Zobacz temat
Mam Efkę :: Nasze wątki :: Nasze wątki - część otwarta
wątek luliette
|
|
Gloria |
Dodany dnia 16/05/2011 23:30
|
Finiszujący Postów: 471 Data rejestracji: 21.03.11 |
Co masz do stracenia odnośnie tego oddziału? Osobiście słyszałam o nim b. dobre opinie. No i może byłoby Ci łatwiej skoro pracuje tam "Twój" psychiatra? Ja myślę, że lekarz wie co mówi i to może być dobra myśl. |
|
|
Perfidia |
Dodany dnia 16/05/2011 23:31
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 7779 Data rejestracji: 26.01.09 |
Nie byłoby odpowiedzialne mówienie Ci co sądzić o Twoim lekarzu. My wiemy tylko to co Ty napiszesz, więc wydawanie opinii typu czy to dobry lekarz czy nie byłoby nie na miejscu. Tak samo decyzja o lekach - powinnaś podjąć ją sama. I pamiętaj, że z lekami to bywa tak, że różne osoby inaczej reagują, więc osobiste doświadczenia innych osób nie muszą pokrywać się z Twoimi. Wiem, że za bardzo nie pomogłam, ale taka jest rzeczywistość. [color=#990099][i]Czasem jest tak, że to, co się liczy, nie da się policzyć, a to, co daje się policzyć - nie liczy się.[/i] [small]A.Einstein[/small][/color] [small]1,6180339887498948482045868343656...[/small] |
luliette |
Dodany dnia 17/05/2011 00:35
|
Startujący Postów: 142 Data rejestracji: 24.04.11 |
Perfidia, oczywiście rozumiem Twoje stanowisko i zgadzam się. W żadnym wypadku nie chodziło mi o ocenianie decyzji lekarza, pomyślałam tylko, że skoro macie więcej doświadczenia w tych sprawach ode mnie, to może coś poradzicie w stylu żeby wybrać się jeszcze albo właśnie uspokojenie mnie...poza tym zdenerwowałam się, bo boję się leków, jak przestałam brać tamte to postanowiłam sobie, że już nigdy ich nie wezmę....wkurzyły mnie..eh. Prześpię się...a jutro pewnie wezmę lek |
|
|
luliette |
Dodany dnia 17/05/2011 00:37
|
Startujący Postów: 142 Data rejestracji: 24.04.11 |
Gloria, On CHYBA tam pracuje, gdzieś kiedyś tam mi mignęło jego nazwisko, ale nie wiem gdzie co i jak. Wiem, że coś ma z tym wspólnego. |
|
|
luliette |
Dodany dnia 17/05/2011 00:37
|
Startujący Postów: 142 Data rejestracji: 24.04.11 |
Ps. dzisiaj piszę wybitnie klarownie. Wybaczcie. Dobranoc |
|
|
Czader |
Dodany dnia 17/05/2011 05:40
|
Pasjonat Postów: 5149 Data rejestracji: 29.09.10 |
[b]KLINIKI NERWIC NA SOBIESKIEGO[/b] Podobno niezła jest A co do piguł: jak lekarz mówi BRAĆ - to brać A to że "tak pięknie jest na świecie" nie zmienia faktu że (być może) to właśnie dzięki tym pigułom zrobiło się "tak pięknie" Tyle. |
|
|
Perfidia |
Dodany dnia 17/05/2011 06:53
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 7779 Data rejestracji: 26.01.09 |
Rozumiem Twoje zdenerwowanie luliette. Ale po tym, co napisał Czader po prostu muszę dodać jedną rzecz. Nie ma obowiązku wierzenia lekarzowi na ślepo. ALE - jeżeli ma się wątpliwości czy postępować zgodnie z zaleceniami lekarza, to te wątpliwości powinno się rozstrzygać od zapytania lekarza - "Dlaczego mam brać ten sam lek?". Każda inna osoba próbując odpowiedzieć na to pytanie będzie tylko spekulować. [color=#990099][i]Czasem jest tak, że to, co się liczy, nie da się policzyć, a to, co daje się policzyć - nie liczy się.[/i] [small]A.Einstein[/small][/color] [small]1,6180339887498948482045868343656...[/small] |
luliette |
Dodany dnia 17/05/2011 10:59
|
Startujący Postów: 142 Data rejestracji: 24.04.11 |
