22 Listopada 2024
Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło

Zapamiętaj mnie


Em Em
6 dni Offline
sasta sasta
2 tygodni Offline
notno notno
4 tygodni Offline
KingArthur KingArthur
8 tygodni Offline
swistak swistak
10 tygodni Offline
Ostatnio zarejestrował się: davidcorso
Ogółem Użytkowników:2,209
Shoutbox
Musisz zalogować się, aby móc dodać wiadomość.

18/12/2022
Cześć, Rafa!

15/12/2022
Dzień Dobry Wszystkim Smile

06/10/2022
zdrowia

06/10/2022
Covid zapukał do moich drzwi poraz kolejny ten już ze szpitalem w tle. Stres

17/07/2022
Romek, nowi użytkownicy mają zablokowaną możliwość pisania na Forum - najpierw muszą się przedstawić w dziale "przedstaw się".

Archiwum shoutboksa
Zobacz temat
 Drukuj temat
Takie tam zwierzenia emi...
emi
#1 Drukuj posta
Dodany dnia 22/06/2014 13:09
Rozgrzany


Postów: 67
Data rejestracji: 17.05.14

No dobra to za namową ef zakładam wątek o sobie ...
Nie lubię pisać o sobie bo moje życie nie jest takie jakbym chciała!
Staram się je zmienić ale nie zawsze wychodzi!

No dobra(skopiowane bo nie mam sił pisać od nowa stale o tym samym ): od 13-niedługo w Listopadzie 14 Lat leczę się na Schizofrenie przeplataną z Depresją ! Jest ciężko czasami nie mogę sobie poradzić sama z sobą ! Znaczy te leki na schizofrenie mają być tylko zapobiegawcze nawrotom! Do tego dochodzą leki na depresję! Leczę się od 17 roku życia! Zarejestrowałam się bo chciałam znaleźć kogoś z kim mogę pogadać ! Mieszkam z rodzicami i najbliższą przyjaciółkę mam przez telefon! Bardzo boli mnie że kumpela z którą miałam kontakt od podstawówki mnie olała ! Ja tak już jestem że wszystko przeżywam -wiem Głupota to ja! Stałej pracy brak ! Jestem na rencie staram się organizować swój czas by nie mieć czasu na myślenie -bo wtedy zaczynam się użalać nad sobą że nic w życiu nie osiągnęłam że nie jestem nic warta że nikogo nie mam itd ,itp... Niby chodzę do psychologa -psychiatry ale mam wrażenie że to nie zawsze pomaga! Te leki mnie męczą -szybciej się męczę i dużo się pocę jak mówię lekarce że po zwiększeniu dawki szybciej się męczę to ona na to : to ta tusza robi...!!! Jak ja mam walczyć z tą chorobą jak słyszę takie słowa od fajnej lekarki no jak...???
 
papilon
#2 Drukuj posta
Dodany dnia 22/06/2014 13:18
Awatar

Medalista


Postów: 685
Data rejestracji: 19.06.14

Gdzieś kiedyś słyszałam, że przeciętny człowiek zmienia znajomych średnio co 7 lat, nie zawsze to się sprawdza ale może może warto brać to pod uwagę, mimo, że ciężko tak po prostu, to tak zaakceptować.

Z robotą w dzisiejszych czasach ciężko każdemu, także to nie twoja wina. Pracodawcy albo zatrudniają na umowy śmieciowe, za mniej niż najniższą krajową albo zwyczajnie nie zatrudniają wcale Pfft Polska rzeczywistość, pewnie trzeba by ją opuścić, aby coś się zmieniło w tym zakresie.

Co do zmęczenia i potu.... gdy brałam swego czasu leki przeciwdepresyjne, to też tak miałam, miałam miej sił niż teraz, a spocona byłam jak przysłowiowe prosie, nadwagi nie mam, więc to nie jej wina, więc może u ciebie waga też nie ma takiego związku.
 
