24 Listopada 2024
Logowanie
Nazwa użytkownika

Hasło

Zapamiętaj mnie


Em Em
1 tydzień Offline
sasta sasta
2 tygodni Offline
notno notno
4 tygodni Offline
KingArthur KingArthur
9 tygodni Offline
swistak swistak
10 tygodni Offline
Ostatnio zarejestrował się: davidcorso
Ogółem Użytkowników:2,209
Shoutbox
Musisz zalogować się, aby móc dodać wiadomość.

18/12/2022
Cześć, Rafa!

15/12/2022
Dzień Dobry Wszystkim Smile

06/10/2022
zdrowia

06/10/2022
Covid zapukał do moich drzwi poraz kolejny ten już ze szpitalem w tle. Stres

17/07/2022
Romek, nowi użytkownicy mają zablokowaną możliwość pisania na Forum - najpierw muszą się przedstawić w dziale "przedstaw się".

Archiwum shoutboksa
Zobacz temat
 Drukuj temat
Dołki, doły i inne depresje.
Efenti
#1 Drukuj posta
Dodany dnia 04/05/2013 10:02
Rozgrzewający się


Postów: 44
Data rejestracji: 24.01.13

Cześć wszystkim. Mam pytanie do Was. Jak sobie radzicie z dołami? Brak mi już pomysłów na takie stany, a bywa u mnie źle gdy takowe nadejdą (myśli "s", pociąg do ostrych narzędzi i ogólne wyłączenie z życia społecznego). Co gorsza leki nie działają jak kiedyś, jednym słowem jest kiszka. Proszę o kilka porad.
 
ef
#2 Drukuj posta
Dodany dnia 04/05/2013 11:31
Awatar

Pasjonat


Postów: 6498
Data rejestracji: 16.02.11

jak jakiś czas temu miałam ostrzejszy dołek to lekarz zmienił leczenie, włączył usypiacze/uspokajacze i kazał to przespać.

potem jak była górka to też kazał przespać, żeby nie nagrandzić za bardzo, żeby mi mózgu nie rozwaliło.
jest to jakiś sposób, ale nie każdy sobie może pozwolić na takie wyłączenie z życia zawodowego i rodzinnego...
nie wiem...
Wcale nie umarłeś lecz śpisz, jeszcze życie wyjdzie Ci.
 
Efenti
#3 Drukuj posta
Dodany dnia 04/05/2013 12:16
Rozgrzewający się


Postów: 44
Data rejestracji: 24.01.13

Nie mogę sobie (niestety) pozwolić na taki komfort :/ Kiedyś abilify pomagało a teraz nic, pustka jak była tak jest.
 
kat
#4 Drukuj posta
Dodany dnia 09/10/2013 20:14
Awatar

Rozgrzewający się


Postów: 11
Data rejestracji: 08.10.13

W moim przypadku trudno jest powiedzieć jak sobie radzę, bo raczej sobie nie radzę. Zazwyczaj całymi nocami robiłam milion rzeczy, a potem całe dni przesypiałam. Później aby zagłuszyć depresję i nie rozregulowywać sobie snu nabrałam sobie masę zajęć dodatkowych począwszy od wolontariatów, pracy dorywczej, studiów etc. Efekt był taki, że chodziłam jak zombie i jedyne co robiłam wracając do domu to spałam i miałam stany otępienne. Od czerwca zaczęłam brać leki z początku lamitrin, a potem setaloft aby podnieść mi humor. Właśnie zaczął się mój dołek na lekach i czuję się bardzo zmęczona. Cały czas przesypiam, nie mam na nic siły, mam czarne myśli. Dzisiaj chciałam iść do psychiatry, ale rozładowała mi się komórka co mnie kompletnie wytrąciło. Stałam w centrum, trasę którą pokonuję prawie codziennie i nie wiedziałam jak mam iść. Zamiast tego wróciłam do domu. Boję się, bo mam wrażenie że moja depresja, jak i mania z roku na rok robi się coraz dotkliwsza.
 
Sophie
#5 Drukuj posta
Dodany dnia 15/10/2013 02:57
Rozgrzewający się


Postów: 9
Data rejestracji: 16.09.12

Kat - po odstawieniu lamitrinu możesz czuć jeszcze długi czas ciężkie wahania. Albo to w sobie oswój albo zgłoś się po inny stabilizator do lekarza. Po setalofcie miałam koszmarne zjazdy i przyrost masy. Przestałam czuć potworne w konsekwencjach zmiany po czterech miesiącach z hakiem.
[i][color=#6633ff]You can trust us to stick to you through thick and thin ; to the bitter end. And you can trust us to keep any secret of yours; closer than you keep it yourself. But you cannot trust us to let you face trouble alone, and go off without a
 
morbus
#6 Drukuj posta
Dodany dnia 04/03/2014 00:41
Rozgrzewający się


Postów: 30
Data rejestracji: 21.02.14

[quote][b]kat napisał/a:[/b]
[small]... Stałam w centrum, trasę którą pokonuję prawie codziennie i nie wiedziałam jak mam iść. Zamiast tego wróciłam do domu... [/small] [/quote]

Jezu skąd ja to znam
[small][color=#0033ff]no właśnie, jak zwykle mam rację [/color]Prosi[/small]
 
erteska
#7 Drukuj posta
Dodany dnia 24/09/2016 01:18
Rozgrzewający się


Postów: 3
Data rejestracji: 24.09.16

Odgrzebuję stary wątek, ale wydaje mi się, że najlepiej pasuje do tego co chcę napisać. Chciałam Was zapytać jak postępować z osobą w fazie depresji? Czy pozwolić jej spać i patrzeć w sufit całymi dniami czy raczej wymuszać jakąś aktywność?
 
Przeskocz do forum:
Podobne Tematy
Temat Forum Odpowiedzi Ostatni post
Objaw wejrzeniowy, elektrowstrząsy i inne takie Nasze wątki - część otwarta 1 26/06/2018 16:36
Inne podejście do temtu uzależnień Uzależnienia 1 29/03/2016 23:08
leki generujące depresję Leki 7 29/07/2015 16:48
Ekran zmieniający kolor i inne problemy. O komputerach 14 29/09/2014 07:17
Matka ma depresję. Sąd zdecydował, żeby odebrać jej dzieci Znalezione w sieci 5 14/08/2013 08:54

51,682,454 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion copyright © 2002 - 2024 by Nick Jones.
Released as free software without warranties under GNU Affero GPL v3.

2024