Zobacz temat
Mam Efkę :: O psychiatrii :: Ogólnie o psychiatrii
pytanie do Makro
|
|
Kati |
Dodany dnia 30/04/2011 15:57
|
Platynowy forumowicz Postów: 2764 Data rejestracji: 29.06.09 |
A tak, zapomniałam o tej różnicy w ilości spotkań. Dzięki Lena za uzupełnienie i fachowy komunikat. |
|
|
Lena |
Dodany dnia 30/04/2011 16:03
|
Finiszujący Postów: 232 Data rejestracji: 02.09.09 |
kati fachowy to moze za duże słowo ja byłam w terapii analitycznej, ta znowu też jest trudna do zakwalifikowania, to coś pomiedzy psychoanalizą a psychodynamiczną ( tak w środku nich) |
|
|
Rat |
Dodany dnia 30/04/2011 16:46
|
Platynowy forumowicz Postów: 3056 Data rejestracji: 07.02.11 |
no dobra , mam nadzieję, że to będzie pytanie takie psychiatryczne a nie o działanie leków etc. [b]Makro[/b] brałam narkotyki długii czas , przestałam .. nie od razu , były tzw. wpadki , jednorazowe wzięcia i wtedy zaczynałam czas nie brania liczyć od nowa . Całą ciążę ( 9 miesięcy się znaczy , z tą ciąża to tyko takie skojarzenie ) bez leków , bez dragów żyłam sobie ( napisze ,nawet że tylko wegetowałam ... nie jestem od stawiania diagnoz ,ale było to typowa ponarkotyczna deprecha ) Po tym czasie poszłam do lekarza i zaczęły się tabletki . Czy ten krok , to że poszłam do lekarza i zaczęłam brać SSRI i inne leki psychiatryczne to było dla mnie jak substytut narkotyku ? Kurczę ... nie wiem jak ugryźć to pytanie , by nie był źle odebrany . w skrócie - biore narkotyki , przerywam , jakiś czas próbuję sobie dać radę , ale nie do końca jest to możliwe , idę po poradę do lekarza .. pierwsze leki ... i tak się ciągnie do tej pory . Nie wiem , pracujesz z uzależnionymi ? , byłymi uzależnionymi Usłyszałam , bądź przeczytałam właśnie taką teorię ... i nie wiem jak się do niej odnieść . [color=#33cc33] Czasem sobie myślę, że Oj, lepiej byłoby gdyby nie było mnie. [/color] |
Makro |
Dodany dnia 30/04/2011 17:36
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 3419 Data rejestracji: 10.08.08 |
Pracowałem dużo z uzależnionymi, od 2 lat może mniej, ale staram się być na bieżąco. Narkotyki działają na neuroprzekaźnictwo, ale robią to w niezwykle destrukcyjny sposób. Zaburzenia nastroju, czy psychozy są efektem zachwiania równowagi. Biorąc leki przywracasz równowagę mózgownicy - bo jakoś nie wierzę w dawanie bomby przez poczciwą fluoksetynę. [color=#3300ff]"Gdy słońce kultury chyli się ku zachodowi, to nawet karły rzucają długie cienie."[/color] [color=#6600ff]Karl Kraus[/color] [color=#0099ff]Jestem lekarzem. Na forum jestem prywatnie, więc funkcje leczenie i diagnostyka są wyłąc |
Rat |
Dodany dnia 30/04/2011 18:15
|
Platynowy forumowicz Postów: 3056 Data rejestracji: 07.02.11 |
dzięki i to bardzo za odp .
