22 Listopada 2024
Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło

Zapamiętaj mnie


Em Em
6 dni Offline
sasta sasta
2 tygodni Offline
notno notno
4 tygodni Offline
KingArthur KingArthur
8 tygodni Offline
swistak swistak
10 tygodni Offline
Ostatnio zarejestrował się: davidcorso
Ogółem Użytkowników:2,209
Shoutbox
Musisz zalogować się, aby móc dodać wiadomość.

18/12/2022
Cześć, Rafa!

15/12/2022
Dzień Dobry Wszystkim Smile

06/10/2022
zdrowia

06/10/2022
Covid zapukał do moich drzwi poraz kolejny ten już ze szpitalem w tle. Stres

17/07/2022
Romek, nowi użytkownicy mają zablokowaną możliwość pisania na Forum - najpierw muszą się przedstawić w dziale "przedstaw się".

Archiwum shoutboksa
Zobacz temat
Mam Efkę :: Sprawy organizacyjne :: Przedstaw się
 Drukuj temat
szukam kontaktu...
yerbaMate
#1 Drukuj posta
Dodany dnia 05/11/2010 21:03
Finiszujący


Postów: 487
Data rejestracji: 21.10.10

witamSmile zagladam od jakiegos czasu na efke.... czytam forum... niektorych z Was juz troche poznalam....chcialabym poznac bardziej. chcialabym tez dac poznac troche siebie.... jestem strasznie samotna... i nie umiem sie wydostac z tej samotnosci. nie umiem byc z ludzmi. stracilam wiele relacji....a jednoczesnie ciagle wchodze w takie, ktore okazuja sie toksyczne, bardzo raniace... i z nich nie umiem sie wydostac.... nie mam juz sily. i jest mi strasznie zle..... jesli ktos sie do mnie odezwie, bedzie mi bardzo milo....
 
verdemia
#2 Drukuj posta
Dodany dnia 05/11/2010 21:05
Złoty Forumowicz


Postów: 1809
Data rejestracji: 29.07.09

witamy na forumSmile
 
Nadzieja
#3 Drukuj posta
Dodany dnia 05/11/2010 21:36
Awatar

Pasjonat


Postów: 5532
Data rejestracji: 20.08.08

Witaj i rozgość się WinkCzyżbyś była borderlaine? Ja też mam problem z toksycznymi relacjami.
[color=#333399]"Nigdy nikomu nie ufaj, Danielu, a tym bardziej ludziom, których podziwiasz. Bo nie kto inny, a właśnie oni zadadzą ci najboleśniejsze rany."
Carlos Ruiz Zafón " Cień Wiatru"[/color]
 
Kati
#4 Drukuj posta
Dodany dnia 05/11/2010 21:36
Awatar

Platynowy forumowicz


Postów: 2764
Data rejestracji: 29.06.09

No no, jaka pobudzająca ksywka. Witaj
 
Mademoisellka
#5 Drukuj posta
Dodany dnia 05/11/2010 21:42
Awatar

Medalista


Postów: 583
Data rejestracji: 28.12.08

Cześć yerba Smile
[color=#336633]To niewiarygodne, jak można czuć się szczęśliwą przez tyle lat, mimo tylu kłótni, tylu upierdliwości i tak naprawdę, kurwa, nie wiedzieć, czy to miłość czy nie.

Gabriel García Márquez
[i]Miłość w czasach zarazy[/i] [/color]
 
irian
#6 Drukuj posta
Dodany dnia 06/11/2010 09:43
Finiszujący


Postów: 278
Data rejestracji: 16.11.09

witaj na forum :]
 
http://pamietnikirian.blog.pl
martyna
#7 Drukuj posta
Dodany dnia 06/11/2010 11:36
Awatar

300% normy


Postów: 11241
Data rejestracji: 07.08.09

Witaj Smile
Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy.
 
