Zobacz temat
Mam Efkę :: Nasze wątki :: Nasze wątki - część otwarta
Ciągle jeszcze ten świat jest piękny
|
|
girl interrupted |
Dodany dnia 03/05/2011 18:46
|
Srebrny Forumowicz Postów: 1339 Data rejestracji: 23.09.10 |
Jako, że mój wątek spadł na drugą stronę wątków (niedopuszczalne hehe) to chciałabym napisać tak pro forma, że u mnie w porządku. Odebrałam piątą wypłatę, nastrój jest wiosenny i czuję się po prostu szczęśliwa. Nie wiem, z czego to wynika ale jest mi bardzo dobrze i komfortowo w tym stanie. Nie wierzę w całkowite wyleczenie ze schizofrenii ale to, co jest u mnie jak najbardziej mi odpowiada. Gdzieś tu się zarzekałam, że żywię niechęć do płci przeciwnej, powolutku jakby sprawy przybierały inny obrót ale nie chcę na początek nic mówić w myśl zasady "nie chwal dnia przed zachodem słońca". Na terapię chadzam, wracam jeszcze bardziej uszczęśliwiona i jeszcze bardziej carpe diem i z tym mi też komfortowo. 100% komfortu w komforcie hehe. Leki przyjmuję pogodzona i akceptując ich konieczność (nie chwalmy dnia przed zachodem słońca). I choć w życiu różnie bywa, czasem ktoś mnie wystawi do wiatru, czasem zdarzy się jakaś nieprzyjemna sytuacja ale mimo to czuję, że żyję. Gdy 6 lat temu miałam próbę samobójczą nigdy bym nie przypuszczała, że życie, nastawienie do życia potrafi się tak zmienić. Że tyle rzeczy, swych zachowań, mechanizmów obronnych można zrozumieć i tyle niewłaściwych schematów przełamać. I nie chcę powiedzieć, że depresja/schizofrenia nie wrócą ale chyba nie ma potrzeby martwić się na zapas? "Odkąd sięgam pamięcią, zawsze było coś nie tak..." |
|
|
Czader |
Dodany dnia 03/05/2011 18:48
|
Pasjonat Postów: 5149 Data rejestracji: 29.09.10 |
Brzmisz bardzo optymistycznie Girl się zakochała Tak Trzymać |
|
|
Perfidia |
Dodany dnia 03/05/2011 18:49
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 7779 Data rejestracji: 26.01.09 |
Dzięki, że to napisałaś girl Po prostu serce rośnie jak się Ciebie czyta [color=#990099][i]Czasem jest tak, że to, co się liczy, nie da się policzyć, a to, co daje się policzyć - nie liczy się.[/i] [small]A.Einstein[/small][/color] [small]1,6180339887498948482045868343656...[/small] |
Nieustraszona |
Dodany dnia 03/05/2011 18:52
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 6722 Data rejestracji: 03.04.10 |
Super Girl świetnie
Kiedyś musisz się pożegnać z nadzieją na lepszą przeszłość.... |
|
|
tajfunek |
Dodany dnia 03/05/2011 18:54
|
300% normy Postów: 7284 Data rejestracji: 31.05.09 |
Girl jak to czytałam, to sama do siebie się uśmiechałam Super!!! |
|
|
girl interrupted |
Dodany dnia 03/05/2011 18:54
|
Srebrny Forumowicz Postów: 1339 Data rejestracji: 23.09.10 |
Dzięki Czader, dziękuję Perfidia. Może faktycznie będę coś tu pisać "[i]ku pokrzepieniu strapionych serc[/i]" bo towarzystwo doborowe więc warto. Nie wiem, może czasem troszkę tu nie pasuję taka uszczęśliwiona ale chyba warto dawać nadzieję, że z różnych stanów swej psyche można się podźwignąć. Tylko nie pytajcie, jak to zrobiłam, podziało się hehe. "Odkąd sięgam pamięcią, zawsze było coś nie tak..." |
|
|
Czader |
Dodany dnia 03/05/2011 18:56
|
Pasjonat Postów: 5149 Data rejestracji: 29.09.10 |
