22 Listopada 2024
Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło

Zapamiętaj mnie


Em Em
6 dni Offline
sasta sasta
2 tygodni Offline
notno notno
4 tygodni Offline
KingArthur KingArthur
8 tygodni Offline
swistak swistak
10 tygodni Offline
Ostatnio zarejestrował się: davidcorso
Ogółem Użytkowników:2,209
Shoutbox
Musisz zalogować się, aby móc dodać wiadomość.

18/12/2022
Cześć, Rafa!

15/12/2022
Dzień Dobry Wszystkim Smile

06/10/2022
zdrowia

06/10/2022
Covid zapukał do moich drzwi poraz kolejny ten już ze szpitalem w tle. Stres

17/07/2022
Romek, nowi użytkownicy mają zablokowaną możliwość pisania na Forum - najpierw muszą się przedstawić w dziale "przedstaw się".

Archiwum shoutboksa
Zobacz temat
 Drukuj temat
[publiczny] Góry, nasze góry
Jaskolka
Dodany dnia 07/01/2015 17:11
Awatar

Platynowy forumowicz


Postów: 2580
Data rejestracji: 13.10.10

Z czegokolwiek się biorą jakiekolwiek Twoje objawy, to lekarz jest od tego, żeby to ogarnąć. A nie mama i babcia.
Mam nadzieję, że wreszcie naprawdę pójdziesz do lekarza, jakiegokolwiek...

Btw. Jeśli w tej przychodni jest punkt pobrań, to dobrze by było, gdybyś zrobił przy okazji jakieś podstawowe badania - morfologia krwi, mocz (pojemnik do nabycia w każdej aptece, czasem nawet w takich punktach). Lekarzowi może to ułatwić rozpoznanie lub wykluczenie pewnych rzeczy.
[i]- Chciałem powiedzieć - wyjaśnił z goryczą Ipslore - że na tym świecie jest chyba coś, dla czego warto żyć.
Śmierć zastanowił się przez chwilę.
KOTY, stwierdził w końcu. KOTY SĄ MIŁE.[/i]
 
martyna
Dodany dnia 07/01/2015 17:37
Awatar

300% normy


Postów: 11241
Data rejestracji: 07.08.09

świstak idz proszę do rodzinnego (bezpłatnie)z tym wszystkim bo coraz mniej ogarniam twój świat Sad
Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy.
 
swistak
Dodany dnia 07/01/2015 17:41
Awatar

Złoty Forumowicz


Postów: 1758
Data rejestracji: 11.08.14

Nie zdążę do rodzinnego przed rozmową kwalifikacyjną.
Mogę tylko jutro iść do tej p. doktor.
 
martyna
Dodany dnia 07/01/2015 17:45
Awatar

300% normy


Postów: 11241
Data rejestracji: 07.08.09

to idz po rozmowie ale IDZ
Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy.
 
RedKate
Dodany dnia 07/01/2015 19:01
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 2185
Data rejestracji: 06.07.12

Ja pierdykam, Świstak, idź do tego lekarza, czy Twoja mama jest jakimś lekarskim superwizorem, że sobie na takie opinie może pozwolić? Wszystko musisz tak przedyskutować na forum rodzinnym? Kolor gaci też uzgadniasz z mamą? Zacznij wreszcie sam się ogarniać, bo czytać Cię nie można...
[color=#3399ff][i][small]"Moja doprowadzona do ostateczności dusza doszła do głosu. Z zimną furią, z pełną świadomością tego co robię, przestałam panować nad sobą."
Joanna Chmielewska - "Całe zdanie nieboszczyka"[/small][/i][/color]
 
Brego
Dodany dnia 07/01/2015 19:25
Awatar

Finiszujący


Postów: 412
Data rejestracji: 04.09.14

Powodzenia na tej rozmowie! U i lekarza. Smile
[i]Istnieje taka cierpienia granica, za którą czekać może już tylko spokój...[/i]
 
