Zobacz temat
Mam Efkę :: O psychiatrii :: Uzależnienia
Strona 1 z 2: 12
|
nietypowe uzaleznienia
|
|
weronika |
Dodany dnia 05/02/2009 22:52
|
Brązowy Forumowicz Postów: 856 Data rejestracji: 10.08.08 |
W naszym spoleczenstwie pojawilo sie od jakiegos juz czasu kilka typow uzaleznien, ktore w potocznym rozumieniu nie sa nawet traktowane jako cos co nalezy leczyc. Mam tu na mysli tanoreksje(uzaleznienie od opalania) oraz nalogowe pisanie smsow. Chocby i na najblizszym mi podworku jakim jest praca te dwa uzaleznienia sa baaardzo powszechne. "Solary" szczyca sie czekoladowa skorka w srodku zimy i czasem az mi ich zal jak patrze jaka krzywde robia swojej skorze i pod wzgledem estetycznym, a takze medycznym. Pisanie smsow jest ponoc bardziej uzalezniajace niz picie alkoholu, ale jakos nikt na to nie zwraca uwagi ze ktos wypisuje 1000smsow miesiecznie, czasem tygodniowo. Zastanawia mnie dlaczego tego sie nie leczy... [URL=http://chomikuj.pl/?page=258631]moja spiżarnia[/URL] na skraju... |
Perfidia |
Dodany dnia 06/02/2009 23:25
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 7779 Data rejestracji: 26.01.09 |
Podejrzewam, że na Zachodzie leczy się takie przypadki. Wiem na pewno, że tanoreksję leczy się. Czytałam coś tam na ten temat, schemat choroby jest nieco podobny do zaburzeń odżywiania. Myślę, że większym problemem niż uzależnienie od SMSów jest uzależnienie od gier komputerowych. Chociaż w zasadzie każde uzależnienie jest niebezpieczne i trzeba je traktować poważnie. [color=#990099][i]Czasem jest tak, że to, co się liczy, nie da się policzyć, a to, co daje się policzyć - nie liczy się.[/i] [small]A.Einstein[/small][/color] [small]1,6180339887498948482045868343656...[/small] |
weronika |
Dodany dnia 07/02/2009 00:23
|
Brązowy Forumowicz Postów: 856 Data rejestracji: 10.08.08 |
Jezeli chodzi o smsy to rozwija sie spoleczna plaga porozumiewania sie za pomoca 160 znakow. Uwazam ze nie dostrzegamy wagi problemu-przez smsy ludzie wyznaja sobie milosc, zrywaja ze soba, podejmuja wazne zyciowe decyzje, sa nawet przyjecia na ktorych ludzie rozmawiaja za pomoca smsow!!!! zamiast rozmawiac ze soba na zywo Wysiadaja nam zdolnosci spoleczne, nie potrafimy ze soba normalnie szczerze rozmawiac, stajemy sie po malu spolecznymi inwalidami [URL=http://chomikuj.pl/?page=258631]moja spiżarnia[/URL] na skraju... |
Makro |
Dodany dnia 07/02/2009 00:30
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 3419 Data rejestracji: 10.08.08 |
Ja bym tego nie demonizował - sms nie brzmi dla mnie zbyt groźnie. Podobnie można było twierdzić po słynnym wynalazku Bella lub wynalezieniu telegramów.
[color=#3300ff]"Gdy słońce kultury chyli się ku zachodowi, to nawet karły rzucają długie cienie."[/color] [color=#6600ff]Karl Kraus[/color] [color=#0099ff]Jestem lekarzem. Na forum jestem prywatnie, więc funkcje leczenie i diagnostyka są wyłąc |
Perfidia |
Dodany dnia 07/02/2009 00:30
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 7779 Data rejestracji: 26.01.09 |
Heh, to trochę tak jak z moim mężem i mną. Pamiętam jak kiedyś wysłał mi wiadomość na GG "zrób mi kawę kobieto". Siedzieliśmy w tym samym pokoju przy 2 różnych komputerach A na poważnie - masz rację. Patrząc na ludzi np. w tramwaju, większość ma słuchawki w uszach i wzrok utkwiony gdzieś daleko. A postęp technologiczny oferuje nam coraz to nowe sposoby teoretycznie ułatwiające nam komunikowanie się. Taka jest właśnie cena postępu - zmiana w stosunkach między ludźmi. Tak jak wspomniałam w wątku o terapii on-line, niby to dogodność, ale... właśnie. Trochę dużo tych ale. W pewnych sytuacjach kontakt bezpośredni jest po prostu bezcenny. [color=#990099][i]Czasem jest tak, że to, co się liczy, nie da się policzyć, a to, co daje się policzyć - nie liczy się.[/i] [small]A.Einstein[/small][/color] [small]1,6180339887498948482045868343656...[/small] |
weronika |
Dodany dnia 07/02/2009 00:37
|
Brązowy Forumowicz Postów: 856 Data rejestracji: 10.08.08 |
Makro moze nie spotkales sie z ludzmi ktorzy pisza po 500smsow na tydzien ale ja takich znam, przerwaja pisanie tylko wtedy kiedy potrzebne sa im do czegos obie rece.... dla mnie tj spoleczna porazka
Edytowane przez weronika dnia 07/02/2009 09:55 [URL=http://chomikuj.pl/?page=258631]moja spiżarnia[/URL] na skraju... |
Makro |
Dodany dnia 07/02/2009 00:40
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 3419 Data rejestracji: 10.08.08 |
Dla mnie podróż tramwajem ze słuchawkami na uszach i książką w garści jest formą odpoczynku od ludzi. Gdyby tego nie było pewnie miałbym okazję do spaceru, oczywiści jakby udało mi się znaleźć miejsce do nie-obcowania z ludźmi.
