Zobacz temat
Mam Efkę :: Nasze wątki :: Nasze wątki - część otwarta
Wątek liberiankriek
|
|
liberiankriek |
Dodany dnia 19/01/2012 00:07
|
Rozgrzany Postów: 68 Data rejestracji: 18.01.12 |
Cześć... Nie znamy się jeszcze, chciałam napisać tu wcześniej ale jakoś tak nie wychodziło... Przeczytałam kilka postów Anety, naprawdę dodają otuchy i pokazują że da się jednak wyjść z ED. Chorowałam na anoreksję, później kompulsy i teraz zaczęła się bulimia. Bez przerwy myślę o jedzeniu, wieczorami pochłaniam całą lodówkę, później wyrzucam to z siebie, czasami wszystko, czasami jakieś śladowe ilości...I codziennie budzę się z przekonaniem że od dzisiaj już chudnę, jest wszystko cudownie i panuję nad moim życiem. Nie mogę już tego wytrzymać, to za długo się ciągnie... Jestem umówiona do psychologa i psychiatry, ale dopiero za 2 tygodnie. Poza tym bardzo się tego boję, nie wiem właściwie co miałabym powiedzieć... Dodam, że mam nadwagę, co jeszcze bardziej wszystko komplikuje. Nie wierzę w żadnych psychologów, oni nic mi nie pomogą. Jedyne co chcę to leki, najlepiej na zmniejszenie łaknienia... Obawiam się, że psychiatra w ogóle mnie wyśmieje, powie że skoro jestem gruba to nie mam czego u niego szukać...Przecież bulimiczki są szczupłe... Nie wiem co ze sobą zrobić, zawsze byłam 'złotym dzieckiem' a już na pewno wzorową uczennicą... A teraz od dłuższego czasu nie zajrzałam do żadnych książek, nie mam ochoty wyjść nigdzie, spotkać się z przyjaciółmi... Nie wiem co mam robić, przepraszam za chaotyczny język i masę powtórzeń...
[small]If you enter this world knowing you're loved, and you leave this world knowing the same, then everything that happens in between can be dealt with- MJ[/small] |
|
|
Makro |
Dodany dnia 19/01/2012 01:47
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 3419 Data rejestracji: 10.08.08 |
Witaj! Szkoda, że nie założyłaś swojego wątku. Postaram wyrazić w pkt swoje zdanie na temat tego co napisałaś: 1. Zapomnij o leczeniu z takim nastawieniem - nie możesz uzyskać anoreksji tracąc bulimię; 2. Leczenie bulimii jest kompleksowe i obejmuje psychoterapię + farmakoterapia (nie zawsze). Stwierdzenie: nie ufam psychologom = nie chcę zaufać = nie chcę się leczyć (oczywiście IMHO); 3. Wsparcie w odchudzaniu na forum raczej nie uzyskasz; 4. Część bulimiczek w ramach choroby zamiast tracić zyskuje na wadze, część traci, część ma stałą. Ot, taki fakt. Edytowane przez Makro dnia 19/01/2012 01:48 [color=#3300ff]"Gdy słońce kultury chyli się ku zachodowi, to nawet karły rzucają długie cienie."[/color] [color=#6600ff]Karl Kraus[/color] [color=#0099ff]Jestem lekarzem. Na forum jestem prywatnie, więc funkcje leczenie i diagnostyka są wyłąc |
liberiankriek |
Dodany dnia 19/01/2012 21:27
|
Rozgrzany Postów: 68 Data rejestracji: 18.01.12 |
Baardzo dziękuję za odpowiedź Co do nowego wątku to po prostu nie chciałam zaśmiecać forum... 1.Nie chcę anoreksji, tzn. oczywiście chciałabym być chuda ale zdaję sobie sprawę że to choroba, w dodatku psychiczna. Chcę po prostu tego, co większość osób: dobrze wyglądać i tak się też czuć 2.Po prostu wiem z autopsji, że psycholog niewiele daje, pewnie za szybko się do niego zniechęciłam, ale psychoterapia może trwać nawet latami, nie mam do tego siły, poza tym muszę szybko coś zrobić:c A leki na pewno by pomogły 3.Nie oczekuję wsparcia w odchudzaniu, sama muszę to z siebie wydobyć. Właściwie nie wiem czemu tu piszę, chcę chyba jakiejś rady, wsparcia, bo na pewno są ludzie, którzy wiedzą, co mam robić (muszą być...) [small]If you enter this world knowing you're loved, and you leave this world knowing the same, then everything that happens in between can be dealt with- MJ[/small] |
