Zobacz temat
Mam Efkę :: O psychiatrii :: Psychoterapia
Strona 1 z 2: 12
|
pytanie do Tęczy :)
|
|
martyna |
Dodany dnia 11/08/2012 10:29
|
300% normy Postów: 11241 Data rejestracji: 07.08.09 |
Tęczo czy można anonimowo chodzić na terapię?
Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy. |
|
|
ef |
Dodany dnia 11/08/2012 10:30
|
Pasjonat Postów: 6498 Data rejestracji: 16.02.11 |
Martyna, w jakim sensie anonimowo??
Wcale nie umarłeś lecz śpisz, jeszcze życie wyjdzie Ci. |
|
|
martyna |
Dodany dnia 11/08/2012 10:33
|
300% normy Postów: 11241 Data rejestracji: 07.08.09 |
np. córka znanego polityka nie chcę się ujawniać ze względu na ojca może iść na terapię jako osoba anonimowa?
Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy. |
|
|
teczacpt |
Dodany dnia 11/08/2012 10:39
|
Brązowy Forumowicz Postów: 823 Data rejestracji: 13.08.10 |
Wszystko zależy od okoliczności. Osób w terapii ambulatoryjnej nie spisuję z dowodu-więc może sie przedstawić imieniem jakie jej pasuje.Ale oczywiście rzecz dotyczy terapii prywatnej-tzn.jeśli pacjent sam płaci.Aby zapłacił NFZ musi podać dane w tym pesel Edit-tak sobie jednak myślę,że w przypadku wystawienia zaświadczenia o terapii,leczeniu,wystawieniu recepty przez lekarza,zwrócenia się służb ( np.policji,sądu) to ta osławiona anonimowosć działa przeciwko samemu pacjentowi. Edytowane przez teczacpt dnia 11/08/2012 10:45 Tęcza [color=#3333ff]Tylko ci nie robią żadnych błędów,którzy nic nie robią.........[/color] |
Diuna |
Dodany dnia 11/08/2012 11:01
|
Platynowy forumowicz Postów: 2684 Data rejestracji: 08.11.11 |
Jaki nurt terapii stosuje się u uzależnionych ChADowców (cuda ogłaszają, chcę iść na terapię)
Srutututu, pęczek drutu |
|
|
teczacpt |
Dodany dnia 11/08/2012 11:16
|
Brązowy Forumowicz Postów: 823 Data rejestracji: 13.08.10 |
Z CHadowcami pracuje sie jak z innymi uzależnionymi-behawioralnie -poznawczo.Należy uważać na głębokosć pracy by CHAD owiec sie "nie posypał",być bardzo uważnym na wczesne sygnały,ze coś się dzieje -no i współpracować z psychiatrą
Tęcza [color=#3333ff]Tylko ci nie robią żadnych błędów,którzy nic nie robią.........[/color] |
sigma |
Dodany dnia 11/08/2012 12:38
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 12627 Data rejestracji: 12.02.11 |
Jeśli ma się terapię w OIKu, to też można być anonimowym, podać dowolne nazwisko i adres, bo co prawda pytanie o to pada, ale nikt o dowód ani PESEL nie pyta. Dokładne dane osobowe są potrzebne chyba tylko dla NFZ.
karą za niewiarę będzie lęk który już nie zechce opuścić mnie |
|
|
Nieustraszona |
Dodany dnia 12/08/2012 15:12
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 6722 Data rejestracji: 03.04.10 |
Tęcza ja mam takie pytanie. Piasałaś, że pracujesz w kog-beh, a jednocześnie piszesz o przeniesieniach. Wydawało mi się że w koh-beh. się w przeniesienia nie bawi. Aczkolwiek mogę się mylić. To jak to jest?
Kiedyś musisz się pożegnać z nadzieją na lepszą przeszłość.... |
|
|
ef |
Dodany dnia 12/08/2012 15:21
|
Pasjonat Postów: 6498 Data rejestracji: 16.02.11 |
ja myślę (myślę, nie wiem), że są. ja przenoszę w każdym razie dość wyraźnie... Wcale nie umarłeś lecz śpisz, jeszcze życie wyjdzie Ci. |
|
|
teczacpt |
Dodany dnia 12/08/2012 20:34
|
Brązowy Forumowicz Postów: 823 Data rejestracji: 13.08.10 |
Nieustraszona to prawda,że w behawioralnej w przeniesienia się nie bawi-ale psychika pacjenta czasami płata figle i nie chce się dostosować do nurtu
Tęcza [color=#3333ff]Tylko ci nie robią żadnych błędów,którzy nic nie robią.........[/color] |
Nieustraszona |
Dodany dnia 12/08/2012 21:41
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 6722 Data rejestracji: 03.04.10 |
[quote]psychika pacjenta czasami płata figle i nie chce się dostosować do nurtu Grin[/quote] Mój wewnętrzny Freud jest chyba tym niedostosowaniem (chwała Bogu, że ktoś mie w tym hamuje Kiedyś musisz się pożegnać z nadzieją na lepszą przeszłość.... |
|
|
martyna |
Dodany dnia 20/08/2012 21:29
|
300% normy Postów: 11241 Data rejestracji: 07.08.09 |
Tęcza czy są jakieś ograniczenia wiekowe w podjęciu terapii? nie mówię o kryzysowej tylko długoterminowej.
Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy. |
|
|
Pogodna |
Dodany dnia 20/08/2012 21:31
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 3860 Data rejestracji: 23.06.10 |
A co ? Coś ten teges
Nieśmiertelność jest bardzo łatwa do osiągnięcia. Wystarczy nie umierać. |
|
|
martyna |
Dodany dnia 20/08/2012 21:32
|
300% normy Postów: 11241 Data rejestracji: 07.08.09 |
to pytanie ogólne, ja nie wracam na terapię.
Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy. |
|
|
teczacpt |
Dodany dnia 20/08/2012 23:18
|
Brązowy Forumowicz Postów: 823 Data rejestracji: 13.08.10 |
No wiesz-ograniczeń prawnych dot.wieku chyba nie ma,ale należy wykazać się rozsądkiem ( dotyczącym zarówno wieku jak i ograniczeń-wynikających np.ze zmian organicznych lub innych
Tęcza [color=#3333ff]Tylko ci nie robią żadnych błędów,którzy nic nie robią.........[/color] |
Nadzieja |
Dodany dnia 21/08/2012 08:01
|
Pasjonat Postów: 5532 Data rejestracji: 20.08.08 |
A np. człowiek 50-60 letni, który ma jakieś swoje przyzwyczajenia, nie liczy się ze zdaniem innych- powiedzmy dość ciężki typ. Czy taka osoba w takim wieku może jeszcze się zmienić? Czy jest jakakolwiek szansa na zmianę? Przecież taka osoba ma za sobą bagaż doświadczeń i idąc za terapią psychodynamiczną pasowało, by wrócić do jego dzieciństwa etc. Ja np swojego ojca nie wyobrażam sobie na terapii, nie wyobrażam sobie tego żeby miał się zmienić pod jej wpływem. [color=#333399]"Nigdy nikomu nie ufaj, Danielu, a tym bardziej ludziom, których podziwiasz. Bo nie kto inny, a właśnie oni zadadzą ci najboleśniejsze rany." Carlos Ruiz Zafón " Cień Wiatru"[/color] |
|
|
sensitivechild |
Dodany dnia 21/08/2012 08:19
|
Platynowy forumowicz Postów: 2771 Data rejestracji: 04.12.10 |
Mój Tata się zmienił pracując nad sobą (w wieku 40 lat). Nie była to co prawda terapia jako taka, ale grupa modlitewna, a w niej 2 osoby - spotykały się z sensitivefatherem dłuższy czas i pracowali nad jego charakterkiem. Kiedyś był tyranem, dziś jego zachowanie jest normalne (co nie oznacza, że jest idealny).
[color=#ff00cc]''Two and a half years ago, hell came to pay me a surprise visit" Andrew Solomon[/color] [b][color=#ff9900] "-Puchatku? -Tak Prosiaczku? -Nic- powiedział Prosiaczek biorąc Puchatka za łapkę - Chciałem się tylko upewnić, |
|
|
sigma |
Dodany dnia 21/08/2012 08:45
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 12627 Data rejestracji: 12.02.11 |
Martyna, kluczową kwestią jest chyba to, czy ta 60-letnia osoba sama chce skorzystać z terapii i się zmienić? Bo jeśli to otoczenie chciałoby takiej zmiany, a nie ta osoba, to terapia raczej nie ma szans powodzenia. A skuteczną terapię osób w tym wieku znam z literatury. karą za niewiarę będzie lęk który już nie zechce opuścić mnie |
|
|
teczacpt |
Dodany dnia 21/08/2012 15:15
|
Brązowy Forumowicz Postów: 823 Data rejestracji: 13.08.10 |
Nadi-bywają pacjenci 50-60 -70 letni-tutaj dość subiektywnie się ocenia co u osoby w tym wieku jest realne do zmiany, a czego się nie przeskoczy.I chyba głęboka terapia psychodynamiczna w tym wieku nie jest najlepszym pomysłem ( ja w każdym bądź razie chybabym się nie podjęła).Można coś spróbować behawioralnie popracować.No i to co pisze Sigma-czy ta osoba chce i czuje potrzebę zmiany. Moja najstarsza pacjentka miała 73 lata i pracowała całkiem,całkiem........choć oprócz psychoterapii też było sporo poradnictwa ( ale to ja tak widziałam tą pacjentkę-być może ktoś podjąłby się czegoś głębszego i psychodynamicznego) Tęcza [color=#3333ff]Tylko ci nie robią żadnych błędów,którzy nic nie robią.........[/color] |
tajfunek |
Dodany dnia 21/08/2012 15:21
|
300% normy Postów: 7284 Data rejestracji: 31.05.09 |
Tecza moze orientujesz sie w leczeniu przymusowym osob uzaleznionych. To co dzis uslyszalam troche mnie zszokowalo. W OIKu psycholog powiedziala,ze nie ma przymusowego leczenia. Oczywiscie sad moze nakazac takie leczenie,osoba moze zostac dowieziona do osrodka,ale jak powie,ze sie nie zgadza na leczenie to nie zostanie przyjeta,prawda to? |
|
Strona 1 z 2: 12
Przeskocz do forum: |
Podobne Tematy
Temat | Forum | Odpowiedzi | Ostatni post |
---|---|---|---|
pytanie techniczne | Regulamin i zagadnienia porządkowe | 257 | 13/04/2020 16:33 |
hej i pytanie | Przedstaw się | 6 | 02/10/2019 22:18 |
Pytanie | Depresja | 10 | 05/01/2019 16:32 |
Pytanie | Zaburzenia odżywiania | 8 | 11/12/2017 20:26 |
Hej :) + wazne pytanie | Przedstaw się | 5 | 23/06/2015 22:55 |