24 Listopada 2024
Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło

Zapamiętaj mnie


Em Em
1 tydzień Offline
sasta sasta
2 tygodni Offline
notno notno
4 tygodni Offline
KingArthur KingArthur
9 tygodni Offline
swistak swistak
10 tygodni Offline
Ostatnio zarejestrował się: davidcorso
Ogółem Użytkowników:2,209
Shoutbox
Musisz zalogować się, aby móc dodać wiadomość.

18/12/2022
Cześć, Rafa!

15/12/2022
Dzień Dobry Wszystkim Smile

06/10/2022
zdrowia

06/10/2022
Covid zapukał do moich drzwi poraz kolejny ten już ze szpitalem w tle. Stres

17/07/2022
Romek, nowi użytkownicy mają zablokowaną możliwość pisania na Forum - najpierw muszą się przedstawić w dziale "przedstaw się".

Archiwum shoutboksa
Zobacz temat
 Drukuj temat
Żeby nie żyć za dobrze????
greyhood07
#1 Drukuj posta
Dodany dnia 06/04/2012 23:53
Rozgrzewający się


Postów: 4
Data rejestracji: 06.04.12

Witam wszystkich.
Otóż jakiś rok temu pojawiła się pierwsza górka, która minęła po miesiącu. Wiadomo jak to jest, życie wydaje się wtedy takie piękne. Dziękowałem za ten stan Bogu i strasznie chciałem do niego powrócić. Od paru lat zacząłem interesować się rozwojem osobistym( w skrócie byciem osobą charyzmatyczną, czarującą) i wszystko mi wychodziło.Bardzo wielką wagę zacząłem przykładać do kontroli emocji i wówczas właśnie w tej dziedzinie upatrywałem możliwość wrócenia do tego pięknego stanu(wtedy jeszcze nie wiedziałem, że to objaw tejże choroby).Przyszedł pierwszy dół, potem rozpoznanie i strasznie się męczę ze świadomością, że mam bardzo małą możliwość kontroli swoich emocji. Na szczęście kwetiapina niweczy praktycznie w 99% objaw aktualnej depresji jednak ciągle gnębi mnie pytanie.Czy będę musiał w życiu uważać, żeby nie żyć za dobrze bo mania wróci? Czy sukcesu natury zawodowej, osobistej bądź innej mogą spowodować powrót.
 
bursztynka
#2 Drukuj posta
Dodany dnia 06/04/2012 23:56
Awatar

Brązowy Forumowicz


Postów: 781
Data rejestracji: 27.12.10

[i]rozpoznanie [/i]

Witaj greyhood, czy Twoje rozpoznanie to CHAD?
[i]nie stosujesz się do zasad panujących na forum. Ono się dla ciebie nie zmieni![/i]

Grin
 
greyhood07
#3 Drukuj posta
Dodany dnia 06/04/2012 23:58
Rozgrzewający się


Postów: 4
Data rejestracji: 06.04.12

Tak CHAD. Przepraszam, że nie napisałem tego.
 
bursztynka
#4 Drukuj posta
Dodany dnia 07/04/2012 00:00
Awatar

Brązowy Forumowicz


Postów: 781
Data rejestracji: 27.12.10

Nie ma za co przepraszać, witaj na forum!

Od jakiego czasu zmagasz się z tym?

P.S.doczytałam od roku.
Edytowane przez bursztynka dnia 07/04/2012 00:01
[i]nie stosujesz się do zasad panujących na forum. Ono się dla ciebie nie zmieni![/i]

Grin
 
greyhood07
#5 Drukuj posta
Dodany dnia 07/04/2012 00:14
Rozgrzewający się


Postów: 4
Data rejestracji: 06.04.12

Od 2 miesięcy, kiedy złapałem pierwszego doła.Tylko,że był tak intensywny
(naszpikowany strasznym niepokojem),że po tygodniu zrobił ze mnie przysłowiowe zwłoki.
 
bursztynka
#6 Drukuj posta
Dodany dnia 07/04/2012 00:20
Awatar

Brązowy Forumowicz


Postów: 781
Data rejestracji: 27.12.10

Jak znam życie ( to forumowe troszke też)Wink zadomowisz się u nas.