[quote]A to że "tak pięknie jest na świecie" nie zmienia faktu że (być może) to właśnie dzięki tym pigułom zrobiło się "tak pięknie" [/quote] [b]Czader[/b] , ja tak mam bez piguł, to było jeszcze zanim poszłam do śworologa (gdzieś tutaj zobaczyłam takie sformuowanie i bardzo przypadło mi do gustu Problem w tym, że mam potworne doły, które zupełnie dezorganizują moje życie. Wzięłam dzisiaj lek....bo myślałam, że nie wstanę na zaliczenie...ale wstałam i zaliczyłam. [b]Perfidio[/b] , nie zapytałam. Ja u niego w ogóle myśli nie mogę pozbierać, robię się czerwona jak burak i w ogóle zastanawiam się jak najszybciej stamtąd uciec...zapytam za miesiąc, będę już wiedzieć NA PEWNO czy działają czy nie |
|
|
Perfidia |
Dodany dnia 17/05/2011 11:16
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 7779 Data rejestracji: 26.01.09 |
[quote]wstałam i zaliczyłam.[/quote] I tak trzymać [color=#990099][i]Czasem jest tak, że to, co się liczy, nie da się policzyć, a to, co daje się policzyć - nie liczy się.[/i] [small]A.Einstein[/small][/color] [small]1,6180339887498948482045868343656...[/small] |
Czader |
Dodany dnia 17/05/2011 11:27
|
Pasjonat Postów: 5149 Data rejestracji: 29.09.10 |
[b]Czader , ja tak mam bez piguł, to było jeszcze zanim poszłam do śworologa (gdzieś tutaj zobaczyłam takie sformuowanie i bardzo przypadło mi do gustu Smile Problem w tym, że mam potworne doły, które zupełnie dezorganizują moje życie.[/b] Czyli tak, dobrze że bez piguł masz dobry nastrój. Niedobrze że potworne doły dezorganizują życie. Myślę że mogłabyś o tym porozmawiać z Lekarzem ? Bo wiesz, ja też mam górki, dołki, ale teoretycznie "farmakologicznie" da się to ustabilizować |
|
|
luliette |
Dodany dnia 17/05/2011 15:30
|
Startujący Postów: 142 Data rejestracji: 24.04.11 |
jak do tej pory, to brałam tylko ten cholerny seronil i po nim miałam na początku jakiś dziwny skok samopoczucia, mimo że brałam 1 tabletkę, to robiłam tyle, ile zazwyczaj się robi przez pół roku, schudłam bardzo dużo, byłam po prostu SZCZĘŚLIWA (ale ja tak miałam nieraz jeszcze przed braniem leków)...potem wszystko spadło na łeb na szyję, wróciły napady jedzenia, zapanowała ciemność...i wtedy zaczęłam brać 2 tabletki, było jeszcze gorzej, bo to moje bagienko zacząło bulgotać, być niespokojne i nerwowe (dosłownie fizycznie), byłam jak cykająca bomba. No to potem powoli zdejmowałam te leki. No i jak zdjęłam, to jest tak jak było zanim zaczęłam je brać - jeden dzień upał 30 stopni, drink z palemką i morska bryza, a drugiego zamknięty, ciemny, zimny pokój. Powiedziałam lekarzowi, że idąc do niego nie wiedziałam po co idę, bo akurat wtedy dobrze się czułam, ale przyszłam tylko dlatego, że w kółko powtarzałam sobie (dosłownie), że jeśli zawrócę, to jutro mogę pluć sobie w brodę...I wtedy powiedział o psychoterapii. [b]Czader[/b], psychoterapia pomaga się jakoś "ustabilizować"? Bo tak się żyć nie da...zaliczyłam dziś co miałam zaliczyć, ale wróciłam do domu (pod pretekstem uczenia się do JUTRZEJSZEJ matury) i nie mogę....już właściwie to nawet na maturę nie chce mi się iść. Ostatnio doszłam do wniosku, że niepotrzebny mi ten drugi kierunek. Powinnam robić to co robię do tej pory, z resztą wszyscy się pukają w głowę jak mówię o innych studiach, jak jesienią chciałam rzucać to co robię...a ostatnio zdałam sobie sprawę, że z tą całą maturą to mi coś odwalilo, powinnam zająć się tym co robię od lat...no tak. ale jak....! sorry nie mam się już komu wypłakiwać, bo osoby mi najbliższe uważają po prostu, że ja się nad sobą użalam, że lubię to swoje bagno...a ja tyle lat nic nikomu nie mówiłam, dopiero ostatnio....dwóm koleżankom, bo na spotkania z nimi nie przyszłam, bo..."złapałam doła" i tłumaczyłam się potem rzęsiście... Czader, [quote]Czyli tak, dobrze że bez piguł masz dobry nastrój[/quote] nie wiem czy nie lepiej mieć jednostajnie "doła", bo przynamniej inni widzą że coś jest nie tak...a nie, że albo mnie NIE MA albo jestem i wyskakuję jak Filip z konopii z wielkim bananem na gębie! To jak oni mają poważnie podejść do tego, że ja im mówię że mam DOŁY, które rozpieprzają mi życie! Przepraszam... |
