Zobacz temat
Mam Efkę :: Hyde park :: Porozmawiajmy
Strona 2 z 2: 12
|
Nigdy nie mów nigdy
|
|
e-milka |
Dodany dnia 17/03/2013 16:08
|
Medalista Postów: 584 Data rejestracji: 28.12.12 |
Mój też nie niedawno go pożegnałam - zbliżał się już do pełnoletności A w temacie wątku - "nigdy się nie zakocham" Jeszcze tylko parę wiosen Jeszcze parę przygód z losem i kłopotów będzie mniej Ach, cierpliwość tylko miej |
|
|
Energetyczna |
Dodany dnia 05/05/2013 00:44
|
Medalista Postów: 542 Data rejestracji: 27.04.13 |
Nigdy nie będę płakać przy ludziach -płakałam i płacze :na terapii, w tramwaju ,autobusie ,na ulicy , w pracy mi się raz zdarzyło Nigdy nie zmienie miasta w ,którym mieszkam - zmieniłam 1,5 roku temu Nigdy nie zrobie wigilii dla bezdomnych -zrobiłam wigilię i nawet wielkanoc (tzn gotowałam dla ok 100 osób) Nigdy nie przestanę pić, ,wymiotować,ćpać -nie pije od lipca 2011 ,nie wymiotuje od 2 lat ponad ,nie ćpam 4 lata |
|
|
aleksandra |
Dodany dnia 05/05/2013 05:34
|
Rozgrzany Postów: 95 Data rejestracji: 22.04.13 |
mówiłam od zawsze, że nigdy nie będę w związku - byłam prawie rok. i na razie tyle. "Szaleństwem jest zachowywać się w ten sam sposób i oczekiwać innego rezultatu" |
Tessa |
Dodany dnia 05/05/2013 09:32
|
Brązowy Forumowicz Postów: 806 Data rejestracji: 06.04.13 |
1. Nigdy nie pojde do psychiatry - a poszlam, choc zajelo mi to troche czasu 2. Nigdy nie bede kura domowa - lubie gotowac i widziec usmiechy na twarzach zajadajacych, lubie przynosic wypieki do pracy, sprzatanie mi nie obce 3. Nigdy sie nie zalamie - a przeszlam kilka zalaman nerwowych 4. Nigdy sie nie upase - yhm, ahm... 5. Nigdy nie bede sluchac popu - a mam kilka plyt sklasyfikowanych jako popowe 6. Nigdy nie bede nudna - coz, zdarza mi sie przespac dzien i nie miec ochoty na 'inteligentne' czynnosci 7. Nigdy nie bede od nikogo zalezna - chce czy nie, jestem... [i][color=#000066][small]'We accept the love we think we deserve'[/small][/color][/i] |
|
|
Olivia |
Dodany dnia 21/10/2014 23:08
|
Finiszujący Postów: 299 Data rejestracji: 06.09.14 |
1. Nigdy nię będe chodzić do psychatry 2. Nigdy nie pojdę do szpitala psychiatrycznego 3. Zawsze będę kochać mój dawniej ulubiony zespół 4. Zawsze będe mieszkać w rodzinnym mieście 5. Zawsze będe z moim pierwszym chłopakiem Och jaka ja naiwna [color=#669933]Everybody has someone that hates on you because you have something they want.[/color] |
|
|
sigma |
Dodany dnia 21/10/2014 23:18
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 12627 Data rejestracji: 12.02.11 |
Nigdy nie będę pracować z dorosłymi ludźmi, a już na pewno nie z dorosłymi z normą intelektualną - siedem miesięcy przepracowałam i pod tym względem akurat całkiem fajna ta praca była
karą za niewiarę będzie lęk który już nie zechce opuścić mnie |
|
|
swistak |
Dodany dnia 22/10/2014 08:31
|
Złoty Forumowicz Postów: 1758 Data rejestracji: 11.08.14 |
