Zobacz temat
Mam Efkę :: O psychiatrii :: Ogólnie o psychiatrii
pytanie do Makro
|
|
sigma |
Dodany dnia 17/06/2011 22:24
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 12627 Data rejestracji: 12.02.11 |
Perfidia, tak sobie myślę, że może gdybyś odpowiadając na pytania kierowane do Makro zaznaczała, że piszesz "pod dyktando", a nie od siebie, to nie pojawiłby się ten problem? Strzelam trochę w ciemno bo, szczerze mówiąc, nie jestem nawet pewna, czy przypadkiem tak nie robisz... nigdy nie zwróciłam na to uwagi, może dlatego, że nigdy żadnych istotnych pytań do Makro nie miałam A po sytuacji z Mirką cieszę się, że nie jestem tu jak widać zbyt mocno identyfikowana jako psycholog... bo chyba by mnie trafiło, gdyby mi ktoś podsyłał do porozmawiania ludzi, którzy akurat szukają psychologa. karą za niewiarę będzie lęk który już nie zechce opuścić mnie |
|
|
ef |
Dodany dnia 17/06/2011 23:17
|
Pasjonat Postów: 6498 Data rejestracji: 16.02.11 |
dla mnie to jest logiczne i oczywiste, że jak Perfidia i Makro mieszkają pod jednym dachem i Perfidia pisze coś z działki Makra to nie jest to raczej wzięte z kosmosu tylko skonsultowane... i nie potrzebuję żadnych tłumaczeń ani jednego, ani drugiego w tej kwestii. i trochę niepokoi mnie ta sytuacja z takim czepianiem się. Wcale nie umarłeś lecz śpisz, jeszcze życie wyjdzie Ci. |
|
|
Perfidia |
Dodany dnia 18/06/2011 00:17
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 7779 Data rejestracji: 26.01.09 |
Sigma, rzadko kiedy piszę coś pod dyktando, a jeżeli już, to zaczynam zwykle od "Makro mówi, że ...". Przeważnie Makro wyklaruje co i jak, a ja to piszę własnymi słowami, często dodając coś od siebie. Jeżeli pierdzielnę głupotę, to Makro mnie poprawia, jak już zwlecze swoje zwłoki i posadzi przed kompem. Zasadniczo taki układ jest wygodny dla Makra, a ponieważ z definicji dbam o jego wygodę, więc nie widzę powodu, aby coś zmieniać. Tym bardziej, że na prawdę zależy mi na tym, aby nie było tutaj pytań bez odpowiedzi. ef - dziękuję Ci za zaufanie. Bardzo rzadko ponosi mnie na tyle, aby pisać coś, co jest nieskonsultowane (z Makrem lub innymi mądrymi źródłami ). Jeżeli już nauczyłam się czegoś żyjąc z "prawie" psychiatrą pod jednym dachem, to jest to zasada "po pierwsze nie szkodzić". To nie jest tak, że nie mam własnej wiedzy czy własnego zdania. W niektórych aspektach psychiatrii zaryzykuję stwierdzenie, że wiem więcej od statystycznego psychiatry (przynajmniej po stronie teorii). I już całkiem na koniec - gdyby Makro nie akceptował takiej sytuacji, to nie miałaby ona miejsca. Jak dla mnie to ten prosty fakt ucina wszelkie rozważania na temat "czy Perfidia powinna pisać za Makro". [color=#990099][i]Czasem jest tak, że to, co się liczy, nie da się policzyć, a to, co daje się policzyć - nie liczy się.[/i] [small]A.Einstein[/small][/color] [small]1,6180339887498948482045868343656...[/small] |
Nadzieja |
Dodany dnia 18/06/2011 09:45
|
Pasjonat Postów: 5532 Data rejestracji: 20.08.08 |
Jak dla mnie ten temat w ogóle nie powinien być wyciągany na tapetę, mam identyczne zdanie jak Ef. Ale jak ktoś się chce czegoś czepić to czepi się wszystkiego [color=#333399]"Nigdy nikomu nie ufaj, Danielu, a tym bardziej ludziom, których podziwiasz. Bo nie kto inny, a właśnie oni zadadzą ci najboleśniejsze rany." Carlos Ruiz Zafón " Cień Wiatru"[/color] |
|
|
martyna |
Dodany dnia 18/06/2011 09:51
|
300% normy Postów: 11241 Data rejestracji: 07.08.09 |
mnie nie przeszkadza kto odpowiada jeśli komuś ufam i nie przywiązuję do tego wagi że np pytanie było do kogoś innego i nigdy mi nie przeszkadzało jak to robiła Perfidia a nie Makro.
Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy. |
|
|
martyna |
Dodany dnia 25/06/2011 09:03
|
300% normy Postów: 11241 Data rejestracji: 07.08.09 |
Mam pytanie dot efektu Wertera ( czy jakoś tak to brzmiało) , istnieje jakaś metoda by temu zjawisku zapobiegać?
Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy. |
|
|
Perfidia |
Dodany dnia 25/06/2011 10:01
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 7779 Data rejestracji: 26.01.09 |
Martyna, a mogę zapytać skąd to pytanie?
[color=#990099][i]Czasem jest tak, że to, co się liczy, nie da się policzyć, a to, co daje się policzyć - nie liczy się.[/i] [small]A.Einstein[/small][/color] [small]1,6180339887498948482045868343656...[/small] |
martyna |
Dodany dnia 25/06/2011 10:12
|
300% normy Postów: 11241 Data rejestracji: 07.08.09 |
Z egoistycznych pobudek chciałabym znać odp na to pytanie- tylko tyle.
Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy. |
|
|
Nadzieja |
Dodany dnia 25/06/2011 10:42
|
Pasjonat Postów: 5532 Data rejestracji: 20.08.08 |
Powiem szczerze, że mnie też to interesuje.
[color=#333399]"Nigdy nikomu nie ufaj, Danielu, a tym bardziej ludziom, których podziwiasz. Bo nie kto inny, a właśnie oni zadadzą ci najboleśniejsze rany." Carlos Ruiz Zafón " Cień Wiatru"[/color] |
|
|
Perfidia |
Dodany dnia 25/06/2011 11:32
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 7779 Data rejestracji: 26.01.09 |
Rozumiem. Przypilnuję, żeby odpowiedź się pojawiła, tylko musicie uzbroić się w troszkę cierpliwości, bo adresat pytania jest dziś dość zajęty.
[color=#990099][i]Czasem jest tak, że to, co się liczy, nie da się policzyć, a to, co daje się policzyć - nie liczy się.[/i] [small]A.Einstein[/small][/color] [small]1,6180339887498948482045868343656...[/small] |
ef |
Dodany dnia 27/06/2011 18:54
|
Pasjonat Postów: 6498 Data rejestracji: 16.02.11 |
i ja mam pytanie z ciekawości i dla bezpieczeństwa: jak się postępuje w przypadku szoku serotoninowego? Wcale nie umarłeś lecz śpisz, jeszcze życie wyjdzie Ci. |
|
|
Makro |
Dodany dnia 27/06/2011 19:33
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 3419 Data rejestracji: 10.08.08 |
chodzi ci zapewne o zespół serotoninowy? Odstawić lek i jeżeli jest to konieczne reguluje się aktualne problemy somatyczne, czyli postępuje się objawowo. [color=#3300ff]"Gdy słońce kultury chyli się ku zachodowi, to nawet karły rzucają długie cienie."[/color] [color=#6600ff]Karl Kraus[/color] [color=#0099ff]Jestem lekarzem. Na forum jestem prywatnie, więc funkcje leczenie i diagnostyka są wyłąc |
Alia |
Dodany dnia 27/06/2011 19:52
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 2831 Data rejestracji: 01.09.09 |
Mój mąż to przeszedł podczas (uzgodnionego z lekarzem, żeby nie było) zwiększania dawki leku. W jego wypadku wystarczyło odstawienie leku i spędzenie całego dnia w łóżku, plus dbanie o odpowiednie nawodnienie. Do leku wrócił, ale w znacznie mniejszej dawce. |
|
|
ef |
