Zobacz temat
Mam Efkę :: Nasze wątki :: Nasze wątki - część otwarta
[publiczny] Góry, nasze góry
|
|
swistak |
Dodany dnia 13/01/2015 18:25
|
Złoty Forumowicz Postów: 1758 Data rejestracji: 11.08.14 |
Nie byłem Niestety nie mogłem dzisiaj iść, z powodów obiektywnych. Byłem po południu u ortopedy (sprawa raczej niezależna) - przy pełnej wiedzy i zgodzie rodziny. Zarejestrowałem się do niego już tydzień temu, szedłem ze względu na mrowienie i igiełki w obu rękach (ciąg dalszy moich problemów z rękami). Mam iść na badania przewodności nerwów. Myślę, że powiem mamie o tym samookaleczeniu - łatwiej wtedy zaakceptuje moją wizytę u rodzinnego. Z tego samego powodu poproszę też, żeby popytała w pracy o opinie na temat tych 2 lekarzy rodzinnych w tej poradni. |
|
|
Klara |
Dodany dnia 18/01/2015 21:03
|
300% normy Postów: 7047 Data rejestracji: 16.04.12 |
Świstak i jak powiedziałaś? I co z lekarzem? Jednak nie chcesz iść?
Wszystko to, co mam, to ta nadzieja, że życie mnie poskleja |
|
|
swistak |
Dodany dnia 20/01/2015 17:13
|
Złoty Forumowicz Postów: 1758 Data rejestracji: 11.08.14 |
Zarejestrowałem się przed chwilą do psychiatry - na 20 lutego (w ramach NFZ, do innego doktora niż opisywałem w swoim wątku). Nie miałem pojęcia, że aż tak długo trzeba czekać na wizytę. |
|
|
Nix |
Dodany dnia 20/01/2015 17:15
|
Srebrny Forumowicz Postów: 1056 Data rejestracji: 13.11.14 |
Prawda, że urocza sprawa z tym terminem...? Wspaniale, że się zapisałeś! Teraz trzymam kciuki, żebyś zaciągnął swoje dupiszcze przed oblicze lekarza psychiatry. O! [b][i]Ale z przeszkodami jest tak jak z pokrzywą - trzeba je uchwycić i wznieść się ponad nie[/i][/b] |
|
|
Klara |
Dodany dnia 20/01/2015 17:55
|
300% normy Postów: 7047 Data rejestracji: 16.04.12 |
Akurat miesiąc to nie jest długo... Gratuluję zapisania się.
Wszystko to, co mam, to ta nadzieja, że życie mnie poskleja |
|
|
swistak |
Dodany dnia 20/01/2015 21:39
|
Złoty Forumowicz Postów: 1758 Data rejestracji: 11.08.14 |
Jak pytałem się, na kiedy są terminy do ortopedy, to słyszałem o grudniu. Chciałem iść do psychiatry jeszcze w przyszłym tygodniu, myślałem, że zapiszę się kilka dni wcześniej. Do rodzinnego pójdę chyba jutro. |
|
|
sigma |
Dodany dnia 20/01/2015 21:40
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 12627 Data rejestracji: 12.02.11 |
A ty od wczoraj w Polsce mieszkasz? Miesiąc to jest zupełnie normalny termin. karą za niewiarę będzie lęk który już nie zechce opuścić mnie |
|
|
Jaskolka |
Dodany dnia 20/01/2015 21:48
|
Platynowy forumowicz Postów: 2580 Data rejestracji: 13.10.10 |
Świstak, chyba naprawdę z innej planety do nas przybyłeś Przecież wielomiesięczne kolejki do specjalistów to ciągle powracający temat w gazetach, internetach, dowcipach... Dobra, serio to zależy, na jaką przychodnię się trafi, jaki mają system zapisów (u mnie np. do psychiatry i kilku innych specjalności zapisują tylko na dany dzień, ale już do ortopedy też ze 3 miesiące trzeba czekać). No cóż, śmigaj jutro do tego lekarza POZ, a jeśli dostaniesz skierowanie, to od razu obdzwaniaj