Zobacz temat
Mam Efkę :: Hyde park :: W wolnym czasie
wątek książkowy
|
|
girl interrupted |
Dodany dnia 09/03/2013 03:20
|
Srebrny Forumowicz Postów: 1339 Data rejestracji: 23.09.10 |
Zaczynam: "[i]Moje życie w kręgu obsesji. Pamiętnik[/i]" Joanne Limburg oraz "[i]Zniewolone dzieciństwo. Ukryte źródła tyranii[/i]" Alice Miller; wypunktowałam specjalnie dla martyny, na razie refleksji nie mam żadnych odnośnie tych książek, jedynie posiadam nadzieję, że uda mi się je zmęczyć "Odkąd sięgam pamięcią, zawsze było coś nie tak..." |
|
|
martyna |
Dodany dnia 09/03/2013 07:58
|
300% normy Postów: 11241 Data rejestracji: 07.08.09 |
dziękuję
Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy. |
|
|
sigma |
Dodany dnia 14/03/2013 02:16
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 12627 Data rejestracji: 12.02.11 |
50 twarzy Greya przeczytane. Hmmm... literacko niczego dobrego się nie spodziewałam, więc przynajmniej się nie zawiodłam A od tej bardziej interesującej mnie strony (książkę od początku traktowałam raczej jak powieściowy odpowiednik opowiadań bdsm) - niewinny lajcik. W sumie już przy określaniu warunków umowy wiadomo było, że niczego mocnego w tym nie będzie, ale było jeszcze mniej, niż się spodziewałam. W zasadzie książkę można czytać albo jako romans, albo jako literaturę erotyczną, ale raczej klasyczną, niż bdsm. Romanse mnie nieszczególnie bawią, a jako literatura erotyczna - może być (a po drugi tom pewnie i tak z ciekawości sięgnę, zwłaszcza że tytuł sugeruje, że może być nieco mocniej...) A rozmowy sprzed kilku stron o tej książce, fanfickach i wampirach nadal nie rozumiem... co 50 twarzy Greya ma wspólnego z książkami o wampirach? karą za niewiarę będzie lęk który już nie zechce opuścić mnie |
|
|
Perfidia |
Dodany dnia 14/03/2013 07:12
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 7779 Data rejestracji: 26.01.09 |
sigma, książka powstała najpierw jako fanfic w świecie Twilight (saga Zmierzch). Głównie bohaterowie nie nazywali się Christian Grey i Anastasia JakJejTam, ale Edward Cullen I Bella Swan. Itd. Wszystkie postacie w książce zostały "zaczerpnięte" ze Zmierzchu. Autorka nie mogła opublikować takiej wersji (prawa autorskie), więc pozmieniała imiona, nazwiska, pewnie jakieś szczegóły dot. wyglądu czy innych kwestii.