|
|
Alia |
Dodany dnia 17/05/2011 15:54
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 2831 Data rejestracji: 01.09.09 |
Jeśli chodzi o Goplańską, czyli oddział dzienny kliniki na Sobieskiego, mój mąż parę lat temu przeszedł tam cały turnus. I bardzo mu to pomogło, nie tylko jemu zresztą, bo wciąż utrzymuje kontakty z ludźmi ze swojej grupy, których poznał na terapii. Jeśli lekarz Ci to poleca, to pewnie ma powody i uważa, że Ci to pomoże. |
|
|
Perfidia |
Dodany dnia 17/05/2011 22:49
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 7779 Data rejestracji: 26.01.09 |
Luliette muszę Cię zmartwić, ale nie istnieje magiczny lek, który spowoduje, że wszystko będzie OK. Skoro powiedziałaś A i brałaś/bierzesz leki, to dlaczego nie powiesz B i nie spróbujesz terapii?
[color=#990099][i]Czasem jest tak, że to, co się liczy, nie da się policzyć, a to, co daje się policzyć - nie liczy się.[/i] [small]A.Einstein[/small][/color] [small]1,6180339887498948482045868343656...[/small] |
Ptak Niebieski |
Dodany dnia 18/05/2011 00:38
|
Rozgrzany Postów: 98 Data rejestracji: 06.04.11 |
Luliete "świrolog", to moje określenie nadane mojemu zaprzyjaźnionemu psychiatrze. Ja uważam,że leki trzeba brać, stosować się również do zaleceń i sugestii lekarza. Obawy, któż ich nie ma, wszyscy je mamy nie da się bowiem uniknąć skutków ubocznych stosowania leku. Ja mam niejaką obsesję na punkcie tycia.Zawsze szczegółowo wypytuje lekarza o lek zaznaczając,że nie chcę znów utyć. Jednakże to bywa trudne. Zarzuciłam kiedyś mojemu "Świętemu", że utyłam po leku. W zamian usłyszałam: -Gdybym Pani dał inny lek utyłaby ani trzy razy tyle. Zostawiam do przemyślenia. Przypadek to Bóg przechadzający się po ziemi incognito. A.Einstein |
Czader |
Dodany dnia 18/05/2011 07:22
|
Pasjonat Postów: 5149 Data rejestracji: 29.09.10 |
[b] Czader, psychoterapia pomaga się jakoś "ustabilizować"? [/b] Tak, pomaga, a stabilizacja siebie polega na lepszym "zrozumieniu siebie" - naprzykład skąd banan na gębie skoro jestem w dole - na sobie Ci powiem: mam 45pkt w skali Becka (zaawansowana depresja) a "świat zewnętrzny" uważa że jestem "kawalarzem" / sam czasami przyjmuję rolę clowna. Wniosek ? Terapeuta twierdzi: "reakcja obronna organizmu" "walczę" a ja ? a ja zgadzam się z terapeutą Tak jak napisała Perfidia, nie istnieje "magiczna pigułka" która wszystko zmienia. Na moje szczęście (bo ja sam nieobiektywny jestem) w moim przypadku Psychiatra i Neuropsycholog (choć się podobno nie znoszą) współpracują ze sobą i dbają zarówno o moje samopoczucie zarówno terapią (tłumaczeniem skąd, dlaczego, i o co chodzi) jak również farmakologicznie. czego i Tobie życzę |
|
Przeskocz do forum: |
Podobne Tematy
Temat | Forum | Odpowiedzi | Ostatni post |
---|---|---|---|
wątek książkowy | W wolnym czasie | 760 | 29/10/2023 15:19 |
Wątek Muzyczny IV | W wolnym czasie | 709 | 15/01/2023 20:15 |
Wątek kulinarny | W wolnym czasie | 570 | 16/03/2021 06:54 |
Wątek | Nasze wątki - część otwarta | 153 | 23/11/2020 20:31 |
wątek wakacyjny | W wolnym czasie | 30 | 01/06/2020 16:38 |