Zobacz temat
Mam Efkę :: Nasze wątki :: Nasze wątki - część otwarta
świecący królik- klub dyskusji nad dziwnymi sprawami
|
|
Perfidia |
Dodany dnia 27/01/2014 14:28
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 7779 Data rejestracji: 26.01.09 |
[quote]generalnie widze że ten stan 'przestaje brać' może wygenerować mi dużo więcej problemów niż ćpanie po prostu non stoper, ja właśnie nie przez branie wszystko zepsuje :/[/quote] No tak, brakuje natychmiastowej gratyfikacji, rzeczywistość nachalnie puka do drzwi, nie sposób ignorować problemów, które gdzieś tam czaiły się po kątach. To się nazywa ponoszenie konsekwencji własnych wyborów i to jest to, co robią dorośli. [color=#990099][i]Czasem jest tak, że to, co się liczy, nie da się policzyć, a to, co daje się policzyć - nie liczy się.[/i] [small]A.Einstein[/small][/color] [small]1,6180339887498948482045868343656...[/small] |
fluorescent rabbit |
Dodany dnia 27/01/2014 17:41
|
Finiszujący Postów: 376 Data rejestracji: 11.06.12 |
nabrałam właśnie takiego przekonania, widocznie błędnego, że co by się nie działo to ja to przerobie tak, że będzie wyglądało na moje celowe działanie godne podziwu i uznania. tzn że ogólnie rzeczywistość to jest coś czym można swobodnie manipulować i nie jest istotne jaka jest prawda tylko co ludzie wiedzą i co myślą. no i można tak żyć, ale chyba nie wiecznie :/ kolejna rzecz z którą mam spory problem to zazdrość, nie wiem jak sobie z tym radzić że komuś się spełniają moje marzenia, że ktos ma 100 razy lepiej, ma to co ja chciałam. czuję się tak jakby ktoś mi zabrał coś mojego, nie ogarniam tego :/ |
|
|
Perfidia |
Dodany dnia 27/01/2014 17:50
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 7779 Data rejestracji: 26.01.09 |
Zamiast zazdrościć spróbuj realizować te swoje marzenia, wtedy i podstaw do zazdrości nie będzie.
[color=#990099][i]Czasem jest tak, że to, co się liczy, nie da się policzyć, a to, co daje się policzyć - nie liczy się.[/i] [small]A.Einstein[/small][/color] [small]1,6180339887498948482045868343656...[/small] |
fluorescent rabbit |
Dodany dnia 27/01/2014 20:06
|
Finiszujący Postów: 376 Data rejestracji: 11.06.12 |
to żeś dowaliła, z grubej rury. |
|
|
Perfidia |
Dodany dnia 27/01/2014 23:48
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 7779 Data rejestracji: 26.01.09 |
Starałam się
[color=#990099][i]Czasem jest tak, że to, co się liczy, nie da się policzyć, a to, co daje się policzyć - nie liczy się.[/i] [small]A.Einstein[/small][/color] [small]1,6180339887498948482045868343656...[/small] |
Rat |
Dodany dnia 28/01/2014 13:25
|
Platynowy forumowicz Postów: 3056 Data rejestracji: 07.02.11 |
taki niuans wychwyciłam ( już o prawieniu , jak jest lepiej bez białka pisać nie będę , bo pewnie masz już dość /gdzieś w obecnej chwili, wszak "wiesz" swoje ) Skąd bierzesz kasę na białko ? , bierzesz dużo ... jakość zapewne nie wypie*rza z butów . Piszesz ,że masz problemy finansowe ... rzucasz 2 prace , co dalej ? .... pogłębiasz się w dołowaniu . A druga sprawa ... w tym wszystkim zazdrość Ciebie interesuje ? [color=#33cc33] Czasem sobie myślę, że Oj, lepiej byłoby gdyby nie było mnie. [/color] |
Mina |
Dodany dnia 28/01/2014 17:27
|
Brązowy Forumowicz Postów: 862 Data rejestracji: 18.05.12 |
