Krokodyl z kraju Karoliny (nie pamiętam prawie), "Całe zdanie..." (jak już wspomniałam, kocham )... O, książek o Teresce i Okrętce nie czytałam. Parę stron którejś zaczęłam i mi nie podeszła, ale też możliwe, że miałam pewien przesyt (nawet najulubieńszych autorów po n książkach pod rząd miewam dość na jakiś czas). Jeśli chodzi o serial, to zainteresowałam się nim, jak jeszcze mój internet był w stanie pobierać pliki z zabójczą prędkością w porywach do 5kB/s (i to przy połączeniu, które blokowało użycie telefonu stacjonarnego). Potem zapomniałam, a nie wątpię, że teraz za godzinkę miałabym całość z jakiegoś chomika... Trzeba będzie się zorientować. W sumie nie mam nic przeciwko pobraniu wersji oryginalnej, jak znajdę, tak dla nauki będzie Nie wiem, sigma, czy o to Ci chodzi o czym myślę, bo ja ogólnie w starych filmach odbieram kobiece głosy jako takie bardzo dziwne, za wysokie, za dziecinne - choć teraz widzę, że ten film/serial jest nowszy. Hmmm, czyli może takie wykonanie? [i]- Chciałem powiedzieć - wyjaśnił z goryczą Ipslore - że na tym świecie jest chyba coś, dla czego warto żyć. Śmierć zastanowił się przez chwilę. KOTY, stwierdził w końcu. KOTY SĄ MIŁE.[/i] |
|
|
sigma |
Dodany dnia 20/11/2015 12:54
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 12627 Data rejestracji: 12.02.11 |
Ja czytałam w kolejności bardzo różnej, początkowo w zależności od tego, co się udało chapnąć w bibliotece Potem uzupelnialam zakupami i pożyczaniem od kogoś... i powieści dla dorosłych mam przeczytane wszystkie ( choć kilku ostatnich w ogóle nie pamiętam, kiepskie były). Z tych dla dzieci którejś nie czytałam na pewno o Teresce i którejś o Janeczce i Pawełku też. Skarbów nie doczytałam do końca na przykład, realia mi wtedy zupełnie nie podeszły. No właśnie ten serial nie jest taki stary. A brzmi jakby był powojenny i jeszcze przerysowany ( ale może z ciekawości sprawdzę go jeszcze raz po latach? ) Jakby co, to ten OT zawsze można przenieść do innego tematu karą za niewiarę będzie lęk który już nie zechce opuścić mnie |
|
|
RedKate |
Dodany dnia 20/11/2015 13:44
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 2185 Data rejestracji: 06.07.12 |
Spoko, nie mam nic przeciwko żeby przeszedł do wątku książkowego czy coś, ktoś może będzie chciał dodać coś od siebie. A od Tereski i Okrętki zaczęłam, jeszcze w podstawówce, mama mi podsunęła, Janeczka i Pawełek w podobnym czasie. Ot, fajne książki dla młodzieży. A potem trafiłam na te dorosłe i zrobiłam łaaaał! . A w ogóle to jest jeszcze teatr telewizji na podstawie "Wszyscy jesteśmy podejrzani", tytuł ma "Randka z Diabłem". Niestety nie udało mu się namierzyć. Ja mogę przerzucić, ale wieczorem, bo z telefonu nie ogarnę. Edytowane przez RedKate dnia 20/11/2015 14:08 [color=#3399ff][i][small]"Moja doprowadzona do ostateczności dusza doszła do głosu. Z zimną furią, z pełną świadomością tego co robię, przestałam panować nad sobą." Joanna Chmielewska - "Całe zdanie nieboszczyka"[/small][/i][/color] |
|
|
sigma |
Dodany dnia 20/11/2015 14:07
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 12627 Data rejestracji: 12.02.11 |
Randkę z Diabłem widziałam kiedyś, dawno temu... ale prawie nic z tego nie pamiętam, więc chyba mnie nie urzekła Jest też Lekarstwo na miłość na podstawie Klinu. Ale o tym wiem tylko z autobiografii Chmielewskiej, która strasznie po filmie jechała. I miałam kiedyś w rękach takie wydanie Klinu, do którego dołączony był scenariusz. Filmu nie widziałam. karą za niewiarę będzie lęk który już nie zechce opuścić mnie |
|
|
RedKate |
Dodany dnia 20/11/2015 14:20
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 2185 Data rejestracji: 06.07.12 |
Też miałam wersję ze scenariuszem. Film byłby fajny, ale Kalina Jędrusik jako Joanna jest tragiczna, infantylna i przerysowana.
