Zobacz temat
Mam Efkę :: Nasze wątki :: Nasze wątki - część otwarta
Nowe życie Hadassy
|
|
Czader |
Dodany dnia 18/04/2011 21:43
|
Pasjonat Postów: 5149 Data rejestracji: 29.09.10 |
Tylko że CHAD tak ma i teraz pobudzona musisz pamiętać o "samokontroli" - stan euforyczny jest przyjemniejszy od stanu depresyjnego. Ale ten drugi jest lepiej znany. Dlatego wydaje się być bezpieczniejszy. Nie daj się |
|
|
hadassa |
Dodany dnia 18/04/2011 22:21
|
Złoty Forumowicz Postów: 1611 Data rejestracji: 13.03.10 |
Wiem i właśnie dlatego jestem taka nieufna do tego lepszego sampoczucia, bo wydaje mi się bardziej manią niż poprawą zdrowia. No może taką minimanią...
[color=#660099][i]" A ja jestem proszę Pana na zakręcie moje prawo, to jest pańskie lewo. Pan widzi krzesło, ławkę, a ja rozdarte drzewo.(...) Ode mnie widać niebo przekrzywione..."[/i][/color] |
|
|
Czader |
Dodany dnia 18/04/2011 22:27
|
Pasjonat Postów: 5149 Data rejestracji: 29.09.10 |
A stabilizatory ? |
|
|
hadassa |
Dodany dnia 18/04/2011 22:42
|
Złoty Forumowicz Postów: 1611 Data rejestracji: 13.03.10 |
Biorę Depakine Chrono 500, ale jakoś mną "huśta" takie mam wrażenie. Wiesz trudno mi to samej ocenić tak "od środka"
[color=#660099][i]" A ja jestem proszę Pana na zakręcie moje prawo, to jest pańskie lewo. Pan widzi krzesło, ławkę, a ja rozdarte drzewo.(...) Ode mnie widać niebo przekrzywione..."[/i][/color] |
|
|
Czader |
Dodany dnia 18/04/2011 22:46
|
Pasjonat Postów: 5149 Data rejestracji: 29.09.10 |
A kiedy masz psychiatrę ? I przypomnij (skleroza) jesteś na jakiejś terapii ? |
|
|
hadassa |
Dodany dnia 19/04/2011 20:40
|
Złoty Forumowicz Postów: 1611 Data rejestracji: 13.03.10 |
Psychiatrę mam dopiero w maju, po długim weekendzie. A na terapii jestem, uzależnieniowej. Rozmiawam z terapeutką o tych stanach. Dzisiejszy dzień: [b]obawa zadowolenie porażka[/b] takie uczucia mi towarzyszyły i w tej kolejności Ale od początku: [b]OBAWA[/b] od rana towarzyszyły mi myśli jak zostatnie przyjęta moja dekoracja, jak mi wyszła. Zwasze się tym denerwuję. [b]ZADOWOLENIE[/b] Powiesiłam dekoracje. Pomagagli mi uczniowie. Bardzo im się podobała. Ja też pomyślałam sobie, że wyszło dobrze. Nikt inny nie obejrzał, bo jakoś nie miałam odwagi iść do pani dyr i poprosić ją aby przyszła obejrzeć... [b]PORAŻKA[/b] Z A P O M N I A Ł A M Zapomniałam o wąznym spotkaniu. mam dodatkową pracę, drobiazg, ale byłam dziś na 19 umówiona z ludźmi, nie przyszłam, bo zapomniałam. oni przyszli, no i domnie zadzwonili...ale mi było głupio! Zapomniałam, bo tak skupiłam się ostatnio na dekoracjach i urodzinach córki, że na więcej nie starczyło miejsca w mojej głowie. A miałam zapisane w kalendarzu, który wisi na ścianie. Zwykle to mi wystarcza... Teraz czuję się z tym beznadziejnie. Czuję się winna. To nie pierwswza taka sytuacja. Z tym zapominaniem to mam kłopot od paru lat, a naprawdę problematyczne to się stało od jakiegoś półtora roku. To wynik uzależnienia od alko. Więc niby ma mi się prawo to zdarzać. Ale ja nie potrafię tego zaakceptować! Że jestem taka przymotana! [color=#660099][i]" A ja jestem proszę Pana na zakręcie moje prawo, to jest pańskie lewo. Pan widzi krzesło, ławkę, a ja rozdarte drzewo.(...) Ode mnie widać niebo przekrzywione..."[/i][/color] |
|
|
martyna |
Dodany dnia 19/04/2011 20:48
|
