22 Listopada 2024
Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło

Zapamiętaj mnie


Em Em
6 dni Offline
sasta sasta
2 tygodni Offline
notno notno
4 tygodni Offline
KingArthur KingArthur
8 tygodni Offline
swistak swistak
10 tygodni Offline
Ostatnio zarejestrował się: davidcorso
Ogółem Użytkowników:2,209
Shoutbox
Musisz zalogować się, aby móc dodać wiadomość.

18/12/2022
Cześć, Rafa!

15/12/2022
Dzień Dobry Wszystkim Smile

06/10/2022
zdrowia

06/10/2022
Covid zapukał do moich drzwi poraz kolejny ten już ze szpitalem w tle. Stres

17/07/2022
Romek, nowi użytkownicy mają zablokowaną możliwość pisania na Forum - najpierw muszą się przedstawić w dziale "przedstaw się".

Archiwum shoutboksa
Zobacz temat
 Drukuj temat
[publiczny] Góry, nasze góry
swistak
Dodany dnia 23/11/2017 17:24
Awatar

Złoty Forumowicz


Postów: 1758
Data rejestracji: 11.08.14

Pewne moje problemy mają charakter religijny.

Na pewnym portalu internetowym (dosyć lewicowym) kiedyś czytałem jakieś ostrzeżenia przed terapią czy coś co potraktowałem jako takie ostrzeżenia.

Inne moje obawy przed terapią są jeszcze bardziej dziwne, ale ich tutaj nie zdradzę Smile
 
swistak
Dodany dnia 27/11/2017 19:17
Awatar

Złoty Forumowicz


Postów: 1758
Data rejestracji: 11.08.14

Byłem na wizycie u terapeuty.
Przyznam, że panią średnio polubiłem.

Nie potrafiłem mówić, przez większość czasu milczałem.

Pani skończyła studium psychoterapii integratywnej w Krakowie, zatem jest terapeutką (obawiałem się że jest przeciwnie).
Edytowane przez swistak dnia 27/11/2017 20:00
 
Sandra
Dodany dnia 27/11/2017 21:20
Finiszujący


Postów: 296
Data rejestracji: 23.10.16

I co teraz ? Będziesz szukał kogoś innego?
 
swistak
Dodany dnia 27/11/2017 21:53
Awatar

Złoty Forumowicz


Postów: 1758
Data rejestracji: 11.08.14

Nie, umówiłem się na za tydzień.
Bałem się, że jak się nie umówię, to nie pójdę wcale do nikogo innego.
 
girl interrupted
Dodany dnia 28/11/2017 00:50
Awatar

Srebrny Forumowicz


Postów: 1339
Data rejestracji: 23.09.10

Hej świstak Smile

Na razie nie umiem tego wytłumaczyć, ale czuję do Ciebie jakąś sympatię Smile To po pierwsze. A po drugie to z mojego punktu widzenia po jednej sesji trudno kogoś polubić albo znielubić. No chyba, że terapeutka rzuciłaby w Ciebie książką i powiedziała, że jesteś głupi to wtedy należy pospiesznie uciekać Wink Daj sobie czas i szansę i terapeutce też daj szansę. To, co opisujesz to tylko pierwsze wrażenie, jakie zrobiła na tobie na Tobie terapeutka. Powodzenia, nie poddawaj się.
"Odkąd sięgam pamięcią, zawsze było coś nie tak..."
 
swistak
Dodany dnia 28/11/2017 12:33
Awatar

Złoty Forumowicz


Postów: 1758
Data rejestracji: 11.08.14

[quote]Na razie nie umiem tego wytłumaczyć, ale czuję do Ciebie jakąś sympatię Smile [/quote]
Dziękuję. Może to ze względu na moje miękkie futerko Smile

Myślę jednak, że raczej tej terapeutki nie polubię.
Edytowane przez swistak dnia 28/11/2017 14:32
 
Life
Dodany dnia 30/11/2017 16:37
Awatar

Platynowy forumowicz


Postów: 3356
Data rejestracji: 26.02.10

Świstak Smile Cieszę się, że umowiłeś się na kolejną wizytę. Podpisuję się pod tym, co napisałaś girls. Daj sobie czas.
[b][color=#00cc00]Bój się i idź do przodu Wink[/color][/b]