|
|
Makro |
Dodany dnia 19/01/2012 23:22
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 3419 Data rejestracji: 10.08.08 |
Leki ciebie nie wyleczą - mówię to z doświadczeń Otwarcie wątku nie uważam za zaśmiecanie - zatem przenoszę. Edytowane przez Makro dnia 19/01/2012 23:23 [color=#3300ff]"Gdy słońce kultury chyli się ku zachodowi, to nawet karły rzucają długie cienie."[/color] [color=#6600ff]Karl Kraus[/color] [color=#0099ff]Jestem lekarzem. Na forum jestem prywatnie, więc funkcje leczenie i diagnostyka są wyłąc |
Jaskolka |
Dodany dnia 20/01/2012 00:03
|
Platynowy forumowicz Postów: 2580 Data rejestracji: 13.10.10 |
[quote]Chcę po prostu tego, co większość osób: dobrze wyglądać i tak się też czuć[/quote] Tylko zastanów się, co inni uznaliby za dobre, a co Ty uznasz za niewystarczające. I gdzie jest ta różnica między "chcę ja" a "chce większość osób". [quote]Po prostu wiem z autopsji, że psycholog niewiele daje, pewnie za szybko się do niego zniechęciłam, ale psychoterapia może trwać nawet latami, nie mam do tego siły, poza tym muszę szybko coś zrobić:c A leki na pewno by pomogły[/quote] Ja tam się mało znam, ale chyba w zależności od nurtu może trwać krócej No i zależeć na pewno też będzie od Twojego zaangażowania, jak będzie spotkanie leciało sobie, a Twoje życie i postępowanie sobie, no to rzeczywiście - można by tak dłuuuuugo. Aż kasy zabraknie lub NFZ stwierdzi, że "pani >>przydział<< się skończył". Swoją drogą, piszesz, że znasz z autopsji - powiesz coś więcej? Poza tym wydaje mi się, że chcesz dostać od psychiatry jakieś "fajne tabletki", które sprawią, że nie będzie Cię ciągnęło do słodyczy czy ogólnie jedzenia. Dwa miesiące łykania, schudniesz sobie łatwo i jakby bez wyrzeczeń i "wszystko będzie idealnie". Cóż... odnośnie celów, zasad działania i innych rzeczy związanych z lekami to nie mnie się wypowiadać, ale sama właściwie długo podchodziłam z drugiej strony - że co mi po "faszerowaniu się prochami", skoro jak przestanę je brać - znów pójdę złą ścieżką. Tak na chłopski rozum. Prawda pewnie jest gdzieś pośrodku, ale "magiczna pigułka na wszystkie problemy" chyba jeszcze nie została wynaleziona [quote]3.Nie oczekuję wsparcia w odchudzaniu, sama muszę to z siebie wydobyć. Właściwie nie wiem czemu tu piszę, chcę chyba jakiejś rady, wsparcia, bo na pewno są ludzie, którzy wiedzą, co mam robić (muszą być...)[/quote] Na razie pierwsza część działania w porządku - zapisałaś się do psychiatry i psychologa. Wsparcia w odchudzaniu rzeczywiście nie będzie, ale w działaniach prowadzących do wyzdrowienia - jak najbardziej tak. Czasem w postaci solidnego kopniaka i opieprzu A w ogóle załóż wątek, jak zrobisz to w odpowiednim dziale (najlepiej "Przedstaw się" na początek ) to na pewno nikt nie uzna tego za zaśmiecanie forum EDIT Eee... coś zniknęło. Dobrą duszę, która wydzieliła (zapewne?) posty, proszę o przeniesienie tam i mojego posta Edytowane przez Jaskolka dnia 20/01/2012 00:06 |
|
|
Makro |
Dodany dnia 20/01/2012 00:49
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 3419 Data rejestracji: 10.08.08 |
Gotowe