Edytowane przez Rat dnia 02/05/2011 12:49 [color=#33cc33] Czasem sobie myślę, że Oj, lepiej byłoby gdyby nie było mnie. [/color] |
Alia |
Dodany dnia 29/05/2011 12:38
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 2831 Data rejestracji: 01.09.09 |
Makro, czy Sulpiryd może w ramach efektów ubocznych wywoływać paradoksalnie objawy depresyjne, płaczliwość, rozchwianie emocjonalne, brak chęci do robienia czegokolwiek? Dodam od razu, że odpowiedź "zapytaj swojego psychiatrę" nie wchodzi w grę, ponieważ koleżance, w której imieniu pytam, lek ten przepisał gastrolog. Stwierdził, że stres i zdenerwowanie wywołują u niej problemy jelitowe i należy ją wyciszyć. |
|
|
Makro |
Dodany dnia 29/05/2011 12:47
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 3419 Data rejestracji: 10.08.08 |
Bardzo wątpliwe - ja się w każdym razie z takim działaniem nie spotkałem. A tak na logikę idą - może zamiast leczyć się u gastrologa powinna odwiedzić psychiatrę? Bo wydaje mi się, że po prostu koleżanka ma problemy psychiatryczne, a leczenie ich u gastrologa raczej jej nie pomoże - tym bardziej, że sam lekarz uważa je za somatyzację.
[color=#3300ff]"Gdy słońce kultury chyli się ku zachodowi, to nawet karły rzucają długie cienie."[/color] [color=#6600ff]Karl Kraus[/color] [color=#0099ff]Jestem lekarzem. Na forum jestem prywatnie, więc funkcje leczenie i diagnostyka są wyłąc |
Alia |
Dodany dnia 29/05/2011 12:52
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 2831 Data rejestracji: 01.09.09 |
Dzięki. Spróbuję z nią porozmawiać na ten temat. |
|
|
Lotta |
Dodany dnia 29/05/2011 20:13
|
Rozgrzewający się Postów: 43 Data rejestracji: 05.03.11 |
Witaj Makro! Ostatnio zainteresowała mnie pewna sprawa, czy jako była pacjentka oddziału szpitalnego mam prawo do wglądu w moją dokumentację przebiegu choroby? Czy mogłabym prosić np. o ich kopię, czy po prostu sama ją sobie zrobić? Z góry dzięki.
[i]What this world needs is a little wonder[/i] |
Makro |
Dodany dnia 29/05/2011 20:22
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 3419 Data rejestracji: 10.08.08 |
Sama sobie nie możesz zrobić kopii. Szpital musi jednak dać ci kopię, za określoną opłatą. Możesz też prosić o wgląd do dokumentacji. [color=#3300ff]"Gdy słońce kultury chyli się ku zachodowi, to nawet karły rzucają długie cienie."[/color] [color=#6600ff]Karl Kraus[/color] [color=#0099ff]Jestem lekarzem. Na forum jestem prywatnie, więc funkcje leczenie i diagnostyka są wyłąc |
ef |
Dodany dnia 29/05/2011 21:54
|
Pasjonat Postów: 6498 Data rejestracji: 16.02.11 |
o. a jak ja chciałam kopię dokumentacji z oddziału dziennego to nie dostałam. powiedzieli, że mam wypis i że taką dokumentację wydaje się dla sądu tylko. i pytanie (google nie chce odpowiedzieć): co to jest operacyjny styl myślenia i ekstrawertywny styl poznawczy? (możliwe że to to samo, tylko inne nazwy, nie wiem) w kontekście aleksytymii. Wcale nie umarłeś lecz śpisz, jeszcze życie wyjdzie Ci. |
|
|
Makro |
Dodany dnia 29/05/2011 22:12
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 3419 Data rejestracji: 10.08.08 |
To nie jest zgodne z prawdą - masz prawo dostać kopię dokumentacji. Nigdy nie dostaniesz oryginału. Nie jestem psychologiem, bo raczej ich pojęcia. Operacyjny styl myślenia - myślenia nastawione na działanie, ekstrawertywny styl poznawczy - nastawiony na odbieranie bodźców z zewnątrz, nie pochłonięty przeżywaniem wnętrza. Zaznaczam, że to moja interpretacja. [color=#3300ff]"Gdy słońce kultury chyli się ku zachodowi, to nawet karły rzucają długie cienie."[/color] [color=#6600ff]Karl Kraus[/color] [color=#0099ff]Jestem lekarzem. Na forum jestem prywatnie, więc funkcje leczenie i diagnostyka są wyłąc |
ef |
Dodany dnia 29/05/2011 22:24
|
Pasjonat Postów: 6498 Data rejestracji: 16.02.11 |
tak myślałam. z tymi dokumentami. ja pierdziu, to dlaczego ordynator oddziału nie godzi się na wydanie pacjentowi kopii dokumentacji potrzebnej do dalszego leczenia?! (to pytanie retoryczne, nie oczekuję odpowiedzi, zbulwersowałam się.) dzięki, Makro. Wcale nie umarłeś lecz śpisz, jeszcze życie wyjdzie Ci. |
|
|
sigma |
Dodany dnia 30/05/2011 00:24
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 12627 Data rejestracji: 12.02.11 |
Heh, ef, z nimi trzeba twardo niestety... jak nie wiesz, do czego masz prawo, to Ci wmówią, ze do niczego. My to niedawno przerabiałyśmy z dokumentacją z "normalnej" przychodni. - dzień dobry, chciałabym zrobić kopię swojej dokumentacji. - pani nie ma prawa wglądu w dokumentację. - MAM prawo wglądu, pokazać pani przepis? - proszę podać nazwisko... karą za niewiarę będzie lęk który już nie zechce opuścić mnie |
|
|
Lotta |
Dodany dnia 30/05/2011 10:12
|
Rozgrzewający się Postów: 43 Data rejestracji: 05.03.11 |
Dziękuję bardzo! To jeszcze muszę się rozeznać w przepisach i wiedzieć co przytoczyć w razie czego.
