22 Listopada 2024
Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło

Zapamiętaj mnie


Em Em
6 dni Offline
sasta sasta
2 tygodni Offline
notno notno
4 tygodni Offline
KingArthur KingArthur
8 tygodni Offline
swistak swistak
10 tygodni Offline
Ostatnio zarejestrował się: davidcorso
Ogółem Użytkowników:2,209
Shoutbox
Musisz zalogować się, aby móc dodać wiadomość.

18/12/2022
Cześć, Rafa!

15/12/2022
Dzień Dobry Wszystkim Smile

06/10/2022
zdrowia

06/10/2022
Covid zapukał do moich drzwi poraz kolejny ten już ze szpitalem w tle. Stres

17/07/2022
Romek, nowi użytkownicy mają zablokowaną możliwość pisania na Forum - najpierw muszą się przedstawić w dziale "przedstaw się".

Archiwum shoutboksa
Zobacz temat
Mam Efkę :: O psychiatrii :: Psychoterapia
 Drukuj temat
pytanie do Tęczy :)
martyna
#1 Drukuj posta
Dodany dnia 11/08/2012 10:29
Awatar

300% normy


Postów: 11241
Data rejestracji: 07.08.09

Tęczo czy można anonimowo chodzić na terapię?
Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy.
 
ef
#2 Drukuj posta
Dodany dnia 11/08/2012 10:30
Awatar

Pasjonat


Postów: 6498
Data rejestracji: 16.02.11

Martyna, w jakim sensie anonimowo??
Wcale nie umarłeś lecz śpisz, jeszcze życie wyjdzie Ci.
 
martyna
#3 Drukuj posta
Dodany dnia 11/08/2012 10:33
Awatar

300% normy


Postów: 11241
Data rejestracji: 07.08.09

np. córka znanego polityka nie chcę się ujawniać ze względu na ojca może iść na terapię jako osoba anonimowa?
Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy.
 
teczacpt
#4 Drukuj posta
Dodany dnia 11/08/2012 10:39
Awatar

Brązowy Forumowicz


Postów: 823
Data rejestracji: 13.08.10

Wszystko zależy od okoliczności.
Osób w terapii ambulatoryjnej nie spisuję z dowodu-więc może sie przedstawić imieniem jakie jej pasuje.Ale oczywiście rzecz dotyczy terapii prywatnej-tzn.jeśli pacjent sam płaci.Aby zapłacił NFZ musi podać dane w tym peselSmile
Edit-tak sobie jednak myślę,że w przypadku wystawienia zaświadczenia o terapii,leczeniu,wystawieniu recepty przez lekarza,zwrócenia się służb ( np.policji,sądu) to ta osławiona anonimowosć działa przeciwko samemu pacjentowi.
Edytowane przez teczacpt dnia 11/08/2012 10:45
Tęcza

[color=#3333ff]Tylko ci nie robią żadnych błędów,którzy nic nie robią.........[/color]
 
www.teczacpt.pl
Diuna
#5 Drukuj posta
Dodany dnia 11/08/2012 11:01
Awatar

Platynowy forumowicz


Postów: 2684
Data rejestracji: 08.11.11

Jaki nurt terapii stosuje się u uzależnionych ChADowców (cuda ogłaszają, chcę iść na terapię)
Srutututu, pęczek drutu
 
teczacpt
#6 Drukuj posta
Dodany dnia 11/08/2012 11:16
Awatar

Brązowy Forumowicz


Postów: 823
Data rejestracji: 13.08.10

Z CHadowcami pracuje sie jak z innymi uzależnionymi-behawioralnie -poznawczo.Należy uważać na głębokosć pracy by CHAD owiec sie "nie posypał",być bardzo uważnym na wczesne sygnały,ze coś się dzieje -no i współpracować z psychiatrąSmile
Tęcza

[color=#3333ff]Tylko ci nie robią żadnych błędów,którzy nic nie robią.........[/color]
 
www.teczacpt.pl
sigma
#7 Drukuj posta
Dodany dnia 11/08/2012 12:38
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 12627
Data rejestracji: 12.02.11