Nix
Dodany dnia 07/01/2015 20:01
Awatar

Srebrny Forumowicz


Postów: 1056
Data rejestracji: 13.11.14

Świstak, witki mi opadły. Poważnie. Nie wiem już, co mam pisać.
[b][i]Ale z przeszkodami jest tak jak z pokrzywą - trzeba je uchwycić i wznieść się ponad nie[/i][/b]
 
swistak
Dodany dnia 07/01/2015 20:22
Awatar

Złoty Forumowicz


Postów: 1758
Data rejestracji: 11.08.14

[quote][b]RedKate napisał/a:[/b]
Ja pierdykam, Świstak, idź do tego lekarza, czy Twoja mama jest jakimś lekarskim superwizorem, że sobie na takie opinie może pozwolić? Wszystko musisz tak przedyskutować na forum rodzinnym? Kolor gaci też uzgadniasz z mamą? Zacznij wreszcie sam się ogarniać, bo czytać Cię nie można...[/quote]

Mówiłem mamie o tym, bo myślałem, że mnie tam zawiezie a i nie zniknę nagle z domu.

Spróbuję pójść jutro rano. Prawdopodobnie nie uda mi się wyjść z domu niepostrzeżenie; poza tym prawie na pewno nie obędzie się bez większej awantury.

Pewnie lepiej będzie jeszcze dzisiaj powiedzieć o całej eskapadzie, niż żeby rano zauważyli że mnie nie ma i kartkę na biurku. Muszę się zdobyć na odwagę.

Poszukam jeszcze innych lekarzy, czy któryś inny jutro nie przyjmuje. Mogę mieć u niej trochę wątpliwości co do jakości diagnozy / leczenia. (ale prosiłbym o szczerość w tym aspekcie)

[quote][b]Brego napisał/a:[/b]
Powodzenia na tej rozmowie! U i lekarza. Smile[/quote]
Dziękuję (oraz innym za odpowiedzi)
Edytowane przez swistak dnia 07/01/2015 20:24
 
Nix
Dodany dnia 07/01/2015 20:26
Awatar

Srebrny Forumowicz


Postów: 1056
Data rejestracji: 13.11.14

Świstak, czy Ty się boisz swojej rodziny...?
[b][i]Ale z przeszkodami jest tak jak z pokrzywą - trzeba je uchwycić i wznieść się ponad nie[/i][/b]
 
Jaskolka
Dodany dnia 07/01/2015 20:26
Awatar

Platynowy forumowicz


Postów: 2580
Data rejestracji: 13.10.10

[quote]Spróbuję pójść jutro rano. Prawdopodobnie nie uda mi się wyjść z domu niepostrzeżenie; poza tym prawie na pewno nie obędzie się bez większej awantury.
[/quote]
Nie przestaje mnie to przerażać Sad mam nadzieję, że będziesz umiał się postawić (choćby to było "zamilcz, kobieto, daj mi spokojnie wyjść" - czasem trzeba też umieć być niemiłym).
[i]- Chciałem powiedzieć - wyjaśnił z goryczą Ipslore - że na tym świecie jest chyba coś, dla czego warto żyć.
Śmierć zastanowił się przez chwilę.
KOTY, stwierdził w końcu. KOTY SĄ MIŁE.[/i]
 
swistak
Dodany dnia 07/01/2015 20:32
Awatar

Złoty Forumowicz


Postów: 1758
Data rejestracji: 11.08.14

@Nix: nie, nie boję się, ale [b]czasami[/b] jest mi trudno powiedzieć mamie o niektórych rzeczach, nawet takich trywialnych jak prezent na święta.

@Jaskolka: myślę, że to nie będzie potrzebne.
 