emi
#3 Drukuj posta
Dodany dnia 24/06/2014 18:07
Rozgrzany


Postów: 67
Data rejestracji: 17.05.14

Empatia do wszystkiego -dół w 100% ...Sad
 
Natalia
#4 Drukuj posta
Dodany dnia 24/06/2014 20:25
Rozgrzewający się


Postów: 29
Data rejestracji: 16.06.14

Rozumiem co przeżywasz. Ja sama leczę się na schizofrenię lekooporną od 16-ego roku życia, też miałam epizody depresyjne. Wiem ile siły kosztuje "walka" przy pomocy neuroleptyków. Ja przybrałam na masie bardzo dużo po klozapolu i też mam słabą kondycję.
Ale Emi, nie poddawaj się. Ja zawsze sobie powtarzam, że dzięki temu, że jestem na rencie, mogę się rozwijać, odpoczywać, robić to, co lubię. Może odkryjesz w sobie jakąś pasję czy hobby? To dodaje siły, naprawdę.
Pozdrawiam Cię serdecznie! Smile
 
http://palimpsestrozy.blogspot.com/
emi
#5 Drukuj posta
Dodany dnia 25/06/2014 08:59
Rozgrzany


Postów: 67
Data rejestracji: 17.05.14

Natalia dzięki za ciepłe słowa ale czasami mam dość wszystkiego i żadne argumenty nie trafiają ... Ehmm
 
ania35
#6 Drukuj posta
Dodany dnia 25/06/2014 09:36
Awatar

Medalista


Postów: 640
Data rejestracji: 14.06.14

Emi współczuję ci ja mam tylko depresję w porównaniu do schorzeń o których tu czytam to po prostu pikuś. Ale walkę z emocjami przeważnie przegrywam i sięgam po tabletkę, ale codziennie sobie powtarzam Ania dasz radę tyle osób w ciebie wierzy. I ja wierzę że My tu wszyscy wygramy gdyż siła w grupie :-)
 
swistak
#7 Drukuj posta
Dodany dnia 30/08/2014 23:05
Awatar

Złoty Forumowicz


Postów: 1758
Data rejestracji: 11.08.14

Cześć,
Nie wiem co Ci napisać ale wiedz, że martwię się o Ciebie i Twój stan nie jest mi obojętny.
 
emi
#8 Drukuj posta
Dodany dnia 30/08/2014 23:57
Rozgrzany


Postów: 67
Data rejestracji: 17.05.14

[quote][b]swistak napisał/a:[/b]
Cześć,
Nie wiem co Ci napisać ale wiedz, że martwię się o Ciebie i Twój stan nie jest mi obojętny.[/quote]


Dzięki za troskę Wink
 
Sonic
#9 Drukuj posta
Dodany dnia 07/09/2014 14:45
Awatar

Finiszujący


Postów: 362
Data rejestracji: 17.08.14

Hej Smile
Jak się czujesz ?
Wspomnienie o człowieku może okazać się trwalsze od jego szkieletu, ale kiedy odejdzie ostatni z tych,
którzy nas jeszcze pamiętali, razem z nim rozpłyniemy się w czasie i my.
 
emi
#10 Drukuj posta
Dodany dnia 07/09/2014 15:48
Rozgrzany


Postów: 67
Data rejestracji: 17.05.14

Hejka raz jeszcze Wink

Dziękuje już lepiej dzisiaj byłam z tatą na grzybach z rana jak ja się obudziłam -a raczej tata mnie to sama nie wiem .Odespałam zjadłam obiadek i jest trochę lepiej ...
Edytowane przez emi dnia 07/09/2014 15:48
 
swistak
#11 Drukuj posta
Dodany dnia 22/09/2014 21:15
Awatar

Złoty Forumowicz


Postów: 1758
Data rejestracji: 11.08.14

Co u Ciebie słychać?
 
emi
#12 Drukuj posta
Dodany dnia 01/01/2015 21:07
Rozgrzany


Postów: 67
Data rejestracji: 17.05.14

Witam! Wink
Minęło parę miesięcy czuję się do niczego -niedawno chciałam szukać pracy a teraz czuję się że jeszcze nie jestem gotowa bo doszły nowe poważne problemy natury finansowej czyli długi ,długi ,długi a niedługo będą wezwanie do sądu tyle się tego uzbierało. Te problemy tak mi ciążą że mama boi się że sfiksuję.Zalamka .Nie czuję już radości nawet z rzeczy które choć na chwile poprawiały nu humor -boję się nawet następnego dnia ... Sad
 
