Zobacz temat
Mam Efkę :: O psychiatrii :: Choroba afektywna dwubiegunowa
Skok w bok w manii
|
|
Diuna |
Dodany dnia 01/06/2012 10:05
|
Platynowy forumowicz Postów: 2684 Data rejestracji: 08.11.11 |
To się odezwę. Na pochwalam, tego co zrobił krollamotryginy, ale doskonale pamiętam, że mi też zdarzały się pijackie odpały, których bardzo żałowałam. Można zmienić swoje podejście? Można. A ile to człowieka uczy! Srutututu, pęczek drutu |
|
|
Diuna |
Dodany dnia 25/06/2012 21:49
|
Platynowy forumowicz Postów: 2684 Data rejestracji: 08.11.11 |
A czy Mania w ogóle jest do tego potrzebna? Może to czynność przemyślana i podejmowana bez skrupułów, nawet przy głębokiej świadomości choroby- co więcej samousprawiedliwiona- no przecież jesteśmy chorzy!!! Kpina, którą zbywamy ogólno przyjęty system wartości. Śmiech prosto w twarz systemu, który nazwał nas wariatami.To jest dopiero chore. Ale jakie przyjemne. Mimo że ociera się o socjopatię Srutututu, pęczek drutu |
|
|
Ukryta |
Dodany dnia 24/09/2013 13:01
|
Rozgrzewający się Postów: 26 Data rejestracji: 30.04.13 |
a ja sie zastanawiam... czy jak jestescie w manii i zrobicie skok w bok czy inna rzecz to w czasie kiesy jestescie w manii mozecie zapanowac nad tym? ja mam tak ze jak chaj zejdzie to tak jakbym "przypomnala" sobie co robilam w tych dniach... ze to nie bylam ja ...
quid pro quo, dearie... http://dwabiegunychad.blogspot.com |
|
|
Panna De |
Dodany dnia 24/09/2013 19:21
|
Rozgrzewający się Postów: 9 Data rejestracji: 19.09.13 |
Ja też tak mam, jak już mi minie mania to dopiero dociera do mnie co tak naprawdę robiłam w czasie manii... nie mam zbyt dużego doświadczenia jeśli chodzi o tą chorobę (choruję dopiero od 2 lat i przeżyłam dwie manie), ale za każdym razem po manii musiałam ją "odchorować", przypominały mi się stopniowo różne sceny jak z filmu, często musiałam prosić bliskich żeby mi opowiedzieli jak to wyglądało z ich strony, bo wielu rzeczy nie pamiętałam... Jeśli chodzi o zdrady to w manii nie miałam żadnych skrupułów. Ogólnie jestem strasznie przeciwna zdradom, zawsze byłam i nigdy nie zdradzałam. Pierwszy raz zdradziłam podczas manii i to trzykrotnie... i w ogóle nie miałam wyrzutów sumienia ani w trakcie, ani po. Wyrzuty pojawiły się dopiero po tym jak mania ustała... |
|
|
Rat |
Dodany dnia 24/09/2013 19:24
|
Platynowy forumowicz Postów: 3056 Data rejestracji: 07.02.11 |
[b]Panna De[/b] a partner wie o chorobie ? wie co to CHAD ? [color=#33cc33] Czasem sobie myślę, że Oj, lepiej byłoby gdyby nie było mnie. [/color] |
Panna De |
Dodany dnia 24/09/2013 19:40
|
Rozgrzewający się Postów: 9 Data rejestracji: 19.09.13 |
Wtedy kiedy to się działo nawet ja jeszcze nie wiedziałam o chorobie, tym bardziej mój partner. Związek rozpadł się zaraz po tym jak skończyła mi się mania. |
|
|
Ukryta |
Dodany dnia 29/09/2013 23:33
|
Rozgrzewający się Postów: 26 Data rejestracji: 30.04.13 |
