Zobacz temat
kacik antydepresyjny
|
|
Helga |
Dodany dnia 09/02/2010 18:44
|
Startujący Postów: 175 Data rejestracji: 25.01.10 |
Makro głowa do góry, egzamin na prawko to nie świnka - to się przechodzi więcej niż jeden raz |
|
|
@gnieszka |
Dodany dnia 09/02/2010 18:51
|
Finiszujący Postów: 222 Data rejestracji: 20.04.09 |
no niektórzy po trzynaście (mój kolega za 14 razem miał egzamin za darmo taki bonus dla ciołków), ale podobno w niektórych miejscowościach za którymśtam nieudanym podejściem delikwent dostaje rower ) |
|
|
cisza |
Dodany dnia 21/02/2010 10:57
|
Rozgrzewający się Postów: 39 Data rejestracji: 20.02.10 |
rower - taka delikatna sugestia zmiany środka transportu ja jeszcze nie zdawałam prawda, ale po obronie pracy magisterskiej chyba to zrobię. co do sposobów na doła - muzyka, łażę z słuchawkami na uszach nawet po domu książki podróżnicze-naprawdę, dziwnym trafem jak czytam o miejscach które są daleko ode mnie to czuję się lepiej, zawsze można sobie pomarzyć nie...? no i czasem chodzę na kursy tańca Edytowane przez cisza dnia 21/02/2010 11:02 |
|
|
Helga |
Dodany dnia 23/02/2010 17:20
|
Startujący Postów: 175 Data rejestracji: 25.01.10 |
Z okazji dzisiejszego Dnia Depresji wszystkim takim jak ja depresyjnym życzę wszystkiego najlepszego!
[i][b][color=#990033]vanitas vanitatum, et omnia vanitas[/color][/b][/i] |
|
|
dark |
Dodany dnia 23/02/2010 18:24
|
Rozgrzewający się Postów: 47 Data rejestracji: 25.01.10 |
[quote][b]cisza napisał/a:[/b] rower - taka delikatna sugestia zmiany środka transportu )[/quote] Rower genialna sprawa. Nie jest panaceum na wszystko (niektórzy muszą korzystać z samochodu, byle rozsądnie) ale na co dzień to świetny środek transportu - i dobrze na skołataną psyche wpływa....Sprawdzone empirycznie.... Tyle, że w dużym mieście często trza popełniać zbrodnię jazdy po chodniku - lepiej się użerać z jakimś nadgorliwcem ze straży miejskiej, niż wylądować na IOM-ie w charakterze przejechanego warzywa.... [i]"Nauczyłem się śmiać z własnego trupa" Andrzej Bursa[/i] |
|
|
Helga |
Dodany dnia 23/02/2010 19:41
|
Startujący Postów: 175 Data rejestracji: 25.01.10 |
Nie wiem jaka jest przyjemnosc z jazdy na rowerze w dużym mieście - same spaliny się wydycha...
[i][b][color=#990033]vanitas vanitatum, et omnia vanitas[/color][/b][/i] |
|
|
martyna |
Dodany dnia 23/02/2010 20:53
|
300% normy Postów: 11241 Data rejestracji: 07.08.09 |
widzieliście to wielkie SŁOŃCE dzisiaj? ( przynajmniej na moim niebie było) spacer nad Wisłą w taka pogodę ładuję baterie
Edytowane przez martyna dnia 23/02/2010 20:54 Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy. |
|
|
Helga |
Dodany dnia 23/02/2010 21:38
|
Startujący Postów: 175 Data rejestracji: 25.01.10 |
Martyna ja nic nie mówię, bo ile razy "wyczułam wiosnę w powietrzu" to na 2 dzień następowało ochłodzenie - więc tym razem oficjanie nic nie widziałam, nic nie słyszałam, nic nie czułam...
