25 Listopada 2024
Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło

Zapamiętaj mnie


Em Em
1 tydzień Offline
sasta sasta
2 tygodni Offline
notno notno
4 tygodni Offline
KingArthur KingArthur
9 tygodni Offline
swistak swistak
10 tygodni Offline
Ostatnio zarejestrował się: davidcorso
Ogółem Użytkowników:2,209
Shoutbox
Musisz zalogować się, aby móc dodać wiadomość.

18/12/2022
Cześć, Rafa!

15/12/2022
Dzień Dobry Wszystkim Smile

06/10/2022
zdrowia

06/10/2022
Covid zapukał do moich drzwi poraz kolejny ten już ze szpitalem w tle. Stres

17/07/2022
Romek, nowi użytkownicy mają zablokowaną możliwość pisania na Forum - najpierw muszą się przedstawić w dziale "przedstaw się".

Archiwum shoutboksa
Zobacz temat
 Drukuj temat
Ciągle jeszcze ten świat jest piękny
Czader
Dodany dnia 25/08/2011 00:27
Awatar

Pasjonat


Postów: 5149
Data rejestracji: 29.09.10

[b][i]I jestem tu sobie z Wami choć nieraz czuję się jak najgorsza, jak najbardziej zaburzona[/i][/b]

O przepraszam, protestuję, najbardziej zaburzony to tu jestem ja. A Ty jesteś lepsza ode mnie w tylu rzeczach że naprawdę "klękajcie narody" ;-)

A tak między nami mówiąc "poczucie własnej wartości" połączone z "głodem miłości" - może istnieje jakiś związek "naczyń połączonych" między tymi wartogłodami ;-)
 
martyna
Dodany dnia 25/08/2011 07:52
Awatar

300% normy


Postów: 11241
Data rejestracji: 07.08.09

Girl nie sprowadzaj się tylko do jednostki chorobowej.
Jesteś kimś więcej niż tylko F20 . Wiem, czasem choroba bardziej jest widoczna w naszym życiu czasem mniej. Ok masz ją, ale to że ja posiadasz nie zmienia to Twojej wartości jako człowieka.
A z Twoich wpisów radzisz sobie na 5 Smile
Edytowane przez martyna dnia 25/08/2011 09:37
Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy.
 
girl interrupted
Dodany dnia 27/08/2011 21:05
Awatar

Srebrny Forumowicz


Postów: 1339
Data rejestracji: 23.09.10

Dzisiejszy dzień sprowadzam do jednego słowa: źle. Najpierw nie udały się placki z cukinii i zrobiła się z nich zielona mamałyga a potem poszłam w objawy i obżarłam się. No i zdecydowanie nie-super. Zobaczyć jakiś plus w tej dzisiejszej beznadziei to naprawdę sztuka
"Odkąd sięgam pamięcią, zawsze było coś nie tak..."
 
Life
Dodany dnia 27/08/2011 21:18
Awatar

Platynowy forumowicz


Postów: 3356
Data rejestracji: 26.02.10

Girl nie wiem co Ci napisać. To tylko dzień, jeden. A jak jutro będzie- pod względem jedzeniowym, zależy tylko od Ciebie. Zrób coś co sprawia Ci przyjemność (jak masz siły i jest to możliwe ze względu na późną porę, to jeszcze dzisiaj), a nastrój powinien Ci się poprawić.
3mam kciuki i głowa do góryWink
[b][color=#00cc00]Bój się i idź do przodu Wink[/color][/b]

Dla odmiany szczęśliwa Grin
i wkur@@@na... Aaa... Już mi przeszło Pfft
 
girl interrupted
Dodany dnia 27/08/2011 22:45
Awatar

Srebrny Forumowicz


Postów: 1339
Data rejestracji: 23.09.10

Wzięłam kąpiel, teraz przynajmniej pachnę. Dzięki Life.
Zapomniałam dodać, że jeden dzień mamy nie było w domu, czułam dużo niepokoju, że coś się może złego stać... Jak małe dziecko - kiedy mama znika z horyzontu w ryk.
"Odkąd sięgam pamięcią, zawsze było coś nie tak..."
 