Jeśli ma się terapię w OIKu, to też można być anonimowym, podać dowolne nazwisko i adres, bo co prawda pytanie o to pada, ale nikt o dowód ani PESEL nie pyta. Dokładne dane osobowe są potrzebne chyba tylko dla NFZ.
karą za niewiarę będzie lęk
który już nie zechce opuścić mnie
 
Nieustraszona
#8 Drukuj posta
Dodany dnia 12/08/2012 15:12
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 6722
Data rejestracji: 03.04.10

Tęcza ja mam takie pytanie. Piasałaś, że pracujesz w kog-beh, a jednocześnie piszesz o przeniesieniach. Wydawało mi się że w koh-beh. się w przeniesienia nie bawi. Aczkolwiek mogę się mylić. To jak to jest?
Kiedyś musisz się pożegnać z nadzieją na lepszą przeszłość....
 
ef
#9 Drukuj posta
Dodany dnia 12/08/2012 15:21
Awatar

Pasjonat


Postów: 6498
Data rejestracji: 16.02.11

ja myślę (myślę, nie wiem), że są.
ja przenoszę w każdym razie dość wyraźnie...
Wcale nie umarłeś lecz śpisz, jeszcze życie wyjdzie Ci.
 
teczacpt
#10 Drukuj posta
Dodany dnia 12/08/2012 20:34
Awatar

Brązowy Forumowicz


Postów: 823
Data rejestracji: 13.08.10

Nieustraszona to prawda,że w behawioralnej w przeniesienia się nie bawi-ale psychika pacjenta czasami płata figle i nie chce się dostosować do nurtuGrin
Tęcza

[color=#3333ff]Tylko ci nie robią żadnych błędów,którzy nic nie robią.........[/color]
 
www.teczacpt.pl
Nieustraszona
#11 Drukuj posta
Dodany dnia 12/08/2012 21:41
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 6722
Data rejestracji: 03.04.10

[quote]psychika pacjenta czasami płata figle i nie chce się dostosować do nurtu Grin[/quote]
Mój wewnętrzny Freud jest chyba tym niedostosowaniem (chwała Bogu, że ktoś mie w tym hamuje Smile

Kiedyś musisz się pożegnać z nadzieją na lepszą przeszłość....
 
martyna
#12 Drukuj posta
Dodany dnia 20/08/2012 21:29
Awatar

300% normy


Postów: 11241
Data rejestracji: 07.08.09

Tęcza czy są jakieś ograniczenia wiekowe w podjęciu terapii? nie mówię o kryzysowej tylko długoterminowej.
Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy.
 
Pogodna
#13 Drukuj posta
Dodany dnia 20/08/2012 21:31
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 3860
Data rejestracji: 23.06.10

A co ? Coś ten teges Prosi
Nieśmiertelność jest bardzo łatwa do osiągnięcia. Wystarczy nie umierać.
 
martyna
#14 Drukuj posta
Dodany dnia 20/08/2012 21:32
Awatar

300% normy


Postów: 11241
Data rejestracji: 07.08.09

to pytanie ogólne, ja nie wracam na terapię.
Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy.
 
teczacpt
#15 Drukuj posta
Dodany dnia 20/08/2012 23:18
Awatar

Brązowy Forumowicz


Postów: 823
Data rejestracji: 13.08.10

No wiesz-ograniczeń prawnych dot.wieku chyba nie ma,ale należy wykazać się rozsądkiem ( dotyczącym zarówno wieku jak i ograniczeń-wynikających np.ze zmian organicznych lub innych
Tęcza

[color=#3333ff]Tylko ci nie robią żadnych błędów,którzy nic nie robią.........[/color]
 
www.teczacpt.pl
Nadzieja
#16 Drukuj posta
Dodany dnia 21/08/2012 08:01
Awatar

Pasjonat


Postów: 5532
Data rejestracji: 20.08.08

A np. człowiek 50-60 letni, który ma jakieś swoje przyzwyczajenia, nie liczy się ze zdaniem innych- powiedzmy dość ciężki typ.
Czy taka osoba w takim wieku może jeszcze się zmienić? Czy jest jakakolwiek szansa na zmianę? Przecież taka osoba ma za sobą bagaż doświadczeń i idąc za terapią psychodynamiczną pasowało, by wrócić do jego dzieciństwa etc.
Ja np swojego ojca nie wyobrażam sobie na terapii, nie wyobrażam sobie tego żeby miał się zmienić pod jej wpływem.
[color=#333399]"Nigdy nikomu nie ufaj, Danielu, a tym bardziej ludziom, których podziwiasz. Bo nie kto inny, a właśnie oni zadadzą ci najboleśniejsze rany."
Carlos Ruiz Zafón " Cień Wiatru"[/color]
 