Girl pasujesz tu bardzo dobrze a pisanie optymistyczne jest wręcz konieczne, potrzebne, i niezbędne Relacje [i] "ku pokrzepieniu strapionych serc" [/i] mile widziane |
|
|
Perfidia |
Dodany dnia 03/05/2011 19:09
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 7779 Data rejestracji: 26.01.09 |
Ja to widzę tak - wszelkie pozytywne relacje osób, które mają się lepiej lub dobrze lub jak to tam chcesz nazwać, są najlepszym dowodem na to, że nie należy nadużywać słów takich jak: - nigdy - zawsze - niemożliwe - nie da rady itd. To nie jest tak, że forum jest tylko dla tych zdołowanych. Każdy z nas ma lepsze i gorsze dni. I choć rozumiem, że ktoś, kto poukłada swoje sprawy i ma tych lepszych dni więcej niż gorszych może nie czuć potrzeby zaglądania tutaj. To jednak każdy optymistyczny post, każde zdanie witamy z otwartymi ramionami. Bo to chyba najlepszy sposób, żeby motywować tych, którym nie wiedzie się tak dobrze i pokazać, że da się! [color=#990099][i]Czasem jest tak, że to, co się liczy, nie da się policzyć, a to, co daje się policzyć - nie liczy się.[/i] [small]A.Einstein[/small][/color] [small]1,6180339887498948482045868343656...[/small] |
Lena |
Dodany dnia 03/05/2011 19:22
|
Finiszujący Postów: 232 Data rejestracji: 02.09.09 |
Pisz, pisz Girl pozytywne relacje jak najbardziej potrzebne, dają nadzieję, że to co trudne nie trwa zawsze, że mija. Ciesze się, że u ciebie tak pozytywnie |
|
|
Jaskolka |
Dodany dnia 03/05/2011 19:58
|
Platynowy forumowicz Postów: 2580 Data rejestracji: 13.10.10 |
Girl, cieszę się, że to napisałaś, cieplej mi się na sercu zrobiło dzięki temu |
|
|
girl interrupted |
Dodany dnia 06/05/2011 17:25
|
Srebrny Forumowicz Postów: 1339 Data rejestracji: 23.09.10 |
Dziś akurat mną rzuciło bo mama kupiła dwa wina na swoje imieniny a siostra już musiała wypić jedno. Tylko niestety potrzeba kontroli sytuacji to współuzależnienie. Jeden plus: poczułam jak przeze mnie przeszedł prąd złości ale tylko tyle dobrego.
"Odkąd sięgam pamięcią, zawsze było coś nie tak..." |
|
|
girl interrupted |
Dodany dnia 07/05/2011 14:54
|
Srebrny Forumowicz Postów: 1339 Data rejestracji: 23.09.10 |
Zaczyna mi brakować psychoterapii (dwutygodniowa przerwa), chodzę trochę rozdrażniona, wybuchowa ale biorę to na karb kilku gorszych dni. Ktoś tu nowy pisał (post edytowany przez Czadera), że więcej spalał niż jadł i tak się zastanawiam, czy to możliwe... A zastanawiam się bo zatrzymał mi się okres (nie jestem w ciąży i nie jestem wychudzona). Tyle nowego u mnie, nie wiem, czy to dalej jest w klimacie mojego motta ale trochę mi lepiej po wczorajszym dniu - wyładowałam agresję na rowerze. "Odkąd sięgam pamięcią, zawsze było coś nie tak..." |
|
|
luliette |
Dodany dnia 07/05/2011 17:10
|
Startujący Postów: 142 Data rejestracji: 24.04.11 |
czyli właściwie jaka jest teoria, od czego zatrzymuje się miesiączka? Że za mało energii jest w organiźmie na jej "przeprowadzenie"? Czyli np możnaby jeść normalnie, a miesiączki nie mieć, jeśli organizm miałby za szybką przemioanę materii? Właściwie dlaczego bulimiczkom, tym niewychudzonym, też zatrzymuje się okres? |
|
|
ef |
Dodany dnia 07/05/2011 17:40
|
Pasjonat Postów: 6498 Data rejestracji: 16.02.11 |
girl, masz jakieś nowe leki?