Pogodna
Dodany dnia 29/08/2011 07:10
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 3860
Data rejestracji: 23.06.10

Girl, musisz sobie powtarzać a tym samym się uspakajać myślą, że mama jest, chociaż jej nie widzisz to emocjonalnie jest z Tobą, mi to pomagało, też czułam niepokój nie widząc mamy jako dorosła kobieta Smile
Nieśmiertelność jest bardzo łatwa do osiągnięcia. Wystarczy nie umierać.
 
girl interrupted
Dodany dnia 29/08/2011 22:30
Awatar

Srebrny Forumowicz


Postów: 1339
Data rejestracji: 23.09.10

Dziękuję Pogodna, wypróbuję. Brakuje Ciebie na forum wiesz?
Do czwartku mam napisać 15 swoich małych i dużych postępów w terapii zrobionych przez rok. Do mamy mam jakiś żal, że jednak pojechała i mnie zostawiła (na jeden dzień, sic!), ogólnie mam ochotę się wyizolować od rodziny, od ludzi bo mam wrażenie, że każdemu [small]przeszkadzam[/small].
O odchudzaniu i dietach to tu nie będę pisać bo to nie jest dobre miejsce. Choć chciałabym podzielić się kilkoma myślami ale boję się, że komuś zaszkodzę więc zmilczę.
I tak w sumie nie wiem, czy jest ze mną dobrze, czy źle a może jest po prostu normalnie? Może to jest właśnie ten złoty środek między euforią a załamaniem? A jak wypiszę 15 postępów w terapii to będzie bliżej euforii.
"Odkąd sięgam pamięcią, zawsze było coś nie tak..."
 
sigma
Dodany dnia 29/08/2011 23:16
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 12627
Data rejestracji: 12.02.11

15 postępów w ciągu roku? Dużo... jakbyś się chciała nimi podzielić, to ja chętnie przeczytam, bo ciekawa jestem, ile można zmienić w ciągu takiego czasu Smile
karą za niewiarę będzie lęk
który już nie zechce opuścić mnie
 
ef
Dodany dnia 29/08/2011 23:40
Awatar

Pasjonat


Postów: 6498
Data rejestracji: 16.02.11

jeśli terapeuta chce mieć 15, to przypuszczam, że on ich tyle (lub więcej) widzi i chodzi o to, żebyś Ty też je zobaczyła Smile
Wcale nie umarłeś lecz śpisz, jeszcze życie wyjdzie Ci.
 
girl interrupted
Dodany dnia 03/09/2011 23:33
Awatar

Srebrny Forumowicz


Postów: 1339
Data rejestracji: 23.09.10

Cześć dziewczyny (tak kobieco się przywitam)
Listy 15 postępów nie zrobiłam bo miałam ją zrobić z mamą a jej nawet o tym nie powiedziałam ale dostałam drugą szansę i teraz już porozmawiałam z nią o tym - lista będzie. A z tych najważniejszych to
-nauczyłam się jeść nie objadając się kompulsywnie,
-nauczyłam się żyć bez szpitala i nie szukać tam zaopiekowania (to w przeciągu całej terapii),
-zmieniłam podejście do życia z nie na tak (kiedyś byłam bierna, ciągle niezadowolona, marudna a teraz szukam w minusach życiowych plusów),
-jestem trochę bardziej samodzielna (nie podpieram się we wszystkim mamą i jej opieką), -potrafię po większości wyjaśnić sobie swoje zachowanie (co z czego wynika na poziomie emocjonalnym),
-cieszę się z tej pracy, którą mam i nie czuję się gorsza z powodu mego miejsca pracy,
-polubiłam życie takie, jakie ono jest i nie szukam już w nim ideałów tzn. wiem, że nie da się idealnie prowadzić diety, nie da się idealnie wyglądać, nie trzeba wszystkich naokoło kochać ani zadowalać,
-zaczyna mi się chcieć "chcieć" podejmować nowe aktywności, czytać książki, gotować, poznawać nowe rzeczy (nowych ludzi niekoniecznie),
-przestałam podchodzić do sportu perfekcyjnie tzn. myśleć, że muszę idealnie, jak najdalej, jak najdłużej, jak najwięcej.
Jeszcze coś dopiszę, na pewno...
Z problemów wciąż istniejących to powiedziałabym, że jestem bardzo zamknięta na tzw. zdrowych ludzi, nowe znajomości, boję się, że ktoś, kto nie zna tematów psychiatrycznych mnie skrzywdzi tzn. obmówi, wyśmieje ale czy to wtedy będzie MÓJ problem czy problem tego człowieka?
"Odkąd sięgam pamięcią, zawsze było coś nie tak..."
 