300% normy Postów: 11241 Data rejestracji: 07.08.09 |
Hadassa każdemu zdarza sie zapomnieć, wiem że jest ci teraz beznadziejnie, ale może to spotkanie da sie przełożyć na inny dzień? w telefonie można ustawić przypominajkę, czy podręczny kalendarz prowadzić, ja takowy mam bo zapominam o tak podstawowych sprawach ze aż wstyd i codziennie rano przy porannej kawie analizuje co mam do zrobienia w ciągu dnia. Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy. |
|
|
hadassa |
Dodany dnia 19/04/2011 20:54
|
Złoty Forumowicz Postów: 1611 Data rejestracji: 13.03.10 |
Wiem, Martyna, masz rację. spotkanie już przełożyłam... W ogóle powinnam robić plan dnia.Przez jakiś czas robiłam i to mi pomagało, ale od dawna mi się nie chce... [color=#660099][i]" A ja jestem proszę Pana na zakręcie moje prawo, to jest pańskie lewo. Pan widzi krzesło, ławkę, a ja rozdarte drzewo.(...) Ode mnie widać niebo przekrzywione..."[/i][/color] |
|
|
hadassa |
Dodany dnia 20/04/2011 12:08
|
Złoty Forumowicz Postów: 1611 Data rejestracji: 13.03.10 |
[b]ZNIECHĘCENIE[/b] tak zaczynam dzisiejszy dzień. Nawet mi się nie chce pisać dlaczego...może później, jak będę miała siłę. Na razie jestem kompletnie wyeksploatowana [color=#660099][i]" A ja jestem proszę Pana na zakręcie moje prawo, to jest pańskie lewo. Pan widzi krzesło, ławkę, a ja rozdarte drzewo.(...) Ode mnie widać niebo przekrzywione..."[/i][/color] |
|
|
hadassa |
Dodany dnia 20/04/2011 18:06
|
Złoty Forumowicz Postów: 1611 Data rejestracji: 13.03.10 |
Cały dzień przeleżałam i przespałam. I dalej jestem drętwa. Ostatnie dwa tygodnie kosztawały mnie dużo wysiłku. Nawet nie zdawałam sobie sprawy jak dużo... Te dekoracje, urodziny córki...chciałam, żeby wszystko wypadło super...mam chore podejście, dążę do tego aby wszystko było IDEALNE...popieprzony perfekcjonizm...kiedyś mnie wykończy... Zawiesiłam wczoraj tę dekorację i tak jak pisałam, nawet byłam zadowolona. Dziś wybierałam się do pracy na akademię Wielkanocną. Nie musiałam jechać, bo w środy mam wolne i nie mam obowiązku być w pracy, ale czułam się jakoś zobowiązana. Ale jak rano zadzwonił budzik, to nie byłam się w stanie ściągnąć się z łóżka. Wszystkie mięśnie mnie bolały. To od siedzenia przez dziesięć godzin na podłodze w czasie robienia ostatniej dekoracji. Każdy część ciała była jak obita. No i zostałam w łóżku. Jak sie na dobre obudziłam koło dziesiątej, to oczywiście miałam już doła. Poczucie winy, że nie pojechałam, że jednak powinnam była się zmobilizować... Dlaczego ja nie umiem sobie dać trochę luzu? Odpuścić? No nie umiem! No i teraz mam doła i znowu wydaję się sobie beznadziejna...oczywiście wiem, że to chorobowe... tak, tak... ale mnie wydaje się jak najbardziej realne... a najlepiej by było, gdybym mogła uciec gdzies daleko i gdyby nikt ode mnie nic nie chciał... [color=#660099][i]" A ja jestem proszę Pana na zakręcie moje prawo, to jest pańskie lewo. Pan widzi krzesło, ławkę, a ja rozdarte drzewo.(...) Ode mnie widać niebo przekrzywione..."[/i][/color] |
|
|
martyna |
Dodany dnia 20/04/2011 20:05
|
300% normy Postów: 11241 Data rejestracji: 07.08.09 |
jesteś odpowiedzialna a nie beznadziejna Wydaje mi sie że przyjdzie kiedyś taki czas że odpuścisz zwyczajnie dasz sobie spokój i wyluzujesz. Nie da rady na dłuższą metę tak funkcjonować będąc na wysokich obrotach.
Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy. |
|
|
Nadzieja |
Dodany dnia 20/04/2011 20:08
|
Pasjonat Postów: 5532 Data rejestracji: 20.08.08 |
[color=#333399]"Nigdy nikomu nie ufaj, Danielu, a tym bardziej ludziom, których podziwiasz. Bo nie kto inny, a właśnie oni zadadzą ci najboleśniejsze rany." Carlos Ruiz Zafón " Cień Wiatru"[/color] |
|
|
hadassa |
Dodany dnia 22/04/2011 18:35
|
Złoty Forumowicz Postów: 1611 Data rejestracji: 13.03.10 |
[b]WIELKI PIĄTEK [/b] i co? i wielkie nico tzn nie robię [b]NIC[/b] mialam sprzatać-nie sprzatam miałam gotować-nie gotuję miałam iść do kościoła-nie idę Dlaczego? -bo mi się nie chce, to po pierwsze, mam dość robienia czegokolwiek -po drugie do kościoła nie idę, bo przeraża mnie tłum ludzi. dziś potrzebuję do modlitwy spokoju i intymności. pójdę wieczorem, jak będzie adoracja, w kościele mało osób i przyciemnione światła...wtedy sie pomodlę Bóg wie jaką ma trudność... a sprzatanie i gotowanie odkładam na zasadzie, że jeszcze zdążę...wiem, że to bez sensu, bo potem znowu będę robiła w pośpiechu... to taki mały dołek marazm... [color=#660099][i]" A ja jestem proszę Pana na zakręcie moje prawo, to jest pańskie lewo. Pan widzi krzesło, ławkę, a ja rozdarte drzewo.(...) Ode mnie widać niebo przekrzywione..."[/i][/color] |
|
|
ef |
Dodany dnia 22/04/2011 19:58
|
Pasjonat Postów: 6498 Data rejestracji: 16.02.11 |
[b]Hadassa[/b], Triduum jest piękne. ja z każdym rokiem coraz bardziej żałuję, że nie uczestniczę i coraz bardziej się oddalam. i też chodzę wieczorami, jak już jest tylko garstka osób. myślę, że Pan Bóg wie, rozumie i nie wymaga od Ciebie tego, czego nie dajesz rady zrobić. ściskam Cię, życzę Ci, aby to święto mimo trudności było prawdziwym Świętem i Radością dla Ciebie Wcale nie umarłeś lecz śpisz, jeszcze życie wyjdzie Ci. |
|
|
martyna |
Dodany dnia 22/04/2011 20:34
|
300% normy Postów: 11241 Data rejestracji: 07.08.09 |
ja właśnie wróciłam i z roku na rok widzę po sobie że sił mam mniej. Kiedyś mogłam adorować o 1 w nocy i nie było problemu, mogłam stać mogłam klęczeć a już dziś czuję sie trochę jak niedołężny człowiek. Powinnam siedzieć bo nie zawszę mnie zdąży ktoś złapać jak padam, o 20 jestem zmęczona do granic a co dopiero 1 w nocy.O klęczeniu można zapomnieć bo nie wstanę.. i wszystkie kadzidła powodują że się duszę. Tak dziś zdałam sobie sprawę jak bardzo z biegiem lat mój organizm gaśnie , poddaje sie kalectwu takie spotkanie z rzeczywistością sprawia, że spadam na ziemie z moim " mogę wszystko" na mogę tyle by się utrzymać na powierzchni. Przepraszam Hadassa, że Ci zaśmiecam wątek ale tak mnie natchnęło co do Tridum. Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy. |