1. Nigdy nie pójdę do psychiatry. - już coraz bardziej to rozważam, aż się zdziwiłem, kiedy po raz pierwszy pomyślałem o tym poważnie (dziękuję Wam), 2. Nigdy w życiu nie pójdę do psychologa. - j.w. 3. Do końca życia będę się męczył z pewnymi problemami [ze 2-3 przypadki]. - udało się je wszystkie rozwiązać, EDIT: 4. Nigdy nie przejdzie mi uczucie do Z (niestety, nie wyszło ). - jeszcze nie do końca, ale przeszło EDIT2: 5. Do końca życia będę regularnie oglądał / czytał Al Jazeerę (wersję ang). - przestałem jakiś czas temu. - (nie jestem do końca pewny, czy tak rzeczywiście myślałem) [quote][b]Makro napisał/a:[/b] Z mojej strony: - byłem święcie przekonany, że nie pozbędę się nieśmiałości; - nie wierzyłem, że przestanę mówić w sposób jąkliwie - niewyraźny[/quote] W sumie też mam podobne problemy. W jaki sposób pokonałeś ten drugi? Edytowane przez swistak dnia 22/10/2014 09:22 |
|
|
swistak |
Dodany dnia 13/11/2014 10:35
|
Złoty Forumowicz Postów: 1758 Data rejestracji: 11.08.14 |
Przeglądam swoje stare wpisy na innym forum. Znalazłem dosyć długą dyskusję, w której pisałem o swoich silnych myślach samobójczych. Być może zamiast pisać tam, powinienem był zadzwonić na linię pomocy dla osób z myślami sb. Miałem jednak wtedy duże trudności, żeby się przełamać i zadzwonić - rozmowa w internecie była dla mnie znacznie prostsza do przeprowadzenia. W każdym razie tam otrzymałem pomoc. Powodem myśli sb była m.in. informacja, że pewna Koleżanka, która mi kiedyś wiele pomogła, zamierza wyjść za mąż. Dawała mi ona wsparcie jakościowo podobne do tego, które otrzymuję tutaj na forum, jednak niestety nie próbowała mnie przekonać do pójścia do psychiatry / psychologa. Z dużym prawdopodobieństwem jestem w stanie stwierdzić, że gdyby próbowała to zrobić, to by się jej udało - i to prawdopodobnie bez większych problemów, przekonywania, itd. Co najwyżej musiałaby mi pomóc przełamać lęki związane z samym pójściem, jednak dałbym rady. Technicznie byłoby to dla mnie wtedy znacznie prostsze do wykonania niż obecnie. Zerwałem z nią jakiś czas wcześniej kontakt, jednak miałem nadzieję na odnowienie go. Byłem wtedy w dosyć głębokim kryzysie psychologicznym, znaaaacznie większym niż cokolwiek o czym tutaj pisałem. I wydawało mi się, że rozmowa / kontakt z nią był jedynym sposobem na wyjście z niego. Dodatkowo, wydawało mi się, że była to dla mnie ostatnia możliwość na ożenienie się. Że od tej chwili będę skazany na życie w samotności, w 4 ścianach mieszkania. Rano do pracy a reszta dnia spędzona na siedzeniu samotnie przed komputerem. Jak bardzo oba te twierdzenia wydają się teraz nieprawdziwe. |
|
|
sigma |
Dodany dnia 13/11/2014 10:38
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 12627 Data rejestracji: 12.02.11 |
Pierwsze zdanie w tym temacie brzmi: [quote]Wątek ten ma z definicji być lekki, zabawny i przyjemny, a nie ma służyć do walenia się pięścią w klatę i przyznawania do przewinień wszelakich.[/quote] Naprawdę wydaje ci się, że twój post spełnia to założenie? karą za niewiarę będzie lęk który już nie zechce opuścić mnie |
