Zobacz temat
Mam Efkę :: Hyde park :: W wolnym czasie
wątek książkowy
|
|
rafa |
Dodany dnia 19/06/2019 18:18
|
Startujący Postów: 113 Data rejestracji: 16.04.16 |
Alia przeczytałem Znikającą łyżeczkę, fajna książka. Co do książek Sama Keana widziałem też inną: Dziwne przypadki ludzkiego mózgu, postaram się w wolnej chwili poczytać. Polecam Genialni, lwowska szkoła matematyczna pokazująca wybitnych matematyków jako naprawdę ciekawych ludzi. |
|
|
Alia |
Dodany dnia 20/06/2019 18:47
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 2831 Data rejestracji: 01.09.09 |
"Dziwne przypadki" też ciekawe, opowieść o działaniu mózgu połączona z historią badań na jego temat. Niedawno skończyłam i kupiłam kolejną "Ostatni oddech Cezara", ta jest o powietrzu. |
|
|
rafa |
Dodany dnia 21/06/2019 11:56
|
Startujący Postów: 113 Data rejestracji: 16.04.16 |
Polecam z kolei książki Jurgena Thorwalda o historii medycyny, kryminologii, czytają się świetnie. |
|
|
Nieustraszona |
Dodany dnia 24/06/2019 17:41
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 6722 Data rejestracji: 03.04.10 |
Przeczytalam "Zakazaną psychologię" Witkowskiego, jestem zachwycona, choć i wstrząśnięta. Witkowski myśli tak po mojemu to niesamowite.
Kiedyś musisz się pożegnać z nadzieją na lepszą przeszłość.... |
|
|
sigma |
Dodany dnia 13/08/2019 00:14
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 12627 Data rejestracji: 12.02.11 |
Od kilku lat narzekam na swoją formę czytelniczą, bo od 2015 roku czytam coraz mniej, ale w tym roku to już jest jakiś dramat... przeczytałam do tej pory cztery książki. Z czego dwie na urlopie. Jedna to były reportaże - w trzy dni łyknęłam. Drugą kupiłam na wyjeździe, postawiłam na typowo plażową, niewymagającą intelektualnie lekturę - Grocholę. Czytałam to przez cztery tygodnie. Ja nie wiem... przecież ja lubię czytać! Jasne, że czasu mam mniej, niż w czasach, kiedy cztery książki potrafiłam w tydzień połknąć. Jasne, że bywam ostatnio w różnej formie psychicznej. Ale kiedyś też bywałam w różnej, a czytałam zawsze. Coś mi się zepsuło... i czuję się jak wtórny analfabeta karą za niewiarę będzie lęk który już nie zechce opuścić mnie |
|
|
Klara |
Dodany dnia 13/08/2019 06:57
|
300% normy Postów: 7047 Data rejestracji: 16.04.12 |
4 to rzeczywiście mało. Może nie trafiasz na odpowiednie książki, na coś co by Cię wciągnęło? A może to po prostu taki czas... A ja od jakiegoś czasu zaczynam książki i po kilkunastu stronach zmieniam na inną, znowu po kilkunastu stronach na inną i tak cały czas... Wszystko to, co mam, to ta nadzieja, że życie mnie poskleja |
|
|
Liana |
Dodany dnia 13/08/2019 15:36
|
Rozgrzany Postów: 67 Data rejestracji: 07.02.16 |
Ja też mam problem z czytaniem. Obawiam sie, że dobie nagłówków na fb zaczęłam się do nich ograniczać. A może nie wybieram książek, które przytrzymają moja uwagę na dłużej? Kupiłam w zeszłym roku "Tatuażystę z Auschwitz", ale bałam się, że będzie to zbyt dramatyczna opowieść i ciągle czeka na czytanie. Za to przeczytałam dość dużo pozycji o pozytywnym myśleniu, znajdowaniu szczęścia w codziennych sprawach i radzeniu sobie ze smutkiem. Myślę, że przyniosło to wymierne efekty. |