niemanieba
#13 Drukuj posta
Dodany dnia 02/01/2015 16:52
Rozgrzewający się


Postów: 35
Data rejestracji: 27.11.14

Trzeba szukać grupy wsparcia gdzie indziej... rozmawiać o problemach ale przy okazji szukać rozwiązań... to co wiemy o chorobie dobrym pójściem na skróty dla wiedzy lekarza , nie tego to innego.Cholernie trudno je dobrać. Próżno szukać efektów dziś ale w jutrze na pewno. Szukaj pasji dla ducha i dla ciała..., kiedy tylko czujesz że możesz ...działaj!kiedy się nie da wygrywać, przegrywaj. Jeśli poranek niesie moc sprawczą , biegaj i lataj dla własnej wygranej. Wszystkie działania muszą zaprocentować i zaprocentują!!!!
tylko z głową w koronach drzew można przeżyć chodzenie na wysokości korzeni -ja
 
swistak
#14 Drukuj posta
Dodany dnia 04/01/2015 01:29
Awatar

Złoty Forumowicz


Postów: 1758
Data rejestracji: 11.08.14

Cześć!
Cieszę się, że wróciłaś (i smucę z powodu Twoich problemów).
 
emi
#15 Drukuj posta
Dodany dnia 04/01/2015 19:50
Rozgrzany


Postów: 67
Data rejestracji: 17.05.14

Hej swistak!
Problemy a któż ich nie ma ...???
Dla każdego najważniejsze są jego ...
Ciągle coś i ciągle coś dochodzi!
Nie potrafię się w tym wszystkim odnaleźć ...
 
Nix
#16 Drukuj posta
Dodany dnia 05/01/2015 11:16
Awatar

Srebrny Forumowicz


Postów: 1056
Data rejestracji: 13.11.14

Mimo wszystko warto próbować się odnaleźć.
Mam nadzieję, że poradzisz sobie z problemami natury finansowej. Wtedy może się trochę uspokoisz...
[b][i]Ale z przeszkodami jest tak jak z pokrzywą - trzeba je uchwycić i wznieść się ponad nie[/i][/b]
 
emi
#17 Drukuj posta
Dodany dnia 31/01/2015 21:36
Rozgrzany


Postów: 67
Data rejestracji: 17.05.14

Jakoś tak ciężko się pozbierać .gdy w okół tyle problemów,boję się że nie podołam tym problemom że ich nie nie udźwignę !
Boję się każdego dnia ...
 
swistak
#18 Drukuj posta
Dodany dnia 01/02/2015 18:57
Awatar

Złoty Forumowicz


Postów: 1758
Data rejestracji: 11.08.14

Nie mam teraz czasu, kilka myśli na szybko:
Nie masz możliwości uzyskania renty?
Czy chodzisz do psychologa / psychiatry (nawet na NFZ można)?

Popracuj jakoś nad opracowywaniem stresu, nie wiem, poszukaj czegoś, może tutaj: [url]http://mam-efke.pl/forum/viewthread.php?thread_id=521&rowstart=60#post_107752[/url]

Jak chcesz, to napisz do mnie na GG / PW.
 
emi
#19 Drukuj posta
Dodany dnia 03/04/2015 20:02
Rozgrzany


Postów: 67
Data rejestracji: 17.05.14

smutno mi Sad

[color=#006600]Przenoszę, bo miejsce na takie posty jest w wątku prywatnym - s.[/color]
Edytowane przez sigma dnia 03/04/2015 20:26
 
Energetyczna
#20 Drukuj posta
Dodany dnia 04/04/2015 20:54
Awatar

Medalista


Postów: 542
Data rejestracji: 27.04.13

a co się dzieje?
" Ko­bieta jest or­ga­niz­mem ul­tra­dos­ko­nałym. Pot­ra­fi się re­gene­rować po ek­stre­mal­nie ciężkich doświad­cze­niach. Przet­rwa wszystko. "
 
Przeskocz do forum:
Podobne Tematy
Temat Forum Odpowiedzi Ostatni post
"Mi tam psycholog ani psychiatra nie pomoże" Znalezione w sieci 3 07/04/2020 15:15
Objaw wejrzeniowy, elektrowstrząsy i inne takie Nasze wątki - część otwarta 1 26/06/2018 16:36
Takie tam rozmowy istotne i mniej istotne... Nasze wątki - część otwarta 63 30/04/2011 21:28
takie tam dyrdymały Porozmawiajmy 41 16/03/2011 01:09

51,665,002 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion copyright © 2002 - 2024 by Nick Jones.
Released as free software without warranties under GNU Affero GPL v3.

2024