Zobacz temat
Leki a prowadzenie samochodu.
|
|
RedKate |
Dodany dnia 01/11/2012 23:11
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 2185 Data rejestracji: 06.07.12 |
Wiele z nas regularnie przyjmuje różne specyfiki mniej lub bardziej ryjące nam nasze główki, stąd moje pytanie: jaki u Was ma to wpływ na kwestię jazdy samochodem? Biorę fevarin i depakinę, przy jednym piszą, żeby zachować ostrożność i poczekać na indywidualną reakcję, przy drugim, żeby nie prowadzić. Mój lekarz mówi: może pani jeździć, tylko ostrożnie - nogę z gazu zdjąć pół sekundy wcześniej niż zwykle (jakbym kurna nieostrożnie jeździła dotąd, pfff). Organizacyjnie przydałoby mi się to auto bardzo, ale odkąd cokolwiek łykam, nie odważyłam się wsiąść za kierownicę. [color=#3399ff][i][small]"Moja doprowadzona do ostateczności dusza doszła do głosu. Z zimną furią, z pełną świadomością tego co robię, przestałam panować nad sobą." Joanna Chmielewska - "Całe zdanie nieboszczyka"[/small][/i][/color] |
|
|
Rat |
Dodany dnia 01/11/2012 23:49
|
Platynowy forumowicz Postów: 3056 Data rejestracji: 07.02.11 |
[url]http://adrianolek.com/naukajazdy/alkohol_leki_narkotyki.htm[/url] lista leków . Nie jeżdżę autkiem ( a rowerem) i zauważalne było stłumienie reakcji po benzodwuazepinach albo na początku brania / zwiększania dawek leków p/depresyjnych . Edytowane przez Rat dnia 01/11/2012 23:49 [color=#33cc33] Czasem sobie myślę, że Oj, lepiej byłoby gdyby nie było mnie. [/color] |
Makro |
Dodany dnia 01/11/2012 23:53
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 3419 Data rejestracji: 10.08.08 |
Ten zapis przeważnie wynika z asekuranctwa producentów. Wiadomo każdy inaczej reaguje, a po co wielkim firmom procesy sądowe o milionowe odszkodowania. Ulotki są przeważnie kropka w kropkę tłumaczone z angielskiego. Firmom chodzi o to, że jak jedziesz samochodem to na własną odpowiedzialność i nie masz podstaw, aby nas pozwać. Nowoczesne leki przeważnie mniej zaburzają koncentrację nie choroby na które się je daje. Jednak w związku z asekuranctwem firm trzeba to robić na własną odpowiedzialność, najlepiej po konsultacji z lekarzem, która też musi mieć charakter "nieoficjalny". [color=#3300ff]"Gdy słońce kultury chyli się ku zachodowi, to nawet karły rzucają długie cienie."[/color] [color=#6600ff]Karl Kraus[/color] [color=#0099ff]Jestem lekarzem. Na forum jestem prywatnie, więc funkcje leczenie i diagnostyka są wyłąc |
martyna |
Dodany dnia 02/11/2012 07:28
|
300% normy Postów: 11241 Data rejestracji: 07.08.09 |
Jeżdżę i to dość dużo, z tego co pamiętam to tylko na początku brania lerivonu nie byłam wstanie prowadzić,później samo przeszło.Staram się być uważna jeśli chodzi o leki, dla otoczenia i mnie samej większym zagrożeniem kolizji drogowej jest gdy mam nasilenie objawów chorobowych niż sama farmakoterapia.
Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy. |
|
|
RedKate |
Dodany dnia 02/11/2012 16:26
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 2185 Data rejestracji: 06.07.12 |
[quote]Staram się być uważna jeśli chodzi o leki, dla otoczenia i mnie samej większym zagrożeniem kolizji drogowej jest gdy mam nasilenie objawów chorobowych niż sama farmakoterapia.[/quote] Słusznie. Moja nadmierna ostrożność wynika w dużym stopniu z lęku przed wszystkim dookoła - panicznie boję się spowodować kolizję, więc lepiej żebym w ogóle nie jeździła. Jak człowiek taki zestresowany, to lepiej niech nie wsiada, niezależnie od tego, czy łyka coś czy nie. Oczywiście stany lękowe idą w parze ze stanami depresyjnymi, a tu ostatnio u mnie dużo lepiej, więc i za kółkiem zatęskniłam. [quote]Nowoczesne leki przeważnie mniej zaburzają koncentrację nie choroby na które się je daje. Jednak w związku z asekuranctwem firm trzeba to robić na własną odpowiedzialność, najlepiej po konsultacji z lekarzem, która też musi mieć charakter "nieoficjalny".[/quote] Czuję się na siłach, żeby jechać, nie mam problemów z trzeźwym reagowaniem. Zastanawiałam się tylko, czy w takim wypadku byłoby to nieodpowiedzialne (słuchając lekarza - nie, ale te zapisy na ulotkach są niepokojące). Dziękuję za odpowiedź [color=#3399ff][i][small]"Moja doprowadzona do ostateczności dusza doszła do głosu. Z zimną furią, z pełną świadomością tego co robię, przestałam panować nad sobą." Joanna Chmielewska - "Całe zdanie nieboszczyka"[/small][/i][/color] |
|
|
martyna |
Dodany dnia 02/11/2012 16:47
|
300% normy Postów: 11241 Data rejestracji: 07.08.09 |
mnie przyszło jeszcze jedno do głowy że nie wpadło mi do głowy zapytać lekarza o to czy mogę prowadzić a On też nie pytał o to. Jakoś tak automatycznie uznałam, że jeśli czuje się na siłach to wsiadam za kółko jeśli nie to nie.
Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy. |
|
|
Alia |
Dodany dnia 02/11/2012 21:53
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 2831 Data rejestracji: 01.09.09 |
Mój mąż po lekach prowadzi normalnie samochód. Ale fakt, bardzo nie lubi jeździć sam, woli, jeśli ja jestem z nim, wtedy czuje się pewniej. I zdecydowanie większe niebezpieczeństwo za kierownicą stanowiłby w najgorszej fazie swojej choroby, kiedy co chwila dostawał ataku natręctw, które były ważniejsze od wszystkiego, niż teraz na lekach. |
|
|
martyna |
Dodany dnia 23/07/2018 12:19
|
300% normy Postów: 11241 Data rejestracji: 07.08.09 |
A jak jest jak sie spowoduje kolizje na lekach? I wyjdzie ze bierze sie leki, czy nie jest wtedy brana pod uwage ulotka. Slyszalam ze kolizja/wypadek na lekach jest rownoznaczny z prowadzeniem po alkoholu. A w syt gdzie w sadzie po wypadku ulotka czyli to co dla firmy farmaceutycznej jest dupochronem, dla nas moze byc pograzeniem? Ma ktos doswiadczenie w tej kwestii? Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy. |
|
|
Liana |
Dodany dnia 24/07/2019 08:11
|
Rozgrzany Postów: 67 Data rejestracji: 07.02.16 |
Znajomej po Parogenie WOMP dał orzeczenie z przeciwskazaniami do prowadzenia pojazdów. Na leku jest charakterystyczny znak - trójkąt z wykrzyknikiem, co oznacza bezwzględny zakaz prowadzenia pojazdów po tym leku. |
|
|
martyna |
Dodany dnia 25/07/2019 09:46
|
300% normy Postów: 11241 Data rejestracji: 07.08.09 |
Liana ale ona musiała się przyznać do leków. Jak ja zdawałam prawo jazdy to było bardzo dawno temu, przed tymi zmianami rok 2000 i byłam zdrowa jeśli chodzi o eF. Obecnie nie rozmawiałam o lekach z magikiem. Bardzej działam intuicyjnie. A kiedyś inny magik powiedział mi ze jak spowoduje wypadek na lekach i się do nich przyznam bede odpowiadac jak za prowadzenie po alkoholu.Somatyczne leki tez znosza koncentracje itp Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy. |
|
|
Liana |
Dodany dnia 27/07/2019 18:16
|
Rozgrzany Postów: 67 Data rejestracji: 07.02.16 |
W sumie z tego co doczytałam przeciwwskazaniem są takie choroby jak padaczka czy cukrzyca, ale nawet osoby z padaczką mają możliwość legalnego prowadzenia pojazdów. W każdym razie przekonam się wkrótce. Edit: Ja biorę Fluanxol Depot i moja psychiatra wystawiła mi dwa razy zaświadczenie, że lek ten nie wpływa na moją zdolność psychofizyczną. Edytowane przez Liana dnia 16/08/2019 19:51 |
|
|
Justbez |
Dodany dnia 06/05/2021 16:35
|
Rozgrzewający się Postów: 8 Data rejestracji: 26.07.20 |
Cześć, odświeżę trochę temat, ale chciałam zapytać jakie bierzecie leki na chorobę dwubiegunową które w ulotce NIE mają ze wpływają na zdolność prowadzenia pojazdów. Mąż bierze lit i pregabaline. Będzie miał badania o stwierdzenie bądź nie przeciwskazań do prowadzenia pojazdów i boję sie że za te leki zostanie skreślony bo mają w ulotce takie ostrzeżenie. Z góry dzięki |
|
|
swistak |
Dodany dnia 06/05/2021 22:19
|
Złoty Forumowicz Postów: 1758 Data rejestracji: 11.08.14 |