[quote][b]fluorescent rabbit napisał/a:[/b] nabrałam właśnie takiego przekonania, widocznie błędnego, że ogólnie rzeczywistość to jest coś czym można swobodnie manipulować i nie jest istotne jaka jest prawda tylko co ludzie wiedzą i co myślą. no i można tak żyć, ale chyba nie wiecznie :/ [/quote] Tobie może się wydawać, że kontrolujesz - wpływasz na to co ludzie wiedzą i co myślą, może łatwiej będzie ci zobaczyć, że to złudzenie, jeśli pomyślisz, czy innym faktycznie udaje się skontrolować to, co o nich wiesz lub myślisz??? tak jak ty innych tak oni obserwują ciebie - nie zawsze mówią, okazują, konfrontują to, co czują wiedzą myślą z tym, co próbujesz przedstawić im ... może czasem uda ci sie kogoś okłamać - może nawet jakiś czas jakieś pozory uda ci się stwarzać skutecznie, ale ... nie wiecznie, bo inni też mają oczy i uszy i rozumy. Moim zdaniem jedyne czym manipulujesz to twoim własnym odbiorem rzeczywistości, jeśli nie wiesz, że o czymś wiedzą ( np o twoim nałogu) to daje ci to komfort i bezpieczeństwo, że nikt nie wie nie domyśla się, nie ocenia cię, że skoro tego po tobie nie widać, to wszystko w porządku, nie jest z tobą tak źle, bo funkcjonujesz na tyle dobrze, że nikt sie nie zorientował z jakim problemem się borykasz... a ludzie mogą widzieć i wiedzieć i gadać za plecami a nie mieć odwagi czy potrzeby mówić ci o czymś wprost. [color=#996600]"Jeżeli ktoś prosi o radę, podpowiedź, wskazówkę albo pomoc, to świetnie; podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem. Ale jeśli zobaczysz, że ten ktoś tylko cię wysłuchał, pokiwał głową i nic nie zrobił, to daj mu spokój. On po prostu j |
|
|
Rat |
Dodany dnia 29/01/2014 13:16
|
Platynowy forumowicz Postów: 3056 Data rejestracji: 07.02.11 |
[b]Mina [/b] mi się wydaję , że osoby bliższe [b]fluorescent rabbit[/b] wiedzą doskonale . Ja po kilku latach dowiedziałam się od znajomych , że wiedzieli i próbowali mnie wyciągnąć , ja tego nie widziałam ( nie chciałam ? ) Nie jest czasem tak , że boisz się leczenia , terapii , wzięcia odpowiedzialności za to co robisz ale tak bardzo na serio ? z każdą konsekwencją ? , Nie jest tak , że lepiej wziąć i mieć na jakiś czas spokój z tym co jest wkoło Ciebie ? [color=#33cc33] Czasem sobie myślę, że Oj, lepiej byłoby gdyby nie było mnie. [/color] |
fluorescent rabbit |
Dodany dnia 30/01/2014 01:16
|
Finiszujący Postów: 376 Data rejestracji: 11.06.12 |
u mnie wszystko jest postawione na glowie bo chyba co innego dla mnie ma znaczenie ogólnie w życiu niż dla większości. nie mowie ze to jest spoko, tylko ze jest roznica. czyli nie sieje spiny. bywa. jak mają coś do powiedzenia to niech powiedzą. ja mam podejście otwarte, cokolwiek mi nie powiesz- uszanuje to, ale powiedz to w oczy. ogólnie najbardziej na świecie nienawidze sytuacji typu widze że ktoś ma do mnie problem ale kitra sie z tym i bruździ mi tak żebym nie wiedziała no szok. ja jak kogoś nienawidze to nie zostawiam miejsca na domysły, nie przegapie żadnej okazji żeby dowalić i dążę do otwartej wojny. i to jest uczciwe nie wiem....a ukrywanie się z dobrymi intencjami juz wogole mi sie w głowie nie mieści. bez sensu... 'bierzesz dużo ... jakość zapewne nie wypie*rza z butów' .............. bez komentarza [quote]Nie jest czasem tak , że boisz się leczenia , terapii , wzięcia odpowiedzialności za to co robisz ale tak bardzo na serio ? z każdą konsekwencją ? , Nie jest tak , że lepiej wziąć i mieć na jakiś czas spokój z tym co jest wkoło Ciebie ?[/quote] no chyba o to chodzi. tak jakby masz ochote zorganizować anomalie pogodową z gównem w roli głównej ale sie troche wstydzisz wiec rozwalanie sobie organizmu we kiblu w pracy w sumie tez obleci. |
|
|
martyna |
Dodany dnia 30/01/2014 07:25
|
300% normy Postów: 11241 Data rejestracji: 07.08.09 |
Czy mi sie wydaje czy jest Ci dobrze tak jak jest? Strasznie zazarcie bronisz swojego terytorium by cpac w spokoju.Nie chcesz sie leczyc ok, Twoj wybor , ale prosze Cie o szacunek dla tych co to zrobili. piszac tutaj lzawe teksty o tym jaka niewzczesliwa jestes, gdzie jednoczesnie odzucasz inne mozliwosci, nie wiem czego od nas oczekujesz?
Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy. |
|
|
fluorescent rabbit |
Dodany dnia 30/01/2014 12:46
|
Finiszujący Postów: 376 Data rejestracji: 11.06.12 |
@martyna, ty czytalas to co napisalam czy wymysliłaś sobie własną wersję? bo troche pół na pół jak dla mnie. oczywiście ze mi dobrze tak jak jest i oczywiście że nie chce sie leczyć. ale nie chce też robić bliskim ludziom krzywdy, a widze że robie. tzn jest im źle wyraźnie z mojego powodu, chociaż co ja takiego zrobiłam to już nie wiem. |
|
|
Rat |
Dodany dnia 30/01/2014 13:17
|
Platynowy forumowicz Postów: 3056 Data rejestracji: 07.02.11 |
[quote] ale nie chce też robić bliskim ludziom krzywdy, a widze że robie. tzn jest im źle wyraźnie z mojego powodu, chociaż [u]co ja takiego zrobiłam [/u]to już nie wiem. [/quote] Hmm... co robisz /zrobiłaś? ... niszczysz siebie . Najbliżsi się martwią , taka ludzka natura , że troszczymy się o bliskich . Przyznam [b]martynie [/b] rację ... nie widzisz problemu w sobie ... ale piszesz ,że bierzesz , piszesz o zazdrości , że jest Tobie źle . Mamy podać sposoby jak żyć szczęśliwie jednocześnie biorąc ? btw - pytanie o jakość materiału nie była bez kozery ... chodziło mi o fundusze , skąd masz ( nie musisz odpisywać ) , bo jakość zazwyczaj nie jest super a jeśli by była to tym bardziej więcej człowiek potrzebuje .... także text typu "bez komentarza" ... ok nie musisz odpisywać . Edytowane przez Rat dnia 30/01/2014 13:20 [color=#33cc33] Czasem sobie myślę, że Oj, lepiej byłoby gdyby nie było mnie. [/color] |
fluorescent rabbit |
Dodany dnia 30/01/2014 13:43
|
Finiszujący Postów: 376 Data rejestracji: 11.06.12 |
po prostu śmiechłam wtedy z tej jakości materiału. moje przemyślenia głębokie są takie akurat że im lepsza jakość tym można zużywać mniej i korzystać tygodniami zanim sie opakowanie rodem z makro skończy a to co ja robie to jest moja sprawa akurat. no serio, każdy powinien mieć prawo robić co sam uważa a takie wtrynianie sie do czyjegoś życia, jakieś chore wymagania, żądania, terroryzm po prostu, na zasadzie 'ja sie martwie wiec ty musisz to a to' no sorry... rady- OK, rozmowa- OK ale szantaż nie. jak sie martwią to proponuje żeby przestali, bo jak mnie wkurwią to zbieram dupe z jakby okolicy i tyle będą z tego mieli. krótka historia bez kitu, żebym ja nie zaczeła sie tak rządzić. też mam zdanie na temat rzeczy które moja rodzina, znajomi robią ale sie nie wypowiadam, bo to ich sprawa i takie ich święte prawo Edytowane przez fluorescent rabbit dnia 30/01/2014 13:47 |
|
|
Rat |
Dodany dnia 30/01/2014 14:03
|
Platynowy forumowicz Postów: 3056 Data rejestracji: 07.02.11 |
ohhh ... "śmiechłaś " ... śmiej się dalej . Im mocniejszy /lepszy tym bardziej niszczy i chcesz więcej to dopiero zabawne , nieprawdaż ?? , śmiejmy się wszyscy To ,że mniej sobie posypiesz a efekt będzie super ... nie o to chodzi . Wiesz co ... "bez kitu" ... pisanie Tobie w tym temacie przez innych użytkowników nic nie daje ... bo "bez kitu" wiesz lepiej [img]http://storage.sfd.pl/Content/buziaki/7.gif[/img] [color=#33cc33] Czasem sobie myślę, że Oj, lepiej byłoby gdyby nie było mnie. [/color] |
martyna |
Dodany dnia 30/01/2014 15:58
|
300% normy Postów: 11241 Data rejestracji: 07.08.09 |
ładnie reklamujesz x substancję, z mojej strony kończę dyskusję bo oprócz nakręcenia niewiele wnosi. Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy. |
|
|
Mina |
Dodany dnia 30/01/2014 19:38
|
Brązowy Forumowicz Postów: 862 Data rejestracji: 18.05.12 |
Zgadzam się z Martyną i Rat, utrzymujesz się Rabbit w przekonaniu, że nic niedobrego się nie dzieje, bierzesz bo chcesz i lubisz, cokolwiek robisz masz prawo i nikomu nic do tego ... więc rodzi się we mnie pytanie - czego oczekujesz? bo chyba nie przyklaskiwania? wsparcia? w czym? w trwaniu w nałogu? w oporze przed leczeniem i zmianami? obawiam się, że to nie ten adres ... ale jeśli postanowisz podjąć leczenie, walczyć o siebie i o swoje zdrowie - pewnie nie jedna osoba tutaj będzie ci kibicować, mam nadzieję, że jesteś na drodze do podjęcia takiej decyzji