Wymieniamy się tu pogladami, rozmawiamy wirtualnie, uczestniczymy co tam u kogo słychać.

z czasem poznasz innych forumowiczów- to tyle tytułem wstępu.
[i]nie stosujesz się do zasad panujących na forum. Ono się dla ciebie nie zmieni![/i]

Grin
 
Diuna
#7 Drukuj posta
Dodany dnia 07/04/2012 00:22
Awatar

Platynowy forumowicz


Postów: 2684
Data rejestracji: 08.11.11

NIE ŻYĆ ZA DOBRZE?
Odmówić sobie sukcesu? la zdrowia?b
Ciekawe.
Srutututu, pęczek drutu
 
Makro
#8 Drukuj posta
Dodany dnia 07/04/2012 00:50
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 3419
Data rejestracji: 10.08.08

[quote]Czy sukcesu natury zawodowej, osobistej bądź innej mogą spowodować powrót.[/quote]
Absolutnie nie na tym polega choroba. Od bycia szczęśliwym nie zachorujesz. Szczęście staje się chorobą, gdy przekracza się cienką, ale kluczową linię.
[color=#3300ff]"Gdy słońce kultury chyli się ku zachodowi, to nawet karły rzucają długie cienie."[/color]
[color=#6600ff]Karl Kraus[/color]
[color=#0099ff]Jestem lekarzem. Na forum jestem prywatnie, więc funkcje leczenie i diagnostyka są wyłąc
 
http://www.blogozakrecie.blox.pl
bursztynka
#9 Drukuj posta
Dodany dnia 07/04/2012 11:57
Awatar

Brązowy Forumowicz


Postów: 781
Data rejestracji: 27.12.10

Hmm,myśliciel a od bycia nieszczęśliwym?
[i]nie stosujesz się do zasad panujących na forum. Ono się dla ciebie nie zmieni![/i]

Grin
 
Jaskolka
#10 Drukuj posta
Dodany dnia 07/04/2012 19:03
Awatar

Platynowy forumowicz


Postów: 2580
Data rejestracji: 13.10.10

Bursztynka, a to nie jest właśnie odwrotnie - bycie nieszczęśliwym może (choć też nie musi chyba) wynikać z choroby?
 
Diuna
#11 Drukuj posta
Dodany dnia 07/04/2012 19:35
Awatar

Platynowy forumowicz


Postów: 2684
Data rejestracji: 08.11.11

Ja zawsze uważałam, że Mania to mechanizm obronny. Co prawda trochę zawodny ale powierzchownie osładza rzeczywistość.
Srutututu, pęczek drutu
 
Makro
#12 Drukuj posta
Dodany dnia 07/04/2012 21:18
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 3419
Data rejestracji: 10.08.08

Tym bardziej boli potem rzeczywistość
[color=#3300ff]"Gdy słońce kultury chyli się ku zachodowi, to nawet karły rzucają długie cienie."[/color]
[color=#6600ff]Karl Kraus[/color]
[color=#0099ff]Jestem lekarzem. Na forum jestem prywatnie, więc funkcje leczenie i diagnostyka są wyłąc
 
http://www.blogozakrecie.blox.pl
Diuna
#13 Drukuj posta
Dodany dnia 07/04/2012 21:56
Awatar

Platynowy forumowicz


Postów: 2684
Data rejestracji: 08.11.11

I stąd depresja właśnie.
Nagle maniakalny zryw się kończy i człowiek spada w dół. A rzeczywistość, często w opłakanym stanie dobija jeszcze bardziej.
Zastanawiam się, po co to? Przed czym mózg się broni odstawiając takie szopki. Czy Mania może być próbą odreagowania po Depresji?
Srutututu, pęczek drutu
 
bursztynka
#14 Drukuj posta
Dodany dnia 07/04/2012 22:14
Awatar

Brązowy Forumowicz


Postów: 781
Data rejestracji: 27.12.10

[quote]Czy Mania może być próbą odreagowania po Depresji?
--------------------------------------------------------------------------------[/quote]

Coś w tym stylu to ja zawsze podejrzewałam ( że jakaś równowaga biochemiczna nawet w chorobie musi byćPfft), ale wątpię Diuna by medycyna oficjalnie potwierdziła takie okołomedyczne wnioski.
[i]nie stosujesz się do zasad panujących na forum. Ono się dla ciebie nie zmieni![/i]

Grin
 
greyhood07
#15 Drukuj posta
Dodany dnia 07/04/2012 22:57
Rozgrzewający się


Postów: 4
Data rejestracji: 06.04.12

Chodzi o to, że pierwsza mania u mnie wystąpiła po sukcesach osobistych i zrealizowaniu paru rzeczy które chciałem zrobić od dawna i dlatego teraz boję się że będę musiał się ograniczać w życiu żeby to cholerstwo nie wróciło.
 
