Zobacz temat
Mam Efkę :: Hyde park :: Porozmawiajmy
Strona 2 z 2: 12
|
Wątek historyczny
|
|
Czader |
Dodany dnia 13/05/2011 07:22
|
Pasjonat Postów: 5149 Data rejestracji: 29.09.10 |
Tak. To były piękne czasy. Nie było komórek i internetu. I wszyscy wiedzieli wszystko Po prostu - więcej ze sobą rozmawiali. Tak po prostu. |
|
|
martyna |
Dodany dnia 13/05/2011 07:30
|
300% normy Postów: 11241 Data rejestracji: 07.08.09 |
mamy teraz porę komunii pamiętacie jaka była wtedy moda na prezenty? moi rodzice dostawali zegarki później była moda na rowery - to ja - później komputery - teraz quady - a za parę lat to już chyba samochód Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy. |
|
|
Kati |
Dodany dnia 13/05/2011 08:31
|
Platynowy forumowicz Postów: 2764 Data rejestracji: 29.06.09 |
U nas był wyraźny podział - można powiedzieć segregacja rasowa, ze względu na fartuszki. Otóż ci, co nie mieli rodziny e RFN (w tym ja, moja osiadła w NRD, naiwniacy) nosili fartuszki stylonowe, coś jak pancerz. Plus był taki, że nie tak łato go było poplamić, bo nawet atrament po nim spływał. Ci, którzy mieli rodzinę w Reichu - mieli ładniejsze: z "oddychającego"materialu. Nie mam pojęcia, czy to była bawełna, czy cuś ale dało się się w tym żyć. No i krój był ładniejszy. Pamiętam jak dziś farby w tubkach, chińskie, kupione jakimś fuksem w kiosku w Częstochowie. Pamiętam, jak wyglądał mój pierwszy plecak. To był 1982 rok i takie rzeczy sprzedawano na kartki, w specjalnie przydzielonym sklepie papierniczym - który nota bene nadal istnieje.... Co do tarczy, miała być tam gdzie miała i była. Wzorowych rodziców mam... Niespecjalnie rozumiałam, o co kaman tym, co ją na agrafkach nosili, bo takie noszone na agrafce zwijały się i z czasem wyglądały paskudnie. A to przecież symbol szkoły był, a nie systemu... Jak poszłam do liceum, to nastąpiła zmiana wszystkiego: ze skali 2-5 na 1-6, z komuny (umówmy się, i tak dogorywającej) na obowiązkową religię. I to mnie wkurzało dużo bardziej. Bo komunę wszyscy traktowaliśmy z przymrużeniem oka, a modlić mi się kazali na serio. Bo w latach 80-tych skupialiśmy się na bycie, typu gdzie i co kupić, a na początku lat 90-tych dominowała histeryczna ideologia, która odbijała sobie za te wszystkie lata milczenia. Bo w podstawówce miałam zdroworozsądkowych nauczycieli, którzy nas po prostu nie wciągali w politykę, a w liceum - ostentacyjnie wojujących "opozycjonistów". A jeszcze Wam opowiem o znikających nagle kolegach, czyli jak z klasy 42 osobowej zrobiła się 32 osobowa. Ale to w innym poscie. |
|
Strona 2 z 2: 12
Przeskocz do forum: |
Podobne Tematy
Temat | Forum | Odpowiedzi | Ostatni post |
---|---|---|---|
wątek książkowy | W wolnym czasie | 760 | 29/10/2023 15:19 |
Wątek Muzyczny IV | W wolnym czasie | 709 | 15/01/2023 20:15 |
Wątek kulinarny | W wolnym czasie | 570 | 16/03/2021 06:54 |
Wątek | Nasze wątki - część otwarta | 153 | 23/11/2020 20:31 |
wątek wakacyjny | W wolnym czasie | 30 | 01/06/2020 16:38 |