[color=#990099][i]Czasem jest tak, że to, co się liczy, nie da się policzyć, a to, co daje się policzyć - nie liczy się.[/i] [small]A.Einstein[/small][/color] [small]1,6180339887498948482045868343656...[/small] |
sigma |
Dodany dnia 14/03/2013 10:52
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 12627 Data rejestracji: 12.02.11 |
yyy... aha A to dobrze, że o tym nie wiedziałam i waszej rozmowy nie zrozumiałam, bo raczej bym po książkę nie sięgnęła karą za niewiarę będzie lęk który już nie zechce opuścić mnie |
|
|
Karol |
Dodany dnia 16/03/2013 10:55
|
Srebrny Forumowicz Postów: 1156 Data rejestracji: 23.06.12 |
Znalazłem ciekawostkę. Otóż jest sobie księgarnia internetowa, która oferuje ceny podobne do wszystkich w tej branży. Mniej niż na okładce, ale sumując z kosztem wysyłki, wychodzi podobnie. Ciekawie zaczyna się robić, kiedy na stronę tej książki wchodzi się przez ceneo. Cena jest od razu mniejsza i oscyluje ok. 30% mniej. Jeśli nikt z moderacji nie będzie protestował - mogę zamieścić linki . [i]The barbarians come out at night.[/i] |
|
|
fluorescent rabbit |
Dodany dnia 19/03/2013 19:54
|
Finiszujący Postów: 376 Data rejestracji: 11.06.12 |
właśnie zaczynam 'palcie ryż każdego dnia' Hłaski, uwielbiam gościa, przeczytałam już mnóstwo jego opowiadań, 'pięknych dwudziestoletnich' dwa razy ma/miał jak dla mnie doskonały styl pisania i podejście do życia chyba identyczne z moim a za grey'a was podziwiam, nie dałabym rady... w pracy kiedyś przeczytałam wszystkie części zmierzchu w przerwach między gadaniem z ludźmi o ich wypadkach samochodowych w firmie ubezpieczeniowej, to chyba wyczerpało móje życiowe możliwości w zakresie czytania popularnych książek... |
|
|
ananke |
Dodany dnia 30/03/2013 00:51
|
Startujący Postów: 183 Data rejestracji: 20.10.12 |
Powoli przymierzam się do kolejnej pozycji Antonio Damasio - "Jak umysł zyskał jaźń". ( po wcześniejszych "Błąd Kartezjusza", "W poszukiwaniu Spinozy" i "Tajemnica świadomości"). Antonio Damasio - profesor neurobiologii, neurologii i psychologii. Generalnie zagadnienie - mózg i jego relacje z psychiką, czyli funkcjonowanie, emocje, myślenie, decyzje - przez pryzmat neurobiologii. Na chwile, gdy nie mogę się skupić: "Przychodzi Platon do doktora" - Thomas Cathcart i Daniel Klein Można powiedzieć - filozofia w żartach. Teorie filozoficzne i poglądy filozofów wyjaśniane z a pomocą żartów. Naprawdę fajne i z humorem. I druga książka tych samych autorów: "Heidegger i Hipopotam idą do nieba". Jeszcze nie zaczęłam, na razie czeka w kolejce. Dopisek w tytule - "o życiu, śmierci i zaświatach na serio i w żartach". [i][color=#0099ff]"Tylko jak się z tego wyrwać, Tylko co ze sobą zrobić, Kiedy dłonie wyciągnięte w pustkę krzyczą..."[/color][/i] |
|
|
ef |
Dodany dnia 30/03/2013 07:11
|
Pasjonat Postów: 6498 Data rejestracji: 16.02.11 |
ananke, to musi być super! poszukam!
Wcale nie umarłeś lecz śpisz, jeszcze życie wyjdzie Ci. |
|
|
york |
Dodany dnia 30/03/2013 23:53
|
Medalista Postów: 559 Data rejestracji: 15.12.10 |
A ja się zastanawiam czy kupić drugą część Greya. Pierwsza była nawet ok ale chyba nie do końca warta tych 30 zl
Są myśli, słowa nawet, które trzeba głośno wypowiedzieć, aby nas straszyć przestały |
|
|
sigma |
Dodany dnia 31/03/2013 00:30
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 12627 Data rejestracji: 12.02.11 |