Dla odmiany szczęśliwa Grin
i wkur@@@na... Aaa... Już mi przeszło Pfft
 
Alia
Dodany dnia 02/12/2017 14:13
Awatar

Grupa Trzymająca Władzę


Postów: 2831
Data rejestracji: 01.09.09

Mój mąż ma nerwicę natręctw, między innymi na tle religijnym. Terapia w żaden sposób nie wpłynęła na jego religijność, natomiast pomogła mu się pozbyć większości chorobliwych zachowań, które tak naprawdę nie miały nic wspólnego z wiarą.
 
Sandra
Dodany dnia 08/12/2017 11:34
Finiszujący


Postów: 296
Data rejestracji: 23.10.16

Jak terapia ? Zadowolony czy nie bardzo ?
 
swistak
Dodany dnia 11/12/2017 11:52
Awatar

Złoty Forumowicz


Postów: 1758
Data rejestracji: 11.08.14

Dziękuję że pytasz.

A właśnie nie napisałem po ostatniej wizycie jak było.

W sumie jestem zadowolony.

Mam lęki odn. pójścia do psychologa.
Miałem wydrukować notatki dla psychologa, ledwo to zrobiłem.
Edytowane przez swistak dnia 11/12/2017 11:58
 
swistak
Dodany dnia 11/12/2017 22:31
Awatar

Złoty Forumowicz


Postów: 1758
Data rejestracji: 11.08.14

Psychoterapeutka: "Jeśli nie będę się otwierał bardziej, to psychoterapia nie przyniesie owoców". Pani sugerowała, że jeśli się z czasem nie otworzę bardziej, jeśli mówienie o swoich sprawach nie będzie dla mnie łatwiejsze, to psychoterapia nie będzie miała sensu.

Miałem lęki przed mówieniem z psychoterapeutką.
Edytowane przez swistak dnia 11/12/2017 22:35
 
Dunkelheit2
Dodany dnia 11/12/2017 22:37
Awatar

Startujący


Postów: 138
Data rejestracji: 11.11.17

Wierzę, że dasz radę je pokonać. Jak widzę miałeś obawy przed terapią, a jednak poszedłeś. Psychoterapeutka chce Ci pomóc i potrzebuje Twojej współpracy. Pamiętaj o tym. Powodzenia.
Szukałem słów. Znalazłem ciszę. Nawet lepiej.
[url]https://youtu.be/xAMgQQMZ9Lk[/url]
ora pro nobis lucifer
 
kinpump
Dodany dnia 13/12/2017 19:06
Awatar

Rozgrzewający się


Postów: 40
Data rejestracji: 07.12.17

[quote][b]swistak napisał/a:[/b]
Psychoterapeutka: "Jeśli nie będę się otwierał bardziej, to psychoterapia nie przyniesie owoców". Pani sugerowała, że jeśli się z czasem nie otworzę bardziej, jeśli mówienie o swoich sprawach nie będzie dla mnie łatwiejsze, to psychoterapia nie będzie miała sensu.

Miałem lęki przed mówieniem z psychoterapeutką.[/quote]

Mnie, w sesjach z aktualnym terapeutą, bardzo pomógł fakt, że nigdy nie naciskał... Był zawsze o określonej porze, raz w tygodniu, czekał na mnie, dawał mi przestrzeń i czas.

Conajmniej przez pierwsze pół roku mówiłam wyłącznie o, jak je nazywam, "tematach zastępczych": problemach bardziej wymyślanych, niż faktycznie mnie dotyczących lub, może nawet bardziej, o jakichś kompletnie marginalnych kwestiach.

Dopiero po roku się otworzyłam i teraz, choć wiem, że dla niego to relacja czysto zawodowa, traktuję mojego terapeutę jak kumpla (choć nie: przyjaciela). Sporo mu opowiadam, a on pomaga mi wypracować nową perspektywę.