[color=#3300ff]"Gdy słońce kultury chyli się ku zachodowi, to nawet karły rzucają długie cienie."[/color] [color=#6600ff]Karl Kraus[/color] [color=#0099ff]Jestem lekarzem. Na forum jestem prywatnie, więc funkcje leczenie i diagnostyka są wyłąc |
Jaskolka |
Dodany dnia 20/01/2012 09:32
|
Platynowy forumowicz Postów: 2580 Data rejestracji: 13.10.10 |
Dziękuję |
|
|
liberiankriek |
Dodany dnia 20/01/2012 21:11
|
Rozgrzany Postów: 68 Data rejestracji: 18.01.12 |
Jeszcze raz baardzo dziękuję za odpowiedzi 1.Co do leków to dlaczego miałyby mi nie pomóc? Wiem, że problem leży gdzieś w psychice, ale jeśli dostałabym dobre tabletki to zmieniłabym przyzwyczajenia, nawyki, pewnie przestałabym wymiotować a wtedy psychika sama by się jakoś..yyyhm, zaleczyła, wyleczyła, dostosowała. To, co piszę, wydaje się dziwne ale jestem prawie pewna że tak by było. 2.Odnośnie psychologa to byłam już u trzech, czterech, w różnych okresach życia, a i tak musiałam ze wszystkim radzić sobie sama... Chodzi o to, że w tych najgorszych momentach, w domu, psychologa i tak przy mnie nie ma, nie powie mi co mam robić, nie uspokoi mnie... Gdy do niego przychodziłam byłam najczęściej w dobrym nastroju i cały problem tak jakby mnie nie dotyczył... 3. "Tylko zastanów się, co inni uznaliby za dobre, a co Ty uznasz za niewystarczające. I gdzie jest ta różnica między "chcę ja" a "chce większość osób"."- chyba wiem, co masz na myśli Jaskolka... Ale: jestem pewna, że mnóstwo osób w moim ciele byłoby niezadowolonych, tak jak ja, tym bardziej irytują mnie ludzie którzy mówią 'wyglądasz dobrze' i tak dalej... Sami odchudzają się z kości na ości a mi powtarzają, że to bez sensu. Bardzo chciałabym zamknąć cały ten rozdział, być szczupłą i nie myśleć już o jedzeniu, mam dosyć...Pomyślę nad tym jeszcze Eh, im więcej myślę o moim życiu, tym bardziej wynajduję sobie różne choroby, które mogłyby mnie dotyczyć, np. bordeline, depresja... Mam mnóstwo ciekawych rzeczy do roboty a ja i tak zajmuję się tylko jedzeniem i moją psychiką, jeszcze niedawno tak nie było ;/ [small]If you enter this world knowing you're loved, and you leave this world knowing the same, then everything that happens in between can be dealt with- MJ[/small] |
|
|
sigma |
Dodany dnia 20/01/2012 21:19
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 12627 Data rejestracji: 12.02.11 |
Problem w tym, że takich tabletek, które zmienią przyzwyczajenia, nawyki, zapobiegną wymiotom i przy okazji wyleczą chore myślenie nie ma. Wymyśliłaś sobie jakąś cudowną terapię nieistniejącymi specyfikami, które gdyby istniały, to n pewno dałyby świetny efekt. Mam nadzieję, że widzisz bezsensowność takiego nastawienia do leczenia? karą za niewiarę będzie lęk który już nie zechce opuścić mnie |
|
|
Makro |
Dodany dnia 20/01/2012 21:30
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 3419 Data rejestracji: 10.08.08 |
[color=#cc0066]Avatara usuwam - uważam, że jest co najmniej dyskusyjny. [/color]
[color=#3300ff]"Gdy słońce kultury chyli się ku zachodowi, to nawet karły rzucają długie cienie."[/color] [color=#6600ff]Karl Kraus[/color] [color=#0099ff]Jestem lekarzem. Na forum jestem prywatnie, więc funkcje leczenie i diagnostyka są wyłąc |
liberiankriek |
Dodany dnia 20/01/2012 21:30
|
Rozgrzany Postów: 68 Data rejestracji: 18.01.12 |
Właściwie to głównym problemem są kompulsy, wymioty to tylko ich skutek. A skoro tabletki hamują apetyt to wszystko by wyeliminowały, tak rozumuję...