[color=#3399ff][i][small]"Moja doprowadzona do ostateczności dusza doszła do głosu. Z zimną furią, z pełną świadomością tego co robię, przestałam panować nad sobą." Joanna Chmielewska - "Całe zdanie nieboszczyka"[/small][/i][/color] |
|
|
Alia |
Dodany dnia 20/11/2015 16:22
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 2831 Data rejestracji: 01.09.09 |
Uwielbiałam Chmielewską, kiedy byłam nastolatką, czytałam chyba wszystko, co wyszło do połowy lat .90 mniej-więcej, bo późniejsze jej książki mi się już nie podobały (krążyły zresztą plotki o ghostwriterach). |
|
|
Jaskolka |
Dodany dnia 02/12/2015 14:40
|
Platynowy forumowicz Postów: 2580 Data rejestracji: 13.10.10 |
Byłam święcie przekonana, że książki Musierowicz dzieją się w Warszawie. Aż do 5 minut temu, jak na stronie Empiku zobaczyłam opis "kolejny tom poznańskiej sagi"... Poznańskiej?! Sprawdziłam internety, nie pomylili się. To zaczyna mieć sens, że Jeżycjada jest od Jeżyc Ale teraz mam zagwozdkę, skąd mi się ta Warszawa w takim razie przyplątała... Musierowicz czytałam tylko jedną książkę - "Kwiat kalafiora" albo "Opium w rosole", albo jako lekturę szkolną, albo na jakiś konkurs z wiedzy (w podstawówce lub w gimnazjum) - no dobra, może w takim razie dwie, skoro oba te tytuły umiem wymienić. Nie pamiętam, żeby mnie szczególnie wciągnęło, a jedyne, co mi się kojarzy, to miejsce - podwórka na Bródnie. Stąd - Warszawa. To Bródno mi utkwiło w pamięci prawdopodobnie z powodu "ó", bo jak to tak Do tego kojarzy mi się główna bohaterka o imieniu na G., tu by pasowało do Musierowicz... I teraz w takim razie pytanie - czy macie pomysł, o ile bohaterki Musierowicz nie wyjechały w którejś ze wspomnianych książek do Warszawy, z jaką inną książką dla młodzieży mogło mi się to pomylić? Zastanawiam się nad czymś Jurgielewiczowej - chyba miałam kiedyś na półce "Inną", a być może gdzieś w szkole czytałam "Tego obcego", pamiętam tylko przyjazd (w "Innej" ) bohaterki chyba na Dworzec Centralny, wsjo. Jakieś pomysły, tropy? [i]- Chciałem powiedzieć - wyjaśnił z goryczą Ipslore - że na tym świecie jest chyba coś, dla czego warto żyć. Śmierć zastanowił się przez chwilę. KOTY, stwierdził w końcu. KOTY SĄ MIŁE.[/i] |
|
|
sigma |
Dodany dnia 02/12/2015 16:01
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 12627 Data rejestracji: 12.02.11 |
Niee, żadna część Jeżycjady na pewno się nie dzieje na Bródnie. Jest kilka książek pozapoznańskich, ale to zwykle w Pobiedziskach, jedna w Toruniu, Warszawy tam nie bywało. Ten obcy dzieje się na wsi. Inna chyba w Warszawie, ale dzielnicy nie kojarzę. Z Bródnem kojarzą mi się tylko książki Ewy Nowak. "Wszystko tylko nie mięta" na pewno działo się na Bródnie. Ale bohaterki na G chyba nie było karą za niewiarę będzie lęk który już nie zechce opuścić mnie |
|
Przeskocz do forum: |
Podobne Tematy
Temat | Forum | Odpowiedzi | Ostatni post |
---|---|---|---|
Wątek Muzyczny IV | W wolnym czasie | 709 | 15/01/2023 20:15 |
Wątek kulinarny | W wolnym czasie | 570 | 16/03/2021 06:54 |
Wątek | Nasze wątki - część otwarta | 153 | 23/11/2020 20:31 |
wątek wakacyjny | W wolnym czasie | 30 | 01/06/2020 16:38 |
Nowy wątek | Przedstaw się | 13 | 06/04/2015 20:49 |