RedKate
Dodany dnia 07/01/2015 20:47
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 2185
Data rejestracji: 06.07.12

"Spróbuję pójść?" Aaaaaaa!!! Angry Świstak, nie czytam Cię już, bo mnie cholera bierze.
[color=#3399ff][i][small]"Moja doprowadzona do ostateczności dusza doszła do głosu. Z zimną furią, z pełną świadomością tego co robię, przestałam panować nad sobą."
Joanna Chmielewska - "Całe zdanie nieboszczyka"[/small][/i][/color]
 
swistak
Dodany dnia 07/01/2015 21:21
Awatar

Złoty Forumowicz


Postów: 1758
Data rejestracji: 11.08.14

Powiedziałem.
Była awantura, jakiej dawno nie było. Mama stół przewróciła, płakała, moje zachowanie było określane w kategoriach typu "świństwo".

Akurat jutro ma być dosyć trudny dzień dla innych osób w domu. Dodatkowo wydaje mi się, że ta pani doktor naprawdę jest kiepska:
- podobno mało kto do niej chodzi,
- w dzieciństwie zaleciła mi jakieś dziwne badanie - najpierw miałem przez całą noc nie spać, potem przez kilka h siedzieć bez ruchu (pisałem o tym powyżej),
- znajoma rodziny do niej chodziła przez pewien czas, w końcu uznała, że to strata czasu,
- jacyś inni znajomi znajomych - tak samo.

Czyli myślę, że nie pójdę jutro do tej pani dr.
Edytowane przez swistak dnia 07/01/2015 21:27
 
ef
Dodany dnia 07/01/2015 21:30
Awatar

Pasjonat


Postów: 6498
Data rejestracji: 16.02.11

brawo dla mamy.

i w ogóle, miazga.
Wcale nie umarłeś lecz śpisz, jeszcze życie wyjdzie Ci.
 
Jaskolka
Dodany dnia 07/01/2015 21:31
Awatar

Platynowy forumowicz


Postów: 2580
Data rejestracji: 13.10.10

Mama płakała, bo syn postanowił pójść do lekarza... Trochę brak mi słów.

Nie wiem, co ma do tego fakt, że jutro jest trudny dzień dla reszty rodziny, no ale ja Twojej rodziny nie ogarniam, może rzeczywiście to, że przejawiłbyś odrobinę samodzielności, doprowadziłoby ich do rozstroju nerwowego, szczególnie w połączeniu z tamtym powodem.

Szczerze mówiąc, na ten moment wydaje mi się, że pójście do jakiegokolwiek lekarza, nawet najbardziej chu....go, przyniosłoby Ci więcej korzyści niż takie bujanie się w "tym, co mama powie". Idź jak nie do tej lekarki, to do innej, ale na litość, idź.
[i]- Chciałem powiedzieć - wyjaśnił z goryczą Ipslore - że na tym świecie jest chyba coś, dla czego warto żyć.
Śmierć zastanowił się przez chwilę.
KOTY, stwierdził w końcu. KOTY SĄ MIŁE.[/i]
 
sigma
Dodany dnia 07/01/2015 21:31
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 12627
Data rejestracji: 12.02.11

OJP...
no to jest rzeczywiście straszny dramat rodzinny - pójście do kiepskiego lekarza Shock Po prostu niewybaczalna krzywda dla wszystkich...

Serio, to, co opisujesz, to jest taki poziom patologii, że tego się nawet skomentować nie da.
karą za niewiarę będzie lęk
który już nie zechce opuścić mnie
 
Klara
Dodany dnia 07/01/2015 21:36
Awatar

300% normy


Postów: 7047
Data rejestracji: 16.04.12

swistak ty masz przecież tyle lat, że powinno być "idę jutro do lekarza" i tyle... nic więcej nie powinno cię obchodzić. To twoje zdrowie, a nie twojej mamy. Twój wybór, a nie jej.
A pójście do kiepskiego lekarza to nie zbrodnia.
Wszystko to, co mam, to ta nadzieja, że życie mnie poskleja
 
Nix
Dodany dnia 07/01/2015 21:41
Awatar

Srebrny Forumowicz


Postów: 1056
Data rejestracji: 13.11.14

To trochę jakby odmówić pochowania ciała, bo zakład pogrzebowy jest kiepski. Albo umrzeć z głodu, bo chleb leżący przed nosem jest nie taki, jak trzeba.