Czader
#8 Drukuj posta
Dodany dnia 06/11/2010 11:51
Awatar

Pasjonat


Postów: 5149
Data rejestracji: 29.09.10

[quote][b]yerbaMate napisał/a:[/b]
witamSmile zagladam od jakiegos czasu na efke.... czytam forum... niektorych z Was juz troche poznalam....chcialabym poznac bardziej. chcialabym tez dac poznac troche siebie.... jestem strasznie samotna... i nie umiem sie wydostac z tej samotnosci. nie umiem byc z ludzmi. stracilam wiele relacji....a jednoczesnie ciagle wchodze w takie, ktore okazuja sie toksyczne, bardzo raniace... i z nich nie umiem sie wydostac.... nie mam juz sily. i jest mi strasznie zle..... jesli ktos sie do mnie odezwie, bedzie mi bardzo milo....[/quote]

Daj nam poznać siebie bardziej, opowiedz nam o sobie :-)
Tu większość jest samotna, ale w grupie zawsze rażniej :-)
Toksyczność... to moje ulubione słowo :-)
WItamy na Forum :-)
 
modliszka
#9 Drukuj posta
Dodany dnia 07/11/2010 18:11
Awatar

Złoty Forumowicz


Postów: 2327
Data rejestracji: 26.10.09

cześćSmile
Twój nick w pierwszej chwili skojarzył mi się z pastą do zębówGrin
[i]Złamać można praktycznie wszystko, nawet
serce.
Lekcje, których udziela nam życie, nie przynoszą
mądrości, lecz blizny i zrosty.[/i]
 
yerbaMate
#10 Drukuj posta
Dodany dnia 08/11/2010 01:38
Finiszujący


Postów: 487
Data rejestracji: 21.10.10

dziekuje za miłe przyjecie mnie na forum Smile tak. jestem borderline. bardzo mi sie pogorszylo ostatnio. jutro ide do psychiatry.... boje sie. czuje jak sie rozsypuje...... a najgorsze jest to, ze ja sama juz nie wiem czy faktycznie jest mi tak zle...czy sama siebie doprowadzam teraz do takiego stanu zeby nie stracic relacji z kims na kim mi bardzo zalezy.... chce byc slaba, chora zeby sie mna zaopiekowal....nie zostawial. zwyczajna manipulacja. Sad wiem, ze to okropne.... ale wiem tez, ze jestem zdolna do takich okropnych rzeczy..... a z drugiej strony...naprawde nie mam juz sily...i juz nie jestem w stanie znosic tego bolu. znosic zycia. nei wiem wiec jak to teraz ze mna jest... wariuje.....
wlasnie sie rozgoscilam na forum. i opowiedzialam o sobie troche.....
ja. yerbaMate Smile
 
Nadzieja
#11 Drukuj posta
Dodany dnia 08/11/2010 11:30
Awatar

Pasjonat


Postów: 5532
Data rejestracji: 20.08.08

Znam to bardzo dobrze....także boje się stracić kogoś i to także jest mój lekarz i terapeutka.
Też jestem borderem. Przytulam mocnoPocieszacz
[color=#333399]"Nigdy nikomu nie ufaj, Danielu, a tym bardziej ludziom, których podziwiasz. Bo nie kto inny, a właśnie oni zadadzą ci najboleśniejsze rany."
Carlos Ruiz Zafón " Cień Wiatru"[/color]
 
hadassa
#12 Drukuj posta
Dodany dnia 08/11/2010 11:41
Awatar

Złoty Forumowicz


Postów: 1611
Data rejestracji: 13.03.10

Witaj Yerba,
podoba mi się twój nick.
Smutne to wszystko co piszesz.
Zostań z nami na dłużejPocieszacz
[color=#660099][i]" A ja jestem proszę Pana na zakręcie
moje prawo, to jest pańskie lewo.
Pan widzi krzesło, ławkę, a ja rozdarte drzewo.(...)
Ode mnie widać niebo przekrzywione..."[/i][/color]
 
Czader
#13 Drukuj posta
Dodany dnia 08/11/2010 11:45
Awatar

Pasjonat


Postów: 5149
Data rejestracji: 29.09.10

Manipulacja Kimkolwiek to nie jest najlepszy sposób na zycie. Rozumiem rozsypkę i strach przed utratą.
Ale dużo gorzej będzie w chwili gdy uświadomisz sobie że Ktoś jest z Tobą z litości. Wtedy zaczniesz się brzydzić i jego i siebie. Do zastanowienia się.

Jeżeli Ktoś będzie chciał z Tobą być - to niech będzie, ale z własnej i nieprzymuszonej woli.
 