[small]If you enter this world knowing you're loved, and you leave this world knowing the same, then everything that happens in between can be dealt with- MJ[/small] |
|
|
Makro |
Dodany dnia 20/01/2012 21:33
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 3419 Data rejestracji: 10.08.08 |
Ach, jak mało wiesz o swojej chorobie. Pewnie typowe dla osoby, która do tej pory się nie leczyła (praktycznie). Hamowanie głodu ma znaczenie marginalne. Uważam, że pierwszym krokiem powinno być zdobycie wiedzy na temat choroby. [color=#3300ff]"Gdy słońce kultury chyli się ku zachodowi, to nawet karły rzucają długie cienie."[/color] [color=#6600ff]Karl Kraus[/color] [color=#0099ff]Jestem lekarzem. Na forum jestem prywatnie, więc funkcje leczenie i diagnostyka są wyłąc |
liberiankriek |
Dodany dnia 20/01/2012 21:36
|
Rozgrzany Postów: 68 Data rejestracji: 18.01.12 |
Teoretycznie wiem bardzo dużo o bulimii, ale czasem po prostu poddaję w wątpliwość to, czy ona na pewno mnie dotyczy...
[small]If you enter this world knowing you're loved, and you leave this world knowing the same, then everything that happens in between can be dealt with- MJ[/small] |
|
|
Perfidia |
Dodany dnia 20/01/2012 21:40
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 7779 Data rejestracji: 26.01.09 |
Oczywiście, że masz rację liberiankriek. To nie traktor jest zepsuty, tylko ma trzy koła dobre Makro dobrze ci napisał - dokształć się na temat bulimii, bo wiedza jaką prezentujesz tutaj jest bardzo smutna. [color=#990099][i]Czasem jest tak, że to, co się liczy, nie da się policzyć, a to, co daje się policzyć - nie liczy się.[/i] [small]A.Einstein[/small][/color] [small]1,6180339887498948482045868343656...[/small] |
Makro |
Dodany dnia 20/01/2012 21:44
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 3419 Data rejestracji: 10.08.08 |
Jeżeli dużo wiesz, to nie pisałabyś o wyleczeniu bulimii za pomocą tabletek na apetyt. Nie wierzę w większość tego co napisałaś. Wiem, jestem bezpośredni, ale to co piszesz demonstruje ignorancję w zakresie wiedzy o bulimii, oraz brak woli wyjścia z choroby w sposób inny niż podpatrzony w Howgart. [color=#3300ff]"Gdy słońce kultury chyli się ku zachodowi, to nawet karły rzucają długie cienie."[/color] [color=#6600ff]Karl Kraus[/color] [color=#0099ff]Jestem lekarzem. Na forum jestem prywatnie, więc funkcje leczenie i diagnostyka są wyłąc |
liberiankriek |
Dodany dnia 20/01/2012 21:59
|
Rozgrzany Postów: 68 Data rejestracji: 18.01.12 |
W co nie wierzysz, Makro? Może źle się wyraziłam ale chodziło mi mniej więcej o to, że wiem, gdzie leży problem (psychika), z tymże wyleczenie go trwa zwykle co najmniej kilka miesięcy, a nie mogę dłużej tak żyć, więc zanim coś ruszy do przodu można zastosować bardziej 'mechaniczne' metody działania, przynajmniej na razie. I wiem, że antydepresanty to nie witaminki czy cukierki i nie bierze się ich od tak, wiem jednak że mogłyby mi bardzo pomóc. [small]If you enter this world knowing you're loved, and you leave this world knowing the same, then everything that happens in between can be dealt with- MJ[/small] |
|
|
musta |
Dodany dnia 20/01/2012 22:06
|
Finiszujący Postów: 323 Data rejestracji: 25.03.11 |
Żeby to istniały takie "złote" tabletki na wszelkie zło to ja się zapisuje od razu... A tak na poważnie, to sama widzisz, że problem leży w psychice i na pewno rozumiesz, że wymaga to przede wszystkim cierpliwego przepracowania ze specjalistą.. Niestety jak to w życiu, nie ma drogi na skróty. Pamiętaj, że tu chodzi o twoje zdrowie...