A z drugiej strony: czy jak mama kazałaby Ci skoczyć w ogień, to byś skoczył...?
[b][i]Ale z przeszkodami jest tak jak z pokrzywą - trzeba je uchwycić i wznieść się ponad nie[/i][/b]
 
Brego
Dodany dnia 07/01/2015 22:00
Awatar

Finiszujący


Postów: 412
Data rejestracji: 04.09.14

Świstak, ja się trochę wyłamię z obecnej konwencji i żadnych próśb, gróźb i pytań retorycznych ode mnie nie przeczytasz.

Po pierwsze, nie mam w zwyczaju zajmować się czyimś życiem, bo każdy żyje tak jak umie. Po drugie, tyle słów już padło, a w tym przypadku nie widać by przekaz wielokrotnie powtarzany był przekazem silniejszym.

Napiszę tak: jesteś dorosłym człowiekiem, wg mnie inteligentnym i zakładam, że potrafiącym myśleć nieraz krytycznie. Skoro deklarujesz wolę pójścia, rozsądnie to argumentujesz, to co u licha się takiego dzieje, że od x stron temat jest wałkowany, a od Twojej deklaracji ("chcę pójść" ), do deklaracji "pójdę" minęło tyle czasu? (nie, nie mam statystyk)

Jak myślisz? O czym to może świadczyć? Zamiast sugerować Ci odpowiedź wolałabym, żebyś sam na nią sobie odpowiedział.

A co do lekarza: na jakimś kwejku czy innym wykopie kiedyś przeczytałam, że dorosłość jest wtedy, gdy jeśli rodzice każą iść do lekarza odważnie im przytakniesz. A potem do niego nie idziesz licząc, że w tym czasie nie umrzesz. xD
Sparafrazuję to i napiszę Ci tak: jeśli Twoja rodzina każe Ci nie iść do lekarza, to odważnie im przytaknij. A potem pójdź do niego licząc, że od tej wizyty nie umrzesz. (a raczej nie umrzesz, ja byłam i mi się nic nie stało). Grin

trzymaj się i daj znać jak poszło!
Edytowane przez Brego dnia 07/01/2015 22:04
[i]Istnieje taka cierpienia granica, za którą czekać może już tylko spokój...[/i]
 
Klara
Dodany dnia 07/01/2015 22:13
Awatar

300% normy


Postów: 7047
Data rejestracji: 16.04.12

świstak, a skoro piszesz, że jednak jutro nie pójdziesz to rzeczywiście tego nie zrobisz tylko z powodu reakcji twojej mamy? Może zapytaj mamy czy chce, żebyś był chory czy zdrowy? Chyba, że jej jest wygodnie jak jesteś chory, ale to jest straszne nawet do wyobrażenia, a co dopiero w rzeczywistości.
Wszystko to, co mam, to ta nadzieja, że życie mnie poskleja
 
Przeskocz do forum:
Podobne Tematy
Temat Forum Odpowiedzi Ostatni post
Nasze FOTO W wolnym czasie 409 21/10/2021 21:41
2013 nasze marzenia, nadzieje, plany Porozmawiajmy 62 17/01/2021 18:00
Nasze pupile ^^ W wolnym czasie 59 17/07/2020 07:58
Góry Porozmawiajmy 11 10/03/2016 19:15
Moje góry i doliny... Nasze wątki - część otwarta 1 09/08/2015 20:33

51,665,784 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion copyright © 2002 - 2024 by Nick Jones.
Released as free software without warranties under GNU Affero GPL v3.

2024