Takiej cierpliwości u terapeutki Ci życzę, świstaku. I tego, byś w końcu poczuł się na tyle komfortowo, by się przed nią otworzyć.
Edytowane przez kinpump dnia 13/12/2017 19:06
 
martyna
Dodany dnia 14/12/2017 09:14
Awatar

300% normy


Postów: 11241
Data rejestracji: 07.08.09

Czesto jest tak ze by sie otworzyc potrzebny jest czas, a tego nie da sie przyspieszyc. Ja zaufalam po roku, tematow zastepczych mialam sporo do monentu kiedy sie nie skonczyly i zaczela sie praca nad sobą. Obecnie koncze terapie.
Mozesz pisac notatki i czytac je na sesji moze to Ci pomoze otworzyć się.
Życie jest zbyt krótkie, aby pić kiepską herbatę, czytać złe książki i marnować czas na ludzi, dla których nic nie znaczymy.
 
Espresso27
Dodany dnia 22/12/2017 21:40
Awatar

Finiszujący


Postów: 233
Data rejestracji: 02.11.16

Hey! Miło że wróciłeś na forum :-) Od razu to miejsce odżyło ;-P
Trochę Cię nie było, widzę że w końcu podjąłeś psychoterapię. Z mojej strony gratulację chociaż wiem że zapewne będzie cię czekała jeszcze długa i mozolna przeprawa ale to już coś. Odpowiedni krok w odpowiednim kierunku. Życzę wszystkiego dobrego no i wesołych świąt!
 
swistak
Dodany dnia 09/01/2018 17:37
Awatar

Złoty Forumowicz


Postów: 1758
Data rejestracji: 11.08.14

Dziękuję, Espresso.

Odrzuciłem zlecenie związane z pisaniem prac na studia za pieniądze (które było już zasadniczo wykonane). Kosztowało mnie to dużo nerwów, stresu i wysiłku, ale dałem radę i jestem na czysto.

W ogóle nie napisałem tutaj jeszcze, że staram się brać różne zlecenia w moim zawodzie.

Na terapii pewne postępy, już się bardziej otworzyłem, mówienie nie jest aż takie trudne dla mnie. Lubię panią terapeutkę, dużo się śmieje.
Edytowane przez swistak dnia 09/01/2018 17:43
 
Sandra
Dodany dnia 09/01/2018 18:16
Finiszujący


Postów: 296
Data rejestracji: 23.10.16

Jaki jest twój zawód ?
 
swistak
Dodany dnia 10/01/2018 10:30
Awatar

Złoty Forumowicz


Postów: 1758
Data rejestracji: 11.08.14

Sorry, ale nie napiszę tego publicznie tutaj. Wysłałem PW.
 
swistak
Dodany dnia 19/01/2018 21:08
Awatar

Złoty Forumowicz


Postów: 1758
Data rejestracji: 11.08.14

Ostatnio zauważyłem, że OCD mi przechodzi - i to chyba ze względu na leki. zacieszacz zacieszacz zacieszacz Obecnie biorę 60 mg paroksetyny i 10 mg arypiprazolu.

Do terapii się już przyzwyczaiłem.
Edytowane przez swistak dnia 19/01/2018 21:10
 
Sandra
Dodany dnia 19/01/2018 22:12
Finiszujący


Postów: 296
Data rejestracji: 23.10.16

Super. Czytałam, że terapia ludzi z zaburzeniami obsesyjno - kompulsywnymi nie jest łatwa.
 
Przeskocz do forum:
Podobne Tematy
Temat Forum Odpowiedzi Ostatni post
Nasze FOTO W wolnym czasie 409 21/10/2021 21:41
2013 nasze marzenia, nadzieje, plany Porozmawiajmy 62 17/01/2021 18:00
Nasze pupile ^^ W wolnym czasie 59 17/07/2020 07:58
Góry Porozmawiajmy 11 10/03/2016 19:15
Moje góry i doliny... Nasze wątki - część otwarta 1 09/08/2015 20:33

51,667,384 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion copyright © 2002 - 2024 by Nick Jones.
Released as free software without warranties under GNU Affero GPL v3.

2024