|
|
sigma |
Dodany dnia 25/08/2019 21:04
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 12627 Data rejestracji: 12.02.11 |
Chyba rzeczywiście coraz trudniej mi trafić na coś, co mnie wciągnie. Ale zdarza się... w piątek wieczorem kupiłam sobie spontanicznie "Seksuolożki - sekrety gabinetów" (swoją drogą - nie pamiętam już, kiedy ostatnio kupiłam jakąś książkę w księgarni. Jeśli już kupuję, to albo na wyprzedażach, albo za punkty z ankiet zamawiam). No i wczoraj mnie ponad pół dnia w domu nie było, dzisiaj nie było mnie przez prawie cały dzień, w międzyczasie jeszcze się do szkolenia przygotowywałam, a książkę jakimś cudem właśnie skończyłam. Połknęłam ją pewnie dlatego, że na 14 rozdziałów tylko 4 w żaden sposób do siebie nie odniosłam. Reszta jakoś mnie dotyczy, jeśli nie bezpośrednio, to chociaż pośrednio. Trochę to przerażające w sumie Ale znowu - jeśli nie reportaże, to wywiady, rozmowy ze specjalistami... Kiedyś czytałam głównie powieści, teraz prawie wszystkie mnie nużą, mam poczucie, że to wszystko już było... No, ale nieco impulsywnie jedną powieść też sobie kupiłam... może tym razem się uda jednak. karą za niewiarę będzie lęk który już nie zechce opuścić mnie |
|
|
Liana |
Dodany dnia 26/08/2019 11:52
|
Rozgrzany Postów: 67 Data rejestracji: 07.02.16 |
Właśnie ten sam problem mnie dotyka. Też wydaje mi się, że wszystko już było, mało co jest odkrywczego. Mało który temat potrafi mnie zafascynować. Może po prostu trochę już w życiu przeżyłam i trudno mnie zaskoczyć? |
|
|
martyna |
Dodany dnia 15/10/2019 07:44
|
300% normy Postów: 11241 Data rejestracji: 07.08.09 |
Sigmamozesz polecic cos Tokarczuk? Przeczytalam tylko cos tam tylko ksiazke na ktorej podstawie byl nakrecony Pokot (cos tam z umarlymi w tytule).
Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy. |
|
|
sigma |
Dodany dnia 15/10/2019 10:34
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 12627 Data rejestracji: 12.02.11 |
To jest akurat dość nietypowa książka jak na Tokarczuk Ja najbardziej lubię "Dom dzienny, dom nocny". "Prawiek i inne czasy" też warto. No i "Bieguni", choć to bywa trudne w odbiorze, dość pogmatwane... ale dobre karą za niewiarę będzie lęk który już nie zechce opuścić mnie |
|
|
ploion |
Dodany dnia 15/10/2019 11:09
|
Brązowy Forumowicz Postów: 924 Data rejestracji: 02.12.14 |
Też jestem fanką książek Tokarczuk i mi najbardziej podobały się "Dom dzienny, dom nocny" i "E.E."
[color=#6633cc]"nazwał chorobę władcy melancholią, proponując, by go zanurzono w olejku fiołkowym i w ten sposób dostarczono do jego mózgu nieco wilgoci"[/color] |
|
|
Klara |
Dodany dnia 15/10/2019 11:35
|
300% normy Postów: 7047 Data rejestracji: 16.04.12 |
A ja czytałam tylko jedną, a potem jak próbowałam inną to szybko przerwałam, ale może sprobuje inną.