różne przychodnie. Niekoniecznie w swojej miejscowości, jeśli możesz dojechać (a jak widzisz, da się wyjść z domu i nawet jak była awantura, to nikt nikogo nie zabił z tego powodu, więc może do czasu wizyty wprawisz się w wychodzeniu także gdzieś dalej/dojeżdżaniu... choćby do pracy ) [i]- Chciałem powiedzieć - wyjaśnił z goryczą Ipslore - że na tym świecie jest chyba coś, dla czego warto żyć. Śmierć zastanowił się przez chwilę. KOTY, stwierdził w końcu. KOTY SĄ MIŁE.[/i] |
|
|
swistak |
Dodany dnia 20/01/2015 22:35
|
Złoty Forumowicz Postów: 1758 Data rejestracji: 11.08.14 |
Wiedziałem, że są w Polsce długie kolejki, ale myślałem, że nie do psychiatry. U ortopedy byłem już prywatnie. |
|
|
Alia |
Dodany dnia 21/01/2015 09:53
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 2831 Data rejestracji: 01.09.09 |
W Warszawie np. standard oczekiwania do psychiatry na NFZ to trzy-cztery miesiące, więc miesiąc to naprawdę krótko. |
|
|
Izolda |
Dodany dnia 21/01/2015 10:53
|
Finiszujący Postów: 372 Data rejestracji: 18.10.14 |
[b]W Warszawie np. standard oczekiwania do psychiatry na NFZ to trzy-cztery miesiące,[/b] Nie tylko w W-wie. U mnie też. Jak byłam w grudniu zapisano mnie na marzec, tak więc Świstak miałby kolejkę na kwiecień. 20 luty to dobry termin. [i]Był las nie było nas, będzie las nie będzie nas [/i]cyt z serialu" Na dobre i na złe" |
|
|
swistak |
Dodany dnia 23/01/2015 12:08
|
Złoty Forumowicz Postów: 1758 Data rejestracji: 11.08.14 |
Chciałem dzisiaj iść do lekarza rodzinnego, przygotowałem się, przebrałem i chciałem wychodzić. Jednak mniej więcej w momencie, kiedy wychodziłem, przyjechała siostra z babcią, które były na zakupach. Miała miejsce większa awantura. Podobno dzisiaj miał być jakoś inaczej dzień ustawiony. Siostra zaczęła panikować, że nie zjem normalnego drugiego śniadania ani obiadu. Pretensje były przede wszystkim o to, że nie uzgodniłem tego wyjścia wcześniej - że postępuję jak złodziej. Babcia pytała mnie po raz kolejny, po co do idę do tego lekarza. Padały hasła typu "że mogę pójść, ale nie mam już wracać". W końcu odpuściłem, powiedziałem wszystkim, że pójdę do tego lekarza w poniedziałek. Siostra obiecała, że przekona mamę do tego, żeby pozwoliła mi w poniedziałek iść. Edytowane przez swistak dnia 23/01/2015 12:09 |
|
|
Jaskolka |
Dodany dnia 23/01/2015 12:55
|
Platynowy forumowicz Postów: 2580 Data rejestracji: 13.10.10 |
Chyba nie ma sensu, żebym pisała to, co było w tym wątku milion razy napisane... Nie wiem tylko, jak Ty tam wytrzymujesz. [i]- Chciałem powiedzieć - wyjaśnił z goryczą Ipslore - że na tym świecie jest chyba coś, dla czego warto żyć. Śmierć zastanowił się przez chwilę. KOTY, stwierdził w końcu. KOTY SĄ MIŁE.[/i] |
|
|
Brego |
Dodany dnia 23/01/2015 12:57
|
Finiszujący Postów: 412 Data rejestracji: 04.09.14 |
Nie wierzę w to co czytam. O_o [i]Istnieje taka cierpienia granica, za którą czekać może już tylko spokój...[/i] |
|
|
sigma |
Dodany dnia 23/01/2015 12:59
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 12627 Data rejestracji: 12.02.11 |