[center][i]Już zawsze będziesz odpowiedzialny za to, co oswoiłeś..[/i][/center] [center][b]Kocha się za nic. Nie istnieje żaden powód do miłości.[/b] [/center] [center]Hell is empty, and all the devils are here...[/center] |
|
|
liberiankriek |
Dodany dnia 20/01/2012 22:18
|
Rozgrzany Postów: 68 Data rejestracji: 18.01.12 |
Eh, gwarantuję, że jak takie znajdę to na pewno się podzielę No tak, leczenie wymaga czasu, ale co z teraźniejszością? Mam stracić kolejne kilka miesięcy mojego życia na obżeranie się, wymiotowanie, jedzenie, niejedzenie, odcinanie się od wszystkiego? Ile to jeszcze będzie trwało? Jest coraz gorzej, nie można tak dłużej, nawet tabletki hamujące apetyt [czy cokolwiek innego] przyniosłyby jakąkolwiek ulgę... [small]If you enter this world knowing you're loved, and you leave this world knowing the same, then everything that happens in between can be dealt with- MJ[/small] |
|
|
Makro |
Dodany dnia 20/01/2012 22:37
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 3419 Data rejestracji: 10.08.08 |
[quote] a nie mogę dłużej tak żyć[/quote] [b]Gdyby tak było: [/b] Liberiankriek już by szukała w internecie, gdzie zajmują się bulimią. Może nawet do rozważenia byłby oddział stacjonarny, skoro próby leczenia się nie powiodły. Liberiankriek musiałaby przyznać, że nie panuje nad chorobą, że nie potrafi sobie sama poradzić i odda się pod opiekę osób, które ją przeprowadzą przez bolesny proces leczenia - [quote] nie mogę dłużej tak żyć[/quote] [b]A jest tak:[/b] Liberiankriek pisze, że nie wierzy w terapię, potrzebuje tabletek - aby być zdrową od jutra. Nie objadać się, nie prowokować wymiotów. W magiczny sposób zaakceptuje swoje ciało, będzie z niego zadowolona. W równie magiczny sposób da sobie radę ze stresem, problemami rodzinnymi, osobistymi. Bo starczy tylko się nie objadać - tak prosta rzecz, której dziwnym trafem od dłuższego czasu nie potrafi osiągnąć. Co dziwne Liberiankriek w to wierzy. Takie małe podsumowanie [color=#3300ff]"Gdy słońce kultury chyli się ku zachodowi, to nawet karły rzucają długie cienie."[/color] [color=#6600ff]Karl Kraus[/color] [color=#0099ff]Jestem lekarzem. Na forum jestem prywatnie, więc funkcje leczenie i diagnostyka są wyłąc |
liberiankriek |
Dodany dnia 20/01/2012 23:04
|
Rozgrzany Postów: 68 Data rejestracji: 18.01.12 |
Ale czy przyznanie, że nie ma się kontroli nad swoim własnym życiem i tak prostą [z pozoru] czynnością jak jedzenie, coś zmieni, pomoże? Wydaje mi się, że przeciwnie, przyniesie raczej negatywne skutki... I wydaje mi się też, że gdybym schudła te 20kg to byłabym zadowolona, wreszcie nie musiałabym nic zmieniać, bo już czegoś się przez te kilka lat nauczyłam... A schudnąć nie da się przy napadach, nawet wymiotowanie nic nie daje, poza tym wiem, że to nie jest normalne. Chcę się leczyć, tzn jestem gotowa spróbować terapii ale tak jak już wcześniej pisałam, trwa ona nieraz wiele miesięcy a coś musi zmienić się u mnie znacznie wcześniej. I w tym pomogłyby właśnie leki [small]If you enter this world knowing you're loved, and you leave this world knowing the same, then everything that happens in between can be dealt with- MJ[/small] |
|
Przeskocz do forum: |
Podobne Tematy
Temat | Forum | Odpowiedzi | Ostatni post |
---|---|---|---|
wątek książkowy | W wolnym czasie | 760 | 29/10/2023 15:19 |
Wątek Muzyczny IV | W wolnym czasie | 709 | 15/01/2023 20:15 |
Wątek kulinarny | W wolnym czasie | 570 | 16/03/2021 06:54 |
Wątek | Nasze wątki - część otwarta | 153 | 23/11/2020 20:31 |
wątek wakacyjny | W wolnym czasie | 30 | 01/06/2020 16:38 |