[i]What this world needs is a little wonder[/i] |
verdemia |
Dodany dnia 30/05/2011 10:35
|
Złoty Forumowicz Postów: 1809 Data rejestracji: 29.07.09 |
ef bo to raczej się idzie do aministracji oddalonej daaaaaleko od ordynatora i tam sie prosi, ew pisze się tylko pismo i mają obowiązek odpowiedzieć. Jakiś rok temu znajomy brał ksero całej dokumentacji po 3 miesiecznympobycie w szpitalu. Koszt - 30 zł (o ile dobrze pamiętam ) Edytowane przez verdemia dnia 30/05/2011 10:37 |
|
|
ef |
Dodany dnia 30/05/2011 12:16
|
Pasjonat Postów: 6498 Data rejestracji: 16.02.11 |
no ok. ale DLACZEGO oni NIE CHCĄ wydawać tej dokumentacji, skoro mają taki obowiązek?? Wcale nie umarłeś lecz śpisz, jeszcze życie wyjdzie Ci. |
|
|
verdemia |
Dodany dnia 30/05/2011 13:12
|
Złoty Forumowicz Postów: 1809 Data rejestracji: 29.07.09 |
mi się wydaje, ze to nie to, ze nie chcą. W sumie lekarz jest od leczenia więc niekoniecznie musi chcieć zajmowac sie takimi sprawami. Mi sie zdarzyło często uslyszeć "to proszę to w recepcji załatwić". |
|
|
ef |
Dodany dnia 30/05/2011 14:58
|
Pasjonat Postów: 6498 Data rejestracji: 16.02.11 |
ale to było z recepcji! pani z recepcji dzwoniła do lekarza, który powiedział, że nie, nie wydajemy takiej dokumentacji. przecież wiadomo, że to nie lekarza stoi przy kserze i kseruje, więc to nie jest obciążanie go. Wcale nie umarłeś lecz śpisz, jeszcze życie wyjdzie Ci. |
|
|
verdemia |
Dodany dnia 30/05/2011 16:18
|
Złoty Forumowicz Postów: 1809 Data rejestracji: 29.07.09 |
mozemy sobie gdybać dlaczego...może pani w recepcji była nieogarnieta totalnie, a lekarz akurat miał zły dzień ale to, ze jedna osoba na cały szpital powiedziała, ze nie wydają to wcale nie oznacza, ze nie wydają |
|
Przeskocz do forum: |
Podobne Tematy
Temat | Forum | Odpowiedzi | Ostatni post |
---|---|---|---|
pytanie techniczne | Regulamin i zagadnienia porządkowe | 257 | 13/04/2020 16:33 |
hej i pytanie | Przedstaw się | 6 | 02/10/2019 22:18 |
Pytanie | Depresja | 10 | 05/01/2019 16:32 |
Pytanie | Zaburzenia odżywiania | 8 | 11/12/2017 20:26 |
Hej :) + wazne pytanie | Przedstaw się | 5 | 23/06/2015 22:55 |