Bez komentarza
karą za niewiarę będzie lęk który już nie zechce opuścić mnie |
|
|
Brego |
Dodany dnia 23/01/2015 13:09
|
Finiszujący Postów: 412 Data rejestracji: 04.09.14 |
Dla mnie to wcale nie chodzi o tego lekarza, tylko mam wrażenie, ze Twoi bliscy mają problem z tym, że chcesz podejmować decyzje samodzielnie. ja domyślam sie, że pewnie fajnie mieć kontrolę nad czyimś życiem- kontrolować kogos jest łatwiej niz siebie. Kiedyś pisałeś, że Twoja siostra choruje na anoreksję- biorąc pod uwagę przyczyny tej choroby, które często lezą w potrzebie autonomii- nie dziwie jej się. Ja muszę powiedzieć, ze sama przeżywałam coś podobnego, gdy po maturze chciałam pójść do pracy ( i poszłam), a potem jak wyprowadziliśmy sie z bratem z domu. Mama po jakimś czasie wprost stwierdziła, ze obawiała się, że jak się z bratem wyprowadzimy, to już nas straci na zawsze. Irracjonalna obawa, no ale cóż... Jak mieszkałam w domu to mogłam z nią całymi dniami nie gadać, a jak sie wyprowadziłam, to czasem codziennie dzwoniła ( przynajmniej na początku). Ale u Ciebie to juz jest maskara. Do potęgi n- tej. [i]Istnieje taka cierpienia granica, za którą czekać może już tylko spokój...[/i] |
|
|
Nix |
Dodany dnia 23/01/2015 14:17
|
Srebrny Forumowicz Postów: 1056 Data rejestracji: 13.11.14 |
Co moje oczy przeczytały... o.O Świstak, potrzebujesz pomocy...? Bo to kwalifikuje się pod przetrzymywanie wbrew woli. [b][i]Ale z przeszkodami jest tak jak z pokrzywą - trzeba je uchwycić i wznieść się ponad nie[/i][/b] |
|
|
swistak |
Dodany dnia 23/01/2015 14:19
|
Złoty Forumowicz Postów: 1758 Data rejestracji: 11.08.14 |
Teraz babcia poprosiła mnie do siebie, pytała się dokładniej o co mi chodzi z tą głową (już tłumaczyłem to jakiś czas temu mamie i babci, ale mniejsza z tym). Dopytywała kiedy to się stało, szczegółów. Powiedziałem jej dokładniej moje objawy - że jak pracuję nad czymś, to po pewnym czasie mam ścianę i muszę przerwać - dawniej tego nie było, że stało się to na uczelni, itd. To ją przekonało do tego, że powinienem jednak iść do lekarza. Spytała się, czemu nie poszedłem wcześniej - zaraz po fakcie. Dopytywała się mnie jeszcze w co się wtedy uderzyłem - nie powiedziałem jej, mimo że bardzo o to prosiła i groziła. |
|
|
Nix |
Dodany dnia 23/01/2015 14:22
|
Srebrny Forumowicz Postów: 1056 Data rejestracji: 13.11.14 |
[b][i]Ale z przeszkodami jest tak jak z pokrzywą - trzeba je uchwycić i wznieść się ponad nie[/i][/b] |
|
|
swistak |
Dodany dnia 23/01/2015 14:37
|
Złoty Forumowicz Postów: 1758 Data rejestracji: 11.08.14 |
Babcia teraz powiedziała mi, że czeka aż jej to powiem - mówi, że "się cała trzęsie". |
|
Przeskocz do forum: |
Podobne Tematy
Temat | Forum | Odpowiedzi | Ostatni post |
---|---|---|---|
Nasze FOTO | W wolnym czasie | 409 | 21/10/2021 21:41 |
2013 nasze marzenia, nadzieje, plany | Porozmawiajmy | 62 | 17/01/2021 18:00 |
Nasze pupile ^^ | W wolnym czasie | 59 | 17/07/2020 07:58 |
Góry | Porozmawiajmy | 11 | 10/03/2016 19:15 |
Moje góry i doliny... | Nasze wątki - część otwarta | 1 | 09/08/2015 20:33 |