Wszystko to, co mam, to ta nadzieja, że życie mnie poskleja |
|
|
sigma |
Dodany dnia 15/10/2019 12:21
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 12627 Data rejestracji: 12.02.11 |
Ja przyznaję, że Księgi Jakubowe mnie pokonały... To znaczy przeczytałam jakąś 1/5 i zrobiłam sobie długą przerwę... I to był bardzo zły pomysł. Kontynuować potem nie umiałam, bo już za dużo szczegółów mi umknęło, a czytać od początku mi się nie chciało, bo jednak za dużo pamiętałam. Czekam, aż całkiem zapomnę i zrobię drugie podejście Edytowane przez sigma dnia 15/10/2019 12:21 karą za niewiarę będzie lęk który już nie zechce opuścić mnie |
|
|
sigma |
Dodany dnia 17/10/2019 01:09
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 12627 Data rejestracji: 12.02.11 |
Trzy dni na zwolnieniu - i w końcu coś czytać zaczęłam Oczywiście reportaże, choć planowałam napoczętą miesiąc temu powieść dokończyć... a zamiast tego przeczytałam Urobionych i Witajcie w raju. I zaczynam Wędrowny Zakład Fotograficzny karą za niewiarę będzie lęk który już nie zechce opuścić mnie |
|
|
ef |
Dodany dnia 28/12/2019 18:59
|
Pasjonat Postów: 6498 Data rejestracji: 16.02.11 |
czytam reportaże. niemalże tylko i wyłącznie. albo rzeczy popularnonaukowe, publicystykę, rzeczy, które nie wiem gdzie wrzucić. i trochę już jestem zmęczona, w reportażu jest tyle zła, cierpienia i przemocy, że przestaję to przyjmować, znieczuliłam się, ale czuję jakiś przymus czytania tego, bo przecież skoro jest tyle zła, to jak ja mogę zajmować się czymś przyjemnym? chociaż skończyłam właśnie Dzieci szóstego słońca. W co wierzy Meksyk i to było takie dobre, ciekawe, przyjemnie się czytało. z powieści: lubię Małeckiego, kilka tytułów mi się udało na raz przeczytać. Tokarczuk: Bieguni byli absolutnie cudowni. i Opowiadania bizarne. ta kobieta ma tak piękny, cudowny umysł, że nie mogę się nadziwić. i jeszcze esej noblowski, Czuły narrator. naprawdę, warto przeczytać. z takich rzeczy na ukojenie: Wichrowe Wzgórza. nie spodziewałam się po sobie, ale mi się podobały i wciągnęły. będę pewnie kontynuować rejony Jane Austen, Jane Eyre... jak skończę Naomi Klein, Nadzieję w mroku, Boskie zwierzęta i Boską ziemię... i Naukę o klimacie. bo to jest ostatnio obszar, w którym siedzę i który bardzo mocno siedzi we mnie. Urobieni - uważam, że to bardzo ważna książka. jak Ci sigma wszedł Wędrowny zakład fotograficzny? co sądzisz? Wcale nie umarłeś lecz śpisz, jeszcze życie wyjdzie Ci. |
|
|
Klara |
Dodany dnia 28/12/2019 19:07
|
300% normy Postów: 7047 Data rejestracji: 16.04.12 |
Ef, jakie reportaże poleciłabyś?
Wszystko to, co mam, to ta nadzieja, że życie mnie poskleja |
|
|
sigma |
Dodany dnia 28/12/2019 20:23
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 12627 Data rejestracji: 12.02.11 |
Wędrowny zakład wszedł mi nieźle, ale to jednak nie są reportaże. Raczej impresje z podróży. Za dużo tam osoby narratorki i za mało pogłębione historie, żeby to były reportaże. Mnie się to dobrze czytało również dlatego, że moja rodzina z obydwu stron pochodzi z Kresów. Więc kawał mojej historii w tej książce jest. Tokarczuk też się zachwycam znowu. Niby od dawna znam, ale jednak nie wszystko. Dostałam Ostatnie historie i chłonę, rozkoszuję się każdym zdaniem. Widać jednak mogę czytać powieści, od tych genialnie napisanych mnie nie odrzuca karą za niewiarę będzie lęk który już nie zechce opuścić mnie |
|
|
Klara |
Dodany dnia 29/12/2019 10:50
|
300% normy Postów: 7047 Data rejestracji: 16.04.12 |
Jestem w połowie Ostatnich historii i rzeczywiście bardzo ciekawa książka To moja pierwsza Tokarczuk, polecicie jakieś inne? Co potem najlepiej?
Wszystko to, co mam, to ta nadzieja, że życie mnie poskleja |
|
|
sigma |
Dodany dnia 29/12/2019 11:19
|
Grupa Trzymająca Władzę Postów: 12627 Data rejestracji: 12.02.11 |
Polecałyśmy parę postów wyżej
karą za niewiarę będzie lęk który już nie zechce opuścić mnie |
|
Przeskocz do forum: |
Podobne Tematy
Temat | Forum | Odpowiedzi | Ostatni post |
---|---|---|---|
Wątek Muzyczny IV | W wolnym czasie | 709 | 15/01/2023 20:15 |
Wątek kulinarny | W wolnym czasie | 570 | 16/03/2021 06:54 |
Wątek | Nasze wątki - część otwarta | 153 | 23/11/2020 20:31 |
wątek wakacyjny | W wolnym czasie | 30 | 01/06/2020 16:38 |
Nowy wątek | Przedstaw się | 13 | 06/04/2015 20:49 |