Panna De- u mnie jest bardzo podobnie... z tym że u mnie czy w depresji czy manii wystepuje wykorzystanie osób które coś w tym momencie do mnie "czują" do własnych celów. NIe zdradziłam jeszcze i cieszę się ale umiem swoją seksualność wykorzystać aby osiągnąć cel, do którego dąże. Najgorsze jest to że później sobie przypominam niektóre momenty- to w manii... w depresji jest troszke inaczej ale nie bede offtopowac XD
quid pro quo, dearie... http://dwabiegunychad.blogspot.com |
|
|
Bayra |
Dodany dnia 21/10/2013 09:45
|
Rozgrzewający się Postów: 26 Data rejestracji: 15.10.13 |
Mój lekarz nigdy mnie nie do końca nie zdiagnozował ,nie powiedział w prost ma pani CHAD ,czy inne tam g....o .Natomiast powiedział ogólnie zaburzenie osobowosci w tym nerwice lekową .Jezlei chodzi o CHAD ,chyba nie do końca kwalifikuje się do tego rodzaju zaburzenia ale.... W sumie od kont pamiętam ,zawsze wpadałam w skrajnosc ...Przychodziły takie dni ,ze czułam się własnie jak na haju moze ze 2, 3 dni praktycznie zawsze te dni kończyły się zapiciem i o ile mi sie udało niczym wiecej nie zszokowac meża to na pewno duzym zwróceniem uwagi na siebie.Zdarzały sie skoki (jeden związek z facetem -którego sobie po miesiącu obrzydziłam) w bok a na pewno prowokacja na maksa -tak jak bym nie była sobą alkohol był zapalnikiem i leciało ....na drugi dzien kac ,na trzeci dół i przypominanie sobie tego co robiłam nieraz wkręcanie sobie rzeczy ,które z realistycznego punktu nie mogły miec miejsca ! ale te mysli były natrętne (nerwica natręctw ?) i trzymały mnie np.z tydzień przy czym juz byłam w depresji -ogólnie jadłowstręt itp .... Takie epizody wpadania w skrajnosc miałam od zawsze ... Dlatego bardzo dobrze rozumiem Diunę . na co dzień jestem bardzo wzorową matką i zoną ..... Nie wiem ja mam wrazenie ,ze u mnie po części prawie wszystkie zaburzenia się nakładają na siebie ....juz sama nie wiem . Edytowane przez Bayra dnia 21/10/2013 09:50 |
|
|
Bayra |
Dodany dnia 21/10/2013 09:52
|
Rozgrzewający się Postów: 26 Data rejestracji: 15.10.13 |
a moze jestesmy zwykłymi sukami !!!! ? |
|
|
sigma |
Dodany dnia 21/10/2013 10:32
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 12627 Data rejestracji: 12.02.11 |
Proszę nie pisać dwóch postów pod sobą, do dopisków służy opcja "edytuj".
karą za niewiarę będzie lęk który już nie zechce opuścić mnie |
|
|
Bayra |
Dodany dnia 21/10/2013 12:10
|
Rozgrzewający się Postów: 26 Data rejestracji: 15.10.13 |
Myślałam ,ze jeden post "podciągnie "drugi .... Ale spoko ,będę uwazac |
|
|
ladydanger |
Dodany dnia 01/11/2013 22:07
|
Rozgrzewający się Postów: 7 Data rejestracji: 05.06.13 |
Zdarzyło mi się zdradzić swojego poprzedniego partnera. W sumie 2 razy. W totalnej ogromnej manii. Oj bardzo mi odbiło, seks z facetem, którego znałam 2 godziny. Zero wyrzutów sumienia, nic.. Związek zakończyłam może tydzień po tym wydarzeniu, nadal nie czuje się winna, nie czuję, że zrobiłam źle.. |
|
Przeskocz do forum: |
Podobne Tematy
Temat | Forum | Odpowiedzi | Ostatni post |
---|---|---|---|
sen w hipo/manii a depresji | Choroba afektywna dwubiegunowa | 4 | 18/10/2013 19:00 |
Ustabilizowanie manii | Choroba afektywna dwubiegunowa | 7 | 11/04/2013 13:48 |
Sposób na sen w czasie manii | Choroba afektywna dwubiegunowa | 11 | 09/03/2012 23:21 |