Kati
#14 Drukuj posta
Dodany dnia 08/11/2010 12:52
Awatar

Platynowy forumowicz


Postów: 2764
Data rejestracji: 29.06.09

O sobie mogę powiedzieć, że tu nie chodzi o litość. O zwrócenie na siebie uwagi. Jak jest u mnie ok, bywa że czuję się niezauważana. Gdy jest ze mną źle, bliscy zaczynają mnie zauważać.
 
yerbaMate
#15 Drukuj posta
Dodany dnia 08/11/2010 13:42
Finiszujący


Postów: 487
Data rejestracji: 21.10.10

ja juz sie soba brzydze..... bo mam swiadomosc, ze manipuluje ludzmi. cale zycie bylam malo dostrzegalna. w domu zawszew byly wazneijsze sprawy, wazneijsze osoby niz. ja. a ja nawet nei sprawialam jakichs trudnosci wychowawczych. niesmiala i grzeczna. dobra uczennica. jedyne, co mam mowila jak wracala z wywiadowki: ze pani nie ma zastrzezen. opiekowalam sie mlodszym rodzenstwem, pomagalam mamie prowadzic dom. ale to wszystko nei bylo jakos zauwazane. najmilszym momentem mojego dziecinstwa byl moj pobyt w szpitalu gdy mialam wycinany wyrostek. kilka dni, kiedy czulam sie widoczna, wazna w domu. dzis juz nei mieszkam z rodzcami. oni nie wiedza co sie dzieje w moim zyciu. tzn mam z nimi kontakt. ale nadal staram sie nei sprawiac klopotu. jak juz musze wyjsc do ludzi, to staram sie na zewnatrz pokazac ze wszystko jest "ok". ze ldanie wygladam, dbam o siebie. usmiecham sie. a wracam do siebie i nie wiem co ze soba zrobic tak mi jest zle. jest w sumie tylko jedna osoba, ktorej chce pokazac, powiedziec jak jest naprawde. a moze nawet przedstawic to w jakims najgorszym swietle.....zeby byl przy mnie. stracilam kontakt z ludzmi. nie umiem do nich wrocic. nie umiem pokazac, powiedziec ze mnie cos boli. udaje przy innych. pojawily sie tez problemy ze zdrowiem. ja nigdy o to zdrowie nei dbalam. ale teraz jestem bardzo slaba. i poszlam do lekarza. dostalam wiele skierowan. m. in na gastroskopie. okazalo sie ze mam jakies zmiany w przewodzie pokarmowym. jutro albo pojutrze pojade odebrac wyniki z tych wycinkow ktore mi pobrali. chcialabym zeby to byl jakis rak. naprawde. tak sobie mysle, ze jesli ja cale zycie chcialam umrzec to moze w koncu moj umysl wygenerowal jakas chorobe w moim ciele.....
 
yerbaMate
#16 Drukuj posta
Dodany dnia 08/11/2010 13:44
Finiszujący


Postów: 487
Data rejestracji: 21.10.10

dziekuje za kazde mile slowoSmile dobrze mi tu z Wami Smile naprawde.
 
yerbaMate
#17 Drukuj posta
Dodany dnia 08/11/2010 13:57
Finiszujący


Postów: 487
Data rejestracji: 21.10.10

wiesz, Nadzieja... ja tez tak mam z lekarzem i terapeutka. chodzilam na terapie na fundusz. do rewelacyjnej kobiety. i w pewnym momencie zaczelam unikac sesji. ciezko bylo tam dostac. czekalam na sesje. a w dniu terapii dzwonilam zeby zrezygnowac. czasami mialam powody a czasami nie... a pozneij w ogole nie dzwonilam zeby sie umowic. chociaz kazdego dnia myslalam zeby to zrobic. ale widzialam ze moja terapeutka jest w swoim miejscu pracy. ze jakos na mnei czeka. ze moge zadzwonic, umowic sie. albo moge tego nie robic. jej obecnosc i stalos dawala mi poczucie bezpieczenstwa. i czulam ze to ja sprawuje kontrole nad ta relacja. bo ode mnie zalezalo czy dojdzie do spotkania czy nie... a ja tej kontroli tak bardzo potrzebuje. a taki mam z nia problem. i kiedy w koncu zadzwonilam zeby sie umowic. okazalo sie ze moja terapeutka jest na zwolnieniu. i nei wiadomo kiedy wroci. zaszla w ciaze. a na jej miejsce jest ktos inny.... bardzo cierpialam. wszytsko mi sie zawalilo. cale moje myslenie, moje poczucie sprawowania kontroli.... ale zaczelam terapie z kims innym. i przez pierwsze sesje rozmawialysmy o tamtej moje relacji z byla terapeutka. dopiero wtedy potrafilam przyznac sie sama przed soba jak byla dla mnei wazna.... i ile bolu pojawilo sie z ta strata. a jak chodze do mojego psychiatry zawze mam wrazenie ze posiweca mi mniej czasu niz inhym. i zla jestem na niego. i zazdrosna. a raz jak mi zaproponowal oddzial i widzialam ze sie mna bardzo przejal. i zaczal ze mna rozmawiac, wyjasniac, tlumaczyc to, co sie ze man dzieje.... to ta jego bliskosc byla juz dla mnei czyms zbyt duzym. czego nei umialam przyjac. i szybko wyszlam. Border..... straszne. wykanczajace. dziwne.... moje.
 