ja czytam, bo mam pożyczone, ale pieniędzy bym na to nie wydała. Dość jest w internecie stron z opowiadaniami erotycznymi, nie muszę mieć tego koniecznie w formie książki edit: a poza tym, że czytam Greya, to przeczytałam Chłopca z latawcem - świetna książka. Dla mnie - bardzo wiarygodne i przejmujące studium poczucia winy. (nie polecam czytać publikowanego wszędzie tekstu z tyłu okładki, bo on streszcza akcję 3/4 książki co najmniej ). Edytowane przez sigma dnia 31/03/2013 00:53 karą za niewiarę będzie lęk który już nie zechce opuścić mnie |
|
|
Asia |
Dodany dnia 14/04/2013 20:29
|
Rozgrzany Postów: 69 Data rejestracji: 08.04.13 |
U mnie ostatnio królują pozycje lekkie. Z tego co można dostać w księgarniach to Wojciecha Manna - Rock Man, czyli jak nie zostałem saksofonistą. Jak ktoś lubi dowcip Pana Wojtka, to się pośmieje. Lektura okraszona zdjęciami z domowego archiwum. Mnóstwo ciekawostek i nazwisk peerelowskiego shołbizu. Czyta się jednym cięgiem i żal, że takie krótkie. Jestem również fanką Michała Witkowskiego. Każdemu kto nie czytał, polecam jego nie najnowszego już "Drwala". |
|
|
Tessa |
Dodany dnia 14/04/2013 21:32
|
Brązowy Forumowicz Postów: 806 Data rejestracji: 06.04.13 |
Moja ostatnia przeczytana pozycja jest powiesc Amy Chua: "Bojowa Piesn Tygrysicy". Uswiadamia, jak wychowanie ksztaltuje charakter i podejscie do zycia Poza tym ksiazka jest bardzo lekko napisana, przyjemnie sie czyta Kocham tez Murakami calkiem inny klimat, historie mocno oderwane od rzeczywistosci - takie Archiwum X troszke [quote][b]fluorescent rabbit napisał/a:[/b] właśnie zaczynam 'palcie ryż każdego dnia' Hłaski, uwielbiam gościa, przeczytałam już mnóstwo jego opowiadań, 'pięknych dwudziestoletnich' dwa razy ma/miał jak dla mnie doskonały styl pisania i podejście do życia chyba identyczne z moim [/quote] Hlaske ubostwialam kilka lat temu "Palcie ryz kazdego dnia" i "Wszyscy byli odwróceni" uwielbiam!!! Edytowane przez Tessa dnia 14/04/2013 21:36 [i][color=#000066][small]'We accept the love we think we deserve'[/small][/color][/i] |
|
|
sigma |
Dodany dnia 03/05/2013 11:18
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 12627 Data rejestracji: 12.02.11 |
[quote] Uważam, że powinno się w ogóle czytać tylko takie książki, które człowieka gryzą i dźgają. Gdy książka, którą czytamy, nie budzi nas uderzeniem pięści w łeb, to po cóż ją czytamy? Żeby nas uszczęśliwiła? Mój Boże, szczęśliwi bylibyśmy właśnie, w ogóle nie czytając książek, a takie książki, które nas uszczęśliwiają, moglibyśmy od biedy pisać sami. Potrzebujemy jednak książek działających na nas jak bardzo bolesne nieszczęście, jak śmierć kogoś, kto był nam droższy niż my sami. jak gdybyśmy zostali porzuceni głęboko w lesie, z dala od ludzi, jak samobójstwo. Książka musi być siekierą na zamarznięte morze w naszym wnętrzu.[/quote] Franz Kafka. To ja spytam - macie takie książki, które was "gryzą i dźgają"? Dla mnie na pewno taką "siekierą na zamarznięte morze" był Abonent czasowo niedostępny Ewy Ostrowskiej, przeżywałam to zresztą na bieżąco w swoim wątku kiedyś. Na pewno też "Dzisiaj narysujemy śmierć" Wojtka Tochmana. Moja pierwsza książka o ludobójstwie w Rwandzie i do tej pory - najlepsza, najbardziej poruszająca. W okolicach połowy podstawówki taką ważną dla mnie, poruszającą książką była Wyspa milczenia Patricii MacLachlau - książka o nieprzeżytej żałobie za dzieckiem. karą za niewiarę będzie lęk który już nie zechce opuścić mnie |