sensitivechild
#17 Drukuj posta
Dodany dnia 21/08/2012 08:19
Awatar

Platynowy forumowicz


Postów: 2771
Data rejestracji: 04.12.10

Mój Tata się zmienił pracując nad sobą (w wieku 40 lat). Nie była to co prawda terapia jako taka, ale grupa modlitewna, a w niej 2 osoby - spotykały się z sensitivefatherem dłuższy czas i pracowali nad jego charakterkiem. Kiedyś był tyranem, dziś jego zachowanie jest normalne (co nie oznacza, że jest idealny).
[color=#ff00cc]''Two and a half years ago, hell came to pay me a surprise visit" Andrew Solomon[/color]
[b][color=#ff9900]
"-Puchatku? -Tak Prosiaczku? -Nic- powiedział Prosiaczek biorąc Puchatka za łapkę - Chciałem się tylko upewnić,
 
sigma
#18 Drukuj posta
Dodany dnia 21/08/2012 08:45
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 12627
Data rejestracji: 12.02.11

Martyna, kluczową kwestią jest chyba to, czy ta 60-letnia osoba sama chce skorzystać z terapii i się zmienić? Bo jeśli to otoczenie chciałoby takiej zmiany, a nie ta osoba, to terapia raczej nie ma szans powodzenia.
A skuteczną terapię osób w tym wieku znam z literatury.
karą za niewiarę będzie lęk
który już nie zechce opuścić mnie
 
teczacpt
#19 Drukuj posta
Dodany dnia 21/08/2012 15:15
Awatar

Brązowy Forumowicz


Postów: 823
Data rejestracji: 13.08.10

Nadi-bywają pacjenci 50-60 -70 letni-tutaj dość subiektywnie się ocenia co u osoby w tym wieku jest realne do zmiany, a czego się nie przeskoczy.I chyba głęboka terapia psychodynamiczna w tym wieku nie jest najlepszym pomysłem ( ja w każdym bądź razie chybabym się nie podjęła).Można coś spróbować behawioralnie popracować.No i to co pisze Sigma-czy ta osoba chce i czuje potrzebę zmiany.

Moja najstarsza pacjentka miała 73 lata i pracowała całkiem,całkiem........choć oprócz psychoterapii też było sporo poradnictwa ( ale to ja tak widziałam tą pacjentkę-być może ktoś podjąłby się czegoś głębszego i psychodynamicznego)
Tęcza

[color=#3333ff]Tylko ci nie robią żadnych błędów,którzy nic nie robią.........[/color]
 
www.teczacpt.pl
tajfunek
#20 Drukuj posta
Dodany dnia 21/08/2012 15:21
Awatar

300% normy


Postów: 7284
Data rejestracji: 31.05.09

Tecza moze orientujesz sie w leczeniu przymusowym osob uzaleznionych.
To co dzis uslyszalam troche mnie zszokowalo.
W OIKu psycholog powiedziala,ze nie ma przymusowego leczenia. Oczywiscie sad moze nakazac takie leczenie,osoba moze zostac dowieziona do osrodka,ale jak powie,ze sie nie zgadza na leczenie to nie zostanie przyjeta,prawda to?
 
Przeskocz do forum:
Podobne Tematy
Temat Forum Odpowiedzi Ostatni post
pytanie techniczne Regulamin i zagadnienia porządkowe 257 13/04/2020 16:33
hej i pytanie Przedstaw się 6 02/10/2019 22:18
Pytanie Depresja 10 05/01/2019 16:32
Pytanie Zaburzenia odżywiania 8 11/12/2017 20:26
Hej :) + wazne pytanie Przedstaw się 5 23/06/2015 22:55

51,670,055 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion copyright © 2002 - 2024 by Nick Jones.
Released as free software without warranties under GNU Affero GPL v3.

2024