22 Listopada 2024
Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło

Zapamiętaj mnie


Em Em
6 dni Offline
sasta sasta
2 tygodni Offline
notno notno
4 tygodni Offline
KingArthur KingArthur
8 tygodni Offline
swistak swistak
10 tygodni Offline
Ostatnio zarejestrował się: davidcorso
Ogółem Użytkowników:2,209
Shoutbox
Musisz zalogować się, aby móc dodać wiadomość.

18/12/2022
Cześć, Rafa!

15/12/2022
Dzień Dobry Wszystkim Smile

06/10/2022
zdrowia

06/10/2022
Covid zapukał do moich drzwi poraz kolejny ten już ze szpitalem w tle. Stres

17/07/2022
Romek, nowi użytkownicy mają zablokowaną możliwość pisania na Forum - najpierw muszą się przedstawić w dziale "przedstaw się".

Archiwum shoutboksa
Zobacz temat
Mam Efkę :: Hyde park :: Porozmawiajmy
 Drukuj temat
Nadchodzi jesień
Lena
#1 Drukuj posta
Dodany dnia 12/09/2009 22:07
Awatar

Finiszujący


Postów: 232
Data rejestracji: 02.09.09

pomyslalam o zalozeniu tematu, w którym dzielilibyśmy się wzajemnie pomysłami, jak przetrwać ten tudny okres jesienno-zimowy, gdy brakuje słoneczka, ciepła, zieleni itp.
jak sobie radzicie w tym czasie, by poprawić sobie nastrój, dodać energi? Smile
bo wiemy, że w tym okresie ejst trudniej byc, ale nie uważam, że musimy byc skazani na pogorszenie nastroju. Jak człowiek myśli, ze jak zima i jesień to ogólnie ejst doł, klapa i nic się nie da zrobić, to tak niestety będzie. A może być inaczej, można jakoś ten "ciemny okres" sobie rozjaśnić Smile
A może ktoś właśnie lubi ten czas, widzi w nim coś pozytywnego? SmileZapraszam do dyskusji Smile
Ja nie lubię zimy, bo jestem strasznym zmarzluchem, generalnie w tym okresie jesienno-zimowym brakuje najbardziej mi słońca, ciepła.
Moim sposobem na krótkie dni i długie wieczory jest np. ciepła kąpiel z olejkami,gorące mleczko i dobry film wieczorem lub książka Smile Lubie też wszelkiego rodzaju kadzidełka i olejki zapachowe, tym sobie poprawiam nastrój. Wink
Ciepły szlafrok i cieple kapcie to też fajna rzecz Smileaaa i znowu książka Smile
to co lubie w kolorowej jesieni i w prawdziwej białej zimie to możliwość zrobienia fajnych zdjęć. Smile lubię fotografować, więc jesień jest idealna na sesje Wink
Edytowane przez Lena dnia 12/09/2009 22:09
"Kropla drąży skałę nie siłą, lecz ciągłym padaniem"
OWIDIUSZ
 
martyna
#2 Drukuj posta
Dodany dnia 12/09/2009 22:23
Awatar

300% normy


Postów: 11241
Data rejestracji: 07.08.09

Właśnie Lena tez już zauważyłam że jesień przyspieszyła kroku, słońce nie grzeje już tak mocno, liście nabierają barw. Ja jestem z tych co " lubią" ta jesień słaną kolorami, słońcem taką polską. Wtedy spaceruję, staram się "ładować akumulatory" by przetrwać późniejszy okres.Mam nadzieję, ze pogoda będzie dla mnie łaskawa jeszcze długo Smile . Nie lubię okresu listopadowo- grudniowego. Wedy jest ciężko, ale z moich obserwacji wynika, że duża cześć ludzi ma problem i mogłabym się pokusić stwierdzeniem, że jest coraz więcej osób, które maja ciągłą chandrę w tym okresie.
Jak sobie radzę ? podobnie jak ty Smile kocyk herbata z cynamonem dobra książka, muzyka często film.Ciepła kąpiel, miłe towarzystwo. Jakoś trzeba dotrwać do wiosny - prawa? Smile
Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy.
 
Kati
#3 Drukuj posta
Dodany dnia 12/09/2009 23:05
Awatar

Platynowy forumowicz


Postów: 2764
Data rejestracji: 29.06.09

A ja lubię jesień i bardzo lubię zimę. Tak naprawdę moje najgorsze psychicznie miesiące to marzec/kwiecień i... początek września (właśni się kończy) - ale to nie kwestia pogody. A fizycznie najgorzej się czuję w upały.
Słuchajcie, jesień jest cudna: tyle kolorów, dużo slońca jeszcze, nawet 1 listopada zdarzają się ładne dni. Do Gwiazdki blisko, jeśli ktoś czeka... No, i moja Maleńka chodzi spać wcześniej i wstaje później, bo ona z tych, co wraz ze światłem dnia. Więc jestem też bardziej wyspana. Ja się cieszę na jesień.
Hm... a może by tak tym razem konkurs fotograficzny zrobić? Pos tytułem "Jesień jest cudna"? Co Wy na to?
 