|
|
Innocentia |
Dodany dnia 13/11/2014 11:20
|
Medalista Postów: 694 Data rejestracji: 14.09.14 |
1. Nigdy nie odwaze się pójść do psychiatry, psychologa, terapeuty - byłam u wszystkich 2. Nigdy nie znajdę pracy - mam już druga. 3. Nikt ze mną dlugo nie wytrzyma w związku - jestem z K już 2 lata. 4. Nie wytrzymam dnia bez robienia sobie czegoś - najdłużej wytrzymalam rok, obecnie to jakieś pół roku. 5. Nie powiem "nie" rodzicom - mówię to coraz częściej. 6. Nigdy nie naloze czegoś co nie jest czarne - mam coraz więcej różnych kolorów, nawet sukienki są w mojej szafie 7. Nie będę miała znajomych bo jestem odpychajaca - lubię poznawać nowych ludzi, inni też cenią sobie moje towarzystwo. 8. Nie nadaję się na psychologa - moja terapeutka uważa że to nie głupi pomysł. Jednak mam dystans do tego... Z tym "nie nadaję się" jeszcze się nie rozprawilam 9. Nie polubie siebie gdy przytyje - przytylam i nie znienawidzilam siebie doszczednie 10. Terapia nie ma sensu - może i nie do konca te podejście, ale skorzystalam z niej bardzo. Edytowane przez Innocentia dnia 13/11/2014 11:22 [b][i]"Zdolność człowieka do dawania siebie innym ludziom jest poezją w prozie życia." - Zygmunt Freud[/i][/b] |
|
|
Nix |
Dodany dnia 13/11/2014 18:06
|
Srebrny Forumowicz Postów: 1056 Data rejestracji: 13.11.14 |
1. Nigdy nie wyjdę za mąż, bo dobrowolnie w niewolę nie pójdę! 2. Nigdy, przenigdy nie spojrzę na żadnego blondyna! 2. Nigdy-w-życiu nie zamieszkam w Warszawie. Absolutnie! Wyszłam za blondyna i mieszkamy w Warszawie. Tak, że tego. Chyba muszę zapomnieć o istnieniu słowa "nigdy" [b][i]Ale z przeszkodami jest tak jak z pokrzywą - trzeba je uchwycić i wznieść się ponad nie[/i][/b] |
|
|
katastrofy |
Dodany dnia 14/11/2014 14:38
|
Rozgrzewający się Postów: 22 Data rejestracji: 03.07.14 |
Nigdy nie będę chodzić w spódnicy czy sukience - no i od pół roku chodzę |
|
|
Adams |
Dodany dnia 18/11/2014 03:28
|
Rozgrzewający się Postów: 39 Data rejestracji: 24.06.14 |
Energetyczna - kurde przywróciłaś mi wiarę, mam podobne problemy teraz. - nie zdam licencjatu tuż po wyjściu ze szpitala - Ja nie dam rady? - takiej mnie już nikt nie zechce - no jednak ktoś tam coś tam - mąż, ani facet to nie jest, ale czuję się mniej samotna - nigdy więcej nie będę taka jak kiedyś (po szpitalu) - zmieniłam się, ale to co obawialam się ze zniknie, wcale nie zniknęło. P.S Ale serio postanowienia typu NIGDY i ZAWSZE nie działają? XD |
|
Strona 2 z 2: 12
Przeskocz do forum: |
Podobne Tematy
Temat | Forum | Odpowiedzi | Ostatni post |
---|---|---|---|
Zdrowie psychiczne ludzi nie zdiagnozowanych | Ogólnie o psychiatrii | 6 | 29/11/2020 10:52 |
o tym, że psychiatra nie gryzie | Znalezione w sieci | 1 | 06/09/2020 22:43 |
Schizoafektywna i nie tylko | Przedstaw się | 10 | 04/05/2020 11:52 |
"Mi tam psycholog ani psychiatra nie pomoże" | Znalezione w sieci | 3 | 07/04/2020 15:15 |
Nie czuję się bezpiecznie z .... | Regulamin i zagadnienia porządkowe | 66 | 26/08/2019 00:27 |