girl interrupted
Dodany dnia 05/09/2011 22:59
Awatar

Srebrny Forumowicz


Postów: 1339
Data rejestracji: 23.09.10

Dziś, wczoraj, przedwczoraj - ucieczkowo w sen. Ciekawe przed czym tak uciekam, przed kontaktem z rodziną? Jeszcze nie rozwikłałam tego. Jest coś trudnego dla mnie tylko pytanie: co?
Boję się, że nie jest tak rewelacyjnie ze mną jak sądzi terapeutka. Boję się, że jak jest rewelacyjnie to równa się koniec terapii? Heh, boję się tej rewelacyjności i tego, że mogę rozczarować osoby, które uważają, że jest dobrze. Trzy razy "boję się" - lękowo troszkę na Abilify chyba. Dobrej nocy kochani.
"Odkąd sięgam pamięcią, zawsze było coś nie tak..."
 
sensitivechild
Dodany dnia 06/09/2011 07:33
Awatar

Platynowy forumowicz


Postów: 2771
Data rejestracji: 04.12.10

Hejooo Kochana Smile dzień dobry Smile może tak ogólnie jest dobrze, ale właśnie boisz się tego, że skoro jest dobrze, to trzeba będzie zakończyć terapię...? i dlatego, podświadomie, jest gorzej? Bardzo przywiązałaś się do terapeutki, często piszesz, że terapii wiele zawdzięczasz...Smile i to jest dobre, ale jakiś etap się kończy, a jakiś zaczyna... Smile Ponadto baaardzo miło czytało mi się poprzedniego posta - tak wiele osiągnęłaś i to właśnie Twoja zasługa...Smile gratuluję! Kwiatek
[color=#ff00cc]''Two and a half years ago, hell came to pay me a surprise visit" Andrew Solomon[/color]
[b][color=#ff9900]
"-Puchatku? -Tak Prosiaczku? -Nic- powiedział Prosiaczek biorąc Puchatka za łapkę - Chciałem się tylko upewnić,
 
Inus
Dodany dnia 06/09/2011 11:16
Awatar

Finiszujący


Postów: 405
Data rejestracji: 05.09.11

Naprawdę wiele osiągnęłaś,czytam te liste i naprawdę, gratuluję!
 
girl interrupted
Dodany dnia 13/09/2011 22:06
Awatar

Srebrny Forumowicz


Postów: 1339
Data rejestracji: 23.09.10

Trochę chaosu w głowie... Jutro na terapii będę ten chaos rozwikływać ale ostatnio wracam strasznie rozpiep**ona z terapii, może faktycznie to czas, by samodzielnie trochę pociągnąć swoje życie...
A moja teoria chaosu jest taka, że nie wierzę i nie ufam sobie i dlatego ten chaos. Nie ufam, że jeśli sobie coś zamierzę to zrealizuję.
Wyszło, że "ukrywam" kawę na odchudzanie a to nie tak. Po prostu o niej nie powiedziałam bo nie uważałam za bardzo istotne. Nie chcę niczego ukrywać i bawić się w niedopowiedzenia. To już było.
"Odkąd sięgam pamięcią, zawsze było coś nie tak..."
 
sensitivechild
Dodany dnia 14/09/2011 08:06
Awatar

Platynowy forumowicz


Postów: 2771
Data rejestracji: 04.12.10

[quote]Nie ufam, że jeśli sobie coś zamierzę to zrealizuję.[/quote]
Girl, dlaczego? Przecież masz całą listę wspaniałosci, które udało Ci się zrealizować Smile

A z tą kawą to nie za bardzo wiem o co chodzi, ale liczą się intencje.. No i czasem bywa tak, że "zapominamy", bo nasza podswiadomosć tak to układa Smile

Pisz, co u Ciebie, uwielbiam Cię czytać Smile
[color=#ff00cc]''Two and a half years ago, hell came to pay me a surprise visit" Andrew Solomon[/color]
[b][color=#ff9900]
"-Puchatku? -Tak Prosiaczku? -Nic- powiedział Prosiaczek biorąc Puchatka za łapkę - Chciałem się tylko upewnić,
 