Edytowane przez Mina dnia 30/01/2014 19:38 [color=#996600]"Jeżeli ktoś prosi o radę, podpowiedź, wskazówkę albo pomoc, to świetnie; podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem. Ale jeśli zobaczysz, że ten ktoś tylko cię wysłuchał, pokiwał głową i nic nie zrobił, to daj mu spokój. On po prostu j |
|
|
fluorescent rabbit |
Dodany dnia 30/01/2014 21:08
|
Finiszujący Postów: 376 Data rejestracji: 11.06.12 |
tak naprawde to jestem wkurzona i sama nie wiem juz co piszę bo odstawiłam tą fete, przyznałam sie i odbyłam wstępna serie awantur z tego powodu. i jeszcze akurat w tym momencie trafił mnie jakiś wirus i siedze w domu chora. czuje sie fatalnie. byłam u lekarza z tą infekcją i przy okazji strzelilam że jestem ćpunem, jakoś to na nim nie zrobilo wrażenia, tylko popytał sie co mi sie robi jak odstawie itp, całą wizyte dziubał coś w kompie, nawet sie za bardzo na mnie nie patrzył. obiecałam mu że pójde do lekarza od uzależnień i do niego po skierowanie na morfologie itp jak już nie będę chora. także tego... |
|
|
Makro |
Dodany dnia 30/01/2014 21:12
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 3419 Data rejestracji: 10.08.08 |
Fluorescent Rabit - mechanizmy uzależnień Ci się z uszu wylewają. Forum jest nastawione na postawy prozdrowotne - zatem twoje nie dla leczenia i tak dla ćpania jest sprzeczne z jego ideą. Dla przypomnienia: [quote] Nie wolno nakłaniać do zachowań szkodliwych dla zdrowia i ich[b] promowania w jakiejkolwiek postaci[/b][/quote] Wydaje mi się, że z łatwością znajdziesz "forum radosnego narkomana", gdzie będziesz mogła się dzielić przemyśleniami jak powyżej. [color=#3300ff]"Gdy słońce kultury chyli się ku zachodowi, to nawet karły rzucają długie cienie."[/color] [color=#6600ff]Karl Kraus[/color] [color=#0099ff]Jestem lekarzem. Na forum jestem prywatnie, więc funkcje leczenie i diagnostyka są wyłąc |
fluorescent rabbit |
Dodany dnia 30/01/2014 21:20
|
Finiszujący Postów: 376 Data rejestracji: 11.06.12 |
jakie promowanie? to kogoś przekonuje? chyba jeśli już to do trzymania sie z daleka. podobno mój chłopak kiedyś miał ochotę coś tam spróbować ale jak zobaczył mnie w akcji to mu sie odniechciało na wieki wieków amen |
|
|
Mina |
Dodany dnia 31/01/2014 17:33
|
Brązowy Forumowicz Postów: 862 Data rejestracji: 18.05.12 |
[quote][b]fluorescent rabbit napisał/a:[/b] tak naprawde to jestem wkurzona i sama nie wiem juz co piszę bo odstawiłam tą fete, przyznałam sie i odbyłam wstępna serie awantur z tego powodu. byłam u lekarza obiecałam mu że pójde do lekarza od uzależnień i do niego po skierowanie na morfologie itp jak już nie będę chora. także tego... [/quote] nie chodzi o odbywanie awantur, ani o obiecanki, raczej o to czy chcesz zmian czy chcesz kombinacji i odwlekania wszystkiego, "manipulowania rzeczywistością', wciskania innym kitu, by móc trwać w swoich nawykach i ulubionych stanach bez przeszkód, nie wiem jak jest, ale to co tu prezentujesz to raczej to drugie, a ja ci życzę, byś sama zmian zapragnęła i dążyła do nich z taką determinacją, z jaką teraz bronisz swojego prawa do ćpania [color=#996600]"Jeżeli ktoś prosi o radę, podpowiedź, wskazówkę albo pomoc, to świetnie; podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem. Ale jeśli zobaczysz, że ten ktoś tylko cię wysłuchał, pokiwał głową i nic nie zrobił, to daj mu spokój. On po prostu j |
|
Przeskocz do forum: |
Podobne Tematy
Temat | Forum | Odpowiedzi | Ostatni post |
---|---|---|---|
Badania nad nikotyna | Znalezione w sieci | 1 | 19/11/2021 01:08 |
królik | Nasze wątki - część otwarta | 211 | 20/03/2015 15:35 |
Ważne badanie nad schizofrenią | Znalezione w sieci | 1 | 12/08/2014 21:02 |
pomozmy innym zapanowac nad umyslem :-) | Ogłoszenia | 1 | 12/03/2014 16:50 |
o wyższości świąt wielkanocnych nad Bożym Narodzeniem | Psychoterapia | 5 | 07/04/2012 19:11 |