W pierwszej z brzegu ulotce z litu: "Lek ten może powodować zawroty głowy, omamy, senność - objawy utrudniające prowadzenie pojazdów i obsługę maszyn. W przypadku ich wystąpienia należy zrezygnować z wykonywania powyższych czynności." Zatem jest tylko ostrzeżenie, że może powodować problemy z prowadzeniem pojazdów, nie jest napisane, że zawsze je powoduje. Lekarz może dać zgodę na prowadzenie pojazdów, w zależności od tych objawów. Z tego, co pamiętam, zasady orzeczania o zdolności są w rozporządzeniu, można tam sprawdzić. Dobrze też byłoby wziąć od psychiatry zaświadczenie o braku przeciwwskazań. Edycja: w ulotce Pregabalin Pfizer jest podobna informacja. Sam biorę paroksetynę, olanzapinę i arypiprazol i dostałem orzeczenie, chociaż nie jeżdżę. Edytowane przez swistak dnia 06/05/2021 22:28 |
|
|
martyna |
Dodany dnia 07/05/2021 10:42
|
300% normy Postów: 11241 Data rejestracji: 07.08.09 |
czasem sama choroba jest bardziej niebezpieczna dla prowadzenia samochodów niż leki jakie się na nie stosuje. Przynajmniej tak jest u mnie. Trzeba też mieć na uwadze że cześć leków daje pozytywny wynik narkotykowy np w moczu co jest istotne w razie wypadku i poddawania kogoś takim badaniom.
Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy. |
|
|
Justbez |
Dodany dnia 07/05/2021 13:52
|
Rozgrzewający się Postów: 8 Data rejestracji: 26.07.20 |
U niego nie widać żadnego wpływu leków na jazdę samochodem. Codziennie prowadzi samochód i nie ma z tym problemów, jeździ ostrożnie. Nie zauważam żeby leki miały jakikolwiek negatywny wpływ na niego w ogóle, ale boje się że mimo to ze względu na zapis w ulotce, nie dostanie pozytywnego orzeczenia. |
|
|
swistak |
Dodany dnia 15/05/2021 13:31
|
Złoty Forumowicz Postów: 1758 Data rejestracji: 11.08.14 |
I jak? Czy mąż dostał zaświadczenie o braku przeciwwskazań do prowadzenia pojazdów? |
|
|
Justbez |
Dodany dnia 16/05/2021 21:42
|
Rozgrzewający się Postów: 8 Data rejestracji: 26.07.20 |
10 czerwca ma termin badań. Dam. Znać co i jak. |
|
|
Justbez |
Dodany dnia 03/07/2021 23:40
|
Rozgrzewający się Postów: 8 Data rejestracji: 26.07.20 |
Mąż dostał orzeczenie o braku przeciwskazań zdrowotnych do prowadzenia pojazdów Badania trwały 3 dni w ciągu półtora tygodnia. 2 dzień - badanie glukozy, ciesnienia, ankieta medyczna i wizyta u orzecznika. Kazał przenieść kopie karte leczenia szpitalnego i skierował do psychiatry. Dzień 2 - wizyta u psychiatry. Lekarka kazała przynieść kartkę leczenia w poradni i skierowała na konsultacje psychologiczną. Tego samego dnia konsultacja psychologiczna. Dzień 3 - tydzień później ponowna wizyta u psychiatry. Po obejrzeniu dostarczonych dokumentów wydała opinię pozytywną. Orzeczenie ważne rok ale kolejne może podbić dowolny orzecznik z uprawnieniami do badania kierowców. Koszt badań 500 zl |
|
|
martyna |
Dodany dnia 04/07/2021 14:52
|
300% normy Postów: 11241 Data rejestracji: 07.08.09 |
Czy tu chodziło o kierowcę zawodowego?
Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy. |
|
|
Justbez |
Dodany dnia 05/07/2021 20:31
|
Rozgrzewający się Postów: 8 Data rejestracji: 26.07.20 |
Nie, o normalne uprawnie. |
|
Przeskocz do forum: |
Podobne Tematy
Temat | Forum | Odpowiedzi | Ostatni post |
---|---|---|---|
leki a blokada emocji. | Leki | 15 | 02/04/2022 17:30 |
odkupie leki psychotropowe | Ogłoszenia | 3 | 23/03/2019 19:53 |
LEKI | Ogłoszenia | 3 | 21/03/2019 12:51 |
Leki przeciwpsychotyczne a leki antykoncepcyjne | Leki | 2 | 26/07/2018 23:48 |
Leki a zaburzenia cyklu menstruacyjnego | Leki | 10 | 23/07/2018 12:11 |