Alia
Dodany dnia 14/09/2011 10:17
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 2831
Data rejestracji: 01.09.09

Szczerze - ta kawa to pic na wodę i ściema, więc do Twojego odchudzania się nie przyczyni. Ale z drugiej strony liczy się też intencja - skoro pijesz taką kawę, to coś jest na rzeczy.
 
girl interrupted
Dodany dnia 14/09/2011 12:41
Awatar

Srebrny Forumowicz


Postów: 1339
Data rejestracji: 23.09.10

Sensitive dziękuję za miłe słowa i pamięć o mnie - tego nigdy nie za wiele. Alia - myślałam, że wyciachacie tę kawę i już z lękiem otwierałam wątek.
Rzeczywiście kawa jest picem na wodę - tzn. wypiłam 15 saszetek i stwierdziłam, że szkoda kasy, wszak 20 PLN piechotą nie chodzi. Doceniam jednak walory smakowe, jest smaczna. Oprócz kawy używam suplementy diety (ale nie środki na przeczyszczenie), po prostu chciałabym jeszcze schudnąć i to jest intencja. Nie mogę się pogodzić, że nie mieszczę się w dżinsy sprzed roku choć rozsądek podpowiada, że teraz mam więcej tkanki mięśniowej i po prostu bardziej umięśnione uda, większą wagę (związane z pracą fizyczną). A najlepiej po prostu te dżinsy wyrzucić/oddać by się nie frustrować i kupić drugie. Swoją drogą - frustruję się na wadze, lubię to niezadowolenie z siebie. Może to masochizm.
Życzę wszystkim znajomym i nieznajomym miłej środy, u mnie właśnie pogoda się chyba zmienia z ładnego słońca na nie-wiadomo-co.
"Odkąd sięgam pamięcią, zawsze było coś nie tak..."
 
girl interrupted
Dodany dnia 16/09/2011 22:02
Awatar

Srebrny Forumowicz


Postów: 1339
Data rejestracji: 23.09.10

Dzisiejszy dzień pod znakiem uzależnienia od mamy i zawiedzionych nadziei. Tzn. może nie dzień a całe życie od dzieciństwa ale dziś się wyjątkowo dało we znaki. Za mało jestem otwarta na innych ludzi.
Śnił mi się mój dawny psychiatra, powiedziałam mu przelotem "u mnie wszystko dobrze" - co znaczy mniej więcej to, że chciałabym znowu do niego zawitać a sobie nie pozwalam - pojawia się w snach. A czy naprawdę "u mnie wszystko dobrze"? Hm...
"Odkąd sięgam pamięcią, zawsze było coś nie tak..."
 
sensitivechild
Dodany dnia 16/09/2011 22:10
Awatar

Platynowy forumowicz


Postów: 2771
Data rejestracji: 04.12.10

Girl,a czemu sobie nie pozwalasz na wizytę u tego psychiatry?
[color=#ff00cc]''Two and a half years ago, hell came to pay me a surprise visit" Andrew Solomon[/color]
[b][color=#ff9900]
"-Puchatku? -Tak Prosiaczku? -Nic- powiedział Prosiaczek biorąc Puchatka za łapkę - Chciałem się tylko upewnić,
 
Inus
Dodany dnia 16/09/2011 22:13
Awatar

Finiszujący


Postów: 405
Data rejestracji: 05.09.11

Masz kogoś przed kim warto się otwierać?
Nie zawsze wszystko jest dobrze,ale może też nie wszystko źle?SmileKwiatek
 
Przeskocz do forum:
Podobne Tematy
Temat Forum Odpowiedzi Ostatni post
Jeszcze żona chłopaka z chad Przedstaw się 4 05/11/2020 18:48
Schizofrenia prosta - przemyślenia, spekulacje, wasze zdanie... Czym ona jest według was samych??? Schizofrenia 14 17/08/2020 20:46
w tym swiecie jestem jeszcze ja Przedstaw się 4 23/07/2020 18:12
czy depresja jest uleczalna? Depresja 78 16/04/2020 12:11
A na nerwicę najlepsza jest... Przedstaw się 14 01/01/2020 14:02

51,687,251 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion copyright © 2002 - 2024 by Nick Jones.
Released as free software without warranties under GNU Affero GPL v3.

2024