Diuna
#16 Drukuj posta
Dodany dnia 07/04/2012 23:09
Awatar

Platynowy forumowicz


Postów: 2684
Data rejestracji: 08.11.11

Bursztynko, to nie są wnioski okołomedyczne tylko metafizycznePfft
Staram się rozpatrywać ChAD w każdym możliwym kontekście. Jest to pewne zjawisko, które medycyna tłumaczy w konkretny sposób i zapewne ma rację- przynajmniej częściowo potrafi nad nim zapanować. Nie znaczy to wcale, że nie można sobie pozwolić na spojrzenie nań pod innym kątem.

greyhood07. Ograniczać się? A kto ci to powiedział? Nie na tym to polega, żeby się umartwiać. Nie znam tego typu terapiiPfft
Srutututu, pęczek drutu
 
bursztynka
#17 Drukuj posta
Dodany dnia 07/04/2012 23:15
Awatar

Brązowy Forumowicz


Postów: 781
Data rejestracji: 27.12.10

greyhood- wszystko zalezy na kogo padnie.

Ja np. mam wrażenie że bardzo się ograniczam i wiele mnie omija, nie uczestniczę w życiu tak jak zdrowy i tyle.
Ale u Ciebie może być odwrotnie.

Każdy jak świnke- przechodzi to widzę inaczej.
[i]nie stosujesz się do zasad panujących na forum. Ono się dla ciebie nie zmieni![/i]

Grin
 
Jaskolka
#18 Drukuj posta
Dodany dnia 08/04/2012 12:55
Awatar

Platynowy forumowicz


Postów: 2580
Data rejestracji: 13.10.10

A sukcesy i motywacja do zrobienia tych rzeczy, które chciałeś długo już zrobić, mogły wynikać z zaczynającej się manii?
 
Diuna
#19 Drukuj posta
Dodany dnia 08/04/2012 13:04
Awatar

Platynowy forumowicz


Postów: 2684
Data rejestracji: 08.11.11

Jaskółka, u mnie jest tak, że w Manii jestem Geniuszem Sprzedaży i co za tym idzie zarabiam spore siańsko. A że jest na co wydawać...
Srutututu, pęczek drutu
 
bursztynka
#20 Drukuj posta
Dodany dnia 08/04/2012 14:44
Awatar

Brązowy Forumowicz


Postów: 781
Data rejestracji: 27.12.10

a ja jeszcze wrócę do tytulu wątku,

gdzieś czytałam że [b]dobro- stan[/b] fizyczny czy psychiczny to właśnie definicja zdrowia psychicznego.

Tak więc każdemu bym życzyła właśnie nie zdrowia a konkretnie dobrego życia cokolwiek to dla kogo znaczy.
[i]nie stosujesz się do zasad panujących na forum. Ono się dla ciebie nie zmieni![/i]

Grin
 
Przeskocz do forum:
Podobne Tematy
Temat Forum Odpowiedzi Ostatni post
Zdrowie psychiczne ludzi nie zdiagnozowanych Ogólnie o psychiatrii 6 29/11/2020 10:52
o tym, że psychiatra nie gryzie Znalezione w sieci 1 06/09/2020 22:43
Schizoafektywna i nie tylko Przedstaw się 10 04/05/2020 11:52
"Mi tam psycholog ani psychiatra nie pomoże" Znalezione w sieci 3 07/04/2020 15:15
Nie czuję się bezpiecznie z .... Regulamin i zagadnienia porządkowe 66 26/08/2019 00:27

51,679,104 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion copyright © 2002 - 2024 by Nick Jones.
Released as free software without warranties under GNU Affero GPL v3.

2024