[i][b][color=#990033]vanitas vanitatum, et omnia vanitas[/color][/b][/i] |
|
|
cisza |
Dodany dnia 23/02/2010 22:02
|
Rozgrzewający się Postów: 39 Data rejestracji: 20.02.10 |
Tak, fajna pogoda dziś, chociaż tyle
[small] This is the way you left me, I'm not pretending. No hope, no love, no glory, No Happy Ending. [/small] |
|
|
Niespokojna |
Dodany dnia 28/03/2010 22:08
|
Rozgrzewający się Postów: 35 Data rejestracji: 26.03.10 |
Dzisiaj też była fajna pogoda. Takie świetne niebo. A ja piszę. Piszę bzdury, cokolwiek; coś, co czasem nawet nie nadaje się do czytania. W ten sposób mam już zapełnione kilkanaście zeszytów i notatników. Czasem gram albo maluję aż się farby skończą. To nawet pomaga... A kiedy mam trochę siły to idę na długi spacer, naprawdę długi, żeby się porządnie zmęczyć. Czasem gdzieś w połowie drogi siadam pod takim jednym drzewem obok drogi i tak sobie siedzę, myślę... szukam. |
|
|
weronika |
Dodany dnia 02/06/2010 19:37
|
Brązowy Forumowicz Postów: 856 Data rejestracji: 10.08.08 |
Najbardziej antydepresyjna nowina w moim życiu jest taka, że w wersji oficjalnej lekarza i psycholog jestem już ZDROWA Terapia zakończona, teraz tylko poczekać na wakacje, kiedy mogę odstawić leki. |
kohterka |
Dodany dnia 02/06/2010 19:56
|
Startujący Postów: 159 Data rejestracji: 28.05.09 |
Gratulacje! Pozazdrościć. |
|
|
irian |
Dodany dnia 03/06/2010 00:51
|
Finiszujący Postów: 278 Data rejestracji: 16.11.09 |
Gratuluje! Oby było już tylko lepiej przesyłam silnego kopniaka na szczęście |
Artystyczna Dusza |
Dodany dnia 06/06/2010 09:56
|
Medalista Postów: 711 Data rejestracji: 31.05.09 |
Gratuluję [b]Weroniko[/b] i zazdroszczę jednocześnie, bo też chciałabym tak napisać kiedyś. |
weronika |
Dodany dnia 09/08/2010 13:10
|
Brązowy Forumowicz Postów: 856 Data rejestracji: 10.08.08 |
metoda na konstruktywne rozwalenie złości i chandry: trzepanie dywanów, wysprzątanie całej łazienki i pranie ręczne....po 4 godzinach tego "szału" czuje się jak nowo narodzona |
Kati |
Dodany dnia 09/08/2010 13:11
|
Platynowy forumowicz Postów: 2764 Data rejestracji: 29.06.09 |
A nie chcesz przyjechać do mnie? osiem okien i duużo innych rzeczy do zrobienia |
|
|
weronika |
Dodany dnia 09/08/2010 13:16
|
Brązowy Forumowicz Postów: 856 Data rejestracji: 10.08.08 |
może być w swoim domu już umyłam okna |
Kati |
Dodany dnia 09/08/2010 13:23
|
Platynowy forumowicz Postów: 2764 Data rejestracji: 29.06.09 |
No to jeszcze tylko powiedz, jakie masz stawki i jesteśmy umówione |
|
|
weronika |
Dodany dnia 09/08/2010 13:42
|
Brązowy Forumowicz Postów: 856 Data rejestracji: 10.08.08 |
mały problem-mieszkam 300km od wrocka |
Mademoisellka |
Dodany dnia 09/08/2010 15:50
|
Medalista Postów: 583 Data rejestracji: 28.12.08 |
Weronika, też tak mam Jak czuję, że zbliża się dołek, mówię sobie: "Dobra, jak chcesz to się dołuj ale przynajmniej w czystym mieszkaniu." Zazwyczaj po umyciu wszystkich podłóg, wywaleniu wszystkiego z szafy i ułożeniu jej zawartości jeszcze raz, odkurzeniu i ogólnym wypolerowaniu otoczenia, padam zmęczona w fotel. Zmęczona- ale zadowolona. Wtedy zazwyczaj mija mi ochota na dołowanie [color=#336633]To niewiarygodne, jak można czuć się szczęśliwą przez tyle lat, mimo tylu kłótni, tylu upierdliwości i tak naprawdę, kurwa, nie wiedzieć, czy to miłość czy nie. Gabriel García Márquez [i]Miłość w czasach zarazy[/i] [/color] |
|
Przeskocz do forum: |
Podobne Tematy
Temat | Forum | Odpowiedzi | Ostatni post |
---|---|---|---|
Kącik hmm...pisarski? | Porozmawiajmy | 6 | 28/10/2014 19:15 |
Kącik plastyczny | Porozmawiajmy | 43 | 24/10/2014 09:39 |
Kącik dowcipu abstrakcyjnego | Humor | 20 | 04/03/2014 16:55 |
[Atessa] mój kącik | Nasze wątki - część otwarta | 47 | 19/09/2011 23:18 |
Kącik Koniczyny | Nasze wątki - część otwarta | 48 | 17/06/2011 16:56 |