|
|
hadassa |
Dodany dnia 22/04/2011 21:10
|
Złoty Forumowicz Postów: 1611 Data rejestracji: 13.03.10 |
Martyna,nie zasmiecasz mi watku.Cieszę się, że napisalaś to co napisałaś właśnie u mnie Ja własnie zaraz idę. Razem z córką i mam nadzieję że z mężem... Ef, tak Triduum jest piękne...ale wolałabym ,żeby nie było nikogo oprócz mnie i JEGO... [color=#660099][i]" A ja jestem proszę Pana na zakręcie moje prawo, to jest pańskie lewo. Pan widzi krzesło, ławkę, a ja rozdarte drzewo.(...) Ode mnie widać niebo przekrzywione..."[/i][/color] |
|
|
hadassa |
Dodany dnia 22/04/2011 22:26
|
Złoty Forumowicz Postów: 1611 Data rejestracji: 13.03.10 |
Właśnie wróciliśmy z kościoła... było pięknie... przyprawię mięso na pieczeń i idę spać... [color=#660099][i]" A ja jestem proszę Pana na zakręcie moje prawo, to jest pańskie lewo. Pan widzi krzesło, ławkę, a ja rozdarte drzewo.(...) Ode mnie widać niebo przekrzywione..."[/i][/color] |
|
|
hadassa |
Dodany dnia 23/04/2011 11:33
|
Złoty Forumowicz Postów: 1611 Data rejestracji: 13.03.10 |
Zabieram sie do sprzątania i gotowania... będę was informować na bieżąco o postępach... mam nadzieję, że jakieś będą [color=#660099][i]" A ja jestem proszę Pana na zakręcie moje prawo, to jest pańskie lewo. Pan widzi krzesło, ławkę, a ja rozdarte drzewo.(...) Ode mnie widać niebo przekrzywione..."[/i][/color] |
|
|
Czader |
Dodany dnia 23/04/2011 11:36
|
Pasjonat Postów: 5149 Data rejestracji: 29.09.10 |
A co z tą pieczenią ? |
|
|
hadassa |
Dodany dnia 23/04/2011 11:55
|
Złoty Forumowicz Postów: 1611 Data rejestracji: 13.03.10 |
będzie sie piekła po południu, teraz sprzątanie [color=#660099][i]" A ja jestem proszę Pana na zakręcie moje prawo, to jest pańskie lewo. Pan widzi krzesło, ławkę, a ja rozdarte drzewo.(...) Ode mnie widać niebo przekrzywione..."[/i][/color] |
|
Przeskocz do forum: |
Podobne Tematy
Temat | Forum | Odpowiedzi | Ostatni post |
---|---|---|---|
Życie na Chadzie | Przedstaw się | 11 | 27/09/2021 15:17 |
Chad a dalsze życie i wychowywanie razem dzieci | Choroba afektywna dwubiegunowa | 5 | 30/07/2020 20:55 |
Darmowy e-book: "Zdrowe życie z chorobą afektywną dwubiegunową" | Choroba afektywna dwubiegunowa | 2 | 06/02/2018 13:24 |
Życie z chorobą | Przedstaw się | 6 | 09/01/2018 05:19 |
Piosenka, która najlepiej opisuje Twoje życie | W wolnym czasie | 30 | 13/04/2017 20:50 |