Makro
#4 Drukuj posta
Dodany dnia 12/09/2009 23:10
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 3419
Data rejestracji: 10.08.08

Również uwielbiam jesień, głównie ze względów estetycznych. Wiosna jest taka rozpaćkana Wink
Konkurs, o tak, konkurs!!!
Nawet założę galerię na stronie, gdzie przedstawimy nasze zdjęcia.
Może załóżmy, że konkurs trwa do 14 listopada?
Edytowane przez Makro dnia 12/09/2009 23:19
[color=#3300ff]"Gdy słońce kultury chyli się ku zachodowi, to nawet karły rzucają długie cienie."[/color]
[color=#6600ff]Karl Kraus[/color]
[color=#0099ff]Jestem lekarzem. Na forum jestem prywatnie, więc funkcje leczenie i diagnostyka są wyłąc
 
http://www.blogozakrecie.blox.pl
SeaVasp
#5 Drukuj posta
Dodany dnia 13/09/2009 01:50
Rozgrzewający się


Postów: 20
Data rejestracji: 13.09.09

Moja ulubiona pora rokuWink
Wczesna jesień zachwyca barwami, późniejsza- zapachami, smakami i chłodnym wiatrem, który popycha w stronę jakiegoś ciepłego i potulnego miejsca.
Przy tak słonecznej aurze, codziennie mam niespodziankę-podchodzę do okna z ciekawością, a czubki drzew zaskakują coraz cieplejszymi barwami, w końcu zaczynają "płonąć". Z ziemi tego nie widać...
Uwielbiam szelest liści pod nogami. Dziś dopiero zwróciłam uwagę, że pojawiły się pierwsze liście na ziemi. A i doniesiono mi z Jeleniej G. o pierwszym kasztanie w dłoni...Wink
Uwielbiam stukanie deszczu o parapet, powoli łysiejące drzewa...ciepła herbata smakuje jakoś lepiej, budzi się w nas jakiś głód za bliskością z innymi ludzmi -taką cichą i ciepłąSmile

Dziś wracając do domu, zauważyłam nową księgarnię. Weszłam do niej i wyszłam z książką o znacznych gabarytach - wszak idzie jesień...a po niej zima Smile


Bez dwuch zdań-jesień jest porą roku która wprawia mnie w zachwyt niekontrolowany Wink
Edytowane przez SeaVasp dnia 13/09/2009 01:58
 
Perfidia
#6 Drukuj posta
Dodany dnia 13/09/2009 09:20
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 7779
Data rejestracji: 26.01.09

Ja lubię jesień, którą określa się jako "złota, polska" - czyli w miarę pogodne dni, brak chlapy, słońce, kolorowe liście. Astry, zwłaszcza te fioletowe i różowe, ludziki z kasztanów i żołędzi, grzyby Smile To co widzę za oknem, czyli pochmurno, zimno i mokro nie odpowiada mi ani trochę. Zresztą w tym roku lato mimo, że gorące, też było takie zgniłe. I wiosna pełna błota. Jakoś nie wierzę, że jesień będzie inna.
[color=#990099][i]Czasem jest tak, że to, co się liczy, nie da się policzyć,
a to, co daje się policzyć - nie liczy się.[/i]
[small]A.Einstein[/small][/color]

[small]1,6180339887498948482045868343656...[/small]
 
http://antyproana.blox.pl
Lena
#7 Drukuj posta
Dodany dnia 13/09/2009 09:36
Awatar

Finiszujący


Postów: 232
Data rejestracji: 02.09.09

O tak, na konkurs fotograficzny ja sie pisze pierwsza Smile
Widzicie, jak czytam wasze posty powyżej to ta jesień nie ejst taka zła Wink
Kati dla mnie luty i marzec jest chyba najtrudniejszy, bo już nie mogę doczekać się wiosny, juz mam dosyć zimy, a jeszcze nie ma wiosny Wink Ja z kolei najbardziej lubię wiosnę, bo wtedy wszystko na nowo rodzi sie do życia, to mi podaje energii jakoś, poza tym ja "dziecko wiosny" jestem Wink(mam urodziny w kwietniu Wink )B)
SeaVasp u mnie sa już kasztany na drzewach, już zbierałam kilka i trzymałam w dłoni Smile Lubie kasztany Smile
martyna tez jak jest ciepło i ładnie sporo spaceruje po parku wtedy jak to ładnie napisałaś "ładuje akumulatory"Smile
Edytowane przez Lena dnia 13/09/2009 09:37
"Kropla drąży skałę nie siłą, lecz ciągłym padaniem"
OWIDIUSZ
 