[color=#3300ff]"Gdy słońce kultury chyli się ku zachodowi, to nawet karły rzucają długie cienie."[/color] [color=#6600ff]Karl Kraus[/color] [color=#0099ff]Jestem lekarzem. Na forum jestem prywatnie, więc funkcje leczenie i diagnostyka są wyłąc |
____A |
Dodany dnia 21/02/2009 20:52
|
Startujący Postów: 168 Data rejestracji: 21.02.09 |
A ja myślę że jeżeli chodzi o rodzaje uzależnień, to jest ich tak naprawdę tysiące. Można się uzależnić dosłownie od wszystkiego. |
|
|
Alicja |
Dodany dnia 20/08/2009 10:13
|
Startujący Postów: 133 Data rejestracji: 19.08.09 |
[quote][b]Perfidia napisał/a:[/b] Heh, to trochę tak jak z moim mężem i mną. Pamiętam jak kiedyś wysłał mi wiadomość na GG "zrób mi kawę kobieto". Siedzieliśmy w tym samym pokoju przy 2 różnych komputerach [/quote] Też często z mężem tak robimy Ale to forma zabawy... Chociaż jakby się dłużej zastanowić... On przy grach komputerowych spędza prawie każdy wieczór, ja surfując - prawie każde południe. Ale potrafię wstać i wyjść. On też. Aczkolwiek nasze pożycie małżeńskie chyba cierpi oO |
|
|
Nadzieja |
Dodany dnia 17/09/2010 22:15
|
Pasjonat Postów: 5532 Data rejestracji: 20.08.08 |
[quote][b]Perfidia napisał/a:[/b] Wiem na pewno, że tanoreksję leczy się. Czytałam coś tam na ten temat, schemat choroby jest nieco podobny do zaburzeń odżywiana[/quote] Zaciekawiło mnie to i chociaż do solarium nie chadzam, bo z natury ze mnie ciemny typ to chętnie bym się czegoś dowiedziała.Może ktoś coś wie i mnie uświadomi. [color=#333399]"Nigdy nikomu nie ufaj, Danielu, a tym bardziej ludziom, których podziwiasz. Bo nie kto inny, a właśnie oni zadadzą ci najboleśniejsze rany." Carlos Ruiz Zafón " Cień Wiatru"[/color] |
|
|
puskas |
Dodany dnia 11/10/2010 18:41
|
Rozgrzewający się Postów: 10 Data rejestracji: 10.10.10 |
Tak tak przerabialam to latałam na solar niemal codziennie przez 5 lat bo myślałam że zjarana jestem ładniejsza (co nie znaczy ładna ) bo na opalonej skórze tych paskudnych piegów nie widać a ciało wydaje się szczuplejsze (co nie znaczy szczupłe) itd. Do czasu aż na skórze pojawiły się paskudne przebarwienia, na czole zmarchy, a piegi z jasnobrąz zrobiły się czarne. Przeszło jak ręką odjął. Teraz inwestuję w kremy z ogórka (na bladym mniej te zmarchy widać). Pozdrawiam. |
|
|
Stan |
Dodany dnia 02/01/2011 22:41
|
Rozgrzewający się Postów: 8 Data rejestracji: 02.01.11 |
Jeśli chodzi o takie sprawy to zastanawiam się nad uzależnieniem od komputera, internetu i gier... albo dwa w jednym, gier internetowych. Znam osoby, których życie się wokół tego kręci, ze szkodami w każdej innej sferze.