|
|
hope |
Dodany dnia 03/05/2013 11:46
|
Startujący Postów: 118 Data rejestracji: 15.04.13 |
Ostatnia książka, która przeczytałam i mnie ''gryzła i dźgała'' to była powieść Harper Lee pt. ''Zabić drozda''. Zakładam, że przynajmniej połowa osób o niej słyszała i wie o czym jest, dla niewiedzących jest to książka o rasizmie panującym w latach 30. XX wieku i o przemocy. Daje do myślenia |
|
|
Pogodna |
Dodany dnia 03/05/2013 11:52
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 3860 Data rejestracji: 23.06.10 |
[quote][b]sigma napisał/a:[/b] [quote] Uważam, że powinno się w ogóle czytać tylko takie książki, które człowieka gryzą i dźgają. Gdy książka, którą czytamy, nie budzi nas uderzeniem pięści w łeb, to po cóż ją czytamy? Żeby nas uszczęśliwiła? Mój Boże, szczęśliwi bylibyśmy właśnie, w ogóle nie czytając książek, a takie książki, które nas uszczęśliwiają, moglibyśmy od biedy pisać sami. Potrzebujemy jednak książek działających na nas jak bardzo bolesne nieszczęście, jak śmierć kogoś, kto był nam droższy niż my sami. jak gdybyśmy zostali porzuceni głęboko w lesie, z dala od ludzi, jak samobójstwo. Książka musi być siekierą na zamarznięte morze w naszym wnętrzu.[/quote] Franz Kafka. Franz zupełnie do mnie nie przemawia tym tekstem, chyba nie widział jak w bezsensie depresji uszczęsliwiająca książka potrafi być siekierą na czarne morze w wnętrzu. . Nieśmiertelność jest bardzo łatwa do osiągnięcia. Wystarczy nie umierać. |
|
|
sigma |
Dodany dnia 03/05/2013 12:58
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 12627 Data rejestracji: 12.02.11 |
O depresji Kafka z pewnością wiedział sporo, bo chorował. Ale ja nie o sensie cytatu chciałam, tylko o książkach spełniających jego kryterium karą za niewiarę będzie lęk który już nie zechce opuścić mnie |
|
|
aleksandra |
Dodany dnia 03/05/2013 18:59
|
Rozgrzany Postów: 95 Data rejestracji: 22.04.13 |
Ostatnia książką, która mnie "gryzła i dźgała" to zdecydowanie była książka " Porzucony "
"Szaleństwem jest zachowywać się w ten sam sposób i oczekiwać innego rezultatu" |
Aoi33 |
Dodany dnia 03/05/2013 20:12
|
Startujący Postów: 197 Data rejestracji: 27.10.12 |
"gryzła i dźgała" - to drugie dobrze oddaje to, co zawsze czuję po lekturze "Milczenia Owiec" Harrisa. Wcześniej czułem się tak tylko po "Procesie" Kafki właśnie. Choć oczywiście powody w obu przypadkach są dalece odmienne. Edytowane przez Aoi33 dnia 03/05/2013 20:12 [color=#3300cc]Nie, wolę ciebie takiego, jakim jesteś.[/color] |
|
|
Alia |
Dodany dnia 03/05/2013 21:15
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 2831 Data rejestracji: 01.09.09 |
"Fabryka os" Banksa. Po tej książce przez dwa dni czułam się fizycznie chora. Choć Banks do dziś pozostał jednym z moich ulubionych autorów, ale jednak nie za tę (debiutancką skądinąd) powieść. |
|
Przeskocz do forum: |
Podobne Tematy
Temat | Forum | Odpowiedzi | Ostatni post |
---|---|---|---|
Wątek Muzyczny IV | W wolnym czasie | 709 | 15/01/2023 20:15 |
Wątek kulinarny | W wolnym czasie | 570 | 16/03/2021 06:54 |
Wątek | Nasze wątki - część otwarta | 153 | 23/11/2020 20:31 |
wątek wakacyjny | W wolnym czasie | 30 | 01/06/2020 16:38 |
Nowy wątek | Przedstaw się | 13 | 06/04/2015 20:49 |