Wcale nie umarłeś lecz śpisz, jeszcze życie wyjdzie Ci. |
|
|
Czader |
Dodany dnia 07/05/2011 17:58
|
Pasjonat Postów: 5149 Data rejestracji: 29.09.10 |
[quote][b]girl interrupted napisał/a:[/b] Zaczyna mi brakować psychoterapii (dwutygodniowa przerwa), chodzę trochę rozdrażniona, wybuchowa ale biorę to na karb kilku gorszych dni. Ktoś tu nowy pisał (post edytowany przez Czadera), że więcej spalał niż jadł i tak się zastanawiam, czy to możliwe... A zastanawiam się bo zatrzymał mi się okres (nie jestem w ciąży i nie jestem wychudzona). Tyle nowego u mnie, nie wiem, czy to dalej jest w klimacie mojego motta ale trochę mi lepiej po wczorajszym dniu - wyładowałam agresję na rowerze.[/quote] Miałem przerwę z Neuro więc wiem "jak to jest jak brakuje psychoterapii" Zastanawia mnie "rozdrażnienie" - miałem tak po zmianie leków. Podbijam pytanie ef - zmieniłaś leki ? Na temat spadku wagi (większe spalanie niż jedzenie) pogadam we wtorek z psychiatrą. Ja stawiam że to kwestia "aktywności" - i mam tak że zmieniłem lek - przestało mi się chcieć jeść - w sensie wieczorem po kolacji, po lekach, nie chce mi się już "podjadać" - brak ssania. Ale Neuro marudzi że "tracę na wadze" więc się o to zapytam. Martwi mnie "brak okresu" - jeżeli to nie ciąża i nie wychudzenie to stawiam na stres. Ale to powoduje ewentualne przesunięcie a nie zatrzymanie. Girl: a nie wybrałabyś się przypadkiem do ginekologa ? Tak "na wszelki wypadek" dla samej siebie - aby po prostu to sprawdzić "dlaczego" ? Oczywiście informuj na bieżąco |
|
|
luliette |
Dodany dnia 07/05/2011 18:06
|
Startujący Postów: 142 Data rejestracji: 24.04.11 |
Czader, czy mógłbyś zapytać się tego lekarza o to też dla mnie? Tzn właśnie chodzi o to, że odkąd pamiętam mam problemy z regularnymi miesiączkami, a nigdy nie byłam szczególnie wychudzona. Dlatego też zastanawiam się dlaczego po 3 miesiącach muszę ją sztucznie wywoływać tym bardziej, że badanie hormonów wyszło ok. U mnie to już "norma", ostatnio byłam u gina i ona też nie wie. Zastanawiam sę właśnie czy stres + skoki wagi (może nie tyle duże co częste) mogą mieć tak znaczący wpływ. |
|
|
Czader |
Dodany dnia 07/05/2011 18:10
|
Pasjonat Postów: 5149 Data rejestracji: 29.09.10 |
Przypomnijcie mi o tym w poniedziałek wieczorem, najlepiej w moim wątku albo na PW ( to miał być spokojny weekend a mam przepisywania od groma i myślę o tym co mam do zrobienia) Psychiatrę mam we wtorek o 11:30 czyli o 13 mógłbym dać znać czego się dowiedziałem Ale z moją pamięcią, trzeba mi przypominać o tym o czym miałem pamiętać |
|
|
ef |
Dodany dnia 07/05/2011 18:44
|
Pasjonat Postów: 6498 Data rejestracji: 16.02.11 |
o leki pytałam dlatego, że czasem one wpływają na organizm tak, że hamują okres. może być stres, może być masę innych rzeczy... Wcale nie umarłeś lecz śpisz, jeszcze życie wyjdzie Ci. |
|
|
Pogodna |
Dodany dnia 07/05/2011 19:05
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 3860 Data rejestracji: 23.06.10 |
girl, fajnie, że tak dobrze dajesz sobie rade Mój ojciec też ma schizofrenię, ja mam zdiagnozowaną nerwicę lękową, depresję, (zależy od psychiatry) ale "jeszcze"psychiatra żaden mi schizofrenii nie zdiagnozował, choć mój stały powiedział mi, że mam jeszcze czas zachorować, więc mam "się nie podniecać" |
|
|
Lena |
Dodany dnia 07/05/2011 20:17
|
Finiszujący Postów: 232 Data rejestracji: 02.09.09 |
to prawda, przyczyn braku okresu moze być wiele , wizyta u ginekologa wskazana. ja tylko powiem od siebie, bo mam ten problem od kilkunastu lat, że nie miałam okresu po 3 miesiace ( najwięcej pól roku) i to zupełnie nie było związane z zaburzeniami odżywania, czy wychudzeniem. leczono mnie wiele lat pod kierunkiem diagnozowania Zespołu policystycznych jajników, ale to tez nie do końca to jest ( obraz usg jajników jakby to potwierdzał, ale badanie hormonów już nie, jest oki). Mój lekarz skłania się coraz bardziej do tego, że te zaburzenia, nieregularne cykle u mnie to bedzie psychogennie i w sumie potwierdzenie troche tego byłoby w mojej historii życia i tematyki kobiecości. warto sprawdzić to girl na jakim tle jest ten brak okresu. to może być stres ale może być coś innego. "Kropla drąży skałę nie siłą, lecz ciągłym padaniem" OWIDIUSZ |
|
Przeskocz do forum: |
Podobne Tematy
Temat | Forum | Odpowiedzi | Ostatni post |
---|---|---|---|
Jeszcze żona chłopaka z chad | Przedstaw się | 4 | 05/11/2020 18:48 |
Schizofrenia prosta - przemyślenia, spekulacje, wasze zdanie... Czym ona jest według was samych??? | Schizofrenia | 14 | 17/08/2020 20:46 |
w tym swiecie jestem jeszcze ja | Przedstaw się | 4 | 23/07/2020 18:12 |
czy depresja jest uleczalna? | Depresja | 78 | 16/04/2020 12:11 |
A na nerwicę najlepsza jest... | Przedstaw się | 14 | 01/01/2020 14:02 |