Alia
#8 Drukuj posta
Dodany dnia 13/09/2009 11:46
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 2831
Data rejestracji: 01.09.09

Bardzo lubię taką jesień, jaka nadchodzi teraz. Ze słońcem, barwami, niebem w tym specyficznym odcieniu błękitu. I lubię też zimę, kiedy jest mróz, świeci słońce, a śnieg skrzypi pod stopami. I lubię marzec i kwiecień, gdy widzę wszędzie obietnicę wiosny, śnieg powoli się topi i wzdłuż ulic płyną wartkie strumyki wody. Za to najbardziej cierpię w czasie upałów, suszy. I nie mogę znieść wiosennych przymrozków, kiedy widzę, jak świeża zieleń przemarza (zawsze odczuwałam głęboką empatyczną więź z roślinami).

Jesień, zima i wczesna wiosna mają dla mnie jeszcze jedną zaletę, brak owadów. Jestem mocno uczulona na jad pszczół i os, w efekcie od kilkunastu lat jest to moja jedyna fobia. W chłodniejszych miesiącach jestem od niej wolna.
 
brzozak
#9 Drukuj posta
Dodany dnia 27/10/2009 14:38
Rozgrzewający się


Postów: 2
Data rejestracji: 27.10.09

[quote][b]Makro napisał/a:[/b]
Również uwielbiam jesień, głównie ze względów estetycznych. Wiosna jest taka rozpaćkana Wink
Konkurs, o tak, konkurs!!!
Nawet założę galerię na stronie, gdzie przedstawimy nasze zdjęcia.
Może załóżmy, że konkurs trwa do 14 listopada?[/quote]
O fajnie konkurs czy dotępny dla wszystkich czy dla weteranów forum ?
 
Makro
#10 Drukuj posta
Dodany dnia 27/10/2009 14:48
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 3419
Data rejestracji: 10.08.08

Jak najbardziej dla wszystkich. Dyskryminacji mówimy stanowcze nie! Grin
[color=#3300ff]"Gdy słońce kultury chyli się ku zachodowi, to nawet karły rzucają długie cienie."[/color]
[color=#6600ff]Karl Kraus[/color]
[color=#0099ff]Jestem lekarzem. Na forum jestem prywatnie, więc funkcje leczenie i diagnostyka są wyłąc
 
http://www.blogozakrecie.blox.pl
modliszka
#11 Drukuj posta
Dodany dnia 28/10/2009 13:24
Awatar

Złoty Forumowicz


Postów: 2327
Data rejestracji: 26.10.09

Mimo że jesień podobno jest sprzymierzeńcem depresji to ja najbardziej właśnie ją lubię.Jest tak chyba za sprawą okolicy w której mieszkam bowiem od zalania tu drzew, pól, otwartej przestrzeni.
Żółte, pomarańczowe, złote, czerwono-zielone..liście unoszące się spod ziemi na wietrze lub delikatnie spadające z drzew to codzienny widok z mojego okna który napawa mnie melancholią - ale taką pozytywną.Długie spacery wczesnym wieczorem zakończone kubkiem gorącej herbaty - miód dla ducha.
Zdecydowanie nie cierpię początków wiosny - stopień depresyjności podnosi się u mnie do maksimumPfft
[i]Złamać można praktycznie wszystko, nawet
serce.
Lekcje, których udziela nam życie, nie przynoszą
mądrości, lecz blizny i zrosty.[/i]
 
Alia
#12 Drukuj posta
Dodany dnia 28/10/2009 22:02
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 2831
Data rejestracji: 01.09.09

W książce, którą właśnie tłumaczę, jedno z pierwszych zdań brzmi "T.S. Eliot miał rację, kwiecień jest najokrutniejszym z miesięcy". Jak widać, nie tylko Ty masz takie wrażenie (a Eliot też miał pewne problemy psychiczne).
 
Przeskocz do forum:
Podobne Tematy
Temat Forum Odpowiedzi Ostatni post
Jesień, zima = Chadowa niemoc Choroba afektywna dwubiegunowa 10 25/03/2018 22:04
Nadchodzi najgorsze, więc... Zaburzenia odżywiania 28 12/11/2015 00:57
Karla90 nadchodzi Przedstaw się 15 31/07/2013 01:42

51,664,697 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion copyright © 2002 - 2024 by Nick Jones.
Released as free software without warranties under GNU Affero GPL v3.

2024