yerbaMate
#18 Drukuj posta
Dodany dnia 08/11/2010 13:58
Finiszujący


Postów: 487
Data rejestracji: 21.10.10

jejku...jak sie rozpisalam..... mam nadzieje, ze nie sprawiam Wam tym klopotu....... ale mialam taka potrzebe zeby to napisac.....
 
Kati
#19 Drukuj posta
Dodany dnia 08/11/2010 14:16
Awatar

Platynowy forumowicz


Postów: 2764
Data rejestracji: 29.06.09

Ależ pisz, ile chcesz. My tu nic innego nie robimy tylko piszemy, odpowiadamy, czytamy... W sieci nie ma wiele innych opcji, no ale to się da dla kogoś zrobić.
 
Nadzieja
#20 Drukuj posta
Dodany dnia 08/11/2010 19:09
Awatar

Pasjonat


Postów: 5532
Data rejestracji: 20.08.08

Własnie my z border tak mamy. Ja ta tak samo nie mogę się doczekać wizyty u psycholog, czy lekarza. A gdy tam już jestem staje się wroga, dosłownie robię wszystko by zerwać tą relacje/popsuć. A tak naprawdę bardzo mi na niej zależy, nie mogę dosłownie bez nich żyć. Ciężko to wytłumaczyć na blogu przeczytasz więcej.
Nie wiem czy czytałas Uratuj mnie. Opowieść o złym życiu i dobrym terapeucie. Mi osobiście bardzo pomogła w zrozumieniu siebie. Taka typowa o borderlaine.Ja mam jeszcze dodatkowo anoreksję bulimiczną.
Ciężką mamy osobowość jesteśmy niesamowicie wrażliwe.Pakujemy się w niestabilne relacje,wywołujące dużo napięcia i złości. Po prostu masakra. Jestem impulsywna, wybuchowa i chwiejna.Próbuję czytać, próbować zrozumieć siebie, ale wiedza, a emocje to dwie różne rzeczy. Ech.. Buziaczki i piszSmile
I oczywiscie nie przerywaj terapii, to jest podobno u Nas naturalne, ale zapanujmy nad tym. Bo to będzie duży błąd. Boimy się opuszczenia, dlatego uciekamy pierwsze.
Wiesz ja już nawet pytałam lekarza i terapeutki, czy nie zrezygnują z lecznia mnie. Co do zazdrości także jestem o nich zazdrosnaSmile
Edytowane przez Nadzieja dnia 08/11/2010 19:11
[color=#333399]"Nigdy nikomu nie ufaj, Danielu, a tym bardziej ludziom, których podziwiasz. Bo nie kto inny, a właśnie oni zadadzą ci najboleśniejsze rany."
Carlos Ruiz Zafón " Cień Wiatru"[/color]
 
Przeskocz do forum:
Podobne Tematy
Temat Forum Odpowiedzi Ostatni post
Dobry wieczór , szukam pomocy Przedstaw się 7 30/07/2020 20:18
Szukam osoby cierpiącej na schizofrenię w Poznaniu Ogłoszenia 1 13/08/2016 21:40
Szukam pozytywnych przykładów, że z tą chorobą da się szczęśliwie żyć Przedstaw się 5 18/11/2015 19:26
Szukam Przyjaciół Przedstaw się 5 21/10/2015 20:46
Witajcie, też szukam pomocy Przedstaw się 3 18/10/2015 13:39

51,665,195 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion copyright © 2002 - 2024 by Nick Jones.
Released as free software without warranties under GNU Affero GPL v3.

2024