Edytowane przez Stan dnia 02/01/2011 22:42 |
|
|
Misiu |
Dodany dnia 17/07/2014 18:59
|
Finiszujący Postów: 231 Data rejestracji: 09.07.14 |
Smsy to nie uzależnienie. Kiedyś byłem w związku z pewną dziewczyną, pisałem do 150 sms dziennie. Policzcie sobie ile to wyjdzie w miesiącu. Gdy zerwaliśmy ze sobą, skończyły się i smsy, i jakoś nie brakowało mi ich. Uzależniony to raczej byłem od niej, smsy były po to by ciągle mieć kontakt. |
|
|
sigma |
Dodany dnia 17/07/2014 20:06
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 12627 Data rejestracji: 12.02.11 |
To, że w twoim przypadku to nie było uzależnienie, nie znaczy, że ktoś inny się od tego nie może uzależnić.
karą za niewiarę będzie lęk który już nie zechce opuścić mnie |
|
|
Misiu |
Dodany dnia 18/07/2014 11:03
|
Finiszujący Postów: 231 Data rejestracji: 09.07.14 |
Ok przepraszam. Chyba moje myślenie tunelowe dało znać o sobie Edit: tak sobie pomyślałem, jeśli ktoś piszę mnóstwo sms do konkretnej osoby, może też być uzależniony od tej osoby. Edytowane przez Misiu dnia 18/07/2014 13:02 |
|
|
Ustinja25 |
Dodany dnia 04/01/2015 15:29
|
Rozgrzany Postów: 60 Data rejestracji: 27.12.14 |
Ja jestem uzależniona od kawy i papierosów i nie wiem które gorsze, tylko że u mnie uzależnienie od kawy wynikło z problemu niskiego ciśnienia, dzisiaj na dzień potrafię wypić do 7 kaw kiedyś więcej a gdzieś czytałam że kawa wypłukuję bardzo wiele minerałów i witamin z organizmu hm... Czasami wypijałam jej tak dużo że aż mnie trzęsło później. |
|
|
niemanieba |
Dodany dnia 04/01/2015 19:29
|
Rozgrzewający się Postów: 35 Data rejestracji: 27.11.14 |
,
Edytowane przez niemanieba dnia 05/01/2015 23:38 tylko z głową w koronach drzew można przeżyć chodzenie na wysokości korzeni -ja |
|
|
katastrofy |
Dodany dnia 16/01/2015 13:11
|
Rozgrzewający się Postów: 22 Data rejestracji: 03.07.14 |
Jestem zdeydowanie uzależniona od internetu, ale nie wiem czy to źle czy dobrze - w sensie czy "powinno się takich ludzi leczyć"? Co ciekawe z moją fobią jestem w sieci kimś zupełnie innym - bardziej otwarta, śmiała, możę czasami dowcipna. |
|
|
aja |
Dodany dnia 16/01/2015 20:18
|
Rozgrzany Postów: 57 Data rejestracji: 07.01.15 |
Ogólnie jest duża grupa "modnych" ostatnio uzależnień, zwanych uzależnieniami behawioralnymi (bigoreksja, tanoreksja, zakupoholizm, autoagresja itp.). "Moda" na nie wynika trochę ze specyfiki czasów w jakich żyjemy- właśnie wszechobecne internet, SMS, facebook i tak dalej, a trochę z faktu, że ostatnio prowadzonych jest wiele akcji i szkoleń odnośnie uzależnień behawioralnych. Ale to że czegoś używamy bardzo często jeszcze nie oznacza, że jesteśmy od tego uzależnieni Ja sobie na przykład nie wyobrażam swojego zwykłego dnia, bez możliwości poszperania w sieci, sprawdzenia maila. Trzeba być w miarę na bieżąco, ale na przykład na wakacje zamykam laptopa w szafce i wyjeżdżam w góry, żeby odpocząć od codzienności. Inną rzeczą bez której nie wyobrażam sobie życia na dłuższą metę jest, moja największa miłostka- czekolada |
|
|
Sandra |
Dodany dnia 27/04/2017 21:04
|
Finiszujący Postów: 296 Data rejestracji: 23.10.16 |
W zasadzie to każdy jest teraz od czegoś uzależniony np. Kawy, telewizji, seriali, ćwiczeń, słodyczy itd. Zastanawia mnie czy tak było zawsze - chyba nie. Im więcej rozwoju techniki, tym wiecej możliwości uzaleznien. Coś za coś. |
|
Strona 1 z 2: 12
Przeskocz do forum: |
Podobne Tematy
Temat | Forum | Odpowiedzi | Ostatni post |
---|---|---|---|
Mechanizm uzależnienia | Uzależnienia | 15 | 07/02/2016 00:30 |
Warto przeczytać - uzależnienia | Uzależnienia | 1 | 20/10/2014 18:30 |
uzależnienia | Psychoterapia | 10 | 24/08/2012 07:30 |
Uzależnienia, a płacenie za leczenie | Uzależnienia | 11 | 08/02/2010 12:14 |
nietypowe śluby | Znalezione w sieci | 1 | 28/04/2009 15:14 |