Dodany dnia 27/06/2011 19:57
|
Pasjonat Postów: 6498 Data rejestracji: 16.02.11 |
mhm. czyli da się przeżyć. a w razie W pogotowie? dzięki. Wcale nie umarłeś lecz śpisz, jeszcze życie wyjdzie Ci. |
|
|
Alia |
Dodany dnia 27/06/2011 21:19
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 2831 Data rejestracji: 01.09.09 |
ef - przeżyć się da, ale doświadczenie jest naprawdę cholernie nieprzyjemne, a na początku przerażające, kiedy nie wiadomo, co się właściwie z człowiekiem dzieje. Nie wiem dlaczego, ale Twój tekst wzbudził we mnie niepokój. |
|
|
ef |
Dodany dnia 27/06/2011 21:29
|
Pasjonat Postów: 6498 Data rejestracji: 16.02.11 |
[b]Alia[/b], przepraszam, nie zdaję sobie po prostu sprawy z tego, na ile to poważny stan i jakie niesie zagrożenie. pytam bo wybieram się na obóz sportowy i nie mogę z przekonaniem stwierdzić, że na pewno nic mi się nie stanie i tak mi to przyszło do głowy w związku z tym. jakaś informacja dla instruktorów. nie podejrzewam się o zespół serotoninowy, bo przy tym co biorę i w jakich dawkach to pewnie średnio możliwe. ale tak, jak napisałam: pytałam z ciekawości i w razie W. Wcale nie umarłeś lecz śpisz, jeszcze życie wyjdzie Ci. |
|
|
Alia |
Dodany dnia 27/06/2011 21:31
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 2831 Data rejestracji: 01.09.09 |
A, jasne. Bo przez chwilę miałam takie skojarzenie, że może próbujesz na własną rękę zwiększać dawki leków. |
|
|
Gloria |
Dodany dnia 28/06/2011 17:59
|
Finiszujący Postów: 471 Data rejestracji: 21.03.11 |
Makro, czy któryś z Twoich pacjentów wyzdrowiał? Czy w ciągu swojej kariery lekarskiej byłeś choć raz świadkiem całkowitego odzyskania równowagi psychicznej przez osobę chorą? |
|
|
tajfunek |
Dodany dnia 28/06/2011 18:33
|
300% normy Postów: 7284 Data rejestracji: 31.05.09 |
Gloria przepraszam, że się wtrącam...ale ja mam koleżankę która przeszła ciężką depresję, nerwice, lęki itp. i od ponad 1,5 roku jest bez leków i terapia i dobrze sobie radzi chodzi raz na pół roku na wizytę do psychiatry i to tyle. |
|
|
Gloria |
Dodany dnia 28/06/2011 18:42
|
Finiszujący Postów: 471 Data rejestracji: 21.03.11 |
Tajfunku... kilka dni temu minęły 2 lata odkąd ja nie leczę się, nie chodzę na terapię. I też czułam się wspaniale, myślałam, że to wszystko jest już za mną. Powoli zaczynam wątpić, że z efek można wyjść. W sumie zależy jeszcze jakie to efki. Ja miałam zdiagnozowane "tylko" zespół depresyjny i anoreksję bulimiczną. Być może diagnoza była fałszywa. Chciałabym, żeby ktoś mi udowodnił, że z tego da się wyjść. Dziś w to bardzo zwątpiłam... |
|
Przeskocz do forum: |
Podobne Tematy
Temat | Forum | Odpowiedzi | Ostatni post |
---|---|---|---|
pytanie techniczne | Regulamin i zagadnienia porządkowe | 257 | 13/04/2020 16:33 |
hej i pytanie | Przedstaw się | 6 | 02/10/2019 22:18 |
Pytanie | Depresja | 10 | 05/01/2019 16:32 |
Pytanie | Zaburzenia odżywiania | 8 | 11/12/2017 20:26 |
Hej :) + wazne pytanie | Przedstaw się | 5 | 23/06/2015 22:55 |